Telenowele

shantelle · Wysłany: 18:23:09 04-03-15 Temat postu:

Ja miałam takie "oooo znam tą sukienkę.." a ludzie się na mnie gapią.. Takie wtf

Julita · Wysłany: 19:29:59 04-03-15 Temat postu:

Wy to macie oko do takich spraw.

Drugi odcinek obejrzany

Tela nie jest zła, naprawdę dobrze się bawię na tych odcinkach. Może humor nie jest jakiś najwyższych lotów, ale mi to nie przeszkadza. Ważne że bawi

Napalony dziadek jest genialny! Tak samo Santi podlizujący się nowym sąsiadom.

"Facundo Carmona Enterprises"

Szerii · Wysłany: 22:44:34 04-03-15 Temat postu:

Yanez przypakował czy mi się mi zdaje, oglądam na tt zdjęcia i jakoś go tak więcej jest niż w AV

Julita · Wysłany: 22:49:23 04-03-15 Temat postu:

A ja mam wrażenie, że jest szczuplejszy.

Oglądalność pierwszego odcinka bardzo dobra: 25.3

shantelle · Wysłany: 22:52:23 04-03-15 Temat postu:

A dla mnie się nie zmienił

Może dlatego ze ja mu się tak nie przyglądam

Ładna ładna oglądalność

Naomi16 · Wysłany: 23:04:22 04-03-15 Temat postu:

Też mam wrażenie że szczuplejszy jest

Ładny rating

No tak Derbez to było wiadome że będzie irytował

A co do dzisiejszego odcinka to bardzo przyjemnie się go oglądało, co jest dla mnie równoznaczne z tym, że będę oglądać prawdopodobnie odcinek 3

Skądś znam tą aktorkę grającą Rocio, albo taka podoba do kogoś heh

Itati znowu mi się dzisiaj podobała

Ale jej serialowy mąż również

Albo jak dwie rodziny się zaczęły obściskiwać przy sobie xD
Co do sukienki, to oni czasami lubią widocznie tak powtarzać

Np Arturo z LM chodził w koszuli Alonsa z DQTQTQ

shantelle · Wysłany: 23:08:43 04-03-15 Temat postu:

Bo oni mają tak z 10 garderob.. i wymieniają

Obściskiwanie było no wielkie

Julita · Wysłany: 23:09:28 04-03-15 Temat postu:

Nazywa się Scarlet Dergal. Ja ją oglądam po raz pierwszy, więc znikąd jej nie kojarzę

Też planuje obejrzeć jutro kolejny odcinek.

Naomi16 · Wysłany: 23:22:15 04-03-15 Temat postu:

Nie to faktycznie jej nie widziałam

Ale kogoś mi przypomina w każdym razie

Szerii · Wysłany: 9:34:52 05-03-15 Temat postu:

Chyba musze wrócć DO AV i obejrzeć jeden odcinek haha może mnie się tylko tak zdaje:)

Miłego dnia

Ustronianka · Wysłany: 11:06:36 05-03-15 Temat postu:

Wbrew temu, czego się spodziewałam, ja się naprawdę dobrze bawię przy tej produkcji

O Yanezu można gadać różne rzeczy, ale jak dla mnie to jest bardzo utalentowany aktor, a komediowe postaci wychodzą mu fantastycznie

I nawet muszę przyznać, że mimo moich obaw, nawet m się podoba w parze z Africą

Chociaż z Itati lepiej

W ogóle chyba najbardziej rozwaliło mnie to, że ta służąca od tych bogaczy ma na imię Concepcion, co oznacza poczęcie, a mówią na nią muszelka

Isabel wczoraj nosiła sukienkę Montserrat, dzisiaj kupowała buty u Lascurainów

Julita · Wysłany: 14:13:42 05-03-15 Temat postu:

Za wiele z Yanezem telenowel nie oglądałam, ale widać że dobrze się czuje w komedii. Jako Ariaga też potrafił rozbawić

Też sie dobrze bawię.

Iska przyjazd nowych sąsiadów prawie przypłaciła załamaniem nerwowym

Nie wytrzymała i jak przez zęby mówiła do Facundo jak wciskała te sztućce do ręki

Dopiero perspektywa oskubania rodzinki Carmona z pieniędzy zmieniło jej nastawienie.

Uważam, że aktorzy spisują się rewelacyjnie. Yanez mówił, ze produkcja daje im wiele wolności i mogą improwizować. Widać że dobrze się czują w swoich rolach. Mi też sie podoba Afri chociaż jeszcze trochę mi zajmie zanim się przyzwyczaję, ze ona gra matkę takiego dużego Beto

Młodsi aktorzy też mi się podobają i bardzo się cieszę, że tyle nowych twarzy się pojawiło, do tego fajnie grają. Już polubiłam Rocio i Beto. Carmen też mi się podoba, bo jest wesołą dziewczyną, a nie taką szarą myszką tak jak widziałam w oryginale

O dziadku i babci już pisałam, ale oni są prześmieszni. Na parwdę nie spodziewałam się, ze będę się tak dobrze bawić, chociaż proma zapowiadały że Larrosa może odnieść sukces i wychodzi na to, że może tak być.

Drugi odcinek miał identyczną oglądalność co pierwszy, czyli nie zaliczył spadku. Do tego zbiera raczej pochlebne recenzje.

shantelle · Wysłany: 14:21:09 05-03-15 Temat postu:

Ja byłam niezbyt nastawiona na komediówkę, ale jestem na prawdę zadowolona

Jak oglądam rano to zaraz po tym mam dobry humor, można usiąść sobie i się zrelaksować.
Yanez póki co sprawuje się dobrze tak samo Afri.

I tak jak Julita ciesze się z nowych twarzy

Kolejny dobry odcinek

Oglądalność mnie nie dziwi, może kolejny hit się szykuje

Ludziom brakuje komediówek, mają dosyć lamentów

Szerii · Wysłany: 9:09:20 06-03-15 Temat postu:

Obejrzałam, trochę przewijałam

Szok totalny brawa dla Yaneza bo ja nie zagrała bym roli gdzie musiała bym odebrać poród krowy haha. to mnie zszokowało że w serialu takie rzeczy są.

Najbardziej podoba mi się właśnie Yanez, gdyby nie wąsy i inna obsada powiedziała bym że to czysty Arriaga hhe

i znowu musiał grac kogos kto zostaje zmuszony do opuszczenia rancza.

Nie rozumiem dlaczego mieszkają w jednym podwórku z tymi bogaczami.
Isabela jest genialna trochę aktorka za bardzo soie zrobiła twarz, wygląda trochę sztucznie:) ale jej postac jest genialna póki co.

Nie lubie imienia Isabella, ci co oglądali MCET rozumieją dlaczego.

Dziadek i babka, Yanez no i Iska na razie sa najlepsi

Fajnie że nie ma Villanów choć pewnie ci bogacze coś będą robic aby rodzina ze wsi wyniosła się a w finale to wiadomo jak będzie wszyscy się zaprzyjaźnia a dzieciaki się w sobie pozakochują. Ale pośmiać się na razie można

Julita · Wysłany: 14:18:24 06-03-15 Temat postu:

Wydaje mi się, że każdy od każdego ma sie czegoś nauczyć

A co do podwórka, to oni nie mają wspólnego, ale mieszkają obok siebie. Zwierzęta z łatwością przejdą na stronę sąsiada.

Póki co na villana najbardziej wygląda Santiago, bo jest chciwy i zależy mu tylko na pieniądzach. Iska też ma takie same priorytety, ale ma jakieś granice.
Dzisiaj Santi przegiął, mówiąc żonie żeby rozkochała w sobie Facu. Nic dziwnego, ze żona wywaliła go z sypialni

Nawet Esteban się zdziwił, że coś takiego swojej kobiecie zaproponował.

Biedna Carmen

Fran to kretynka. Zrobiła sobie z Carmen pośmiewisko, a teraz jak zauważyła, że Carmen i Filipe razem to na pewno nie przestanie jej uprzykrzać życia w szkole.
Widać, że Carmen najszybciej się zmieni przez nowe otoczenie.