Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Corazon que miente - Televisa - 2016 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 132, 133, 134  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:23:25 22-02-17    Temat postu:

Odcinek 2

Demian podczas kolacji zachowywał się skandalicznie! Poniżał żonę, drwił z niej. Nie dziwię się, że Lucia w końcu miała tego dość i zażądała rozwodu. Ileż można znosić takie traktowanie? Podobała mi się jej postawa, ale obawiam się, że ze strachu przed rozdzieleniem z synami zgodzi się ciągnąć dalej tę farsę. Może po informacji od kuzynki poczuje się pewna swego i zdecyduje się jednak na rozwód? Ciekawi mnie jej dalszy krok. Niby ma wsparcie matki, charyzmatycznej kobiety, ale Sara nie do końca budzi moje zaufanie. Jest w niej coś dziwnego. Co to za sojusz z zięciem?
Demian zaplanował sobie wyjście awaryjne - wyjazd z kraju z chłopakami. To byłoby porwanie! Zaryzykowałby całą swoją karierę i reputację byle tylko postawić na swoim? Okropny typ. Nawet Marielę ochrzanił za to, że przyjechała oddać zegarek Alonsa. Co za bezczelność! Jeszcze ta "niespodzianka" pod domem Doktora. Drań i egoista a zarazem materiał na ciekawego villana.

Piosenka przewodnia rewelacyjna. To dla niej nie przewijam entrady.Idealnie pasuje do historii Lucii i Leonrado. Poruszyła mnie ich scena, gdy byli osobno, ale w myślach razem.

Rogelio był komiczny ze swoimi tekstami do Leonardo i wyciągnięciem broni.

Mariela jest odważna, ale zarazem nieostrożna. Wymykać się z domu późnym wieczorem? To niebezpieczne. Dziadek miał prawo się wkurzyć. Podobały mi się ich sceny, gdy się pogodzili i rano z Marielą pełniącą funkcję jego sekretarki.

Fajne scenę braci. Alonso to jeszcze dziecko, ale mógłby bardziej się stawiać ojcu, zwłaszcza w obronie brata. Wydaje mi się za bardzo mu podporządkowany. Oby to się zmieniło w przyszłości.
Urocze ujęcie z Marielą przypominającą sobie chwilę spędzoną na budowie z Alonso.

Rafaela jest podła. W domu kuzynki zabawia się z jej mężem a później zachęca ją do rozwodu i mówi o tajemniczej kochance Demiana. Jak on się dowie, co Rafaela wygadywała to już nie będzie dla niej taki milutki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:32:49 22-02-17    Temat postu:

To mnie zaintrygowałaś tymi podejrzeniami względem Sary...
Ja w sumie pominęłam te odcinki z przeszłości, oglądałam pierwowzór i nie chciało mi się już tego ponownie oglądać

Pisałam już o tym, ale piosenkę przewodnią uwielbiam i też nigdy przez nią/dla niej nie przewijałam entrady, która w sama w sobie jest bez szału, zlepek zwiastunów, które dla mnie zwykle są nieco sztuczne w telach


Ostatnio zmieniony przez Eclipse dnia 15:33:19 22-02-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:41:26 22-02-17    Temat postu:

W przypadku Sary chodziło mi głównie o ten wspomniany sojusz z Demianem. Może coś mu obiecała, jakieś dobra materialne? A może ona wie coś o nim kompromitującego? Jest w niej coś tajemniczego, obstawiałabym że skrywa jakiś sekret i to z gatunku tych cięższych. Poza tym jak widzę tę aktorkę to mi się przypomina matka Marcelo z ECdlP za którą nie przepadałam, bo była egoistką wtrącającą się w życie syna. Może to też przez to Sara wydaje mi się w jakimś stopniu podejrzana, zwłaszcza gdy widzę te jej specyficzne miny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karola86
Idol
Idol


Dołączył: 02 Sty 2017
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:46:44 22-02-17    Temat postu:

Lineczka napisał:
W przypadku Sary chodziło mi głównie o ten wspomniany sojusz z Demianem. Może coś mu obiecała, jakieś dobra materialne? A może ona wie coś o nim kompromitującego? Jest w niej coś tajemniczego, obstawiałabym że skrywa jakiś sekret i to z gatunku tych cięższych. Poza tym jak widzę tę aktorkę to mi się przypomina matka Marcelo z ECdlP za którą nie przepadałam, bo była egoistką wtrącającą się w życie syna. Może to też przez to Sara wydaje mi się w jakimś stopniu podejrzana, zwłaszcza gdy widzę te jej specyficzne miny.
Sara była jedną z moich ulubionych postaci myslę że z czasem Ty ją również polubisz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:01:06 22-02-17    Temat postu:

Tak Sara jest świetną postacią a Helena jest jedną z moich ulubionych aktorek ze swojego pokolenia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:24:18 22-02-17    Temat postu:

Lineczka napisał:
martoslawa, super że zaczęłaś oglądać telkę! Liczę na wspólne komentowanie, możemy też razem oglądać odcinki, co Ty na to? Tylko pasuje je sobie dawkować.

No ja właśnie widzę jak Ty sobie dawkujesz, już 3 odcinki obejrzane. Ja jestem za komentowaniem tzw. live, gdyż tak bardzo lubię! Ale takie komentowanie jak w temacie MP też może być! Choć nie wiem czy da się taki hit powtórzyć. Potrzebny jest jakiś super bohater niczym Carmelito, hahaha!

Lineczka napisał:
Mnie się piosenka bardzo spodobała, ale za to sama entrada, ujęcia z niej już mniej.

Ja to już nawet nie pamiętam jak brzmiała ta piosenka, może za drugim razem bardziej mi się spodoba. Właściwie to nie chodzi o to, że mi się nie podobała, ale o to, że mnie nie zaczarowała, o! No właśnie kiepskie robią te entrady w televisie ostatnio! Takie jakby były Windows Movie Maker zrobione... xD Nie rozumiem czemu tak na tym oszczędzają.


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 17:29:17 22-02-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:43:32 22-02-17    Temat postu:

Też lubię Helenę, jest świetną aktorką, charyzmatyczną. Aczkolwiek jej postać w ECdlP mnie wkurzała, ale taka właśnie miała być, więc wyszło tak jak powinno.

martoslawa, nie wychodzi mi dawkowanie. Tak samo było z PK. Jak już zacznę i się wkręcę to ciężko mi przychodzi zostawianie odcinka na później, tym bardziej latino i tych 45 minutek.
Tęskni mi się za postami potworami, może kiedyś uda nam się powtórzyć szaleństwo z tematu MP.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:11:12 23-02-17    Temat postu:

Odcinek 3

Demian odwiedził Leonardo i złożył mu propozycję by wykonał rzeźbę Lucii. Gdyby wiedział o ich związku z przeszłości to pewnie wpadłby we wściekłość i stwierdził, że los z niego zadrwił. Dobrze mu tak! Podobały mi się sceny Lucii i Leonardo, zwłaszcza ich pocałunek. Uśpione na dnie serca uczucie dało o sobie znać. Szkoda tylko, że ich czułości widział Alonso. Będą problemy jeśli powie o wszystkim ojcu.
Niestety Lucia chce ratować swoje małżeństwo. Nigdy nie kochała Demiana, nie dogadywali się, więc wątpię by coś z tego wyszło.
Na ten moment wątek LyL interesuje mnie najbardziej.

Urocza scena Marieli z Alonso. Słodziaki! Rozbrajają mnie jej gesty zwycięstwa, wie dziewczyna czego chce.

Rafaela została sprowadzona na ziemię przez Demiana. Pokazał jej miejsce w szeregu. Nie jest mi jej żal. To egoistka i hipokrytka, w swoje gierki nawet dziecko wmieszała. Wkurzyła mnie, gdy próbowała manipulować Santiago. Co za harpia!

Fajne sceny Dziadka z Marielą. Przytulas w gabinecie wyglądał na ostateczne pożegnanie. Jestem niemalże pewna, że Dziadek nie przeżyje napadu i starcia z bandziorem, którym jest zapewne Rogelio. Mocna, wstrząsająca scena. Demian nie mógł przekonać Doktora do sprzedaży ziemi perswazją, więc użył siły. Obstawiam, że chciał go nastraszyć, ale Rogelio się zagalopuje i dojdzie do tragedii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:40:12 24-02-17    Temat postu:

Obejrzałam 2 odcinek by zrobić Ci, Lineczko moja droga, jakiś przecinek. Jeszcze nie jestem pewna czy obejrzę tę telkę do końca, trochę mi się ten odcinek dłużył, już nie był tak pozytywny jak poprzedni. Wszystko kręciło się wokół rozstania Lucii z Demianem. Najbardziej podobały mi się sceny braci, fajnie że się tak wspierają.

Telka mnie jeszcze nie wciągnęła, czekam na przeskok czasowy, może wtedy będzie lepiej.

Lineczka napisał:
martoslawa, nie wychodzi mi dawkowanie. Tak samo było z PK. Jak już zacznę i się wkręcę to ciężko mi przychodzi zostawianie odcinka na później, tym bardziej latino i tych 45 minutek.

No ale niedługo na całe szczęście Ci się skończy, bo będziesz musiała czekać na tłumaczenie kolejnych odcinków, hahaha. Dzięki temu w tyle nie zostanę i będziemy lecić równo! Ma to postowo-potworowy potencjał! Oby telka mi się jeszcze spodobała, bo widzę, że Ciebie już wciągnęła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:48:21 24-02-17    Temat postu:

Odcinki 4-7

Ogromnie szkoda mi Doktora, który stracił życie w pożarze. Rozpacz Marieli nad ciałem dziadka poruszająca, miałam łzy w oczach.
Początkowo myślałam, że Demian z pomocą Rogelio postanowił nastraszyć Manuela, tymczasem z pełną premedytacją doprowadzili do jego śmierci. Co za szuje! Policja w miasteczku jest nieudolna albo skorumpowana. Doktor tego samego dnia złożył skargę na Demiana, facet miał motyw by wyrządzić mu krzywdę, bo za wszelką cenę chciał zdobyć jego ziemię a oni obchodzą się z nim jak z jajkiem. Przez to doszło do kolejnej tragedii.

Mariela po stracie dziadka znalazła schronienie u Carmen i Leonardo. On nie był zbyt entuzjastycznie nastawiony do tego pomysłu, ale jego rozterki jak najbardziej na miejscu, naturalne i realistyczne. Dziecko to ogromna odpowiedzialność, poza tym plus za to, że nie zrobiono z niego wielkiego bohatera, który bez namysłu ratuje świat. Jednak skoro już się zgodził na to by Mariela z nimi na jakiś czas zamieszkała i dał jej nadzieję to nie powinien się ze swojej decyzji tak szybko wycofywać. Nie podobało mi się egoistyczne zachowanie Leonardo. Liczyła się dla niego Lucia, jej synowie i on sam a dobro Marieli zeszło na dalszy plan. Smutne. Może i nie miał wobec niej zobowiązań, byli dla siebie niemalże obcy, ale jak pisałam dał dziecku nadzieję na wychowywanie się przy nim i przy Carmen! Mariela im zaufała, straciła najbliższych i nie miała nikogo innego poza nimi! Dopiero po tragicznych wydarzeniach Leonardo w ostatniej chwili zmienił decyzję i postanowił się nią zaopiekować. Postawa godna pochwały, ucieszyłam się, że Mariela nie trafi do domu dziecka, ale jakiś niesmak jednak pozostał i mi się ta scena z końcówki 7 odcinka za bardzo nie podobała. Podjęcie decyzji przeciągnięte do granic możliwości, nagłe olśnienie i wielkie hurra w ostatnich sekundach.
Zastanawiam się jaka relacja będzie w przyszłości łączyła Marielę z Leonardo. Niby powinien być dla niej jak ojczym, ale oglądając urywki z entrady czy plakat nie jestem tego taka pewna. On mi wygląda na zazdrosnego. Mam nadzieję, że nie zaserwują wątku miłosnego w tym duecie, to by było przegięcie.

Lucia to postać tragiczna. Ojciec zmusił ją do ślubu z Demianem, była z nim nieszczęśliwa a gdy chciała się uwolnić od tego tyrana to ją zabił. Świetna była scena ich konfrontacji, gdy Lucii puściły hamulce i wygarnęła mu prawdę! Jego mina bezcenna! Niestety ona przepłaciła tę chwilę szczerości życiem. Biedna. Nie zasłużyła na taki koniec. Miałam nadzieję, że nadrobią z Leonardo stracony czas i będą jeszcze szczęśliwi. Tak się nie stało a on czuł się winny. Ich historia jest niezwykle smutna.

Może i Demian nie zabił żony z pełną premedytacją, broń wystrzeliła w trakcie szamotaniny, ale nic go nie usprawiedliwia! Gdyby nie zabrał ze sobą pistoletu to nie doszłoby do tragedii, ale on miał zamiar wyeliminować Leonardo. Był w szoku po tym co się wydarzyło, widziałam przerażenie na jego twarzy, ale za sprawą Rogelio szybko się otrząsnął. Odstawił teatrzyk przed rodziną i w obecności policji oskarżył Leonardo o zabicie Lucii. Hipokryta i drań! Kolejne przestępstwo uszło mu płazem, zrobił z siebie ofiarę. Kolejną szopkę odstawił na pogrzebie żony. To było żałosne i skandaliczne! Facet nie ma za grosz przyzwoitości. Nawet Daniel w niego zwątpił i słusznie. Powinien powiedzieć o swoich podejrzeniach policji, wiedział przecież, że brat uderzył Lucię i jej groził! Sara też powinna na niego donieść!

Rogelio ma Demiana w garści. Ukrył narzędzie zbrodni, więc może go szantażować co też w delikatny sposób czyni. Niby sam też ma sporo do stracenia - podpalił dom Doktora, ale wie, że Szef go nie wyda, bo podpisałby też wyrok na siebie.
Rafaela nie ma wstydu, godności i honoru. Pośrednio przyczyniła się do tragedii kuzynki a próbuje na jej śmierci ugrać jak najwięcej. chce zostać żoną Demiana. Szantażuje go i pewnie w końcu dopnie swego. Harpia! Mam nadzieję, że Sara da jej popalić. Ich konfrontacje są świetne! Do Sary zazwyczaj należy ostatnie słowo, ale Rafaela wie, gdzie uderzyć by ją zabolało i w pewnych kwestiach po części ma rację.

Wzruszające były sceny z rozpaczającymi Santiago i Alonso. Miałam łzy w oczach i ciary na plecach. Szkoda mi chłopaków. Teraz czeka ich kolejny cios czyli małżeństwo Demiana z Rafaelą za którą nie przepadają. Cała nadzieja w Sarze. Obiecała, że wnukowie będą mieli w niej oparcie, oby słowa dotrzymała. Najbardziej martwię się o Santiago, bo ojciec okropnie go traktował i odrzucał.

Alonso i Mariela byli uroczy, gdy wzajemnie się pocieszali. Mają cudowną relację. Oboje w tym samym czasie stracili najbliższych, ukochane osoby. Najgorsze, że za tym wszystkim stoi ojciec Alonso. Z pewnością w przyszłości będzie się sprzeciwiał jego związkowi z Marielą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:10:43 24-02-17    Temat postu:

Fajnie się czyta Twoje komentarze, dzięki nim pośrednio uczestniczę w wydarzeniach, których w tej wersji nie oglądałam.
I ciekawie się czyta komentarze osoby, która nie zna całej historii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:15:46 24-02-17    Temat postu:

Eclipse, dzięki za miłe słowa. Unikam spoilerów jak tylko mogę, nawet opisu fabuły nie czytałam.

Odcinki 8-9

Jestem już na bieżąco z polskim tłumaczeniem, ale mam ochotę zerknąć na kolejne odcinki w oryginale. Kusi mnie, jednak na razie się powstrzymam.

Doczekałam się przeskoku czasowego. Akcja z przeszłości nie trwała za długo, nie wlokła się, więc za to plus. Młodzi aktorzy świetnie dobrani pod względem wizualnym, ale i gry. Ten etap oceniam pozytywnie.

Niestety odcinki po przeskoku czasowym lekko mnie rozczarowały. Główny zarzut - brak prota. Te dwa czy trzy ujęcia z dorosłym Alonso, gdy dosłownie mignął na ekranie to zdecydowanie za mało.
Mariela jako postać niby ok chociaż nie podoba mi się jej relacja z Leonardo. Traktuje go bardziej jak "idealnego" faceta a nie ojczyma/opiekuna. Mam też mieszane uczucia co do aktorki. CQM to pierwsza produkcja w której ją widzę. Na razie mnie nie zachwyciła. Oczywiście dam jej szansę i ocenię po kolejnych odcinkach, może i postać się rozkręci.
Najbardziej podobała mi się Sara i jej dogryzanie Rafaeli. Świetna jest! Nie straciła pazura. Kolejna postać, którą pochwalę to Lisandro. Polubiłam go, fajny i sympatyczny chłopak, pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne. Po MdN lubię tego aktora, miło się na niego patrzy, jest na kim oko zawiesić.
Szkoda mi Santiago, bo Demian okropnie go traktuje a on robi wszystko by zadowolić ojca. Powinien się zbuntować. Jest za bardzo uległy i spokojny. Może jeszcze pokaże charakterek.
Rafaela nieszczęśliwa w małżeństwie z Demianem, ma to co chciała. Dobrze jej tak!
Renata to kokietka, wydaje mi się, że jest materialistką i chce się dobrze w życiu ustawić. Fajnie po latach zobaczyć Dulce Marię, wygląda pięknie. Głos ma specyficzny.
Demian z Rogelio patrzą na Leticię wygłodniałym wzrokiem. Oby jej się żadna krzywda nie stała. Miła dziewczyna nadal zakochana w Santiago.
Przyjaciele Marieli sympatyczni, kolega gej komiczny, ale nie wiem czy na dłuższą metę nie byłby męczący.

Czekam na kolejne odcinki, jakieś sceny protów i więcej Alonso!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 23:01:02 24-02-17    Temat postu:

Oj zdecydowanie za mało Alonso w tych odcinkach,
Lisandro mega ciacho uwielbiam Emmanuel w tym looku
Sara jest genialna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:38:49 25-02-17    Temat postu:

Obejrzałam kolejne dwa odcinki. Miałaś rację, Lineczka, 3 był ciekawszy od 2. Powoli zaczyna mnie interesować co się stanie dalej, a to dobry znak. Tak czy siak, chciałabym już przeskok czasowy by zobaczyć protów!

Końcówka 4 odcinka była dobra, gdy Leonardo usłyszał co Lucia mówi księdzu, hahaha. To się porobiło! Super że za nią wybiegł i poprosił by spędziła z nim resztę życia. Ale zapewne tak kolorowo nie będzie.

Lineczka napisał:
Demian odwiedził Leonardo i złożył mu propozycję by wykonał rzeźbę Lucii. Gdyby wiedział o ich związku z przeszłości to pewnie wpadłby we wściekłość i stwierdził, że los z niego zadrwił. Dobrze mu tak!

Biedak nie miał pojęcia kogo sprowadził do domu, śmiać mi się chciało jak bez żadnych obaw zostawił ich samych, a Leonardo wcisnął mu jakieś kity, że żeby wyrzeźbić Lucie musi ją poznać nie tylko zewnętrznie, ale i wewnętrznie.

Lineczka napisał:
Podobały mi się sceny Lucii i Leonardo, zwłaszcza ich pocałunek. Uśpione na dnie serca uczucie dało o sobie znać. Szkoda tylko, że ich czułości widział Alonso. Będą problemy jeśli powie o wszystkim ojcu.

Też podobał mi się ich pocałunek! Ale Alonso ich przyłapał, biedne dziecko, teraz duży ciężar na nim ciąży. Na szczęście babcia mu to wytłumaczyła - to chyba było w 4 odcinku, więc jeszcze o tym nie pisałaś w tym komentarzu przynajmniej. Tego z odcinków 4-7 na razie nie czytam, ale jak będę po 7 odcinku, to skomentuję.

Lineczka napisał:
Niestety Lucia chce ratować swoje małżeństwo. Nigdy nie kochała Demiana, nie dogadywali się, więc wątpię by coś z tego wyszło.

Ha, a w czwartym odcinku przyłapała dziada z kochanką! Bardzo dobrze, żadnego pojednania nie będzie! Szkoda tylko, że ta bezczelna istota, której imienia zapomniałam nie ma zamiaru się wyprowadzać z ich domu.

Lineczka napisał:
Urocza scena Marieli z Alonso. Słodziaki! Rozbrajają mnie jej gesty zwycięstwa, wie dziewczyna czego chce.

Miel fajne scenki i w 3 i w 4 odcinku. Chociaż za krótkie, haha! Alonso przyszedł podziękować jej za zwrot zegarka, jakie to słodkie, widać że szuka tylko okazji by się z nią zobaczyć, hahahahaha, takie małe dzieci, a już amory im w głowach. No ale cóż zrobić.

W 4 odcinku mieli super scenkę na cmentarzu, Alonso delikatnie przytulił Marielę, a Santiago i przyjaciółka Marieli zachęcali go by objął ją jeszcze mocniej, hahahaha.

Lineczka napisał:
Fajne sceny Dziadka z Marielą. Przytulas w gabinecie wyglądał na ostateczne pożegnanie. Jestem niemalże pewna, że Dziadek nie przeżyje napadu i starcia z bandziorem, którym jest zapewne Rogelio.

Po tej scenie też nie miałam wątpliwości, że dziadek tego pożaru nie przeżyje. Wielka szkoda, bo lubiłam jego scenki z Marielą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:27:41 26-02-17    Temat postu:

Eclipse napisał:
Oj zdecydowanie za mało Alonso w tych odcinkach,
Lisandro mega ciacho uwielbiam Emmanuel w tym looku
Sara jest genialna


Emmanuel o wiele lepiej wygląda niż w MdN, gdzie miał dredy.

martoslawa napisał:
Obejrzałam kolejne dwa odcinki. Miałaś rację, Lineczka, 3 był ciekawszy od 2. Powoli zaczyna mnie interesować co się stanie dalej, a to dobry znak. Tak czy siak, chciałabym już przeskok czasowy by zobaczyć protów!


Jeszcze 5 i będziesz na bieżąco. W kolejnych odcinkach na brak akcji też nie powinnaś narzekać. Ciekawi mnie Twój odbiór postaci po przeskoku czasowym.

Co do kitów Leonardo o poznaniu wnętrza osoby by stworzyć rzeźbę to coś w tym może być.

martoslawa napisał:

Lineczka napisał:
Niestety Lucia chce ratować swoje małżeństwo. Nigdy nie kochała Demiana, nie dogadywali się, więc wątpię by coś z tego wyszło.

Ha, a w czwartym odcinku przyłapała dziada z kochanką! Bardzo dobrze, żadnego pojednania nie będzie! Szkoda tylko, że ta bezczelna istota, której imienia zapomniałam nie ma zamiaru się wyprowadzać z ich domu.


Super scena! Ta bezczelna istota to Rafaela. Gra ją aktorka, która wcieliła się w postać Rity w MdN, może kojarzysz.

Młodzi Alonso i Mariela uroczy. Podoba mi się ich gra, zwłaszcza jej, bo aktorka potrafi przekazać cała gamę emocji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 132, 133, 134  Następny
Strona 90 z 134

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin