Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Despertar contigo - Telvisa - 2016 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 83, 84, 85, 86, 87, 88  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:39:17 31-08-20    Temat postu:

Czekam na lepsze odcinki i mam nadzieję, że się doczekam..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:54:23 01-10-20    Temat postu:

Kilka słów po 44 odcinkach:

Maia postanowiła ukryć ciąże przed Pablo i ma go za najgorszego z najgorszych. Jeszcze tylko brakuje tego żeby awansowała Federica na ojca swojego dziecka. Wkurza mnie to, że proci nadal nie potrafią się ze sobą porozumieć i dogadać. Zamiast wyłożyć kawę na ławę, dążyć do konfrontacji, wyrzucić z siebie wszystkie żale i pretensje i raz a dobrze wszystko wyjaśni oni strzelają fochy, unoszą się dumą i nie potrafią dogadać, przoduje w tym protka ostatnimi czasy. Wkurza mnie scenariusz i zachowanie Mai, która nie ma prawa ukrywać prawdy o ciąży przed Pablo skoro on jest ojcem dziecka!

Ucieszyło mnie, że Frida i Rodolfo się pogodzili, mieli bardzo fajne sceny. Uroczy są. Frida powinna przeprowadzić się do Meksyku, na odległość też może wspierać przyjaciółkę i od czasu do czasu ją odwiedzać. Z kolei Rodolfo powinien uwolnić się spod wpływu Federica.

Podobał mi się duet Cindy i Cristina, komiczni są. Ona wiele zyskuje, gdy nie narzuca się Pablo. Cindy i Cristian po pijaku wylądowali w łóżku. Mało brakowało a prot by ich przyłapał, ale było do przewidzenia, że na tym etapie telki nie ma takiej opcji.
Cindy ma niezły przebieg - Pablo, Wilson, Nestor a teraz Cristian. Wszyscy w podobnym czasie i podczas jej rzekomej miłości do prota. Cindy za wszelką cenę chce wrócić do Pabla żeby odzyskać władzę w warsztacie i w końcu go przejąć.
Podobała mi się w końcu postawa Pabla, który stanowczo odrzucił oświadczyny Cindy. Oby tak dalej. Niech pokaże charakter i nie da wodzić się za nos.

Antonia w tych odcinkach praktycznie niewidoczna, jej wątek z Othonem na ten moment stoi w miejscu. Jego też było mało. Nie przekonuje mnie wsparcie dla Othona ze strony Carmen. Jest w te kobiecie coś drażniącego i tym czymś jest jej egoizm.

Ferneya też nie było a szkoda.

JP niesamowicie działa mi na nerwy. Beznadziejna postać z wiecznie nadąsaną miną. Nastolatka a tylko narzeka i smęci. Ma się za inteligentną a daje się łatwo podejść i inni ją wykorzystują. Wystarczy tylko, że ją sprowokują, iż czegoś nie robiła a ta od razu wbrew rozsądkowi robi co oni chcą aby udowodnić jaka to jest dorosła.

Tulia i Rafael spędzili ze sobą noc. Nawet fajne mieli sceny a Tulia przy nim zyskuje.

Tatiana jest irytująca, nie przepadam za nią. Rozpieszczona dziewucha z bogatej rodziny, egoistka o wysokim mniemaniu o sobie traktująca innych ludzi z góry. Pablo ma do niej anielską cierpliwość, już dawno powinien się postawić Atonii i zrezygnować z niańczenia jej nieznośnej córeczki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:18:06 02-10-20    Temat postu:

Tatiana jest wyjątkowo beznadziejną postacią, osobiście nie mogę na nią patrzeć, męczą mnie sceny z nią. Za JP też nie przepadam, wiecznie nadąsana jest.
Mi również nie podoba się postawa Mai, obowiam, że sie że Federico awansuje na tatusia roku, wszystko idzie w złym kierunku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:43:16 02-10-20    Temat postu:

Na początku swoim niezdecydowaniem, kłamstwami i brakiem charakteru wkurzał Pablo a teraz swoimi fochami irytuje Maia, która obraża się zamiast dążyć do konfrontacji i wyjaśnienia sprawy. Od 20 odcinka telka bardzo obniżyła loty, między protami same nieporozumienia. Produkcja miała być lekka, przyjemna i z wakacyjnym klimatem a wszystko się rozmyło przez słaby scenariusz w którym to proci są rozdzieleni przez byle głupoty. Pedro Damian stworzył MIVAC i chociaż tam proci nie mogli się zejść przez ponad 100 odcinków to jednak mieli sporo pięknych scen i chemia biła z ekranu! Chciało się telkę oglądać, wyczekiwało scen Fiore i Pedra a tutaj nie mam czegoś takiego, nie czekam na protów. Jakby tego było mało to inny wątek z potencjałem w postaci Antonii i Othona też leży, bo ci prawie w ogóle nie mają wspólnych scen.

Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 21:45:16 02-10-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:58:31 02-10-20    Temat postu:

Niestety telka bardzo ale to bardzo obniżyła loty i z lekkiej, przyjemnej produkcji, stała sie nudna i męcząca. Nie ma porównania nawet do MIVAC.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:29:25 02-10-20    Temat postu:

Może drugi etap będzie lepszy, przynajmniej w wykonaniu protów. Gdzieś po 60 odcinku ma być przeskok czasowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:42:49 02-10-20    Temat postu:

Mam taką nadzieję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:07:19 04-10-20    Temat postu:

Kilka słów po 46 odcinkach:

Nadal nudy. Aż nie mam ochoty zabierać się za kolejne odcinki.
W wątku protów mnóstwo nieporozumień. Maia uznała, że Pablo z niej zakpił i że jest narzeczonym Tatiany i razem z Antonią chcieli się tylko zemścić na jej rodzinie. Poza Fridą nikomu nie powiedziała o ciąży. Jeszcze tylko Federico wie co się dzieje, bo natknął się na wyniki badań protki, ale nie daje po sobie poznać, że odkrył jej sekret.

Uważam, że zarówno Carmen jak i Othon wykorzystali własną córkę do swoich gierek i wojenki z Antonią. Słabe to było, gdy namawiali Maię aby w mediach zdemaskowała Pabla. Wiedzą, że nadal go kocha i cierpi, ale nie przeszkodziło im to w tym aby się nią posłużyć. Maia nie powinna była się godzić na ten cyrk, mogła zachować klasę, milczeć i odciąć się od tego wszystkiego, ale złość, żal i rozgoryczenie dały u niej o sobie znać.

Frida wyjechała do Meksyku, do Rodolfo. Może chociaż oni będą jedną z nielicznych, szczęśliwych par w tej telce.

Wątek z pracą Pabla nudny. Prot raz odchodzi z pracy, za chwilę wraca, następnie zmienia stanowisko. Ileż można?

Zachowanie rodziny Pabla w eleganckiej restauracji było żenujące. W zamiarze scenarzystów ta scena miała pewnie bawić, ale mnie zniesmaczyła. Familia kreowała się na ofiary na których bezczelnie patrzą ludzie, ale jak oni sami się zachowywali? Jak przekupki na targu. Najgorszy i najgłośniejszy był Cristian, nie dość że kradł pieczywo ze stołu to się wydzierał i robił z siebie błazna. JP niby pozuje na taką dojrzałą a też nie potrafiła się zachować, wydzierała się i cały czas miała telefon w ręce i wszystkich nagrywała, nawet osoby trzecie bez ich zgody. Żenada! Tulia też dowaliła do pieca z zatrzymywaniem kelnera i wypytywaniem o przepis na danie. Jaka oburzona była, że poszedł z posiłkiem do gości a ją zbył. Tylko don Silvestre potrafił się zachować.

Tatiana wielce niezadowolona z odejścia Pabla z pracy a jak go traktowała? Sama próbowała wymóc na matce żeby go zwolniła, bo śmiał ją zostawić i nie wypełnić jej poleceń. Wkurzająca postać. Niewiele brakowało a wyszłaby na jaw jej relacja z Nestorem.

Tulia odkryła, że to Cristian kradł części samochodowe w warsztacie Rafaela. Ochrzaniła go, groziła że go wyda, ale oczywiście postanowiła chronić synalka, bo bała się, że ten będzie miał problemy z prawem. Pobłaża mu a przez to chłopak czuje się bezkarny i popełnia przestępstwa. To są właśnie konsekwencje nadmiernie chroniącego wychowania Tuli. Niewinny człowiek został zwolniony z pracy i oskarżony o kradzież przez jej synalka, ale co tam. Ważniejsze jest dobro Cristiana i żeby nie trafił za kraty a należałoby mu się za te wszystkie kradzieże.

Pablo zaproponował Cindy przyjaźń, ale to nie ma racji bytu, bo ona przecież cały czas chce żeby wrócili do siebie i nie zamierza odpuścić.

Pablo w roli komediowej daje radę, nie zachwyca, ale wypada ok i o wiele lepiej niż w CI czy LG. Za to mam pewien problem z grą Eli. Momentami ta jej gra jest przerysowana, bije od niej sztucznością np. jak spontanicznie kogoś przytulaa, robi miny podczas płaczu czy zdziwienia. Pod względem całokształtu tragedii nie ma, ale w roli protki nie zachwyca a chwilami jej gra jest przejaskrawiona.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 18:23:27 04-10-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:29:48 06-11-20    Temat postu:

Ja byłam zachwycona zarówno postaciami Pabla jak i Mai na początku telki, tak samo podobała mi się ich gra aktorska.
Teraz po czasie też uważam że Daniel się nadaje do takich komediowych ról, natomiast Ela nie jest najgorzej ale też nie porywa..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:55:58 22-12-20    Temat postu:

Kilka słów po 49 odcinkach:

Federico doprowadził do tego, że Othon dowiedział się o ciąży córki. Kreując się w oczach protki na bohatera podał się za ojca jej dziecka. Nawet niestraszny był mu gniew "teścia". Jestem wkurzona o to, że Maia zgodziła się ciągnąć tę farsę. Początkowo niby nie chciała, miała wątpliwości, ale jednak uległa manipulacjom i namowom Federica. Nie dość, że nie powiedziała Pablo o ciąży to teraz jeszcze wmawia wszystkim, że ojcem dziecka jest Federcio. Ręce opadają, straciłam do niej cierpliwość. Sama siebie okłamuje. Z Federcio przecież nic jej nie łączy, nie kocha go, diametralnie się od siebie różnią. Po co dała się wmanewrować w ten układ? Czy nie mogła zostać po prostu samotną matką wspieraną przez rodzinę i bliskich (jeśli już koniecznie chciała zataić prawdę przed Pablo)?
Jestem już zmęczona sytuacją między protami. Toż to jakieś nieporozumienie, żeby byli razem przez kilka odcinków z przerwami a po 20 odcinku ich wątek nagle się urwał - praktycznie nie mają wspólnych scen, jest między nimi mnóstwo nieporozumień i nie zanosi się na to aby coś się zmieniło na lepsze.

Reakcja Othona na ciąże córki zakrawająca o absurd. Niemalże wyrzekł się jej. Wpadł we wściekłość, powiedział sporo przykrych słów. Mamy XXI wiek a on robi wielki problem z tego, że Maia spała z mężczyzną przed ślubem i zaszła w ciąże. Myślałby kto, że z niego taki wzór cnót. Jakoś, gdy zabawiał się z Antonią to nie kierował się zasadami a przecież wiedział, że ta jest mężatką. Hipokryta i tyle! W końcu jednak Othon po tym jak ochłonął i przemyślał sprawę zaakceptował sytuację i cieszy się z tego, że zostanie dziadkiem. Pogodził się z Maią.

Othon coraz lepiej dogaduje się z Carmen. Gruchają jak gołąbeczki. W ogóle mi się ten wątek nie podoba. Teraz nagle Carmen kreuje się na idealną żonę i matkę a gdy rodzina jej potrzebowała to ona stawiała na siebie i medytowała hen daleko. Egoistka! Nie lubię tej postaci, jest w niej fałsz. Maię niby wspiera, ale zamiast jej wysłuchać to przerwała jej w pół słowa i wygłosiła wywód, że cieszy się, iż jej wnuk nie jest dzieckiem Pabla. Jakby miała trochę rozumu to by się ugryzła w język i przeanalizowała taką możliwość.

Ferney podarował Mai prezent dla dziecka. Super facet, lubię tę postać. Mogliby mu znaleźć jakąś fajną partnerkę! Niech już się odkocha w protce.

Jedną z nielicznych rozsądnie myślących osób w tej telce jest Frida. Próbowała pogodzić Maię i Pabla, ale nic z tego nie wyszło. Chęci miała dobre. Frida mądrze radziła przyjaciółce aby wyznała Pablo prawdę, bo ma on prawo wiedzieć, że na świat przyjdzie jego dziecko. Niestety protka słucha złych doradców, unosi się dumą a po nocach wyje do księżyca i cierpi.
Frida zamieszkałą z Rodolfo. Uroczy są, ale to ich niedogadywanie się w błahych sprawach trochę jednak przejaskrawione.

Tatiana niby została porwana, ale obstawiam, że upozorowała porwanie z Nestorem, bo chce kasy od rodziców albo żeby go ponownie zatrudnili a tak może się stać jeśli ją "odnajdzie", wyjdzie wtedy na bohatera. Antonia bardzo przejęła się zniknięciem córki. Nie dogadują się, ale widać, że Tonia ją kocha. Tatiana jest za bardzo rozpieszczona, głównie przez ojca i robi co chce. Jeśli faktycznie upozorowała swoje porwanie i prawda wyjdzie na jaw to Darling powinien przestać spełniać jej zachcianki i kaprysy i zakręcić kurek z kasą. To będzie dla niej odpowiednia kara.

Zachowanie rodziny Pabla w restauracji - koszmarne. Jakby wyszli z buszu, jak przekupki na targu. Cristian się upił, kradł pieczywo, Tulia rzucała chamskimi komentarzami wobec biznesmena i jego żony a JP zachowywała się infantylnie. Porażka! O ile Cindy podczas kolacji próbowała ratować sytuację tak później w biurze przyniosła Pablo wstyd swoim rozhisteryzowanym, bezczelnym zachowaniem. Jak dzicz!

Tulia pogodziła Cindy z ojcem, Cindy wróciła do pracy do warsztatu. Niestety Tulia zaniedbuje don Silvestre, którego choroba przybiera na sile a ona nie ma o tym pojęcia. Na dodatek zostawia staruszka samego w bistro wiedząc o jego problemach z pamięcią a sama biegnie załatwiać swoje sprawy. Biedny don Silvestre, szkoda mi go.

Ciężko mi się ogląda tę telkę. Czekam na drugi etap, może tam coś ruszy. Nie wiem czy ją skończę w rok.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 4:02:15 22-12-20, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:23:57 26-12-20    Temat postu:

Widzę, że ciężko Wam się ogląda tą produkcję W moim przypadku było odwrotnie, raczej miło ją wspominam mimo niedociągnięć

Co do Ferneya to mogę dodać mały spojler na pocieszenie, że i on znajdzie miłość, ale niestety trochę będzie trzeba poczekać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:45:50 26-12-20    Temat postu:

Tak ciężko się nam ogląda... Początkowo było zupełnie inaczej jak proci mieli swoje początki, a teraz jak dla mnie za długo jest etap jak są osobno...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:50:35 26-12-20    Temat postu:

Ja w przypadku bardziej męczących telek/fragmentów to staram się przelecieć je robiąc coś innego np. Sprzątając, prasując :p bo na tym etapie chyba szkoda by było zostawić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:01:13 26-12-20    Temat postu:

Nie wiem czy drugi etap Wam się spodoba, ale na pewno wniesie trochę świeżości Mnie osobiście chyba nawet bardziej się podobał ten drugi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:20:46 26-12-20    Temat postu:

Mnie ta telka męczy. Początkowo miała fajny, lekki i przyjemny wakacyjny klimat, ale od 20 odcinka scenarzyści zawalili sprawę. Największe zastrzeżenia mam odnośnie prowadzenia wątku protów - od 20 odcinka praktycznie nie mają scen a jak już się ich doczekamy to kłócą się, jest między nimi mnóstwo nieporozumień i niedopowiedzeń, nie potrafią ze sobą szczerze porozmawiać i wszystkiego wyjaśnić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 83, 84, 85, 86, 87, 88  Następny
Strona 84 z 88

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin