Telenowele

syla6667 · Wysłany: 13:33:33 11-11-14 Temat postu:

Zapomniałam o tym napisać, choć wy pewnie też o tym nie raz wspomniałyście

Płacz Esme w tej telenoweli - świetnie wychodzą jej te sceny

Nie czuło się jak u co niektórych aktorek, że jest on wymuszony albo denerwujący (jak u Ruffo

), wydawał się jak najbardziej realistyczny i aż serce mi się krajało, gdy ją taką widziałam - a do tej pory miałam tylko tak oglądają Silvię Navarro

Po zakończeniu telki cudownie się ogląda Wasze prace i inne zdjęcia związane z tą telką

Stokrotka* · Wysłany: 14:45:26 11-11-14 Temat postu:

Ja nigdy nie miałam tak, że aktorka - chodzi mi o protki - tak mnie wzruszyła. Zwykle te ich płacze były egzaltowane, patetyczne, często także w zupełności bez powodu, bo same podjęły taką a nie inną decyzję. Po prostu nie czuło się tego bólu, rozpaczy - mnie to w większości śmieszyło, bo wydawało mi się, że jedyne co one potrafią do szloch, żeby je usłyszała moja mama piętro niżej

A Esme - Esme pokazała, że wcale nie trzeba wielkiego szlochu czy łez wielkości grochów. Że jedyne co trzeba to pokazać tą rozpacz - nawet w ciszy, łzy spływające po policzkach, a nie histerię. To się po prostu czuło. Tak jak po śmierci doni Trini, kiedy ona po prostu siedziała i płakała, a potem przyszedł do niej Alonso. Czy scena kiedy Lucia znajduję zwłoki ojca w gabinecie. To właśnie trzeba wyczuć kiedy można się wydrzeć, rozhisteryzować, a kiedy pokazać niemoc z pogodzeniem się ze śmiercią czyjeś osoby. I Esme pokazała to idealnie.

madoka · Wysłany: 19:35:23 13-11-14 Temat postu:

Fotki

karolinao · Wysłany: 20:22:54 13-11-14 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 20:31:39 13-11-14 Temat postu:

Przepiękne z Lucią

Aisha7 · Wysłany: 20:33:09 13-11-14 Temat postu:

madoka · Wysłany: 23:02:35 13-11-14 Temat postu:

En tu sonrisa encontré mi felicidad

Stokrotka* · Wysłany: 23:07:43 13-11-14 Temat postu:

Moniś

karolinao · Wysłany: 23:10:25 13-11-14 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 23:20:14 13-11-14 Temat postu:

Cudne

madoka · Wysłany: 0:29:21 16-11-14 Temat postu:

karolinao · Wysłany: 1:20:04 16-11-14 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 1:35:58 16-11-14 Temat postu:

Świetna praca

aż chyba muszę obejrzeć 11 odcinek i tą cudowną scenkę, gdy Lucia prosi Alonso żeby z nią zatańczył

Stokrotka* · Wysłany: 10:34:53 16-11-14 Temat postu:

Cudo Moniś

Marzenka20 · Wysłany: 0:56:09 21-11-14 Temat postu:

Obejrzałam na razie 52 odcinki i zdumiało mnie, że w sumie tak szybko nastąpiło zbliżenie między protami i jakie sceny he he
Nie znoszę Nory, jest bardziej wkurzająca od samej Rebeki. Co za jędze!