|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:33:55 15-01-20 Temat postu: |
|
|
Śliczne animacje
Ja też bardzo lubiłam Victora
Ja osobiście lubię tą aktorkę, która gra Chiscę Cassandra najbardziej podobała mi się w Quiero Amarte, ale też w Corona de Lagrimas i Las Sombra del Pasado, w sumie była tam jedną z nielicznych ról, które mi odpowiadały Widziałam ją też w Yago Tutaj jej postać jest irytująca, choć jak już kiedyś pisałam mnie bardziej irytuje Dora No ale Chisca też nie jest moją ulubienicą Chociaż pod koniec trochę się zmieniła |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:45:08 15-01-20 Temat postu: |
|
|
Dziękuję
Mam nadzieję że Victor okaże się super facetem
Ja tej aktorki co gra Chisce nie znam z innych produkcji ale tutaj jej rola mi nie pasuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:23 15-01-20 Temat postu: |
|
|
Mnie się wydaje, że Victor jest agentem i został wysłany przez Howarda z misją zbliżenia się do Adeli i wyciągania informacji o Miguelu.
O kurczę, faktycznie Cassandra grała w LSdP. Postać w którą się wcieliła to Veronica, ta której podobał się Emanuel. Nie poznałam jej. Aktorka wydawała mi się znajoma, ale nie mogłam jej skojarzyć.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 20:59:13 15-01-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22365 Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:29:07 15-01-20 Temat postu: |
|
|
Oo macie rację! Też nie skojarzyłam jej |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:27:42 15-01-20 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Mnie się wydaje, że Victor jest agentem i został wysłany przez Howarda z misją zbliżenia się do Adeli i wyciągania informacji o Miguelu.
O kurczę, faktycznie Cassandra grała w LSdP. Postać w którą się wcieliła to Veronica, ta której podobał się Emanuel. Nie poznałam jej. Aktorka wydawała mi się znajoma, ale nie mogłam jej skojarzyć. |
Nie wydaje mi się żeby Victor pojawił się tak blisko Adeli przez przypadek. Muszę przyznać że przystojniak z niego, jest czarujący i ma zniewalajacy uśmiech. Jest zabawny, Adela fajnie z nim wygląda. Uśmiecha się. Podoba mi się i ciekawi mnie ta postać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:41:09 15-01-20 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | O kurczę, faktycznie Cassandra grała w LSdP. Postać w którą się wcieliła to Veronica, ta której podobał się Emanuel. Nie poznałam jej. Aktorka wydawała mi się znajoma, ale nie mogłam jej skojarzyć. |
Nie przepadałam za postacią, którą grała Sashi, więc na rękę mi była postać Cass Nie wiem czy nawet nie nakręcili wtedy wersji, że jednak Emmanuel z nią zostaje Ale to mogły być tylko plotki |
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora Arcymistrz
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 25700 Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:38:41 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Naomi16 napisał: | Śliczne animacje
Tutaj jej postać jest irytująca, choć jak już kiedyś pisałam mnie bardziej irytuje Dora No ale Chisca też nie jest moją ulubienicą Chociaż pod koniec trochę się zmieniła |
Zakochała się. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:54:09 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Kilka słów po 25 odcinkach:
Jestem zauroczona postacią Victora. Lubię jego poczucie humoru, sposób bycia. Ma cudowny uśmiech, jest przystojny, z przyjemnością się na niego patrzy. Bardzo mi się podoba jego relacja z Adelą, mają super sceny, moja ulubiona to ta, gdy razem śpiewali w restauracji. On do niej idealnie pasuje i szczerze? Chciałabym żeby Adela to właśnie z nim była. Miguel ostatnio mnie rozczarowuje, ale o tym za chwilę. Co prawda Victor jest podejrzany, dziwnym trafem niby nie ma w ogóle rodziny, raczej też nie pracuje w banku. Jestem przekonana, że ktoś go wysłał z misją aby przez protkę pogrążyć Miguela, ale gdyby stał po dobrej stronie mocy i był agentem/policjantem zaangażowanym przez Howarda to finalnie Adela mogłaby mu wybaczyć i się z nim związać, ale z pewnością tak się nie stanie nad czym ubolewam. Poza tym bez względu na misję ona nie jest mu obojętna. Adela to fajna i piękna dziewczyna, wątpię aby Victor nie poczuł do niej czegoś więcej. Jeśli jednak wysłał go któryś z villanów to jest spalony i pozytywnego zakończenia się nie doczeka. Wolałabym aby Victor był wtyczką Howarda wtedy i protce nic by nie zagrażało z jego strony.
Co do mojego rozczarowania Miguelem to wynika ono z kilku rzeczy. Pierwsza jest takka, że w jednym (!) odcinku przewinął się przez łóżko trzech kobiet (Serbka, Jimena i Karina) co według mnie jest obrzydliwe! Rozumiem, że robi to dla sportu, rozrywki i w ten sposób traktuje seks z nimi, że nie angażuje się emocjonalnie, ale mógłby sypiać z jedną kochanką a nie z trzema! To ma pokazać jaki to z niego macho czy bad boy? Według mnie jest to mega żałosne. Może harem powinien sobie założyć? Nie wiem, że też Miguel nie boi się złapać syfa prowadząc tak rozwiązłe życie seksualne. Jak dla mnie prot nie zasługuje na Adelę i bardzo dobrze, że ona go sobie odpuściła, przestała na niego czekać i do niego wzdychać i zaangażowała się w relację z innym mężczyzną. Niestety protka nadal coś czuje do prota a ja w sumie nie wiem dlaczego? Poza rozwiązłym życiem seksualnym nie podoba mi się w Miguelu jego chłód, zdystansowanie do świata i innych ludzi, to że z taką łatwością przychodzi mu igranie z życiem innych i nie a z tego powodu wyrzutów sumienia. Chodzi mi m.in. o jego reakcję na śmierć Pauli, wymowna też była scena jak Hector zarzucił mu handel narkotykami a ten się usprawiedliwiał, że to była jednorazowa przysługa dla przyjaciela a poza tym dragi wylądowały w USA. Co z tego? To, że wysłał je poza granice kraju czyni z niego bohatera? Dobrze mu Hector powiedział, że lada moment może stać się mordercą i wszystko ku temu zmierza. Miguel coraz bardziej się zapada w tym bagnie. Jest kreowany na dobrego faceta z zasadami, ale ja mam co do tego spore wątpliwości. Mierzi mnie jego chłód, oziębłość na krzywdę innych (Paula, porwana córka inżyniera). Coraz mniej podoba mi się jego sposób bycia, japońska szkoła i opanowanie. Epigmenio kolejny raz pokrzyżował mu plany (ukradł narkotyki, wcześniej ukradł pieniądze a Tacho postrzelił Peligrosa) a on zamiast się z nim skonfrontować snuł się przy porcie szukając znaków w celu rozwiązania problemu. Nie mówię, że ma go zabić, ale powinien się mu postawić, dać do wiwatu a nie biernie znosić jego ataki. W końcu dojdzie o tragedii i ucierpi ktoś z bliskich prota.
Do gry Sebastiana nic nie mam, problemem jak dla mnie jest sama postać Miguela i jej rozpisanie. Jeszcze jakaś sympatia mi do niego została, lubię jego sceny z Adelą, ale z odcinka na odcinek coraz bardziej mnie rozczarowuje.
Podobała mi się akcja z 24 odcinka z odzyskaniem narkotyków przez Miguela i jego ludzi. W mistrzowski sposób załatwili Epigmenia i jego prawą rękę. Jaki ten Tacho nieskomplikowany. Lubię tę postać, jego sposób bycia mnie rozwala, stylówy, mimika aktora. Jako czarny charakter jest intrygujący i ma coś w sobie.
Jorge i Kenia mają fajne sceny i tworzą super duet. Lubię ich, mają to coś. Kenia trochę się pospieszyła z propozycją seksualną do Jorge, biedny aż uciekł z klubu. Z nim to trzeba delikatnie i na spokojnie, chłopak ma spore problemy emocjonalne, pewnie i kompleksy, jest nieśmiały i boi się życia. Zrobił postęp, bo wyszedł z domu, chodzi do firmy, uczęszcza na studia, ale przydałaby mu się terapia u psychologa.
Ciekawi mnie co wydarzyło się w przeszłości Kenii, bo że coś się wydarzyło to więcej niż pewne.
Lubię Chudego, spoko ziom.
Chisca w tych odcinkach ogromnie działała mi na nerwy. Ta dziewucha jest nie do zniesienia! Za kogo się ma? Wielka pani Garca a ani się nie uczy ani nie pracuje tylko imprezy i ćpanie jej w głowie. Miała doprowadzić do tego, że Valentin będzie za nią szalał a tymczasem on ma ją w garści i pogrywa sobie z nią jak chce. Nie odbiera telefonów, zabawia się z innymi a jak w końcu raczył się odezwać to nagrał jej się na poczcie tłumacząc się w beznadziejny sposób. Kto by łyknął taki kit? Chisca niby tak bardzo go kocha i za nim szaleje, ale nie przeszkadzało jej to w niczym i zabawiała się z Angelem. Jak ona w ogóle traktuje tego chłopaka? Sądzi, że on do nie przybiegnie na każde skinięcie jej palca? Powinien dać sobie z nią spokój i mógłby powiedzieć Miguelowi prawdę o tym co zaszło w dniu, gdy Chisca wylądowała w szpitalu. Ogólni Angel też bez skazy nie jest i ma swoje za uszami, ale na tle Valentina to on jest niegroźny.
Żałosne było zachowanie Chisci wobec Chudego, gdy chciała na nim wymusić aby spełnił jej kaprys i wgrał program umożliwiający śledzenie jej chłoptasia. Upadła tak nisko, że była w stanie zaoferować mu swoje usługi seksualne. Żenada! Chisca fatalnie odnosi się do Adeli, jj komentarze są nie na miejscu. Adela potrafi się bronić, ale Miguel powinien ustawić piekielną siostrzyczkę do pionu, bo ta na za dużo sobie pozwala. Najlepszym rozwiązaniem byłoby odcięcie jej od pieniędzy i życia w luksusie i zobligowanie do pójścia na odwyk (szkoda, że wtedy gdy wylądowała w szpitalu uniknęła odpowiedzialności za zażywanie narkotyków).
Jimena uwielbia wbijać szpilę Adeli, ale ta jej się nie daje. Świetnie jej przygadała na przyjęciu o kochankach Miguela. Jimena zdaje sobie sprawę z tego, że dla prota jest jedną z wielu, że on jest z nią tylko dla seksu. W Adeli widzi zagrożenie, bo do niej akurat Miguel czuje coś więcej, coś wyjątkowego. Jimena zawarła układ z Chiscą - daje jej narkotyki podstępem zdobyte od samego prota a w zamian oczekuje, że ta pogrąży w oczach brata Adelę. Słabe. Jak się Miguel dowie, że Jimena dawała Chisce narkotyki to ta będzie u niego spalona.
Adela bardzo ładnie wyglądała na przyjęciu i świetnie wypadła podczas przemowy. Była sobą, w pełni naturalna i urocza. Poradziła sobie z powierzonym jej zadaniem. Ku niezadowoleniu Jimeny prot był zachwycony Adelą.
Hector odkrył prawdę na temat śmierci siostry, ale nadal nie ma dowodów mogących pogrążyć Epigmenia i Carlosa. Za daleko zabrnął w relacji z koleżanką Natalii. On chce od niej jedynie informacji a ona się w nim zadurzyła co Hector wykorzystuje. Gdyby tak jego żona się o tym dowiedziała... Zastanawia mnie dlaczego ożenił się z Aną skoro nadal czuje coś do Claudii? Ma do niej słabość, uległ jej namiętnym pocałunkom, ale do niczego więcej nie doszło. Co go połączyło z żoną? Wydaje się, że poza dzieckiem to niewiele ich łączy. O wiele bardziej to Claudia pasuje do Hectora.
Howard depcze Miguelowi po piętach. Nie odpuszcza. Ciekawe czy coś na niego znajdzie. Może jak zdobędzie jakiś dowód to prot go zaszantażuje rozpętaniem skandalu. Howard to seksualny dewiant. Można wnioskować, że albo lubi trójkąty albo kręci go oglądanie jak inni uprawiają seks. Czyżby był impotentem? Dziwny typ. Miguel jeszcze nie wie o jego preferencjach, ale jak je odkryje to go może szantażować.
Po utracie narkotyków Epigmenio miał problemy z Sokołem, który czyhał na jego życie. To jednak Epigmenio okazał się górą, zlikwidował jego szajkę i wyeliminował go rękami Carlosa, który w społeczeństwie kreuje się na bohatera i czyściciela stolicy z narkotyków. Hector wpadł na trop jego przekrętów z Epigmenio, podzielił się tą wiadomością z kolegą z branży i coś mi się wydaje, że mógł go wpakować na minę i po wypuszczeniu artykułu facet zostanie zlikwidowany.
Epigmenio urządził rzeź podczas próby przejęcia narkotyków. Zabił ludzi Miguela i jego wspólników, nie oszczędził żadnego a jednemu to nawet obciął palce piłą motorową. Pychol! Jeden z najbardziej przerażających villanów jakich przyszło mi oglądać, ten facet nie cofnie się przed niczym. |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6455 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:36:52 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam sie nad ta produkcją. Czy jest ona dostępna na netflix? |
|
Powrót do góry |
|
|
ania192 Wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2014 Posty: 4809 Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:11:06 16-01-20 Temat postu: |
|
|
hayleyss napisał: | Zastanawiam sie nad ta produkcją. Czy jest ona dostępna na netflix? |
Tylko 38 odcinków jest na Netflixie jak na razie, a cała produkcja ma ok. 80 odcinków. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:07:42 16-01-20 Temat postu: |
|
|
hayleyss napisał: | Zastanawiam sie nad ta produkcją. Czy jest ona dostępna na netflix? |
Pierwszy sezon jest z polskimi napisami, drugi wrzucą za jakiś czas, nie wiem dokładnie kiedy. Produkcję polecam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22365 Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:44:01 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Też mnie denerwowało w Miguelu, że sypiał z kim popadnie Szkoda mi było Adeli, ale fajnie, że poznała Victora. Tylko właśnie pytanie, czy on przypadkiem dla kogoś nie pracuje Trochę był dla mnie zbyt idealny by być prawdziwym Adela miała z nim fajne sceny i dobrze, że dała sobie szansę.
Też mnie ciekawi, co spotkało Kenię. Najwyraźniej przed kimś się ukrywa. Jak widać, wiele sekretów się nie wyjaśniło w I sezonie
Epigmenio to potwór. Sceny na statku i w porcie były straszne. Pamiętam, że zabili tamtego, co wszystko powiedział. To było do przewidzenia. Co by nie zrobił, zginąłby.
Hector pasuje do Claudii. Mają podobne zainteresowania, całe dnie spędzają razem. Też nie rozumiem, co trzyma Hectora przy Anie (oprócz dziecka). Ogólnie Ana troszkę mnie irytowała swoją osobą, aczkolwiek miała często rację |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:48 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Epigmenio kazał zabić i tego co mu palce uciął i nawet tego co kierował statkiem i podał wszystkie dane. Nikomu nie okazał litości. O jego stosunku do kobiet (wyłączając żonę) szkoda gadać. Tak się zastanawiam czy ten aktor kiedyś zagrał pozytywną rolę? |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:08:43 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Aurora napisał: | Naomi16 napisał: | Śliczne animacje
Tutaj jej postać jest irytująca, choć jak już kiedyś pisałam mnie bardziej irytuje Dora No ale Chisca też nie jest moją ulubienicą Chociaż pod koniec trochę się zmieniła |
Zakochała się. |
Taa xD To było do przewidzenia
Lineczka napisał: | Epigmenio kazał zabić i tego co mu palce uciął i nawet tego co kierował statkiem i podał wszystkie dane. Nikomu nie okazał litości. O jego stosunku do kobiet (wyłączając żonę) szkoda gadać. Tak się zastanawiam czy ten aktor kiedyś zagrał pozytywną rolę? |
Ja go widziałam w Osaczonej i tam grał w sumie pozytywną rolę W Loli Volcan grał, ale jakoś nie mogę go sobie przypomnieć
Też byłam Team Victor! I mimo, że wizualnie podobają mi się proci razem to jednak wolałam Adelę z Victorem |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:11:42 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Jestem po pocałunku protów, scena ładna, była chemia, fajnie też tańczyli, ale jakoś mnie nie zachwycają i wolę Adelę z Victorem. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|