Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La mujer del vendaval -Televisa 2012/2013-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 132, 133, 134 ... 136, 137, 138  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:59:29 29-09-20    Temat postu:

Nie mogę się doczekać A ta sprawa z naszyjnikiem będzie długo trwała?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiviaScarlet
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 2314
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:29:35 29-09-20    Temat postu:

zgadzam się z Lineczką że teraz będą świetne sceny protów w sumie jedne z najlepszych ich scenek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:46:43 29-09-20    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Nie mogę się doczekać A ta sprawa z naszyjnikiem będzie długo trwała?


Niestety tak. Na trochę sprawa przycichnie a później bomba wybuchnie w najmniej spodziewanym momencie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulis
Detonator
Detonator


Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:44:11 29-09-20    Temat postu:

Przedłużanie sprawy z naszyjnikiem to dla mnie najsłabszy element tej telenoweli. Już nawet mnie tak burmistrz czy Nisita tak nie irytowali jak wydłużanie tego wątku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:53:41 29-09-20    Temat postu:

Niestety, ten wątek był irytujący, niepotrzebnie scenarzyści go przeciągali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:11:58 29-09-20    Temat postu:

Szkoda, że będzie to długo trwało
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:19:39 02-10-20    Temat postu:

Oj naszyjnik... to niekończąca się historia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:32:11 02-10-20    Temat postu:

Na szczęście Alessandro powiedział Marceli prawdę i niby sobie wszystko wyjaśnili. Ale jak Nisa w końcu podłoży ten naszyjnik to będzie nieciekawie Irytują mnie ML, Nisa i Camilo z tymi swoimi intrygami, by rozdzielić protów Ale chyba najbardziej mnie irytuje burmistrz i to, ile czasu w telce jest poświęconego np. jego pedicure i innym bzdurom
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:39:05 02-10-20    Temat postu:

Mnie najbardziej wkurzała taka jedna postać kobieca, siostra doktora, przyjaciółka Ilse i Octavii. Najgorsza postać, najbardziej irytująca!

Maria Laura potrafi zirytować, ale często też rozbawi. Nisa była głupiutka, infantylna i irytująca, ale momentami też potrafiła rozśmieszyć. Camilo specyficzny, nie był żadnym poważnym rywalem dla prota, z czym do ludzi? Jedna ze scen z jego udziałem to najzabawniejsza scena w całej telce, śmiałam się na cały głos.
Timoteo miał komiczne akcje z Octavią, potrafił rozbawić, ale miałam dość tych jego przemówień, za dużo go było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:23:30 10-10-20    Temat postu:

Odc. 33-40

Proci wyjaśnili sobie wszystko, Alessandro powiedział prawdę, że jest bogaty i podejrzewał Marcelę o kradzież naszyjnika. Myślałam, że ta będzie zła za te podejrzenia, ale powiedziała mu, że tego nie zrobiła, a ten jej uwierzył. Mieli bardzo ładne scenki w wodzie Efekt psuły jednak Mauria Laura i Nisa obserwujące ich z ukrycia Jednak wisienką na torcie była scena miłosna protów po porwaniu Marceli przez Camilo, super namiętne i pełne chemii sceny z sypialni Potem poszli coś zjeść do kuchni, na szczęście nikt ich nie nakrył

Denerwujące są Nisa i ML z tymi swoimi intrygami, by rozdzielić protów Jak również Camilo, który obrał sobie za cel odzyskanie Marceli i nie rozumie, że ta go nie chce i tłumaczyła mu to sto razy. Za pierwszym razem, gdy nachodził ją w stajni i dał w prezencie siodło, Marcela się z nim pożegnała, a Nisa i ML zrobiły im zdjęcia z ukrycia. Dobrze, że Marcela wszystko wyjaśniła Alessandrowi, choć siostra próbowała mieszać mu w głowie.
Za drugim razem Camilo porwał Marcelę i nie wiem, czego się spodziewał. Nie ma pieniędzy, nie ma dachu nad głową, gdzie chciał zabrać protkę? Ta mu uciekła i została znaleziona przez Mateo, a Camilo przyprowadzony na muszce przez Alessandra. Doszło do konfrontacji. Camilo upierał się, że umówił się z Marcelą, że uciekną do stolicy. Jednak pod koniec poniekąd przyznał się do winy. Poza tym niepodważalnym dowodem jest list Camilo do Mateo, gdzie powiadamia chrzestnego o planach porwania. Także podsumowując Alessandro nie miał żadnych powodów, by wątpić w Marcelę, wszystko świadczyło przeciwko Camilowi i cieszę się, że prot nie miał wątpliwości co do niewinności ukochanej
ML nie odpuszcza i kazała Camilowi upozorować próbę samobójczą

Mauro zbliżył się do Ines, polubił jej synka ze wzajemnością. Kobieta miała dużo racji mówiąc mu, że poświęcił życie matce, a teraz traci czas na Octavię, która traktuje go jak sługę. Te słowa chyba dały Mauro do myślenia. Jednak mam trochę problem z postacią Ines. W scenach z Mauro ok, z synem też, ale były takie, gdzie wyżywała się na pracownikach i to mi się nie podobało

Alba pojechała do stolicy na rozmowę o pracę, Amadeo zabrał się z nią jako przyzwoitka. Rozwaliło mnie, jak jechali autobusem razem z osłem Okazało się, że Alba ma rozmowę w hotelu Toscana i wpadła na Cristiana, który zaoferował jej nocleg, jedzenie i wszystko, zachował się wspaniale. Amadeo był zazdrosny i na każdym kroku to pokazywał, nawet nie dziękując za gościnę. W nocy wyobrażał sobie, że Alba jest z Cristianem i czuwał przy drzwiach jej pokoju Poniekąd Amadeo ma rację, Alba jest niewinną dziewczyną, a w mieście nie wiadomo, na kogo trafi. Jednak z drugiej strony Alba jest dorosła i męczące było, że nie odstępowął jej na krok.

W domu Cristiana pojawiła się Nuria. Do tej pory nie byłam pewna, kim jest dla niego ta kobieta, ale wygląda na to, że jest jego dziewczyną/żoną. Cristiana nie ucieszyła ta wizyta. Dziwna sytuacja. Przestał ją kochać po poznaniu Alby? Jest z nią tylko ze wzgleu na chorobę?

Sangrario zdecydowała się zostać z Severo w zamian za ziemie. Przecież może go rzucić, jak już ten przepisze jej swoją część Vendaval. Czemu postaci w telkach muszą być zawsze takie słowne, choć mają do czynienia z łotrami, którzy je krzywdzą? Ogólnie to nie dziwię się, że Mateo był zły, bo od lat trwa przy Sagrario i dostaje ochłapy, najpierw przez wiele lat związek w ukryciu, a teraz to... Ale cały ten wątek robi się ogólnie męczący.
Dobrze, że chociaż Severo i Mike wynieśli się z hacjendy. Trafili do jedynego hotelu i chyba lepiej byłoby już spać na ławce w parku

Emiliano wrócił do miasteczka i dowiedział się o złym stanie matki. Miał pretensje do Camilo, który tłumaczył się własnymi problemami. Widać, że Camilo olał ciotkę, ale prawda jest taka, że Emiliano i Valeria również. Valeria okazała się jeszcze gorsza, bo gdy dowiedziała się o śmierci matki zaczęła o to obwiniać brata Emiliano czuje się winny. W przygotowaniach do pogrzebu pomógł mu Roman. Dziwi mnie, że jest aż tak pomocny w stosunku do Emiliano.

Luciano cały czas myśli o Valerii. Widać, że to powierzchowna kobieta i chce go odzyskać, by zrobić na złość Silvanie.

Wygląda na to, że Nisa podłożyła naszyjnik w domu Marceli.

Ilse obiecała Valerii towarzyszyć jej w podróży do miasteczka na pogrzeb matki. Może w końcu dojdzie do kontrontacji i wyjdzie na jaw, że Camilo naprawdę uciekł sprzed ołtarza, by być z Ilse.
Btw. ta aktorka grająca Ilse jest nieatrakcyjna i niekobieca. Ona chyba jest lesbijką w prawdziwym życiu, ale w ogóle nie nadaje się do grania ról takich niby to atrakcyjnych i bogatych kobiet. Choć w CQM lepiej się prezentowała.


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 19:26:15 10-10-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:17:45 11-10-20    Temat postu:

Scena miłosna protów z 40 odcinka była piękna. Jedna z najlepszych telkowych! Na tym etapie podobało mi się bardzo prowadzenie ich wątku, to że sobie ufali i dużo ze sobą rozmawiali.

Camilo nieźle odwaliło w tych odcinkach. Ależ z niego desperat! Żenujący typ, ale ogólnie często mnie śmieszył w tej telce, więc nie był taki najgorszy.

Najbardziej irytującą i beznadziejną postacią była tutaj Valeria.

Ilse miała tutaj okropną fryzurę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiviaScarlet
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 2314
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:11:24 02-11-20    Temat postu:

Sylwia94 i jak ci idzie z telką nadal oglądasz ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:42:20 06-11-20    Temat postu:

Oglądam, oglądam, ale ostatnio rzadziej


Odc. 41-48

Alba dobrze wypadła podczas pierwszego występu, nawet Lucianowi się podobała dopóki nie dowiedział się, że jest kuzynką Marceli. Był dla niej podły, powiedział, że szuka milionera i inne nieprzyjemne rzeczy. Nie dziwię się, że Alba postanowiła odejść. Niestety, zgubiła się w mieście, trafiła na ulicę pełną prostytutek. Policja wzięła ją za jedną z nich i aresztowała To już nie można chodzić po ulicy? Widać było na kilometr, że nie jest prostytutką Silvana i Cristian wyciągnęli dziewczynę z aresztu. Matka Alessandra przeprosiła ją za zachowanie męża i poprosiła, by została. Ta zgodziła się, Octavia przekonała ją możliwością rozwoju kariery i udaje jej przyjaciółkę.

Nuria jednak jest żoną Cristiana. Niestety, ale mężczyzna stracił w moich oczach. Ma żonę, a wyraźnie jest zainteresowany Albą! W dodatku jego żona chorowała i wyjechała zagranicę na leczenie. To nie jest w porządku. Nuria zauważyła, że mężowi podoba się Alba. Pytała go, czy jeszcze ją kocha. Ten oczywiście się zarzekał, że tak, ale prawda jest taka, że ciągle zajmuje się Albą, więc nie dziwię się Nurii, że jest zaniepokojona. Postanowiła jednak zaprzyjaźnić się z Albą. Poprosiła Silvanę, by żaden z pracowników nie wygadał się, że Cristian jest jej mężem.

Alba i Amadeo dalej ze sobą piszą. Dziewczyna jest przekonana, że jej adoratorem jest Cristian.

Mauro i Ines coraz częściej się spotykają, co nie podoba się Octavii. Ta to jest dobra. Sama nie weźmie, innemu nie da. Przecież nie zależy jej na Mauro. W dodatku wyrzuciła Ines i nikt o tym nie wie, bo pół hotelu pojechała do San Bartolo.

Byłam zaskoczona, że Ilse okazała się matką Amadeo i Romana Wiekowo scenarzyści się nie popisali, bo jeśli dobrze pamiętam to kobieta jest tylko parę lat starsza od rzekomych synów. Ilse porzuciła dzieci, by odejść z mężczyzną. Została matką w młodym wieku. Z tego co zrozumiałam nie dogadywała się też z babcią chłopaków, która po jej odejściu, oczerniała ją i nie mówiła nic o pieniądzach, która Ilse wysyłała. Ilse na pewno źle zrobiła, już dawno mogła odzyskać synów. Gdyby ich przypadkowo nie spotkała, nigdy by ich sama nie odwiedziła. Niby ok, że wysyłała pieniądze i Amadeo oraz Roman mogli otworzyć swój biznes. Ale potrzebowali matki. Jednak postawy chłopaków są trochę skrajne: Amadeo ubóstwia matkę, Roman nią gardzi. Ogólnie nie leży mi postać Ilse, nie widzę jej rzeczywiście szczerego uczucia do synów. Nie wiem, czy to przez tą aktorkę czy co.

Valeria poznała Alessandra na pogrzebie matki i postanowiła go uwieść, by zemścić się na Silvanie. Natomiast Emilianowi spodobała się Marcela. Mężczyzna zauważył, że protka ma problemy ze wzrokiem i zaczął ją o to podpytywać przy mężu. Ta zaprzeczała, ale w końcu zdecydowała się powiedzieć Alessandrowi prawdę, że cierpi na chorobę odziedziczoną po matce. Może pewnego dnia oślepnąć i jej dzieci mogą ją odziedziczyć. Alessandro na początku był rozczarowany. Głównie dlatego, że żona przemilczała przed nim ten fakt, a mieli być wobec siebie szczerzy. Ale potem zapewnił protkę o swojej miłości i sobie wszystko wyjaśnili, dalej snując ślubne plany

Maria Laura i Nisa wciąż irytują swoimi intrygami. Ta pierwsza chce za wszelką cenę "wepchnąć" kuzynce Camilo. Tym razem przez nią Camilo miał wypadek na koniu i się połamał. Wszystko, by został na hacjendzie blisko Marceli. Najlepsza w tym wszystkim była scena z karetką, która przyjechała na hacjendę po rannego Śmiać mi się chciało jak Camilo spadał im z noszy i jeszcze bardziej się połamał, a cała ta karetka wyglądała jak żart

Camilo natknął się na Ilse i poprosił, by potwierdziła przy Marceli, że nic ich nie łączyło. Okazało się, że protka przyjęła Elsę na hacjendzie w gościnie, a potem widziano, jak Camilo odjeżdża z nią w dniu ślubu. Elsa wymyśliła, że miała zabrać Camilo do innego miasta po prezent ślubny i nic nie wie. Marcela zaczęła więc myśleć, że Camilo mówił prawdę o porwaniu i wcale nie uciekł z Elsą.

Luciano zgrywa idealnego, a sam ciągle myśli o Valerii. Pod pretekstem kondolencji zadzwonił do niej. A teraz spotkał ją przypadkiem w San Bartolo.

Severo zgwałcił Sagrario i prawie zabił (przynajmniej on myśli, że ta nie żyje). Marcela i Mateo znaleźli kobietę w wodzie całą roztrzęsioną. Ta nie przyznała się do gwałtu.

Alessandro zaprosił na hacjendę rodziców. Powinien był uprzedzić wcześniej Marcelą, postawił ją trochę przed faktem dokonanym. Ogólnie pierwsze wrażenie niestety wyszło źle. Gdy Luciano i Silvana przybyli na hacjendę, wszędzie był bałagan i nikogo nie było w domu. Marcela wróciła od weterynarza ubrana w strój roboczy i od razu poszła szukać ciotki. Jednak komentarze Luciana były irytujące. Tak naprawdę nieważne co by kobieta zrobiła - on będzie niezadowolony. Alessandro dobrze powiedział, że Marcela pracuje na hacjendzie (w przeciwieństwie np. do jego durnej córki). Poza tym spodziewał się chyba przyjęcia na swoją cześć... Nawet kręcił nosem na kawę w cyberpiekarni, więc jego nikt nie zadowoli

Severo przypadkiem znalazł drogocenny naszyjnik i oczywiście go zabrał.

Octavia spędziła noc z Lencho, a potem odkryła, że to syn Timoteo Nie rozumiem jej fascynacji synem burmistrza. Już chyba Mauro lepszy Rzuciła się na niego w łazience.

Timoteo postanowił się odmłodzić i zmienić look Wygląda absurdalnie Wszystko, by zaimponować Octavii, która patrzy na niego z politowaniem. Burmistrz pozbył się też July, która była z tego powodu bardzo niezadowolona.

Na koniec co mnie irytowało:
* fochy Luciano
* cyrki Timoteo (w pewnym momencie już przewijałam nieco te jego występy artystyczne dla Octavii)
* płacz i krzyki Nisy, gdy hacjenda została okradziona
* Mateo okazujący niechęć Alessandrowi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:29:00 07-11-20    Temat postu:

Sylwia94 napisał:

Byłam zaskoczona, że Ilse okazała się matką Amadeo i Romana Wiekowo scenarzyści się nie popisali, bo jeśli dobrze pamiętam to kobieta jest tylko parę lat starsza od rzekomych synów.


Aktorka wcielająca się w postać Ilse ma 48 lat, aktor wcielający się w rolę Amadeo 41 a aktor wcielający się w postać Romana 38. Tak więc pod względem doboru obsady aktorów do wieku granych przez nich postaci produkcja się nie popisała. Jeden z większych absurdów tej telki.


Sylwia94 napisał:
Najlepsza w tym wszystkim była scena z karetką, która przyjechała na hacjendę po rannego Śmiać mi się chciało jak Camilo spadał im z noszy i jeszcze bardziej się połamał, a cała ta karetka wyglądała jak żart


Jaki ranny taka karetka. Jedna z moich ulubionych scen komediowych w tej telce, płakałam ze śmiechu.

Sylwia94 napisał:
Octavia spędziła noc z Lencho, a potem odkryła, że to syn Timoteo Nie rozumiem jej fascynacji synem burmistrza. Już chyba Mauro lepszy Rzuciła się na niego w łazience.


Mauro przystojniejszy, ale Octavia traktuje go przedmiotowo i widocznie już jej się znudził a Lencho jest dla niej nową zabawką do łóżka.


Marcela powinna była wcześniej wyznać Alessandro prawdę na temat swojej choroby. Dobrze, że wszystko sobie w miarę szybko wyjaśnili.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:15:07 07-11-20    Temat postu:

Ogólnie telka mi się podoba, ale ostatnio jeden dzień trwa kilka odcinków. Za dużo głupot związanych z Timoteo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 132, 133, 134 ... 136, 137, 138  Następny
Strona 133 z 138

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin