Telenowele

edka · Wysłany: 22:40:17 11-12-18 Temat postu:

To bierzemy się za oglądanie, bo właśnie skończyłam 32 odcinek MDC

Sylwia94 · Wysłany: 23:26:59 11-12-18 Temat postu:

Już jestem w trakcie

edka · Wysłany: 23:34:16 11-12-18 Temat postu:

Ja właśnie skończyłam odcinek

Sylwia94 · Wysłany: 0:11:14 12-12-18 Temat postu:

Odc. 42

Alejandro wyszedł na wolność!

Wszystko dzięki Dianie, która znalazła dowody niewinności ukochanego

Świetne mieli sceny, gdy się całowali w sądzie

Lisset jest żałosna, bo niby taka dobra z niej prawniczka, a nawet nie pofatygowała się sprawdzić nagrań z kamer. W ogóle nie była przygotowana do obrony Alejandra

I jeszcze łaskawie zgodziła się dać rozwód, ale zagroziła, że dzięki swoim umiejętnościom, dostanie opiekę nad córkami. Taa tylko, że Diana okazała się sto razy lepszą prawniczką niż ona

Victoriano się wkurzył, że Alejandro wyszedł na wolność. Przecież sam widział dowody! Ciekawe, jak będzie gadał, gdy okaże się, że Alejandro jest jego synem

Deborah wylądowała w łóżku z Robbim

Nie mają wstydu! Robili to na hacjendzie! Nakryła ich służąca. Deborah już ją ustawiła do pionu. W ogóle w tym kreacjach Deborah ma cały biust na wierzchu

Diana Maria rzuca takimi tekstami, że zaczynam podejrzewać, że jest Dianą Elisą

Ines wyznała Emiliano całą prawdę na temat jego brata, okoliczności jego "śmierci", zachowania Loreto i związku z Victoriano. Fajnie, że Emiliano wsparł matkę i chce jej pomóc odszukać syna

Ale Ines już dawno temu mogła wyznać tę prawdę...

Nie wiem, na co liczył Victoriano szukając Loreta. Ten drań nigdy nie powie prawdy. Przynajmniej dowiedziałyśmy się, jak to było z tym zapisaniem hacjendy. Vincente pożyczył dużo pieniędzy od Victoriano, by spłacić hazardowe długi Bernardy. Nie miał mu z czego oddać, więc zapisał mu ranczo. Czyli Victoriano jest niewinny, a jedyną winną jest Bernarda!

Marijo była wstrętna dla Sabi

Gadała bzdury na temat Diany i powiedziała siostrze, że skoro popiera Dianę, to niech się wynosi. Biedna Sabi uciekła z domu

Marijo nawet, jak dowiedziała się, że to Diana uratowała jej ojca, nie umiała spuścić z tonu

Okropna dziewucha!

Nie wiem, po co Montse nagadała te wszystkie rzeczy Casandrze o Eduardo. Co z tego, że mu pomogła stworzyć hotel itp. ich związek się skończył i już

edka · Wysłany: 19:37:34 12-12-18 Temat postu:

Super, że Alejandro wyszedł na wolność i super, że pomogła mu w tym jego ukochana Diana a nie głupia Lisset. Biedna Sabi wszystko przeżywała, a Marijo jeszcze jej nagadała.
Deborah rozwaliła mnie na łopatki że się przespała z Robbie i to jeszcze na hacjendzie, normalnie żadnych skrupułów i później jak jeszcze zaatakowała biedną służącą i zaczęła jej grozić.
Montse nagadała Cassandrze, ona za wszelką cenę chcę odzyskać Eduarda.

Sylwia94 · Wysłany: 21:35:01 12-12-18 Temat postu:

Oglądamy dziś kolejny?

edka · Wysłany: 22:00:32 12-12-18 Temat postu:

Ja już pooglądałam dziś 43

Sylwia94 · Wysłany: 22:58:30 12-12-18 Temat postu:

Ok, jak skończę się uczyć to obejrzę

edka · Wysłany: 23:00:40 12-12-18 Temat postu:

Ja już nie oglądam więcej LA, oglądam teraz MDC

Sylwia94 · Wysłany: 1:43:21 13-12-18 Temat postu:

Odc. 43

Dobrze, że Ines powiedziała w końcu prawdę na temat matki sióstr. Ostatnio Ines nawet da się lubić

Czyli Diana Maria nie żyje (pewnie rzeczywiście zmarła przy porodzie), a na hacjendzie przebywa Diana Elisa, bliźniaczka Diany Marii, która zawsze chciała być taka jak siostra i zwariowała przez Loreta. Ta sytuacja wybiela trochę Victoriano, który jednak mówił prawdę i nie rozdzielił córek z matką

Fajnie, że wszyscy zaangażowali się w poszukiwania Sabi... OPRÓCZ LISSET! Matka roku! Jej córka zaginęła, a ta pilnie poszła zobaczyć się z Bernardą

Dobrze, że Diana i Connie odnalazły Sabi

Diana po raz kolejny udowodniła, jak wspaniałą jest osobą

Lisset i Marijo oczywiście to nie ruszyło. Lisset dalej groziła, że odbierze Alejandrowi córki. Natomiast Marijo dalej nalega, by ojciec związał się z Lisset. Ona jest naprawdę żałosna! Ile ma lat?

Tysiąc razy Alejandro jej powtarzał, że nie kocha już Lisset i pojawienie się Diany nie ma z tym nic wspólnego! Dobrze, że Alejandro powiedział starszej córce, że jeśli chce to niech zamieszka z matką. Smarkula myślała, że będzie go szantażować i on zrobi, co ona zechce, a tu guzik

Niech leci do Lisset i zobaczymy, czy tak super będzie się z nią mieszkało! Marijo nawet nie miała odwagi wyznać ojcu, jak potraktowała Sabi. Powiedziała tylko Luchi.

Jestem w szoku, że Montse i Eduardo spodziewali się dziecka, ale usunęli ciążę, żeby kontynuować swoje kariery

Mogli oddać dziecko do adopcji... Po tym Eduardo stracił w moich oczach, choć nigdy specjalnie za nim nie przepadałam. Montse kreuje się na ofiarę, ale sama jest sobie winna.

Nie dziwię się Cas, że wkurzyła się na Eduardo. Powiedziała mu w zaufaniu wyznanie ojca, a ten wszystko rozgadał. Teraz Bernarda opublikowała notkę w gazecie, że to Victoriano zamordował Vincente. Nie ma wstydu! Sama jest morderczynią!

Nie rozumiem jednak złości Victoriano na Dianę. Ona udowodniła niewinność Alejandra!!!

Robbie dalej nic nie robi i panoszy się po domu. Victoriano powinien go dawno wywalić. Ines nieźle go ustawiła do pionu, wyrzucając jego grę przez okno i wysyłając go do pracy

Ale tak naprawdę to Connie też nic nie robi

Groźby Robbiego, że oskarży Connie o to, że nie skonsumowali małżeństwa, żałosne jak i on sam

edka · Wysłany: 18:29:23 13-12-18 Temat postu:

To już znamy prawdę na temat matki dziewczyn i jej bliźniaczki. Loreto ją porwał i torturował ją.. masakra... i to przez niego zwariowała..
Diana znalazła Sabi i stała się bohaterką dnia

Lisset normalnie zabłysnęła jak powiedziała do Alejandra że ma wybierać pomiędzy nią i dziewczynkami a Dianą. Ponosi ją wyobrażnia, nie wiem co ona sobie myśli. Druga mądra jej córeczka też stawia warunki Alejandrowi, Alejandro dobrze jej powiedział, że tam są drzwi. Gówniara jedna

Victoriano chciał by Alejandro był winny, aby Diana się z nim rozstała, ale będzie jego zdziwienie jak się dowie, że to jego syn jego dziedzic. Deborah jak usłyszała o dziedzicu to aż ją szlag trafił.
Cas się wkurzyła na Eduardo, nie wie że to robota jego wspaniałej mamusi, która podsłuchała ich rozmowę.

Sylwia94 · Wysłany: 18:56:08 13-12-18 Temat postu:

Odc. 44

Casandra zerwała z Eduardem i odeszła z firmy. Jest pewna, że to on stoi za notatką w gazecie. Nie ma pojęcia, że to sprawka Bernardy, która jest prawdziwą zabójczynią. Scena, gdy Eduardo zatrzymał Cas przed firmą, dosyć słaba. Denerwuje mnie gra Rene w tej telce, choć go bardzo lubiłam w CME

Constanza powiedziała Robbiemu, że żałuje, że za niego wyszła. Ale co z tego, skoro nadal trwa w tym chorym związku. Mogłaby pójść do ojca i poprosić go o pomoc w anulowaniu małżeństwa. Darmozjad Robbie nic nie robi i tylko się panoszy. Nawet chciał podnieść rękę na Ines, ale powstrzymał go Emiliano. Constanza znowu spotyka się z Emiliano

Niestety to tylko po jego stronie jest zawsze inicjatywa

Elias próbuje zbliżyć się do Diany poprzez pomaganie jej w przygotowaniach do wyścigu. Ona daje mu jasno do zrozumienia, że mogą być tylko przyjaciółmi. Alonso zawiadomił Alejandra, gdzie jest Diana i ten razem z Sabi przyjechał do stadniny

Proci się całowali, a Sabi jeździła na kucyku

Deborah dostała skany z gazet, gdzie piszą o śmierci osoby o takim samym imieniu i nazwisku... Tak sobie myślę, a co jeśli Deborah zabiła prawdziwą Deborę i podszyła się pod nią?

To by było logiczne, bo przecież nie może mieć tego samego nazwiska co Elias, jej brat

Sceny z Lisset proszącą przy córkach o szansę, Marijo domagającą się, że chce mieć rodzinę oraz Alejandrem po raz enty tłumaczącym, że już nie kocha Lisset i chce być z Dianą, już mnie męczą

Ciągle to samo. Do Marijo i Lisset nic nie dociera. Marijo pewnie szybko się przejedzie na swojej mamuśce

Dziwne, że dopiero teraz policja zaczęła sprawdzać ludzi, którzy przed śmiercią detektywa, u niego byli. Trafili na Eliasa. Może mieć problemy

Męczy też mnie sprawa tego listu Vincente i gierki Loreto, komu go sprzeda

edka · Wysłany: 19:19:44 13-12-18 Temat postu:

Ja 44 odcinek pooglądam dopiero później

Sylwia94 · Wysłany: 1:00:34 14-12-18 Temat postu:

Już mało nam zostało do końca

edka · Wysłany: 19:42:36 14-12-18 Temat postu: