Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lo imperdonable - Televisa - 2015 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 140, 141, 142 ... 344, 345, 346  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maaarta
Obserwator


Dołączył: 06 Kwi 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:41:22 22-04-15    Temat postu:

Odcinek 2 minął mi tak szybko jak 1
Cieszę się, że Martin nie skorzystał z okazji i odprawił Claudię do domu
Dobrze, że Veronica powiedziała Emiliano, że traktuje go tylko jak kuzyna mimo iż nie są spokrewnieni. Mam tylko nadzieję, że nie będzie on nachalny w stosunku do niej
Spotkanie protów i te ich spojrzenia Już czuję chęmię między V&M


Ostatnio zmieniony przez Maaarta dnia 23:43:22 22-04-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli Blueberry
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13334
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:22:59 23-04-15    Temat postu:

Ktoś ostatnio pytał jaka jest data na nagrobku. To nie jest z entrady tylko z prom, ale sądzę, że to jest to samo (1990-1996)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:34:32 23-04-15    Temat postu:

Tela mnie nie porwała i jej podziękuję. Obejrzałam raczej te dwa odcinki by zobaczyć z czym to się je. I mimo ze jestem wielką fanką Mentiry, to moja ukochana telka Visowa, to chciałabym, by remaki jej dobrze się oglądało. Oczywiście Ivan to "man of the telenovela", ale szkoda mi go do takiej produkcji, na razie ewidentnie ją ciągnie, nawet tym zbędnym patetyzmem.
Scenka jak szedł do tej knajpy mnie rozwaliła, Mejia w "najlepszym wydaniu", to zwolnione tempo, mroczna muzyczka, te ruchy, hahahaha, niczym "W samo Południe", tylko mu z boku kabury z rewolwerami brakowało . Te wszystkie scenki burzy, przesuwających się chmur, żałosnego patosu, okropnie się ogląda.
W ogóle te sceny są chaotyczne, przeskoki z jednej na drugą, poucinane w połowie. Pewnie mają ona sprawić wrażenie tempa akcji i że tyle się dzieje, ale niestety jak zwykle Mejii trochę nie wyszło, a "chciał dobrze".

Image Grettel mi się nie podoba, niepotrzebnie tak strojem podkreślają jakie to niewiniątko ona gra, świetnie ktoś go porównał z "Legalną Blondynką". To dobra aktorka i nie potrzebuje takich "rekwizytów" do pomocy, bez nich świetnie sobie radzi. Virginię w Mentirze ubierali normalnie i nikt nie miał problemów z odbiorem jej jako "pokrzywdzonego aniołka" które muchy by nie skrzywdziło. Podoba mi się jej minimalizm gestów i spojrzeń, który potrafi wszystko pokazać.
O Sergiu to już wszystko napisano, nie ma co się powtarzać.
Ana, jest piękna, nie zaprzeczam temu i fajnie się na nią patrzy, sporo osób to zauważyło i .. wsjo. Chyba nigdy się do niej nie przekonam, jej spojrzenia są dla mnie takie bez wyrazu, tak ciężko jej tchnąć w nie jakiekolwiek emocje. Jest taka ładna, a przy okazji taka nijaka, męczy mnie patrzenie na nią, bo nie oglądam tel tylko dla urody aktorek. Pewnie że zrobiła postępy od czasów Sortilegio, ale....
Trzeba przyznać że ma szczęście, pewnie jak Salinas W LQNPA znów tu Ivan pewnie "podciągnie" ich wspólne sceny i ten jej brak wyrazu będzie mniej widoczny.

Alicia Machado jest taka sztuczna, tak to wygląda jak jedyną nobilitacją do grania jest to, że się konkurs piękności wygrało. Nawet do telenowel nie wystarczy Mimo to i tak nikt nie pobije Patsy, o rany co ro za aktorka (bez obrazy dla słowa aktorka )
Naprawdę sądziłam że po poprzednich klapach i konstruktywnej krytyce Mejia weźmie sobie to do serca i zrezygnuje z paru "upiększaczy" które tylko psują novelę, ale widocznie natura ciągnie wilka do lasu.

Ktoś się pytał jak było w poprzednich wersjach odnośnie niechęci jej przybranej matki do Veroniki. W Mentorze było to tak, że matka Vero nie pochodziła z ich sfery i Sarze (odpowiednik Selmy) to się nie podobało, tym bardziej że według niej była zbyt młoda i niedojrzała. W ogóle ojciec Veroniki i Virginii w tamtej wersji to byli kuzyni, najbliżsi przyjaciele głowy domu. Potem okazało się, że niestety Sara miała rację co do matki Vero, rzeczywiście nie umiała zająć się dzieckiem, rodziną i jak mała miała niewiele ponad dwa lata uciekła (prawdopodobnie z kochankiem). Ojciec Vero załamany wtedy się rozpił, zaczął zadawać się z prostytutkami, niezbyt dobrze zajmował się dzieckiem, nawet zginął z rąk jednej z prostytutek. Z opowieści w telci wynikało, że Veronica to wszystko widziała. Wcale nie była w tamtej wersji taka młoda jak ją adoptowano, miała 11 lat. Widziała co się stało z jej ojcem, stąd była uparta, udana, silna, nawet zawzięta, nieustępliwa. Sara, co potwierdzała sama Vero miała naprawdę kłopoty wychowawcze z nią, kompletnie nie chciała i dała się wychować na "panienkę z wyższych sfer", co doprowadzało ją do szału. Mało tego z charakteru i fizycznie miała być podobna do matki, dlatego Sara bała się i miała podejrzenia, że może pójść w jej ślady. Nie raz i nie dwa słyszała od ciotki że jest taka sama jak matka. Zresztą sama Veronica poszła na studia aktorskie i została aktorką ku jej rozpaczy, a na początku teli latała od castingu do castingu szukając roli i mając przyjaciół w tym środowisku, byłych narkomanów nomen omen. Poza telami gdzie głównymi bohaterkami były villany, to powiem szczerze że w typowych klasycznych telach nie widziałam protki o równie silnym i mocnym charakterze jak Veronica, a obejrzałam ich przez 20 lat naprawdę dużo i biorę pod uwagę tele ze wszystkich krajów. Czasami aż nas widza wkurzało to jej nieprzejednanie, jak się do czegoś uparła, lub coś wmówiła to nie było bata i tak zrobiła po swojemu.
Co do samej Virginii, to ta straciła rodziców "w godny sposób", nie tak jak Vero, miała ich także odpowiednich dlatego Sara ją wyróżniała. Ponadto mimo że była młodsza, to wcześniej została osierocona i adoptowana i jak przyszła Vero, to swoją żywiłowością spowodowała, że i Juan i jego ojciec polubili ją od razu, nawet bardziej niż tego przesłodzonego aniołka, a w niej rosła zawiść i zazdrość o ich sympatię, a potem doszła zazdrość o urodę. Veronica nie była świętoszkowata, lubiła się dobrze zabawić, ubrać, w jednej ze scen mówi wprost że lubi podobać się facetom i być adorowaną, lubi flirtować. Nie wyobrażam sobie protki w dzisiejszej Visie, która mówi że lubi flirt, a w teli sprzed niemal dwudziestu lat spokojnie to przeszło, obecna musi być świętsza niż sam papież. Łatwo się domyśleć że przez to miała wielkie powodzenie u facetów a Virginia kolejny powód do nienawiści. To też było jednym z powodów podejrzeń Demetria, że skoro lubi tak podrywać facetów, to pewnie i Ricardo był jej ofiarą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
syla6667
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 30270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:47:35 23-04-15    Temat postu:

Jantar myślałam, że się nie zabierzesz za oglądanie tego remaku, ale jednak sprawdziłaś co tu Mejia przygotował
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:44:24 23-04-15    Temat postu:

Jantar dziękuje za obszerne informacje co do poprzedniej wersji. Chyba już ktoś - może Ty - pisał tutaj na temat pierwowzoru, tak mi się zdaje po tym jak przeczytałam Twój opis.
Ciekawi mnie tutaj jeszcze ta kwestia tego powrotu tej matki, bo postać Claudii - Magdalena?- ma tutaj męża, jak to z nią było w tamtej wersji? Ma wrócić się mścić na byłym facecie i ojcu Vero, który żyje, tyle wiadomo póki co i sama przyjaźnić się z córką. Czy była też taka akcja, że to odpowiednik Virginii się "podawał" za córkę? (coś jak wątek w CME z Robertą)


Ostatnio zmieniony przez marta87 dnia 1:45:56 23-04-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MruczaA
Idol
Idol


Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:06:44 23-04-15    Temat postu:

Odcinek trochę nudnawy. Najlepsza była scena z Veronicą i Martinem, szkoda, że taka krótka, ale rozumiem, że na razie nie ma powodu, żeby ich częściej ze sobą stykać. Ale już w 4 odc. będziemy mieć dłuższe spotkanie protów na przyjęciu powitalnym Emiliano.

I strasznie irytuje mnie Selma i Virginia. Emiliano (przynajmniej zachowaniem) mnie nawet tak nie wkurza, ale one obie są po prostu nie do zniesienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:36:32 23-04-15    Temat postu:

Juli Blueberry napisał:
Ktoś ostatnio pytał jaka jest data na nagrobku. To nie jest z entrady tylko z prom, ale sądzę, że to jest to samo (1990-1996)

To ja szukałam Dziękuję Wychodzi na to, że Veronica jest moją rówieśnicą

Ja nie ogarniam jednego - po co Selma zgadzała się adoptować Veronicę skoro teraz jej tak bardzo przeszkadza? Przecież chyba o jej pochodzeniu wiedziała od początku...

Odcinek rzeczywiście nudnawy Czekam na więcej protów Ma ktoś avance?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
notemetas
Idol
Idol


Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 1764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:44:42 23-04-15    Temat postu:

Tak mi działa na nerwy Emiliano. Wygląda przy Veronice jak jej wujo, a nie amant. Nie mogę się do Sendela tutaj przekonać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flo
King kong
King kong


Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 2384
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:10:29 23-04-15    Temat postu:

Odcinek nr 3 - nuuda.
Też - chyba jak większość - czekam na wspólne sceny Veronici i Martina.

Jantar, fajnie, że przybliżyłaś historię, dzięki. I właściwie mogłabym się zgodzić z tym, co napisałaś o "Lo Imperdonable", ale jest jeden wyjątek: Ana.
Tu mam zupełnie inne zdanie, choć szanuję Twoje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:28:51 23-04-15    Temat postu:

Odcinek nudnawy.
Ivan nijaki tym razem.
Cioteczka już zaczyna mnie irytować, próbuje manipulować mężem, ale ten się jej nie daje - oby tak dalej.
Virginia - tak samo irytująca jak poprzednia postać Grettel, a to dopiero początek. Ma jakieś urojenia: już planuje ślub z Emiliano, a ten ma ją gdzieś i przy pierwszej lepszej okazji ucieka, by być blisko Veronicy a ta za nim wiecznie łazi jeszcze ubierają Grettel w te przykrótkie kiecki i buty, w których jakoś dziwnie chodzi, wygląda to komicznie. Na dzień dzisiejszy aż dziw bierze, że Martin nabierze się na ten fałsz...


Ostatnio zmieniony przez marta87 dnia 11:34:15 23-04-15, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julietta kinga
King kong
King kong


Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:23:52 23-04-15    Temat postu:

Mnie od poczatku Virginia draznila i tez jestem ciekawa jak Martin sie nabierze ze to Veronica niby jest winna smierci brata ? Po cichu liczylam ze moze bedzie wsponinal ta swoja piekna nieznajoma a tu nic ..... cioteczka zawsze wolala Virginie i juz chce manipulowac mezem a Veronica piekna jak zwykle chociaz patrzac na Ane widze teraz MA z CI
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 12:24:32 23-04-15    Temat postu:

Jantar napisał:

Ana, jest piękna, nie zaprzeczam temu i fajnie się na nią patrzy, sporo osób to zauważyło i .. wsjo. Chyba nigdy się do niej nie przekonam, jej spojrzenia są dla mnie takie bez wyrazu, tak ciężko jej tchnąć w nie jakiekolwiek emocje. Jest taka ładna, a przy okazji taka nijaka [...]


A myślałam, że tylko ja odnoszę takie wrażenie Ana Brenda ani mnie grzeje, ani chłodzi, nawet mogę powiedzieć, że ją lubię, ale jest właśnie to, o czym piszesz. Przyjemne dla oka, ale czegoś mi w niej brakuje i szczerze powiedziawszy, ciężko mi jest to rozgryźć. Może faktycznie miała dużo szczęścia co do partnerów, którzy za nią ciągnęli wątki? Bo mi ciężko jest zauważyć różnice w odgrywaniu przez nią postaci, chociaż scenariuszowo powinny się od siebie różnić. Chyba najbardziej uderzyło mnie to w Teresie, gdzie zestawili ją z Angelique Boyer. Obie dziewczyny już widziałam wcześniej w kilku produkcjach i przy Angelique wyraźnie widzę różnice przy każdej z jej postaci- u Any Brendy niestety niekoniecznie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julietta kinga
King kong
King kong


Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:36:59 23-04-15    Temat postu:

Po 3 odc mnie Ana coraz bardziej podobna staje sie do MA z CI co prawda tam sama byla dla siebie statkiem i okretem bo sama zarzadzala pieniedzmi ojca a tutaj ma rodzine i wujka i musis sie z innymi liczyc to jednak obawiam sie ze czeto bedzie musiala ustepowac na rzecz swojej chorej siostrzyczki zeby ta byla szczesliwa ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patisha
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łaziska górne

PostWysłany: 12:52:24 23-04-15    Temat postu:

julietta kinga napisał:
Mjak Martin sie nabierze ze to Veronica niby jest winna smierci brata ? P


Nabierze się na kłamstwa Virgini
Poza tym wszystkie okoliczności będa wskazywać na Vero...
Przecież grzeczna Virginia nie może być niczemu winna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elyon
Komandos
Komandos


Dołączył: 16 Maj 2013
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warsaw City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:07:41 23-04-15    Temat postu:

W końcu udało mi się obejrzeć wszystkie trzy odcinki!

duet Ana i Ivan genialny <3

natomiast sama telka mnie na razie średnio zachęciła. widze naleciałości z la tempestad.

narazie akcja średnio się rozwija ale w sumie nie ma się co dziwić.

virginia działa mi na nerwy a dopiero 3 odcinek za bardzo przypomina mi marie z LQLVMR

Ivan ratuje telkę

Widać po Anie że schudła bardzo. ale nadal pięknie wygląda

oczywiście będę oglądać dalej ale czuję ze i sporo przewijać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 140, 141, 142 ... 344, 345, 346  Następny
Strona 141 z 346

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin