Telenowele

Stokrotka* · Wysłany: 9:38:01 02-06-15 Temat postu:

Uwielbiam takie sceny protów

Martin szukający z Vero jakiegokolwiek kontaktu

albo ta scena przy lodówce, gdy powiedziała mu, że chyba nie podłączył do kontaktu

i on wcześniej jak mówił, że przecież obiecał jej ułatwić życie i ta mina Martina

#LoImperdonable melhora seus índices no México e chega aos 18.8 pts. @AnaBrendaC @IvanSanchezz_

elyon · Wysłany: 10:48:05 02-06-15 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek mi się podobał. Zwłaszcza sceny Martina i Vero

Virginia już wie, że Martin mści się na Vero za śmierć brata...

jak była scena Ana Perla, Julio i Vero to miałam przez chwilę wrażenie że oglądam Corazon Indomable

Akcja Vero i Martin przy lodówce - no mega świetna

Emiliano zdecyduje się jechać do Vero

czyli tak jak przypuszczałam

iva · Wysłany: 11:50:17 02-06-15 Temat postu:

Stokrotka

Super animacje. Co do telenoweli proci są wymarzeni jak dla mnie tylko reżyser psuje telke.

iva · Wysłany: 11:55:23 02-06-15 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 18:58:09 02-06-15 Temat postu:

Po avance Hoy wnioskuję, że dzisiaj też czekają nas jakieś namiętne sceny protów

Iwi. · Wysłany: 19:33:09 02-06-15 Temat postu:

Kolejna porcja uroczych protów dzisiaj, ale nas rozpieszczają... oby jak najdłużej

Pablo... chyba nigdy się do niego nie przekonam. Znowu wyszedł na tchórza. Co prawda zerwał z Marianą, ale tylko dlatego, że ona pierwsza to zasugerowała. Poza tym nie powiedział jej o Anie Perli, co jest kluczowe w tej sprawie

Rozumiem, że on nie chce jej zranić i wiele jej zawdzięcza, ale co w związku z tym? Wróci do niej z litości i z wdzięczności? Czy on nie widzi, że w ten sposób ją rani jeszcze bardziej? On nawet nie był pewny tego co mówi ani stanowczy... gdyby jej powiedział, że zakochał się w innej, to ona zrozumiałaby, że to koniec a tak ciągle ma nadzieję... ehhh

AP też nie rozumiem, dobra wychowanie etc., ale tak żeby wgl nic a nic się nie buntować?

Jak ona mu się da ochajtać (dziadkowi), to ja padnę po prostu...
A jak już przy dziadku jesteśmy, to już nie mogę słuchać tych jego pierdół, trzeba wnuczki wydać za mąż bo miastowi przyjeżdżają, żeby czasem któryś się nie pchał do żeniaczki

To jest nawet śmieszne w sumie