Telenowele

Aisha7 · Wysłany: 13:47:26 19-09-15 Temat postu:

Ja też jestem jak najbardziej ZA powtórzeniem tego duetu

fantasma · Wysłany: 13:51:49 19-09-15 Temat postu:

Matilda_la · Wysłany: 14:24:00 19-09-15 Temat postu:

Przy takich wypadkach często jednego z pasażerów wyrzuca na ileś metrów z auta i możliwe ze w tej telce tez tak było i to by nawet było logiczne z ta późniejsza amnezją Vero.

Rozpacza Martina świetnie zagrana. Również mam nadzieję jeszcze raz w przyszłości (oby niedalekiej) na ten sam duet.

Ciekawe jak Martin dowie sie ze Vero żyje może zrobią ta analize uzębienia na tych zwłokach? Oby tylko nie trzymali nas z tym do ostatniego odcinka.

Stokrotka* · Wysłany: 15:13:24 19-09-15 Temat postu:

Aurora · Wysłany: 15:13:56 19-09-15 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 16:17:48 19-09-15 Temat postu:

rebelde · Wysłany: 20:03:01 19-09-15 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 21:21:39 19-09-15 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Całość pod linkami, 2 ostatnie dodam jutro

rebelde · Wysłany: 22:22:08 19-09-15 Temat postu:

Stokrotka* jak zawsze dziękuje za animację

Tarmgea · Wysłany: 9:29:24 20-09-15 Temat postu:

A ja znowu dość przewrotnie

Nadrobiłam dziś rano ostatnich 5. odcinków... bardzo szybko to idzie

i...

... i cieszę się, że w LI pojawiła się Danna Garcia (choć trochę czasu zajęło mi oswojenie się z jej napompowanymi ustami, sztywną górną wargą i dziwnym sposobem mówienia, i z tym, że jej mięśnie mimiczne przykryte botoksem nie ruszają się i musi nadrabiać te braki mruganiem oczyma

), bo pojawiła się w końcu jakaś iskra w relacjach prota z kobietą

Pojawiła się kobieta, która potrafi docenić walory prawdziwego faceta, jakim jest bez wątpienia Martin... czy raczej Ivan

Bo Martin jako sama postać nie powala na kolana charakterem... raczej wyglądem i sposobem bycia

Oglądam właśnie po raz drugi sceny z restauracji

I tego ognia u Any Brendy mi brakuje

Przyznam szczerze, że mam serdecznie dość oglądania Any Brendy, która okazuje wybitny brak umiejętności oddawania zachwytu nad wspaniałością prota

Gdyby nie to, że jej mimika od początku pozostawiała wiele do życzenia, to pomyślałabym, że ona obwinia Ivana o niskie ratingi i dlatego gra od niechcenia w scenach z nim

Nie wiem... może ona ma taki sposób bycia, albo za bardzo porównuję ją ze zwariowaną Renatą z CME, ale za mało charyzmy ma jej postać

No a już z tak charyzmatycznym Ivanem, nie powinno być dla niej problemem wykrzesać z siebie więcej ognia....
Bo przecież taki cudowny prot to rzadkość, żeby nie napisać ewenement!!!

Moim zdaniem świetną parę tworzyła z Salinasem

Żadne drugiemu nie robiło konkurencji, bo oboje jacyś tacy pozbawieni radości z życia w spojrzeniu i sposobie bycia

Heh... kolejna telka, w której nie chcę happy endu protów

Matilda_la · Wysłany: 14:15:27 20-09-15 Temat postu:

PaolaiAndrea · Wysłany: 17:44:45 20-09-15 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 17:55:20 20-09-15 Temat postu:

elyon · Wysłany: 20:05:41 20-09-15 Temat postu:

rebelde · Wysłany: 22:59:56 20-09-15 Temat postu:

Dla mnie jest między nimi ta chemia

Dla Ivana oczywiście pokłony za grę aktorską i swobodę