Telenowele

edka · Wysłany: 14:41:43 10-03-19 Temat postu:

Odcinek 8
Fajnie było jeszcze raz zobaczyć scenę walki

Emiliano się wkurzył okropnie na Martina, natomiast Veronica mu podziękowała, że nie dawał jej forów

Póżniej sie trochę nudziłam, ale za to podobały mi się momenty protów

Jak Martin przyszedł do Veronici z pięknym bukietem kwiatów

i później prawie doszło do pocałunku, ale przeszkodził im Jorge...
Który nie ufa Martinowi, a Martin wyskoczył przy nim, że mógłby się nawet ożenić z Veronicą

Później spacerowali i rozmawiali ze sobą, a na kolacji doszło tym razem do ładnego pocałunku, o wiele lepszego niż ten pierwszy

Sylwia94 · Wysłany: 17:17:11 10-03-19 Temat postu:

Już jestem w trakcie 23

Sylwia94 · Wysłany: 18:35:00 10-03-19 Temat postu:

Odc. 23

Magdalena nie zobaczyła w końcu zdjęcia małej Veronici, co było oczywiście do przewidzenia. Ona i Botel spotkali się z detektywem, opowiedzieli mu całą historię. Magdalena została pobita przez swojego męża do nieprzytomności. Botel wyniósł ją z domu na własnych rękach. Gdy kobieta doszła do siebie i chciała zabrać córkę, dom już spłonął, a Aaron zniknął razem z Veronicą.

Mariana dostała wiadomość od Francuza o wypadku Martina. Wszyscy się tym przejęli oprócz Virginii i Emiliana. Virginia postanowiła wysłać do Mina Escondida swojego lekarza, aby wybadał jej sprawy. Namówiła też Claudię do wyjazdu, żeby usunąć ją z drogi do zdobycia Emiliano. Emiliano tak naprawdę wcale nie jest lepszy od Virginii, są siebie warci. Jak mógł życzyć Martinowi śmierci?! Postać kompletnie beznadziejna. Jego zachowanie w barze też koszmarne. Jak zwykle się upił jak świnia.

Sceny Claudii w kościele nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia, bo ta aktorka jest po prostu sztuczna! I co to za strój do kościoła? Nagle wielce dobra, modli się o Martina, choć przed chwilą niby zależało jej tylko na jego pieniądzach.

Martin zdecydował się spotkać z dziadygą. Zgodził się wycofać oskarżenie przeciwko Manuelowi, o ile spełnią dwa warunki: chłopak nie będzie mógł chodzić z bronią i nie będzie się zbliżał do niego ani jego bliskich. Brzmi to rozsądnie, ale wiadomo, że tacy jak Manuel się nie uczą na błędach. Na pewno będzie chciał się zemścić za zamknięcie go w areszcie. Dziadyga niby trochę spuścił z tonu, ale jakoś nie było mi go szkoda, jak modlił się i płakał. Sam jest sobie winien, że tak wychował wnuka. Poza tym jest tyranem wobec Any Perli.

Ana Perla przyszła razem z Pablem prosić o wycofanie zarzutów przeciwko Manuelowi. Zrobiła to głównie ze względu na dziadka.

Martin okazał żonie więcej miłości, nie może zaprzeczyć, że ją kocha

edka · Wysłany: 18:44:39 10-03-19 Temat postu:

Odcinek 9
Związek między Martinem a Veronicą rozwija się w szaleńczym tempie, już rozmowy o ślubie i wielkiej miłości. Ledwo się poznali i już się tak zakochali, oczywiście Martinowi zależy na zemście ale widać, że Veronica go fascynuje

Emiliano caly czas pije i rozpacza za Veronicą. Veronica chcę się dalej przyjaźnić z Emiliano, on nie chce o tym słyszeć...
Martin wyznaje Jorge, że ma kopalnię złota i może im pomóc w biznesie.
Urocze było pierwsze spotkanie Pabla i Any Perli

jak oni na siebie patrzyli

okropna jest ta dziewczyna Pabla, na pewno szybko ucieknie z dżungli

przecież ona tam nie wytrzyma

P.S. ładne widoczki są w tej telenoweli

bardzo długie są przypomnienia na początku odcinka.

Sylwia94 · Wysłany: 20:45:16 10-03-19 Temat postu:

Odc. 24

Dziadyga zgodził się podpisać do trzeba, aby jego wnuk wyszedł na wolność. Manuel obiecywał zmianę, ale jak tylko opuścił celę widać było, że nic a nic się nie nauczył. Pod kościołem znowu zaatakował Pabla. Powinien gnić w więzieniu!

W dodatku okazało się, że przez zaniedbanie Manuela górnicy zatruli się wodą w kopalni

Najgorsze jest to, że w tej wiosce wciąż nie ma lekarza! Botel poprosił Daniela, by ten go zastąpił do jego powrotu. Póki co mieszkańcy starają się sobie nawzajem pomagać. Do pomocy zaangażowali się ksiądz, Veronica, Pablo, Ana Perla, Blanquita i jej rodzice. Pojawił się nawet dziadyga z Manuelem, ale raczej nic pożytecznego tam nie robili. Martin wysłał na pomoc Nanciyagę, która jak zwykle ma swoje metody na wszystko

Veronica dowiedziała się od ojca Blanci, że Demetrio nie żyje. Była załamana tą wiadomością. Powiedziała o tym mężowi, który oczywiście nie był zaskoczony. Znowu oskarżył ją o romans z mężczyzną i pokłócili się. Martin wciąż jest rozdarty między zemstą a miłością. Veronica zastanawia się, ile jeszcze wytrzyma taką sytuację. Ale fajny pocałunek na koniec odcinka

Ana Perla wybaczyła Pablowi, ale też już mnie nie interesują tak jak wcześniej

Claudia ubrała się adekwatnie do warunków panujących w Mina Escondida

Virginia zastanawia się, czy dobrze zrobiła wysyłając kobietę do dżungli. Co prawda pozbyła jej się z widoku i może wziąć się za Emiliano, ale obawia się, że Claudia skłóci jej kuzynkę i Martina, w rezultacie czego Veronica wróciłaby do domu

Ostatnie wydarzenia na wsi są ciekawe, tymczasem w mieście nuda. Ciągle tylko próby Virginii by poderwać Emiliano, on pije i narzeka

Nicolas robi za tło, też nie jest zbyt urodziwy. I jak do tego grona dojdzie jeszcze ta paskudna Claudia z kluskami w ustach to już kompletna porażka.

Lineczka · Wysłany: 21:47:15 10-03-19 Temat postu:

Mnie jednak nudzą w ostatnich odcinkach wydarzenia na wsi. Martin cały czas się miota, Veronica nie wie o co chodzi i niestety mają mało emocjonujących scen a jak już są to krótkie np. gra w kółko i krzyżyk. Napad na Martina był ciekawy, ale od 4 odcinków nie wychodzi z domu.

Sylwia94 · Wysłany: 22:01:10 10-03-19 Temat postu:

Najciekawsze wydarzenia to teraz ta choroba w kopalni. Między protami w sumie bez zmian, Pablo i Ana Perla to już nie to samo

edka · Wysłany: 22:35:09 10-03-19 Temat postu:

Jestem po kolejnych odcinkach

Nie podoba mi się to że wszyscy błyskawicznie się zakochują. Najpierw Veronica w Martinie co chwilę mówi mu że go kocha,on jej tego nie powiedział.. znają się parę dni i już ślub, przecież to przesada jest...
Teraz Pablo momentalnie zakochał się w Anie Perlie. Pocałował ją i powiedział że się w niej zakochał a nie powiedział jej nic że przyjechał na wieś z dziewczyną.
Magdalena ma kolejną męża pijaka przecież ten jej Hotel cały czas pije.
Virginia to niezła cwaniara. Okłamała cała rodzinę wszyscy uwierzyli w jej kłamstwa na temat Veronicy i w jej chorobę serca.

Sylwia94 · Wysłany: 11:33:23 11-03-19 Temat postu:

To szybkie zakochiwanie się wychodziło trochę nienaturalnie

Lineczka · Wysłany: 13:55:40 11-03-19 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 21:15:17 11-03-19 Temat postu:

Tak, cała nadzieja w protach, bo telka przeciętna

edka · Wysłany: 0:12:01 12-03-19 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 0:55:24 12-03-19 Temat postu:

Dziadek AP i Manuela to jeden wielki tyran

Emiliano - porażka pod każdym względem, a najśmieszniejsze, że w telce uchodzi za jakiegoś sexy

Salma to kompletne przeciwieństwo Finy! Już nie tylko dlatego, że jest pozytywną postacią (wszystkie jej pretensje do Vero to tylko efekt manipulacji ze strony Virginii), ale po prostu jest nudna, bez charakteru, nic nie wprowadza.
Ja nie rozumiem, jak Magdalena mogła znowu związać się z alkoholikiem

Claudia chyba miała przyciągnąć widzów, ale coś im nie wyszło

Mam jednak nadzieję, że dla protów przetrwamy te mankamenty

Lineczka · Wysłany: 18:49:13 12-03-19 Temat postu:

Mnie się telka dzięki protom podoba bardziej niż LSDP, więc powinnam wytrwać.

Sylwia94 · Wysłany: 19:16:44 12-03-19 Temat postu:

Jeśli chodzi o protów to wolę LI

Ale jeśli chodzi o telkę jako całość to póki co wybrałabym chyba LSDP :hmm: Może dlatego, że tam miasto nie było takie zacofane typu młoda kobieta nie może chodzić po mieście sama i dziadek wysyła z nią "ochroniarza"

obsada była mi dużo bardziej znana w LSDP. Wiem, że w LSDP aktorzy też się nie popisali za bardzo (Renato, Candela, Aldonza itd.), ale tutaj strasznie mnie odstraszają Emiliano i Claudia. Virginia też tak średnio jako villana.