Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lo imperdonable - Televisa - 2015 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 310, 311, 312 ... 344, 345, 346  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:49:20 18-03-19    Temat postu:

To od jutra oglądamy po jednym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:03:18 20-03-19    Temat postu:

W końcu udało mi się ruszyć z kolejnym odcinkiem W sumie już wczoraj go zaczęłam oglądać, ale przysnęłam i dopiero dziś dokończyłam

Odc. 27

Zaskoczyło mnie, że Emiliano nie jest synem Salmy A więc z kim Jorge miał dziecko? Dziwne to wszystko. Salma jest taka wpatrzona w Emiliano.

Emiliano dalej życzy Martinowi śmierci i chce zdobyć Veronicę Żałosny jest z tym swoim zachowaniem i jak zwykle mega odpychający. Przy każdej okazji tylko pije. Najbardziej rażące jest jak robi to pracy. To przecież niedozwolone, ale cóż w końcu firma ojca

Claudia dała popis w kościele, nie ma co Muszę przyznać, że ładnie śpiewała! Ale jej strój, potem zdjęcie marynarki i wymachiwanie ją rzeczywiście było nie na miejscu Dlatego z tym się zgadzam z dziadygą. Jednak z drugiej strony np. kelnerka z baru chodzi w bardzo krótkiej sukience i nikt nie ma z tym problemu albo Manuel przyszedł z butelką alkoholu, pił w kościele i potem pijany zasnął. Takie zachowanie już jest ok w kościele? Claudia poszła poskarżyć się Martinowi, jak zwykle przymilała się do niego i kokietowała. Nie dziwię się Veronice, że się wkurzyła. Tym bardziej, że Martin nie ustawił przyjaciółeczki do pionu i ukrył przed żoną faks.

Wątek Any Perli i Pabla stoi w miejscu On niby modlił się, by móc być z dziewczyną, ale czy coś zrobił w tym kierunku? Może warto zacząć od rozmowy z Marianą? A potem spróbować przekonać dziadygę, że kocha jego wnuczkę i chce się z nią ożenić. Zapewne będzie ciężko, ale chyba lepsze to niż potajemne schadzki. I tak w końcu ktoś ich nakryje i będzie gorzej. W tym odcinku w końcu wyszło na jaw, czemu Crescensio jest jaki jest. Chyba chodziło o jego siostrę, która została porzucona w ciąży przez mężczyznę spoza wioski i ten w dodatku ukradł złoto. Mam nadzieję, że niczego nie pomyliłam.

Magdalena stawia czoło swojej przeszłości. Dobrze, że ma wsparcie Botela. Aaron uderzył Magdalenę przy małej Veronice Dziwię się jednak, że kobieta się z kimś takim związała. Na kilometr widać, że to zły człowiek. Ten aktor miał podobną rolę w LA

Denerwują mnie te czary Nanciyagi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:52:56 21-03-19    Temat postu:

W końcu będę miała więcej czasu wolnego to na dniach nadrobię odcinki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:03:59 21-03-19    Temat postu:

Jestem tylko jeden do przodu Miałam obejrzeć coś dzisiaj, ale przez problemy z cda nie mogę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:58:01 21-03-19    Temat postu:

Dzisiaj cda nie działa, więc ja też nie nadrobię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:42:25 22-03-19    Temat postu:

W sumie w tym odcinku nic takiego się nie działo.

Odc. 28

Claudia nic sobie nie robiła z rozzłoszczonej Veronici. Poza tym zaczęła kręcić z Pierrem. Dowiedziała się, że jest milionerem i uznała, że może być jedną z jej opcji To już trzecia, bo ma na oku wciąż Martina i Emiliano Pierre odstąpił Claudii swój pokój. Rzucał aluzje, że mogą spać w nim razem, ale potem wymigał się od tych słów Ale najbardziej mnie rozbawił, gdy zaczął się rozbierać, gdy Claudia miała iść się kąpać Francuz też nie traci czasu. Jest zainteresowany zarówno Veronicą jak i Claudią.

Emiliano w tym odcinku znowu nic nie wniósł. Dalej wygadywał głupoty, że życzy Martinowi śmierci, bo wtedy mógłby odzyskać Veronicę. Nie przemawiały do niego argumenty Nicolasa, że przecież ona nigdy nie była jego dziewczyną.

Matka Mariany ciągle ją nakręca na planowanie ślubu, ale dziewczyna chyba powoli zdaje sobie sprawę, że Pablo ją olał

Martin powiedział Veronice, że lepiej, żeby od niego odeszła. Ona jednak nie daje za wygraną, chce ratować małżeństwo, choć jest zmęczona sytuacją. Poprosiła o pomoc Daniela. Podejrzewa u męża chorobę psychiczną, ale ten nic takiego nie stwierdził. Martin poszedł na grób brata i mówił, że zakochał się w Veronice. Nie wie, czy dotrzyma obietnicy.

Teo powiedział Blance, że Pablo ma w Meksyku dziewczynę. Ta nie była tym zaskoczona i wyjaśniła chłopakowi, że Pablo ma z nią zerwać po powrocie do stolicy. AP dalej spotyka się w ukryciu z Pablem, boi się, że chłopak nie dotrzyma obietnicy. Ksiądz prawie ich przyłapał na pocałunku, ale Pablo udawał, że AP coś wpadło do oka, a on jej pomagał Raymunda widzi, że AP i Pablo się do siebie zbliżyli i odradza to obojgu. Pablo wyznał ukochanej, dlaczego jej dziadek tak bardzo nie lubi obcych. Opowiedział AP o tym, jak siostra Cresencio została oszukana.

Magdalena poszła do domu Prado Castelo i zaczęła wypytywać Matildę o Veronicę. Prawie dowiedziała się o jej trudnym dzieciństwie, ale przyszedł Jorge. Prawda jest na wyciągnięcie ręki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elysa Argento
King kong
King kong


Dołączył: 22 Mar 2019
Posty: 2270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:13:54 22-03-19    Temat postu:

Obejrzałam całą i totalnie się zawiodłam. Większość wątków niepotrzebna i nudna. Po któreś z kolei kłótni Martina i Veroniki przewracałam oczami z nudów. Zmarnowali potencjał jakim była chemia między Aną a Ivanem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:15:00 22-03-19    Temat postu:

Ja oglądam chyba tylko dla protów, bo reszta jest po prostu nudna i nijaka Większość aktorów źle dobranych i gra słabo (odtwórcy ról Emiliano, Claudii, Mariany). Co do villanów to dostrzegam póki co tylko Virginię (również słaba) i Manuela (denerwujący dzikus). Ciekawa jestem, czy będzie odpowiednik Agustina z CME. Wyróżnię jednak pozytywnie słodkiego Polo i jego psa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:56:18 23-03-19    Temat postu:

Odcinek 27

Sylwia94 napisał:

Zaskoczyło mnie, że Emiliano nie jest synem Salmy A więc z kim Jorge miał dziecko? Dziwne to wszystko. Salma jest taka wpatrzona w Emiliano.


Dla mnie też jest to spore zaskoczenie. Zastanawiam się czy Emiliano zna prawdę. Chyba nie. Ciekawe co się stało z jego biologiczną matką. Umarła? Salma pokochała Emiliano jak syna, jest w niego wpatrzona jak w obrazek. Może nie mogła mieć dzieci, więc przelała na niego całą matczyną miłość.


Sylwia94 napisał:
Emiliano dalej życzy Martinowi śmierci i chce zdobyć Veronicę Żałosny jest z tym swoim zachowaniem i jak zwykle mega odpychający. Przy każdej okazji tylko pije. Najbardziej rażące jest jak robi to pracy. To przecież niedozwolone, ale cóż w końcu firma ojca


Wszystko wskauzje na to, że z Emiliano chcą zrobić villana, ale ta postać jest po prostu żałosna. Z każdym odcinkiem coraz bardziej. Facet ma obsesję na punkcie Veronici, nie pogodził się tym, że został przez nią odrzucony. Mówi o niej w taki sposób jakby kiedyś byli w związku a przecież poza przyjaźnią nic ich nie łączyło. Martin nie odebrał mu Veronici, bo ona nigdy nie była jego, Emiliano jakby tego nie rozumiał. W dodatku coraz bardziej zatraca się w alkoholu. Beznadziejna postać!


Sylwia94 napisał:
Claudia dała popis w kościele, nie ma co Muszę przyznać, że ładnie śpiewała! Ale jej strój, potem zdjęcie marynarki i wymachiwanie ją rzeczywiście było nie na miejscu Dlatego z tym się zgadzam z dziadygą. Jednak z drugiej strony np. kelnerka z baru chodzi w bardzo krótkiej sukience i nikt nie ma z tym problemu albo Manuel przyszedł z butelką alkoholu, pił w kościele i potem pijany zasnął. Takie zachowanie już jest ok w kościele?


Claudia miała dobre intencje, ale wyszło jak zwykle. Zachowywała się jakby była w klubie nocnym i robiła striptiz. Sprofanowała święte miejsce. Co to miało być? Zero taktu i wyczucia. Mogła śpiewać (ma ładny głos), klaskać, ale rozbieranie się, ściąganie marynarki i świecenie biustem to już totalna przesada. Postać Claudii jest wulgarna i tandetna. Dziadek miał sporo racji. Z drugiej strony bije od niego hipokryzja. Jakoś stroju Nanciyagi się nie czepia a powinien, bo chodzi półnaga, rozporek w sukience ma konkretny. Może Dziadek boi się jej maczety i dlatego się nie odzywa. Jak słusznie zauważyłaś Manuel też sprofanował święte miejsce, przyszedł pijany i nadal raczył się alkoholem i jakoś nikt go nie wygonił. Wkurza mnie to, że ciotka mu pobłaża i go broni, nawet ksiądz stracił do niego cierpliwość. Nadal się z nim za bardzo cackają. Manuelowi wpadła w oko Claudia. Wyglądał na zachwyconego jej popisem. Może i ją będzie napastował? Nie zdziwiłabym się.

Sylwia94 napisał:
Wątek Any Perli i Pabla stoi w miejscu On niby modlił się, by móc być z dziewczyną, ale czy coś zrobił w tym kierunku? Może warto zacząć od rozmowy z Marianą? A potem spróbować przekonać dziadygę, że kocha jego wnuczkę i chce się z nią ożenić. Zapewne będzie ciężko, ale chyba lepsze to niż potajemne schadzki. I tak w końcu ktoś ich nakryje i będzie gorzej. W tym odcinku w końcu wyszło na jaw, czemu Crescensio jest jaki jest. Chyba chodziło o jego siostrę, która została porzucona w ciąży przez mężczyznę spoza wioski i ten w dodatku ukradł złoto. Mam nadzieję, że niczego nie pomyliłam.


Drażni mnie bierność Pablo. Niby kocha Anę Perlę, ale nie robi nic aby się z nią oficjalnie związać. Skoro jest tak bardzo zakochany to niech słowa przemieni w czyny i rozstanie się z Marianą. Próbuje budować nową relację uczuciową a jeszcze nie zakończył poprzedniej. To nie świadczy o nim dobrze. Momentami mam wrażenie jakby czekał na to, aż sytuacja jakoś sama się rozwiąże. Pewnie ucieszyłby się gdyby to Mariana z nim zerwała i nie musiał jej ranić, ale nie ma tak łatwo! Niech bierze odpowiedzialność za swoje czyny. Pablo zachowuje się nie fair w stosunku do obu dziewczyn z tym, że Mariana jest tą bardziej pokrzywdzoną. Nie zasłużyła na takie świństwo. Czyni przygotowania do ślubu w stolicy a jej narzeczony kombinuje jak ją zostawić. Zawiodłam się na Pablo. Już dawno powinien był załatwić tę sprawę.
Co do Dziadka to było tak jak piszesz, ale mnie zastanawia co stało się z jego siostrą i jej dzieckiem? Czyżby kobieta umarła? W takim razie rodzi się pytanie czy urodziła dziecko, jeśli tak to gdzie ono jest i jak się potoczyły jego losy? Teraz mi przyszło na myśl, że może siostrzeńcem dziadka jest... Emiliano. Jorge na złodzieja nie wygląda. Dziadek mógł sobie co nieco dodać aby pielęgnować w sobie nienawiść do obcych. To dopiero byłaby niespodzianka.


Sylwia94 napisał:
Magdalena stawia czoło swojej przeszłości. Dobrze, że ma wsparcie Botela. Aaron uderzył Magdalenę przy małej Veronice Dziwię się jednak, że kobieta się z kimś takim związała. Na kilometr widać, że to zły człowiek. Ten aktor miał podobną rolę w LA


Mnie dziwi, że nie próbowała uciekać z córką, ale może Aaron tak ją stłamsił, że nie czuła się na siłach? Stosował wobec niej przemoc, zastraszał, groził. Zgotował jej piekło na ziemi z którego ciężko jej było się wyrwać.
Podobała mi się scena Magdaleny i Botela w łazience. Fajny jest ten aktor, polubiłam go. Oby Botel nie pogrążył się w alkoholizmie. Rzeczą ludzką jest błądzić, ale ważne aby wyciągać lekcje ze swoich błędów.

Sylwia94 napisał:
Denerwują mnie te czary Nanciyagi


Mnie też, beznadziejny wątek. Jej postać mnie nudzi. Pamiętam, że pisałaś, iż aktorka dostała najwyższą ocenę na filmwebie. Ciekawe za co. Może się rozkręci i jej wątek będzie ciekawszy.

Sylwia94 napisał:
Claudia poszła poskarżyć się Martinowi, jak zwykle przymilała się do niego i kokietowała. Nie dziwię się Veronice, że się wkurzyła. Tym bardziej, że Martin nie ustawił przyjaciółeczki do pionu i ukrył przed żoną faks.


Ależ mnie wkurza bezczelność Claudii. Obłapiała Martina przy Veronice. Wstydu nie ma! Ledwo przyjechała a już za masaże stóp się zabrała, żenada! Podobała mi się stanowcza postawa Veronici. Słusznie im wygarnęła kilka słów prawdy. Mocny był tekst o nocy poślubnej. Martina aż zatkało. Szkoda mi było protki, gdy słyszała wywody Claudii. Ta harpia nie przepuści żadnej okazji. Ona nie zachowuje się jak przyjaciółka tylko jak kokietka. Wystarczyłoby jedno słowo Martina i wskoczyłaby mu do łóżka.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 3:57:04 23-03-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 5:06:09 23-03-19    Temat postu:

Odcinek 28

Sylwia94 napisał:

Claudia nic sobie nie robiła z rozzłoszczonej Veronici. Poza tym zaczęła kręcić z Pierrem. Dowiedziała się, że jest milionerem i uznała, że może być jedną z jej opcji To już trzecia, bo ma na oku wciąż Martina i Emiliano Pierre odstąpił Claudii swój pokój. Rzucał aluzje, że mogą spać w nim razem, ale potem wymigał się od tych słów Ale najbardziej mnie rozbawił, gdy zaczął się rozbierać, gdy Claudia miała iść się kąpać Francuz też nie traci czasu. Jest zainteresowany zarówno Veronicą jak i Claudią.


Claudii oczy się zaświeciły na wieść, że Pierre to milioner. Co za pusta, egoistyczna i interesowna dziewucha. Polowała na Martina i Emiliano a teraz jeszcze Francuza dołączyła do tego grona "szczęśliwców". Szkoda go dla niej! Lubię Pierra, pozytywny i zabawny facet, z uroczym akcentem a do tego przystojny. Ciekawe czy zrobią z niego villana, oby nie. W takiej roli jak obecna jest nawet czarujący.
Po kiego grzyba wrzucili scenę z rozbierającą się Claudią? Mam już dość tego typu ujęć. To nie jest film erotyczny tylko telenowela!

Sylwia94 napisał:
Emiliano w tym odcinku znowu nic nie wniósł. Dalej wygadywał głupoty, że życzy Martinowi śmierci, bo wtedy mógłby odzyskać Veronicę. Nie przemawiały do niego argumenty Nicolasa, że przecież ona nigdy nie była jego dziewczyną.


Nicolas jest ok, próbował odwołać się do zdrowego rozsądku przyjaciela, ale na nic się to zdało. Widzi, że z Emiliano dzieje się coś złego.

Sylwia94 napisał:
Matka Mariany ciągle ją nakręca na planowanie ślubu, ale dziewczyna chyba powoli zdaje sobie sprawę, że Pablo ją olał


Wygląda to tak jakby matce Mariany bardziej zależało na ślubie córki niż samej przyszłej pannie młodej. To narzeczeni powinni ustalić datę ślubu, to ma być w końcu ich uroczystość. Matka Mariany za bardzo się wtrąca do życia córki. Aczkolwiek czekam na ich przyjazd do Mina Escondidy, miały się tam przecież wybrać. Może w końcu zakończyłby się wątek związku Mariany z Pablo.

Sylwia94 napisał:
Teo powiedział Blance, że Pablo ma w Meksyku dziewczynę. Ta nie była tym zaskoczona i wyjaśniła chłopakowi, że Pablo ma z nią zerwać po powrocie do stolicy. AP dalej spotyka się w ukryciu z Pablem, boi się, że chłopak nie dotrzyma obietnicy. Ksiądz prawie ich przyłapał na pocałunku, ale Pablo udawał, że AP coś wpadło do oka, a on jej pomagał Raymunda widzi, że AP i Pablo się do siebie zbliżyli i odradza to obojgu. Pablo wyznał ukochanej, dlaczego jej dziadek tak bardzo nie lubi obcych. Opowiedział AP o tym, jak siostra Cresencio została oszukana.


Teo i Blanca są uroczy, pasują do siebie.
Sceny Any Perli z Pablo fajne, ale nie zachwycam się nimi i nie robią na mnie takiego wrażenia jak na początku, głównie przez postać Pablo, która uważam, że została zepsuta przez scenarzystów. Brakuje mu stanowczości, zdecydowania i czynów, które potwierdzałyby szczerość jego uczuć.

Polo z pieskiem to prawdziwe promyczki radości tej telki, słodziaki. Młody jest niesamowicie bystry i uroczy.

Sylwia94 napisał:
Magdalena poszła do domu Prado Castelo i zaczęła wypytywać Matildę o Veronicę. Prawie dowiedziała się o jej trudnym dzieciństwie, ale przyszedł Jorge. Prawda jest na wyciągnięcie ręki.


Czyżby Magdalena łudziła się, że Veronica może być jej córką? Pytania jakie kierowała wobec Matile wskazywałyby na to. Jestem jednak pewna, że prawda o ich pokrewieństwie za szybko nie wyjdzie na jaw.

Sylwia94 napisał:
Martin powiedział Veronice, że lepiej, żeby od niego odeszła. Ona jednak nie daje za wygraną, chce ratować małżeństwo, choć jest zmęczona sytuacją. Poprosiła o pomoc Daniela. Podejrzewa u męża chorobę psychiczną, ale ten nic takiego nie stwierdził. Martin poszedł na grób brata i mówił, że zakochał się w Veronice. Nie wie, czy dotrzyma obietnicy.


Kolejny raz Martin chciał zwrócić Veronice wolność i zrezygnować z zemsty, ale powinien jasno postawić sprawę. Skoro nie chce jej dłużej krzywdzić i unieszczęśliwiać a miłości też nie jest w stanie w pełni się poddać to najlepszym rozwiązaniem byłoby wyznanie prawdy. Nie dziwię się Veronice, że w obecnej sytuacji próbuje walczyć o swoje małżeństwo. Nie wie co się tak naprawdę dzieje, nawet zaczęła podejrzewać chorobę psychiczną u prota. Jest zmęczona obecnym stanem rzeczy, ale próbuje znaleźć przyczynę niestabilnego zachowania Martina. Nic tylko podziwiać za cierpliwość.
Świetna była gra Ivana w scenie prota nad grobem brata. Klasa sama w sobie. Pod względem aktorskim niekwestionowany nr 1 w telce. Coś mi się wydaje, że nad Martinem górę weźmie w końcu miłość do Veronici. Pozwoli się ponieść temu uczuciu. Przez jakiś czas będzie dobrze a później znowu coś się zepsuje a następnie cała prawda o Demetrio wyjdzie na jaw.

Daniel w rozmowie z protką obiecywał dyskrecję, ale jestem pewna, że dość szczegółowo opisał w liście do Virginii jej problemy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:21:26 23-03-19    Temat postu:

Rozbierająca się Claudia musi być praktycznie w każdym odcinku! Nie wiem, czemu scenarzyści usilnie wciskają takie sceny. Ani one nic nie wnoszą ani nie są ładne. Ta aktorka mi się po prostu nie podoba, jest wulgarna i tandetna! Może miało to przyciągnąć widzów?

Nawet nie pomyślałam, że Emiliano mógłby być synem siostry Cresencio Ale to w takim razie tym oszustem, który oszukał jego siostrę byłby Jorge? Może to ma jakiś sens
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:53:10 23-03-19    Temat postu:

Z pochodzeniem Emiliano to taki luźny pomysł. Pasowałby na wujka Manuela. Dziadek mógł zostać wprowadzony w błąd albo sam dorobić sobie teorię spiskową.

Oglądamy dzisiaj do 30 odcinka?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:32:43 23-03-19    Temat postu:

Ok, postaram się
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:56:22 24-03-19    Temat postu:

Odc. 29

Czasem mam wrażenie, że to Claudia jest protką w tej telce... Za dużo jej poświęcają uwagi. Kobieta powiedziała Martinowi, że wie o jego planach zemsty i do niczego dobrego go to nie doprowadzi. W sumie miała rację, ale wiadomo, że wszystko robi pod siebie i chce odzyskać ukochanego.
Potem Claudia spotkała się z dziadygą, by dostarczyć mu dokumenty do podpisania. Crescencio oczywiście nie mógł odmówić sobie komentarzy na temat ubioru kobiety, choć tak jak pisałam kelnerka czy Nanciyaga też wyglądają prowokująco, ale to "swoje" więc im się nie oberwie W obronie Claudii stanął Pierre i zmusił dziadygę do podpisania papierów. Manuel znowu pożerał wzrokiem Claudię, on się zachowuje jak zwierzę.
Właściciel baru zaproponował Claudii występy

Zmarła nauczycielka i wszyscy się zastanawiają, kto teraz będzie prowadził lekcje w szkole. AP nie ma kwalifikacji. Może pojawi się jakaś nowa postać z miasta?

AP opiera się Pablowi i w końcu postawiła mu jakieś ultimatum Nie rozumiem, jaki on ma problem, by zerwać z Marianą. Tak ciężko wrócić, spotkać się z nią i powiedzieć, że już jej nie kocha? Boi się jej lub jej matki? Nawet listownie mógłby zerwać. Wiadomo, że to byłoby podłe, ale przynajmniej byłaby jasna sytuacja.

Veronica poprosiła Joaquina, by zaprowadził ją na grób Demetrio. Ten był niechętny, ale w końcu się zgodził. Na cmentarzu Veronicę zobaczyła Naniyaga i powiadomiła o tym Martina. Mężczyzna obserwował z ukrycia żonę. Dzięki temu chyba zmienił do niej stosunek, bo zaproponował jej, żeby spróbowali od nowa Chemiczny pocałunek na koniec odcinka
Ksiądz wcześniej radził Veronice, by zostawiła męża, ale ta jak zwykle się nie dawała i była zdecydowana ratować małżeństwo.

Detektyw powiadomił Magdalenę, że Aaron nie żyje i zaprowadził kobietę na jego grób. Magdalenie z jednej strony użyło, bo nie będzie musiała już się ukrywać przed byłym mężem, ale z drugiej strony uznała, że to skomplikuje poszukiwania jej córki. W pewnym momencie Botel zauważył w pobliżu jeszcze jeden grób z imieniem Veronici! Nie było to dla mnie zaskoczenie, bo widziałam to ujęcie w czołówce Teraz Magdalena będzie sądziła, że jej córka nie żyje i odrzuci opcję, że jest nią Veronica Prado Castelo. Było to do przewidzenia, bo prawda była zbyt łatwa do odkrycia. Magdalena po rozmowie z Matilde miała już niemalże pewność i tak naprawdę wystarczyłoby zrobić badanie DNA. Ogólnie jestem zaskoczona, że do tej pory żaden detektyw nie był w stanie pomóc Magdalenie, a ten w tak krótkim czasie poczynił takie postępy

Cresencio każe Manuelowi pracować fizycznie ku jego złości

U Virgini nudy. Zastanawia się, jak skontaktować się z Danielem, by przekazać mu instrukcje, ale tak, by nikt niczego nie przeczytał. Dalej symuluje chorobę serca i cały dzień leży w łóżku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:52:46 24-03-19    Temat postu:

Odc. 30

Martin zmienił się o 180 stopni Proci mieli wiele świetnych scen w tym odcinków: pocałunek i wiwaty dzieci, Martin robiący serce z papieru dla żony, Veronica dbająca o męża podczas przeskoku czasowego i w końcu najbardziej wyczekiwana przeze mnie scena czyli pierwszy raz protów Piękna sceneria, ujęcia bardzo delikatne, ale równocześnie chemiczne
Nanciyaga ze smutkiem obserwuje szczęście protów. Jak dla mnie to ona w ogóle nie powinna z nimi mieszkać, bo przez nią nie mają prywatności.

Veronica została poproszona o zastąpienie nauczycielki w szkole, zgodziła się i widać było, że sprawia jej to radość, dzieci też ją lubią Dziadyga oczywiście miał opory, ale ksiądz go przekonał.
AP zwierzyła się Veronice. Wyznała jej, że czuje się winna okłamując bliskich i potajemnie spotykając się z Pablem. Wie też, że to nie w porządku wobec Mariany. Powiedziała, że zerwała więc z Pablem. Veronica przyznała jej rację

Pablo w końcu postanowił wrócić do Meksyku, by rozmówić się z Marianą. Ale czy do tego dojdzie? A może znowu stchórzy? Mariana bardzo się ucieszyła z przyjazdu ukochanego, by pokazać mu przygotowania do ślubu.

Claudia również wróciła do Meksyku, ale obiecała Pierrowi, że wróci.

Magdalena jest załamana, że jej córka nie żyje. Nie do końca w to wierzy. Powiedziała Botelowi w złości kilka nieprzyjemnych rzeczy, ale potem go przeprosiła. Detektyw ma zbadać okoliczności śmierci dziecka. Ciekawi mnie ta historia. Może zginęło inne dziecko i uznali, że to Vero? A może grób jest pusty?

Emiliano wrócił z delegacji i znowu olewa Virginię, myśląc cały czas o Vero
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 310, 311, 312 ... 344, 345, 346  Następny
Strona 311 z 346

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin