Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Manana es para Siempre -Televisa 2008/09-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 56, 57, 58 ... 64, 65, 66  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115970
Przeczytał: 209 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:28:04 24-06-20    Temat postu:

Faktycznie jeśli chodzi o głosowie gdzie mają pochować Soledad nie na miejscu tym bardziej , że Ona ma syna i to On powinien decydować gdzie Jego matka ma spocząć a nie Fernanda
bo przecież Była tylko Jej nianią , rozumiem że Ją kochała itp ale bez przesady
a potem gdy wyszło , ze Fer ma poparcie to te klaskanie w dłonie i śmiechy no też nie na miejscu .
Dziwna ta scena była a co do protki póki co Jest Mi obojętna , czekam aż bardziej się rozkręci .

Jeśli chodzi o zemstę sądziłam , ze Eduardo będzie chciał pomóc Lilianie tym bardziej , ze matka przed śmiercią Mu oznajmiła , ze tylko Ona moze naprawić krzywdy rodziny .
Jedynie na plus , że pomógł Eryce który Camilo Ją pobił
Nie lubie Camila nie rozumiem jak mógł uderzyć pijaną kobietę , ohydny typ !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:47:21 24-06-20    Temat postu:

Diaz chyba chciał pobić rekord jeśli chodzi o ilość odcinków na jeden dzień wydarzeń. Doprawdy już nie pamiętam w tej teli, żeby coś nie działo się na ślubie Fernandy Nic dziwnego, że tela ma 160 odcinków.


Camilo jest okropny. A tak poza tym chyba mu się przysnęło na solarium



buldozka napisał:


Jak oceniacie protkę jak na razie?


Według mnie jest ok, ale czekam na jej sceny bez sukni ślubnej hehehe U mnie ona zdecydowanie bardziej niż Edu, budzi sympatię Prota póki co nie lubię.

Naomi16 napisał:

Jak tak patrzę na Damiana to wydaje się taki nieporadny Nie wiem czy to wina gry Sergia czy on rzeczywiście ma taki być xD


Chyba taki ma być. To jednak frajer, który daje się wykorzystywać Barbarze. Nie rozumiem czemu tak naprawdę. Ok, mają romans, ale on świadomie wszedł w związek z Fer, wie że wchodzi do bogatej rodziny, musiał zapewne też się trochę postarać, aby mu się udało. Do tego sam fakt, że to bardzo bogata rodzina, z ogromną firmą, ustawił się na całe życie, może sobie pracować u teścia, zbijać ogromną kasę, a jednak wie jakie plany ma Barbara, która mu powiedziała, że chce doprowadzić do bankructwa tą firmę a ten w to wchodzi? Bez żadnych wątpliwości? Jakie korzyści będzie z tego miał?
No i ta scena na koniu jak jechał na ślub- bardzo wymowna, nawet Barbara przewracała oczami na to jak się on ośmieszał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115970
Przeczytał: 209 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:11:36 25-06-20    Temat postu:

Faktycznie aktor który gra Camila wygląda jakby wiecznie chodził na solarkę !
Mam nadzieję , ze po tym wszystkim Erica wreście wybije Sobie go z głowy i znajdzie porządniejszego faceta !

Aurora w nocy nie mogła spać i poszła do ogrodu gdzie w oknie zauważyła igraszki Barbary z Damianem , ale póki co nic nikomu nie powiedziała bo chce jak najszybciej wyjechać i odnaleźć matkę , widać że Santiago nie chce by wyjechała !

Damian wyjechał do NY , ciekawe co Eduardo planuje ze Swoim przyjacielem ze szkoły .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:53:51 27-06-20    Temat postu:

Ależ ten Eduardo bredził, że po tym co zrobił Fer ( zadał jej ból informując w taki sposób o śmierci Soledad), że przynajmniej dojrzał w niej tą dawno kobietę, w której się zakochał Nawet nie wiem o czym on mówił? Kompletnie go nie rozumiem. A co było w Fer takiego, co mu przeszkodziło zobaczyć w niej tą dawno wesołą, zakochaną w nim dziewczynę??? I jak mógł to dojrzeć dopiero wtedy kiedy Fer wpadła w rozpacz po stracie niani?? Nie ogarniam Eduarda.
Tak samo tego co on i Erika planują... Erika powinna dać sobie spokój z Camilo i nawet nie warto się na nim odgrywać, to pajac! Powinna spróbować znaleźć prawdziwą miłość i zapomnieć o Camilo. Co najwyżej zgłosić pobicie!
Camilo jest okropny! To jak on się zachowuje wobec Jacinta jest paskudne! Dziwi mnie to, że Jacinto tak mu na to pozwala. Nie wierzę, że gdyby zgłosiłby to Gonzalowi ten by nic nie zrobił???? Chyba, ze Gonzalo tylko pozornie wydaje się być prawym człowiekiem....Co prawda jest ślepy, że nie widzi podłości swoich dzieci, ale gdyby Jacinto to zgłosił to nie mógłby udawać że o tym nie wie!

Barbara wynagrodziła Damianowi jego nieudaną noc poślubną i sama przejęła "rolę" Fernandy Pechowo dla Barbary widziała to Aurora, ale może większy pech spotkał Aurorę, bo teraz wie coś o Barbarze, czego sama nie chciała, a do tego gdyby ta się dowiedziała, że Aurora ją widziała, szybko by coś jej zrobiła! Dobrze, że Aurora podeszła do tego rozsądnie, bo jednak w tym domu nikt jej nie zna, więc zapewne tylko co najwyżej Santi by jej uwierzył...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:18:16 27-06-20    Temat postu:

Julita napisał:
Ależ ten Eduardo bredził, że po tym co zrobił Fer ( zadał jej ból informując w taki sposób o śmierci Soledad), że przynajmniej dojrzał w niej tą dawno kobietę, w której się zakochał Nawet nie wiem o czym on mówił? Kompletnie go nie rozumiem. A co było w Fer takiego, co mu przeszkodziło zobaczyć w niej tą dawno wesołą, zakochaną w nim dziewczynę??? I jak mógł to dojrzeć dopiero wtedy kiedy Fer wpadła w rozpacz po stracie niani?? Nie ogarniam Eduarda.

Dokładnie! A w dodatku sam był świadkiem jak jednak Fernanda odwiedziła nianię jeszcze przed śmiercią, więc ten argument był naprawdę niezrozumiały
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115970
Przeczytał: 209 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:17:34 27-06-20    Temat postu:

Naomi16 napisał:
Julita napisał:
Ależ ten Eduardo bredził, że po tym co zrobił Fer ( zadał jej ból informując w taki sposób o śmierci Soledad), że przynajmniej dojrzał w niej tą dawno kobietę, w której się zakochał Nawet nie wiem o czym on mówił? Kompletnie go nie rozumiem. A co było w Fer takiego, co mu przeszkodziło zobaczyć w niej tą dawno wesołą, zakochaną w nim dziewczynę??? I jak mógł to dojrzeć dopiero wtedy kiedy Fer wpadła w rozpacz po stracie niani?? Nie ogarniam Eduarda.

Dokładnie! A w dodatku sam był świadkiem jak jednak Fernanda odwiedziła nianię jeszcze przed śmiercią, więc ten argument był naprawdę niezrozumiały


Eduardo zachowuje się jak psychol , nie ogarniam jego toku myślenia wogule i nie rozumiem czemu ma pretensje do Fernandy !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:37:00 27-06-20    Temat postu:

Gonzalo w końcu nie wytrzymał przy Camilo Co do samego aktora grającego Camilo to nawet bardziej niż ta jego solarka to denerwuje mnie ta jego mimika Nie wiem, ma jakąś taką dziwną specyfikę grania, co w moim odczuciu nie wychodzi mu na plus Też nie rozumiem co ta Erika w tym Camilo widzi Zresztą za Anibalem też nie przepadam Jedynie Santiago jak na razie budzi sympatię z mężczyzn z tej rodziny

Co do Damiana jeszcze, to właśnie ta scenka z koniem zapadła mi w pamięć Barbara znalazła sobie kogoś kim łatwo może sterować...

Lekarz już odkrył, że Martina nie pracuje jako pielęgniarka w tym szpitalu co on
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:32:23 28-06-20    Temat postu:

natalia** napisał:
Naomi16 napisał:
Julita napisał:
Ależ ten Eduardo bredził, że po tym co zrobił Fer ( zadał jej ból informując w taki sposób o śmierci Soledad), że przynajmniej dojrzał w niej tą dawno kobietę, w której się zakochał Nawet nie wiem o czym on mówił? Kompletnie go nie rozumiem. A co było w Fer takiego, co mu przeszkodziło zobaczyć w niej tą dawno wesołą, zakochaną w nim dziewczynę??? I jak mógł to dojrzeć dopiero wtedy kiedy Fer wpadła w rozpacz po stracie niani?? Nie ogarniam Eduarda.

Dokładnie! A w dodatku sam był świadkiem jak jednak Fernanda odwiedziła nianię jeszcze przed śmiercią, więc ten argument był naprawdę niezrozumiały


Eduardo zachowuje się jak psychol , nie ogarniam jego toku myślenia wogule i nie rozumiem czemu ma pretensje do Fernandy !


Widać, że go ubodło to, że ona o nim zapomniała: tzn o tym ich "wielkim uczuciu" i tym ich jedynym pocałunku w dniu jej Komunii Świętej Że jak śmiała poznać kogoś innego i się z nim umówić, a teraz nawet wziąć ślub, skoro jej przyjaciel z dzieciństwa, z którym nie miała kontaktu od 15 lat, ją kocha i kupił pierścionek zaręczynowy, o którym Fer oczywiście nie miała pojęcia Masakra psychol!!!!! W ogóle mam wrażenie, że on się bardziej mści na niczemu winnej Fer niż Barbarze lub chociażby Gonzalo, który to właśnie on go wysłał do USA! Co takiego zrobiła Fer, że on ją ma za najgorszą! Bo śmiała o umówić się z kimś innym!? przecież oni byli dziećmi jak się rozstali!! Nie wiem czemu Fer nie miałaby umawiać się z kimś innym, skoro nic sobie nie obiecywali ( poza tym byli dziećmi!), a ten nawet o nią nie zawalczył, nie przypomniał jej o sobie tylko od razu zaczął się mścić!!! I jak mam mu kibicować skoro w moich oczach on zachowuje się jak kretyn?!



I ja nie lubię pozostałych braci Fer, jedynie Santi jest normalny, mimo że narwany, szalony i nieobliczalny

Trochę dziwię się Fernadzie, że wyszła za Damiana skoro myślami wciąż jest przy Eduardzie.. dziwne że nawet nie próbowała się z nim wcześniej skontaktować, chociażby po to by zamknąć ten rozdział i móc spokojnie wyjść za Damiana, a tak teraz całuje zdjęcie przyjaciela z dzieciństwa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:04:28 28-06-20    Temat postu:

Co do Eduarda, to przecież dowiedział się, że Fernanda wróciła zaledwie rok temu, więc też nie widziała Soledad i nie mogła się nią zajmować na odległość, a przez ten rok odwiedzała nianie i Lilianę. Ona i tak odwiedziła Soledad o wiele wiele częściej niż np. on przez te 15 lat

W ogóle pamiętam, że jak Eduardo wrócił, to był w szoku jeśli chodzi o takie najbardziej podstawowe informacje, jak np to, że Montserrat umarła, czyli on nie wiedział nic a nic, matka mu nic nie mówiła, ale jakoś musiała umotywować to, że nie mogła go widzieć przez 15 lat, ani on nie mógł przyjechać na wakacje. Czy to było wyjaśnione gdzieś? Bo samą "tajemnicę" poznał tuż przed śmiercią Soledad.

Dziewczyny a jak to w końcu było z tą Soledad, czemu ona dalej siedziała na tej hacjendzie, bo z tego, co pamiętam, to natychmiast po śmierci Montserrat i przejęciu władzy przez Barbarę ta zakazała jej wstępu na hacjendę. Anibal był już duży, Liliana zamknięta w zakładzie, Fer wysłana do internatu, nie pamiętam, co było z pozostałymi chłopakami, ale skoro nie mogła wchodzić nawet na hacjendę to chyba się już nimi nie zajmowała? Czy Barbara zakazała jej wyjeżdżać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115970
Przeczytał: 209 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:13:37 28-06-20    Temat postu:

Barbara kazała Wynosić się z hacjendy Soledad i zagroziła Jej , że jak się pokaże albo ujawni prawdę to bardzo pożałuje bo wtedy zajmie się jej synem , jak widać Soledad Ją posłuchała
chociaż według Mnie powinna wyjechać do syna bo nie wiem po co Ona tam dalej mieszkała bo to nie było jakoś specjalnie wyjaśnione !

Ale się porobiło teraz !
Damian wrócił z USA , ale nic nadzwyczajnego nie zrobił bo kolega Eduarda zarzucił firmie Gonzala , że są bankrutami i nie chcą z Nimi współpracować chociaż Franco Santoro ich wielce zachwalał .
Anibal ma pretensje do Damiana , a Barbara w duchu się cieszy z obrotu tej sprawy .
Anibal później zadzwonił do Franca , a ten obiecał że pomoże .

Lilianie udało się uciec z zakładu psychiatrycznego , wszystko dzięki Sirowi który zrobił bombę , ale przez to Sam mocno oberwał . Eduardo dowiedział się o wszystkim i w przebraniu lekarza udał się do szpitala , Siro przekazał Mu list który Soledad ukryła u Liliany .
Martwię się o liliane bo była tyle lat w zamknięciu i nie wiadomo gdzie sie udaje .

Ma się odbyć kolacja na częśc Erici , Ona ma zamiar przyjść z Franciem i przedstawić bo jako Swojego chłopaka w sumie nie wiem czemu
chce w ten sposób pokazać Camilowi co stracił czy co !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:56:44 28-06-20    Temat postu:

Soledad powiedziała, że nie zostawi dzieci Gonzala na pastwę Barbary i chyba tylko to było jej motywacją, żeby być po prostu blisko tych dzieci, bo przy Barbarze groziło im niebezpieczeństwo. Czas pokazał, że nic im nie groziło, bo Barbara z tą zemstą czekała aż 15 lat, a Soledad zdążyła umrzeć... Do tego nie będąc na hacjendzie Soledad tak nie bardzo mogła je chronić, a do tego porzuciła syna dla dzieci, które przecież miały ojca! Tylko Liliana doznała krzywd, na które zresztą Soledad patrzyła i nic nie robiła, a reszcie nic się złego nie działo. Do tego całe rodzeństwo nie ma pojęcia do czego zdolna jest Barbara, Santiago jedynie nie żywi do niej sympatii, ale ona dla nich przecież nie była zła, nic im się z jej strony nie stało i to nie jest zasługa Soledad!

Rozłąka Eduarda z matką też kompletnie oderwana od rzeczywistości, bo przecież Barbara zakazała mu przyjeżdżać ( zakazała to Soledad) ale przecież ona, Soledad mogła pojechać z synem. nie było powiedziane, że Soledad nie może wyjechać z dzieckiem. Nie rozumiem po co ona została!? Tak jakby miała gdzieś własne dziecko, które pojechało same do innego kraju. Mega dziwne, chyba ze ja czegoś nie dosłyszałam...

Ciekawe jak sobie Liliana poradzi, oby jej się udało gdzieś ukryć! I oby jej ktoś pomógł. Ciro chyba nie przeżyje....

Mam złe przeczucia jeśli chodzi o Aurorę. Camilio się niebezpiecznie kręci wokół niej, a to taki typ który może jej zrobić krzywdę i mieć to gdzieś, że to dziewczyna jego brata. Ten facet nie ma hamulców, nikogo nie szanuje, jest bezczelny i prostacki.


Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 17:58:04 28-06-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115970
Przeczytał: 209 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:32:59 29-06-20    Temat postu:

Też nie podoba Mi się jak Camilo patrzy na Aurorę i co chwilę kręci się wokół Niej !
Tym bardziej że wiemy jaki ten bydlak jest !
Nie przepadam za Nim i Anibalem , a z kolei starszy brat protki zostanie tatusiem chociaż nie dokońca bo jest bezpłodny , ale Pricila Mu o tym nie powiedziała i wykorzystała innego mężczyznę by zostać mamusią .

Liliana gorzej nie mogła trafić , dosłownie pod ręcę tego ohydnego faceta który prowadzi ten bar gdzie Martina tarza się w błocie .
Do tego ten mężczyzna chce zarobić na biednej Lilianie
Martina poznała prawdziwą tożsamość dziewczyny ciekawe czy Jej pomoże czy też będzie bierna !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:51:30 30-06-20    Temat postu:

I w końcu doszło do kolacji, Erika pokazała wszystkim swojego narzeczonego. Ten też bez szczegółów opowiedział o swoim życiu, dlaczego został wysłany zagranice jako dziecko. Patrząc, że ktoś może doszukać się podobieństwa fizycznego do syna Soledad, teraz ta jego historia... dziwne że nikt się nie domyślił.

Priscilla to ma jednak utrapienie ze swoim mężem. Ciekawe skąd u Anibala ta niechęć przed seksem z własną żoną... Mam wrażenie, że on się zasłania stresującą praca, a tak naprawdę tego nie chce. Ale ona jest w ciązy i musi zaciągnąć męża do łóżka, żeby się nie domyślił, że to nie z nim Z resztą Vladimir chyba też nie odpuści, bo on chyba kocha Priscillę...


Liliana trafiła do tego burdelu, ale na szczęście Martinita pomogła jej uciec. Dobrze, że nie trwało to długo, np. jakieś 10 odcinków zanim by uciekła. Liliana jest w takim stanie, że dziwne, że ten właściciel tego baru chciał ją wypuścić do klientów Dobrze, że Martinita zabrała ją do Jacinta


I było beso Aurory i Santiago! Bardzo ładnie się oni razem prezentują Jest taka fajna chemia między nimi, że aż fajnie się na nich patrzy. No i ja bardzo polubiłam samą Aurorę

Ta żona Cirio jest okropną babą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:29:42 30-06-20    Temat postu:

Ale się ucieszyłam, że Martina zabrała Lilianę właśnie do Jacinta! I też się cieszę, że stało się to tak szybko

O tej kolacji to była mowa przez kilka odcinków(znowu za dużo), więc pewnie jutro jeszcze coś się wydarzy

Dziwi mnie trochę zachowanie Fernandy. Z jednej strony bierze ślub z Damianem, tłumacząc w samochodzie nieznajomemu, że ślub bierze się tylko z miłości itd. Ale z drugiej strony myślami wraca do Eduarda. Jest jeszcze trzecia strona, czyli jej zazdrość o Franca. Nie była zadowolona z tego kim jest nowy chłopak Eriki My wiemy, że Eduardo i Franco to ta sama osoba, ale ona nie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115970
Przeczytał: 209 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:53:44 01-07-20    Temat postu:

O dziwo kolacja nie wlokła się przez paręnaście odc. jak to Miała miejsce ze ślubem protki . Chacinto zadzwonił do prota z informacją , ze w Jego domu jest Liliana
Ericka chciała zrobić wrażenie na Camilu i chyba się Jej udało bo na odchodne pocałowała Franca w usta , było widać że tym całym zajściem była Fernanda zmieszana jak i sam Camilo nie wspomnę juz o Eduardo . Potem zawiózł Ericke do domu a tam Ona znowu go zaczęła całować , coś czuje że Ona się w Nim zakocha bo zadurzyła to owszem .

Liliana ucieszyła się gdy zobaczyła prota i zaczęła wymawiać jego prawdziwe imię , ciekawe jak Oni to wszystko wyjaśnią Martinie !
Niestety do Jej domu przyszedł szef i oznajmił ojcu czym naprawdę zajmuje się Jego ukochana córeczka

Nie wiem po co Fernanda godziła się na ślub jak znowu odtrąca Damiana , przecież Miała świadomość że jak będą małżeństwem to dojdzie do zbliżenia .

Pricila pojechała z mężem do domu publicznego , Anibal nie był zachwycony tym faktem , a może On jednak woli mężczyzn zamiast kobiet bo jego zachowanie jest dziwne !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 56, 57, 58 ... 64, 65, 66  Następny
Strona 57 z 66

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin