Telenowele

syla6667 · Wysłany: 19:10:41 27-02-20 Temat postu:

Ja tutaj obejrzałam, nazwany jest 24, ale to 25

[link widoczny dla zalogowanych]

edit
ups nie zauważyłam, że Paulis wstawiła wcześniej tego linka

Luimelia · Wysłany: 19:16:10 27-02-20 Temat postu:

no jestem pod wrażeniem ciekawe czy Rubi i Fernanda uciekną Hectorowi, jak Rubi zobaczyła Hectora w tym domu to myslalam ze zemdleje z wrażenia xd no ciekawie jest

syla6667 · Wysłany: 19:18:41 27-02-20 Temat postu:

Dzieje się, dzieje i aż szkoda, że został nam tylko jeden odcinek

karola86 · Wysłany: 19:19:07 27-02-20 Temat postu:

Hector okazał sie bardziej szalony i cwany niż podejrzewałyśmy... a my go załowałyśmy

muszę przyznać że ten serial bo telką bym tego nie nazwała jest bardzo dobry

syla6667 · Wysłany: 19:22:25 27-02-20 Temat postu:

Oj tak, bardzo cwany.
Teraz to jest szkoda Rubi... zawsze była taka pewna siebie, dążyła do swoich celów, a Hector ją tak stłumił i posłuszna mu była przez tyle lat...

karola86 · Wysłany: 19:28:03 27-02-20 Temat postu:

Zadarła z nieodpowiednią osobą... a Hector jak widać jest chory psychicznie i to choroba dziedziczna... bo jego obsesja jest chorobą...

syla6667 · Wysłany: 19:30:08 27-02-20 Temat postu:

Mam nadzieję, że Hector nie powtórzy tego co ojciec i nie zabije Rubi a potem siebie

na pewno ktoś zginie w tym finale

karola86 · Wysłany: 19:41:19 27-02-20 Temat postu:

Paulis · Wysłany: 19:44:59 27-02-20 Temat postu:

Rubi ma swoje za uszami, ale na to, co ją spotkało nie zasługuje chyba nikt. Postać Hectora to typowy obraz psychopaty, któremu brakowało jedynie punktu zapalnego. Tak jak kiedyś napisałam uważam, że biorąc ślub z Maribel tak samo by ją unieszczęśliwił wcześniej czy później swoją chorobliwą zazdrością. Także Maribel podziękowała Rubi za to, że dzięki niej zyskała szczęście, nie wiedząc co by mogło ją czekać.

Rubi mi szkoda, bo zdecydowanie zadarła z niewłaściwą osobą i źle wybrała swoją pierwszą ofiarę. W sumie to żadna z ofiar moim zdaniem tak naprawdę nie kochała Rubi, no może prócz Alejandra. Dla Hectora miała być piękną ozdobą przy znajomych, dla Lucasa interesem. W sumie nie wiem tylko tak naprawdę czego chciał od niej książę, ale i on jej nie kochał.

Ogólnie to, co tutaj wymyślili podoba mi się o wiele bardziej niż w poprzedniej Rubi. Tam ogromną wadą było dla mnie zakończenie, w którym Fernanda okazała się kopią ciotki

(serio?). Do tego stała się jej narzędziem zemsty na ludziach, którzy tak naprawdę nic złego jej nie zrobili. Myślę, że tutaj zakończenie będzie pewnie tak samo szokujące i obawiam się, że Hector wpadnie w niezły szał zabijania

karola86 · Wysłany: 21:20:29 27-02-20 Temat postu:

anjace · Wysłany: 22:09:43 27-02-20 Temat postu:

Mimo całego zła,które Rybi wyrządziła, szkoda Mi jej. Maribel nie jest świadoma, ile zyskała nie będąc z Hectorem.

karola86 · Wysłany: 9:28:44 28-02-20 Temat postu:

Jestem po finale... hm nie będę zdradzać zbyt wiele zeby nie odbierać przyjemnosci innym... jedyne co mi sie nie podobało to jak Alejandro wyznawał Rubi miłośc i się z nią całował... rozumiem że to miało być ich pożegnanie ale i tak mi się nie podobało...