Telenowele

iva · Wysłany: 11:34:32 13-03-12 Temat postu:

Dzis sie okarze jak to będzie z tą adopcją. Ale pewnie niestety masz rację.
Wczoraj mi sie podobało jak Osi potraktował doktorka. Dobrze mu powiedział że robi z siebie bohatera a przeciez ratowanie ludziom życia to jego praca. Widać było że jest na niego wkurzony.

Brando · Wysłany: 21:49:19 13-03-12 Temat postu:

Fer i Cruz od tak wzięli adoptowali sobie dziecko po znajomości bo zakonnice znają Vicky.

głupota Mejiowa nie zna granic.

roksi 20 · Wysłany: 0:10:25 14-03-12 Temat postu:

natalka0125 · Wysłany: 15:39:22 14-03-12 Temat postu:

Odcinek 169 : Maria i Victoria nareszcie pogodziły była to piękna scena aż mi łzy poleciały . Max naszczescie wyzdrowiał Osvaldo sie wkurzył na doktorka i mu powiedział pare słow nie dziwie sie mu ze go tak potraktował ale sam jest sobie winei gby kochał Viki nigdy by jej nie zdradził . Berni sie wsciekła na Eve zaczeła mowic o piekle i ja uderzyła . Juna Pablo sie cieszy z pogodzenie Mari i Victori . Fer i Cruz postanowili zadoptowac dziecko . Victoria dalej swoje córce jej pamiątki z dzieciństwa . Fer mowi siostrze i mamie że razem Cruzem postanowili zadoptowac dziecko . Maria i Victoria sie ucieszyły

Odcinek 170: Victoria nareszcie powiedziała Osvaldowi że ich miłość sie wypaliła i postanowiła dać szanse Heribertowi . Osvaldo próbował ja przekonac że jego tylko kocha ale to nic nie dało Osi by juz mógł sobie odpusci Victoria ma prawo na ułożenie sobie życia z innym meszczyznom ale widać że jemu na tym wogóle nie zależy a by ona była szcześlwia . Max powiedział sowie mamie pare słow prawdy to mi sie podobało pierwszy raz nie robił jej wyrzutow Victoria miała chwile wahania czy dobrze zrobiła . Napo i Milagros wzieli ślub Pipino miał śmieszne okulary . No oczywiscie doczekałam sie nocy Heriberta i Victori nareszcie beda razem szcześlwi

odrazu mi sie przypomina LM szkoda że ta scena była taka krotka . Berni kazała sie wyprowadzic Jiemnie i Roxanie wyprowadzic z jej domu Eva tez postanowiła sie wyprowadzic ale zostawiła pożegnlany prezent . Ostania scena rewelacyjna mam nadzieje że tego Berni nie przeżyje zasłużyła sobie na taki koniec wreszcie sie doigrała

Brando · Wysłany: 2:12:37 15-03-12 Temat postu:

Jutro Gran Final.

Nareszcie

iva · Wysłany: 11:38:29 15-03-12 Temat postu:

Dzis gran final.
Szkoda że Osi juz sie ze wszystkimi pożegnał.
Fer i Cruz adoptowali córkę. Trochę dziwne że nikt w rodzince o tym nie widział.
Cały czas zadaje sobie pytanie co Eva robi z Jim i jej matka . Przecież wiadomo ze im nie wolno ufać.

Brando · Wysłany: 13:19:16 15-03-12 Temat postu:

No właśnie,ta Eva jakas głupia się zrobiła.

Z takimi dwoma wariatkami się trzyma.

No to dziś już koniec.

natalka0125 · Wysłany: 15:07:55 15-03-12 Temat postu:

Odcinek 171: Odcinek pierwszei cześci finalu moze byc Eva nareszcie pokazała pazurki i próbowała zabic Berni po raz drugi oby to sie jej udało . Osvalod wyjedza do Hiszpani i sie wszystkim pożegnał . Victoria i Heriebrto szcześlwi aż miło na nich patrzeć

. Max zakceptował doktorka w rodzinie Fer i Cruz adoptowali małom Victorie . No i dziaj nareszcie ostatni odcinek

Amapola · Wysłany: 19:12:17 15-03-12 Temat postu:

Zazwyczaj gdy się kończy jakaś telenowela, to wszyscy się smucą, a tu proszę, wszyscy szczęśliwi

. No, ale czemu ja się dziwię...

Agnieszka/Wawa · Wysłany: 21:00:52 15-03-12 Temat postu:

Ostatni odcinek był super

Dłuuugi był ten serial ale troche mi sie smutno zrobiło, że trzeba pożegnać sie z jego bohaterami.

Brando · Wysłany: 21:27:57 15-03-12 Temat postu:

Odcinek bardzo fajny. Wszyscy szczęśliwi.

Jednak wg mnie to wejście Jimeny na ślub było kompletnie idiotyczne i wcale nie potrzebne. Bernarda zginęła w katastrofie lotniczej. Guilermo i Jimena podcięli sobie żyły i rzucili się w przepaść.
Ostatnia scenka na łódce fajna,Maria i Max szczęśliwi. Mimo idiotyzmów i absurdów to jakoś tak mi smutno się zrobiło. W sumie 10 miesięcy oglądania... i się człowiek przyzwyczaił , trochę będzie mi brakowało tej teli. Nie wiedziałem że to kiedyś napiszę.

Santiago · Wysłany: 21:31:01 15-03-12 Temat postu:

Wiadomo jak było z adopcją... Ot tak - i już.
Nareszcie ostatni odcinek

I lepsza tela będzie lecieć

Trochę głupio zrobili tą śmierć Guillerma i Jimeny, ale cóż... Niech będzie...
Zakończenie baaaardzo słodkie, wręcz jak z bajki, ale miło było patrzeć

Berni zginęła w katastrofie.