Telenowele

Aneta · Wysłany: 15:39:50 03-02-11 Temat postu:

Podobał mi się Jimena jak rozmawiała do płaszcza i oczywiście spotkały się dwie histeryczki Victoria i Jimena jestem ciekawa co zrobiły z tą peruką. Szkoda mi Osvalda był u ks Juana Pablo jak on płakał. Bardzo podobała mi się scena z Maxa on wszystkim pomaga a najbardziej Mari jak on się o nią martwi chciał zabrać ją do lekarza opiekował się siostrą Fernandą rozmawiał z nią fajnie ze wspierał ją póżniej znalazł z Naty Juanjo aż się rozpłakał

anulkaa18 · Wysłany: 15:40:20 03-02-11 Temat postu:

a moze to jest ich nowe miejsce zamieszkania?

madiz86polonia · Wysłany: 15:56:18 03-02-11 Temat postu:

cookie86 · Wysłany: 16:12:24 03-02-11 Temat postu:

Wow Jimena nieźle fiksuje... Przez nią Viki będzie chciała jeszcze uprzykrzać życie Marii po tym jak powiedziała,że M jest taka sama jak Linda (wiedziała jak przedstawić sytuację,żeby jeszcze bardziej nastawić V przeciwko M)

W poprzednim odcinku do Viki dzwoniła Berni...Viki musi się przygotować na więcej cierpienia.. Ciekawe co Berni szykuje... Przedstawiła Marii Viki jako złą kobietę,która m.in. porzuciła swoje dziecko...(M nawet nie chciała słuchać jak Max powiedział,że Viki szukała swojej córki,że ma dokumenty to potwierdz. no i źle się poczuła..) Może powie jej jeszcze pare rzeczy,żeby jeszcze bardziej oczernić Viki i wyjawi M prawdę kto jest jej matką...
Ciekawe w jakich okolicznościach dowie się Viki..kto jej powie...jak on na to zareaguje...?Nienawidzi M,bo myśli,że to jej sprawka,że Linda uwiodła O,za to ze nie pozwoliła na ślub M&M i w dodatku Jimena powiedziała,ze ona jest 'kochanka'Maxa,a na Viki słowo to działa jak płachta na byka hahaha...;p Z drugiej strony dowie się,że to ta upragniona córka,która tak codziennie wspomina i oplakuje hmm

JP mógłby zasugerować coś Viki... nie musi przecież mówić wprost kto jest ich córką,ale przecież może jakoś ją naprowadzić.. Poza tym Berni podczas spowiedzi wyznała JP,że M jest jego córką,ale wyniki testu zrobiła później,spowiedz tego nie obejmowała i JP mógłby tak...zupełnie przypadkiem

podrzucić je Viki no i powiedzieć prawde...

Podobało mi się jak Max w 72odc. powiedział wszystkim głośno i wyraźnie,że nie kocha Jimeny. Spotkanie M&M nice

Aj ten Maxiu taki mało kapowny...dziewczyna wymiotuje,źle się czuje,a jemu nie wydaje się podejrzane,że Naty mówi,ze wszystko jest ok i nie zależy jej,żeby wezwać lekarza...Chyba powinien skapnąć się,że może coś ukrywają...helooooo! Aj Max Max

Coś niedługo wymyślą,żeby rozdzielić M&M... Tu tez troche dziwnie zrobili,bo niby M&M pogodzili się widują się,a M ani mysi powiedzieć Maxowi o dziecku...tak jakby wiedziała,że cos sie stanie,ze Max i tak sie nie dowie ;p

Jak Max i Naty znaleźli Juanjo..wzruszyłam się odrobinę

J poleciały łezki po policzku - powtarzał moja mama Milagros może jednak nie ma amnezji i kojarzy fakty ?
Nie miałam nic do postaci Juanjo - nie przeszkadzała mi w telci (chociaż wolałabym,żeby Naty była z Fabianem..

) ale ja nie akceptuję jego 'wskrzeszenia'...! wtedy jak go znaleźli niby miał zmasakrowaną twarz,ale wszyscy widzieli,że to on,a tu nagle co??? może brat bliźniak o którym sama Milagros nie wiedziała ?! haha

Aj nie podoba mi się to,że sugerują się oczekiwaniami widzów.. moim zdaniem to działa na niekorzyść telki.. powstają jakieś wątki = ni przypiąć ni przyłatać

a zaniedbują te, które już były.. co się nagle stało z Fede z jego ojcem?

No cóż... jest jak jest

Lotos · Wysłany: 16:17:05 03-02-11 Temat postu:

Consuelo · Wysłany: 16:31:51 03-02-11 Temat postu:

Anitunia Mój rozum mówi mi to samo co Ty napisałaś ale serce jeszcze czeka i mówi, ze przecież nie można zmarnować takiego potencjału: Maite i Williama, tych pięknych piosenek i pierwotnego scenariusza więc nie tracę do nich serca i wierzę wbrew nadziei, że nas rozgrzeją i to Forum znowu będzie kipiało od emocji po kolejnych odcinkach:). Cinderelladołączam się do wyrażających uznanie dla Ciebie, Twoje streszczenia są po prostu genialne!,długie,dokładne i wyczerpujące temat a jednocześnie są prawie poetyckie!A określenie "zew krwi" to po prostu majstersztyk! Czekam na kolejne:)

anulkaa18 · Wysłany: 16:38:50 03-02-11 Temat postu:

tak wtracajac ktos zna ramowke Canal de las estrellas?

Anitunia · Wysłany: 16:41:01 03-02-11 Temat postu:

anulkaa18 · Wysłany: 16:42:55 03-02-11 Temat postu:

Anitunia, thx

Marisela · Wysłany: 17:38:28 03-02-11 Temat postu:

Dziewczyny muszę przyznać Wam rację

W teli zrobił się totalny bałagan, ważne wątki umierają śmiercią naturalną, wogóle panuje rozgardiasz

Linde usmiercili a to zmienia całkowicie scenariusz, Federico i jego ojciec zniknęli, wątek Fer & Cruza też w martwym punkcie

. Wszystko niby kręci się koło Viki jakby ona miała unieść na barkach całą tele, wkółko ona i jej problemy. Teraz jeszcze doszło pogłębiające się szaleństwo Jimeny....jakaś totalna masakra a co będzie dalej...chyba kaftan bezpieczeństwa

ją czeka

O fotografie to nawet nie wiem co pisać....widzę, że niektóre dziewczyny jak Anitunia już straciły nadzieję na jego pojawienie się...ja sama też nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć

Max...ostatnio jest taką podporą rodziny dla Fer, dla Viki dla Osiego, dla swojej ukochanej Marii

Jeszcze pozostaje nadzieja w Berni, może podkręci amtosferę i w JP...może by tak w przypływie złości (wkońcu jest tylko człowiekiem a więc te uczucia nie są mu obce) wygarną co nie co Viki

Consuelo · Wysłany: 18:01:39 03-02-11 Temat postu:

MaI Apropos ubrań to w dzisiejszym odcinku najbardziej na moją wyobraźnię podziałał fartuch-podomka, który miała na sobie sąsiadka ,która znalazła Juanjo. To był fartuch Candelarii z "Nie igraj z Aniolem"!. To były czasy. Oczywiscie gadka morderczyni Jimeny do czerwonego płaszczyka też była niezła. Ciekawe czy czerwony kolor będzie teraz prześladował Jimenę jak ogień Berni?

peelagiaaxd · Wysłany: 18:03:02 03-02-11 Temat postu:

kurde ale ogolnie to mało jest wątków z Marią i Maxem.
A prawie caly calutki cza Viki i Viki ,a przeciez Maria i Max są protami eh.
W CCEA prawie caly czas byli puszczani nawet jak razem nie byli.
a tutaj ze 2 czasem 3 razy ich pokazą..;//
niech dzadza tego fotografa kurczęęę ! ;/

Marisela · Wysłany: 18:20:18 03-02-11 Temat postu:

Cinderella dzięki wielkie za streszczenia i avance

Milagros będzie taka happy, że Juanjo żyje

Smutne sceny z Osi przy pożegnaniu, kurcze samej mi się chciało płakać jak widziałam jego pożegnanie z Fer i Maxem

Nareszcie pojawił się Federico tylko zaskoczyło mnie

, że Fer z nim zerwała (przynajmniej tak zrozumiałam

).

JP....kurcze powiedz tej żmii Victorii kto jest jej córką...niech cierpi jeszcze badziej....przynajmniej Berni będzie mieć pożywkę tutaj na ziemi zanim jej dusza trafi do piekła za zbrodnie, które popełniła

A może sama wkońcu jej wyzna kto jest jej zaginioną córką

Berni pozostanie dla mnie zagadką chyba do końca teli...po niej nigdy nie wiem czego się spodziewać, jest tak samo nieobliczalna i szalona jak Jimena z tym jednym wyjątkiem, że Berni da się "czasem" lubić a Jimeny "nigdy"

ewelastg · Wysłany: 18:29:58 03-02-11 Temat postu:

Po Avance zapowiada sie nawet ciekawy odcinek.
Powrót Juanha,Millagros bedzie przeszczesliwa

Najbardziej jednak interesuje mnie rozmowa JP z Viki i to co knuje Berni. Nie wiem czy to mozliwe,ale chciałabym,żeby Viki i MD znały juz o sobie prawde.W końcu by sie coś działo i do tego fotograf czy jakiś inny adorator Marii i odcinki znów zrobiłyby sie ekscytujace

eh... pomarzyć...

tessia · Wysłany: 18:31:34 03-02-11 Temat postu:

No proszę jak się Juanjo znalazł to i Federico też.
Czekać tylko jak pozostałe trupy wrócą do telki.

Zaś co do Jimeny to wydaje mi się,że to jej wariactwo będzie powodem rozłąki Marii i Maxa.
Ciekawe czy to Max zrezygnuje z Marii dla jej dobra, czy też Maria zerwie z nim w obawie o swoje dziecko.

A z fotografem to dziwna sprawa, bo jak przedtem Mejia czekał na Cristiana to teraz nie wiem dlaczego się nie pojawia inny aktor.
Może Mejia wciąż czeka.