Telenowele

agatab · Wysłany: 21:36:40 09-02-11 Temat postu:

Dopiero obejrzalam avance hoy ale po waszych komentarzach dobrze sie przyjrzalam i faktycznie wygladalo jakby Maria sie odepchnela a w kazdym badz razie samochod nie uderzyl jej w brzuch bo miala wystawione rece.Ja mysle ze nie straci dziecka a tym bardziej ze ktoras z was pisala ze niby Max w tym tygodniu ma sie dowiedziec o ciazy Marii.Moze jak pojdzie do niej po tym jej wypadku to sie dowie.

Consuelo · Wysłany: 21:58:37 09-02-11 Temat postu:

[b]Marisela[/b] takie to ładne o tych marzeniach, że spokojnie mogłaś napisać to wielkimi literami w końcu to Forum skupia romantyczne, rozmarzone dusze więc marzenia są w temacie!(chyba mogłam to napisać, co?)
A co do teli to Matko Boskax2!!!!Ale się musimy nagimnastykować intelektualno-intuicyjnie żeby cośkolwiek wywnioskować na przyszlość Marii i Maxa

Powiem Wam, że ja myślę, że Maria może stracić dziecko

i po tej tragedii ten nasz domniemany "fotograf" (cudnie, że to Mark Tacher!!!!!

pomoże jej się pozbierać i wyjść na prostą oraz odnieść sukces, a od Maxa Maria może odejść mówiąc, że on musi być przy swoim dziecku i, że nie może z nim być bo za dużo nienawiści jest w Viktorii do niej a przecież powinni mieć jej błogosławienstwo!

Marisela · Wysłany: 22:15:34 09-02-11 Temat postu:

Consuelo ta Twoja teoria wcale mi się nie podoba

Jednak uważam, że Maria nie straci dziecka choć te wszystkie wydarzenia, które funduje nam w telce nieobliczalny pan Mejia mogą właśnie nasuwać nam takie przypuszczenia

Wiem, że telka jest niekonwencjonalna i znacznie już odbiega od oryginału i 2 wersji (Crsitiny) jednak jej ogólna postać została zachowana choć najważniejsze wątki są prowadzone w "inny" sposób, troszkę zmienione lub podkoloryzowane na mocniejsze to sądzę, że Mejia nie palnie takiej głupoty i nie sprawi, że jeden z najważniejszych wątków w teli "umrze" od tak sobie

To by nie miało sensu - TDA okazałoby się zupełnie inną telką a nie reamakem Cristiny (choć w niekonwencjonalnej formie).

iva · Wysłany: 22:23:11 09-02-11 Temat postu:

Też jestem pewna że Maria nie straci dziecka. Jim się nie uda.
Max pójdzie do szpitala i pewnie spyta się lekarza o stan Mari( czy nic jej się poważnego nie stało). Lekarz pewnie powie że miała dużo szczęścia, że musi na siebie uważać bo życie dziecka jest zagrożone.

Ale Max się zdziwi. To może się zdarzyć nawet na końcu jutrzejszego odcinka.

Coraz bardziej podoba mi się postawa Fer. Dzięki miłości do Cruza zaczęła dostrzegać co jest dla innych dobre. Już nie jest tą głupią nastolatką która myślała tylko o sobie. Dobrze powiedziała Viki.

Jak Viki może tak traktować Maxa tylko on tak naprawdę ją wspiera w tym trudnym dla niej czasie. Powiedział że pomoże jej odnaleźć córkę, jest jej powiernikiem. I co ma w zamian wieczne pretensje i obelgi na temat Marii. Viki........nie ładnie:nie:

anulkaa18 · Wysłany: 22:26:02 09-02-11 Temat postu:

dokladnie.. tylko po raz kolejny robia z widzow kretynow.. (apropo wypadkow Marii i jej zagrozonej ciazy)

Ja tak teraz mysle o tym to tez mi sie zdaje ze Maria nie straci dziecka ale to bardzo, bardzo bedzie musiala uwazac na siebie.

Może ktos widzial ze to Jimena ja potracila i bedzie to jakis powod dla ktorego Maria powie Maksiowi - dosc!

Wtedy ujawni sie nasz fotograf i to w nim znajdzie wsparcie

Jezeli Max ma sie dowiedziec teraz o ciazy to ciekawe co ten Mejia wymyslil..

Consuelo · Wysłany: 22:28:22 09-02-11 Temat postu:

Marisela mnie też moja własna teoria niezbyt się podoba bo Maria znowu zostałaby przez los srodze doświadczona ale Maria z tendencją do poświęcania się odejdzie żeby dziecko Maxa i Jimeny miało rodzinę a jak Max spowoduje wypadek i Jimena straci dziecko i zwariuje doszczętnie wtedy Maria wróci do Maxa a w tym międzyczasie (tak zwanym) Maria zrobi się Gwiazdą (no bo po co jej ten zakochany fotograf? i jak zrobi karierę będąc w ciązy?) i wszyscy wymiękną, nie? nie tędy droga?
Ivetko Ja też gorąco pozdrawiam i życzę zdrówka!

peelagiaaxd · Wysłany: 22:30:59 09-02-11 Temat postu:

mi się wydaje że jeszcze nawet nie kręcą z nim sceny z marckiem bo by już dali filmik jakis jeden lub dwa z tej sceny która by z nim kręcili

mam nadzieje że w następnym tyg już może się pojawi albo zacznął kręcić chociaż z nim sceny

miki152 · Wysłany: 22:42:46 09-02-11 Temat postu:

Marisela właśnie widziałam zdjęcia które dodałaś to fotogalerii i zastanawia mnie co to będzie za odcinek i o co może tu chodzić.. Maria i Max, Victoria i JP nawet Jimenę tam dostrzegłam.. Oj ciekawe, ciekawe..

Marisela · Wysłany: 22:44:06 09-02-11 Temat postu:

Marisela · Wysłany: 22:49:11 09-02-11 Temat postu:

miki152 · Wysłany: 22:57:09 09-02-11 Temat postu:

Dokładnie nad tym samym się teraz zastanawiam o co może w tym wszystkim chodzić.. Dodałam właśnie do fotogalerii kilka zdjęć. I wygląda na to, że wszystko rozgrywa się w domu Sandoval? Dobrze mi się wydaje?

Consuelo · Wysłany: 23:04:04 09-02-11 Temat postu:

miki152powracając do filmików z Marią i Maxem to mam dwie piosenki, które (moim zdaniem) pięknie opowiadają o takiej miłości jaką oni w telce przeżywają a więc 1) Thalia i Pedro Capo "Estoy enamorado" zaśpiewana na koncercie Thalii, z którego pochodzi pojawiajace się w telce piosenka "Que sera de ti" (jak Max tęskni za Marią) a 2)Il Divo "Hasta Mi Final" czyli:"dziś ci okazuje jak cie kocham kochając cie aż po mój kres". Są po hiszpańsku. Dzięki za wspaniałomyślność, jeżeli uznasz, że można wykorzystać bo podpasują to powodzenia przy produkcji dzieła! Tak czy inaczej trzymam kciuki bo robisz fajne obrazki!

Marisela · Wysłany: 23:07:35 09-02-11 Temat postu:

anulkaa18 · Wysłany: 23:10:02 09-02-11 Temat postu:

skoro sa juz fotki to sceny niedlugo sie pojawia... hmm..

ale cos tu jest nie halo.. na jednym zdjeciu Max obejmuje Marie a na drugim caluje sie z Jimena..

zglupialam juz..

Maria tutaj chyba juz urodzila.. bo nie widac brzuszka..

na jednej fotce wyglada to tak jakby Marii i Maxowi dawali blogoslawienstwo

miki152 · Wysłany: 23:13:21 09-02-11 Temat postu: