Telenowele

miki152 · Wysłany: 0:50:55 25-02-11 Temat postu:

Jak Max będzie myślał że to nie jego dziecko to będzie już totalna MASAKRA ! Wtedy zrobili by z niego totalnego idiotę ! Kurdę nie dość że nie zauważył, że jego ukochana w ciąży to jeszcze myślał by że to nie jego dziecko tylko np Alonsa.. Ja tam myślę że Max potrafi liczyć i od razu będzie wiedział że dziecko którego oczekuje Maria jest jego..

agatab · Wysłany: 0:58:53 25-02-11 Temat postu:

Max pewnie liczyc potrafi ale skoro do tej pory nie zauwazyl ze jego ukochana jest w ciazy to nie wiadomo jak to bedzie.
A tak poza tym mnie zastanawia gdzie MD schowala przed Maxiem lozeczko ktore dostala od JP.Jakby je zobaczyl to od razu by wiedzial o co chodzi.Chociaz jak Maxio do niej przychodzil to i tak caly czas siedzieli w jej 'salonie" wiec pewnie nie miala problemu z ukryciem lozeczka.

madiz86polonia · Wysłany: 1:01:16 25-02-11 Temat postu:

miki152 obyś miała rację

agatab w jej salonie

widzę, że ładnego masz łacha......

agatab · Wysłany: 1:12:48 25-02-11 Temat postu:

dzis mam jakis taki dzien najpierw wlaczylam sobie rbd salvame i plakalam na tej piosence jak glupia a pozniej wlaczylam powtorki TDA i smialam sie jak szalona z akcji Pipina moze dzis jest jakas pelnia czy cos.[/b]

madiz86polonia · Wysłany: 1:45:34 25-02-11 Temat postu:

nie niestety nie ma pełni agatab

to musi być coś innego...

mariposa1992 · Wysłany: 8:14:36 25-02-11 Temat postu:

I już po obejrzeniu kolejnego odcinka. Był niezły.

Oczywiście cały zdominowała Berni i jej "porządki" w firmie.

Brakowało mi scenki Marii i Maxa together. Ale za to była Marii i Alonsa... urocza. Jak zareagowała na jego dotyk... na niektóre pieszczoty Maxa tak nie reaguje. Czyżby miało być z tego coś poważniejszego, chociaż przez moment?

No i ta rehabilitacja Fer. Śliczna piosenka... widać, że jest w Cruzie zakochana. Już myślałam, że zacznie na stałe współpracować... ale nie. Chociaż jej zachowanie na pewno trochę się poprawi.

Już myślałam że zgarną Guilerma ze sobą... ale niestety nie.

mariposa1992 · Wysłany: 8:27:18 25-02-11 Temat postu:

Kolejny odcinek zapowiada się niezwykle interesująco.

Ta jędza zawsze musi wszystko popsuć... musiała powiedzieć o rozwodzie Fer...a jak, załammy bardziej tą dziewczynę, bo za mało jeszcze cierpi. Normalnie, tylko wziąć taką pod ścianę i

DIOS!!!

Ale będzie spotkanie Maxa i Marii

No i Alonso jeszcze. Czyżby kolejna bójka? Maxiu jest nieżle wkurzony: sytuacja w domu, w pracy no i do tego Alonso. Jest zdolny do wszystkiego.

A do tego chyba teraz zauważy, że "jego kobieta" jest w ciąży. Bo jak nie to to już będzie lekka przesada.

No ale to dopiero jutrzejszy odcinek, a ja życzę wszystkim miłego oglądania dzisiejszego

aqua · Wysłany: 8:39:15 25-02-11 Temat postu:

no chyba tym razem Max sie dowie,ze Maria jest w ciąży

bo jak nie to ser Mejia z nami w kulki sobie leci,nie było w telci jakis czas pozniej,wiec Max nie moze myslec,ze to nie jego dziecko,przeciez zna MD i wie,ze ona by go nie zdradziła...akcja rozkreca sie w coraz szybszym tempie

kasiar19 · Wysłany: 8:51:40 25-02-11 Temat postu:

dzisiejszy odcinek byl inny niz wczesniejsze, brakowalo mi maxa i marii d. ale za to jutro moze byc ciekawie. zeby tylko MD nie wcisnela M, ze dziecko jest fotografa. i mam nadzieje ze max tym razem bedzie bardziej spostrzegawczy

pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakreconych na punkcie TDA

Consuelo · Wysłany: 8:57:02 25-02-11 Temat postu:

Co tam dzisiejszy odcinek! niech już będzie jutro bo już chcę zobaczyć walecznego Maxa i jaki będzie piękny! a dziś też całkiem całkiem a jakby tak jeszcze jeden guziczek Maxiu na tej świezo wydepilowanej klacie :lol:Viktoria rozwija bojowy sztandar więc zapisuję się do jej zastępów bojowych przeciwko padalcowi Bernardzie

Alonso pełen szacun za postawę wobec Jimeny tasiemca obleśnego! I idę w świat wzruszona przez Cruza. Oj! Maria Maria Alonso jest uroczy ale mężczyzną naszego życia jest Max teraz i zawsze i na wieki wieków! I Osvaldo pomimo, że zdradził żone to jakoś mam do niego slabość!

ale Napo sobie świetnie radzi jako stary kawaler oblegany przez wielbicielki

No i Guiermo szuja nareszcie jakiś ruch w interesie chacha ten policjant był jak Garcia od Zorro! fajnie bełkotał jakby miał nową sztuczną szczękę

Dziewczynki już lecę! więc muszę uważac żeby nie połamac skrzydeł bo muszę szybko przylecieć żeby obczytać wasze wpisiki

miki152 · Wysłany: 9:22:14 25-02-11 Temat postu:

Normalnie nie mogę z wejścia Berni

Wszyscy grobowe miny i nagle zamarła cisza a Berni z tym swoim uśmieszkiem na twarzy. I od razu się rozgościła w domu mody i każdego zaczęła ustawiać. Teraz to Viki nie będzie miała łatwo, ale uważam że zasłużyła sobie na to, teraz jeszcze czekam aż dowie się kto jest jej córką to już całkiem.

No i Alonso w sumie takim zbiegiem okoliczności spotkał Jimenę.. Boże co z niej za żmija! Zero jakichkolwiek uczuć! No co za baba !
Świetna scenka Alonsa i Mari

(Mark zaczyna mi się coraz bardziej podobać, moim zdaniem jego rola jest świetnie zagrana.. Dobrze wcielił się w postać Alonsa) Ahh a ta reakcja MD kiedy ten dotknął jej policzka, wymiana spojrzeń i takie lekkie speszenie przez MD.

Ojj ten Cruz, tak mu zależy na Fer że wdrapał się do niej przez okno. Już myślałam że go pogoni ale jednak nie

I nawet udało mu się zaśpiewać tą piosenkę.. A na twarzy Fer chociaż przez chwilkę zagościł uśmiech. Mam nadzieje że Fer się nie podda i za namową Cruza zacznie rehabilitację.. Bo już kiedy byli w tym basenie wszystko się zepsuło. ;/ (Fer! Musisz uwierzyć w siebie!)

Co do avance to zapowiada się kolejny z ciekawszych odcinków

Hymm.. Scenka między Maxem&MD&Alonso zapowiada się naprawdę ciekawie.. I teraz jak Max się nie zorientuje że Maria jest w ciąży to naprawdę panie Mejia zrobiłeś z prota totalnego idiotę! Mam jednak nadzieje że tak nie będzie.

Do Jimeny brak słów! Żmija musiała powiedzieć Fer że jej rodzice chcą się rozwieść! Mogła się ugryźć w język i oszczędzić tego tej biednej dziewczynie która nie potrafi sobie poradzić z tym że nie może chodzić a tu taki cios!
Pozostaje nam tylko współczuć Maxowi że poślubił wariatkę!

tessia · Wysłany: 9:27:09 25-02-11 Temat postu:

No i Berni nieźle ich poustawiała, muszę przyznać,że nie przepadałam za tą postacią, ale teraz plusuje za wycisk jaki da Victorii, a widać,że da jej popalić i niezła z niej lisiczka,żeby umilić życie Viki sprowadzi Padille a poźniej Marię, wszystkie znienawidzone przez nią osoby.
Oj czekam z niecierpliwościa na te odcinki jak będą sobie " jeździć" po Victorii, pysznej, aroganckiej kobiecie, która kiedyś była służącą, a jak osiągnęła sukces to zaczęła z wyższością traktować innych.
Mimo,iz nie znoszę jak płacze, to czekam,aż się zaleje łzami i muszę powiedzieć,że dzisiaj ani przez ułamek sekundy nie było mi jej żal.
No i przydałoby się,żeby Berni też troszkę utemperowała Maxia, bo te jego dzisiejsze wrzaski mnie wkurzały i wkurza mnie też to,że On taki obrońca uciśnionych, wszystkich wszędzie broni ,wszystkim to On się zajmuje, to jemu Viki powierza tajemnice, to On szuka jej córki i pewnie to On się pierwszy dowie,że Maria to jej córka . Niech On odda trochę pola Osvaldowi, który chętnie na coś by sie przydał.

Co do avance to będzie chyba gorąco bo będzie spotkanie face to face Maxa i Alonsa.
Ale wydaje mi się,że Max nie zorientuje się jeszcze,że Maria jest w ciąży no i tu już Mejia przegina, bo wyjdzie na to,że Max o ciąży dowie się w dziewiątym miesiącu, a może dopiero po urodzeniu.
Zastanawiałam się jak to będzie możliwe,że Maria będzie pracować w domu mody Viki i Max widząc ja się nie zorientuje, ale widocznie Max w życiu nie widział kobiety w ciąży.
I myśle,że Mejia teraz trochę pociągnie ten wątek w domu mody i ten wątek z ciążami, bo w innym przapadku Jimena musiałaby już stracić dziecko,a wtedy nie byłoby żadnych przeszkód do tego,żeby Max był z Marią, no bo przecież Alonso to nie przeszkoda, dostanie w gębe i będzie musiał się od Marii odczepić.

Marisela · Wysłany: 9:37:52 25-02-11 Temat postu:

To było do przewidzenia cały odcinek wokół domu mody, Berni, Viki...Berni już zaczęła się panoszyć i rządzić

Viki póki co potulna jak baranek....czekam kiedy pokaże pazurki

bo może być wtedy niezła akcja.
Wszyscy w firmie zszokowani ale nie odpuszczą (tak myślę) i będą przy Viki do samego końca.

Cruz jest niesamowity

...przez okno do ukochanej Fer...on tylko potrafi sprawić, że się uśmiecha

...i ta piosenka cudo.

Maria i Alonso...piękne zdjęcia będą

Milagros i Juanjo....oboje wybaczyli Osvaldo...piękna była ta scenka z nimi

Napo...oj bidulek ma przechlapane z tymi babsztylami

Avance Oggi Jeans....jak zwykle harpia Jimena musiała jeszcze dowalić Fer, która i tak cierpi z powodu kalectwa to jeszcze o rozwodzie rodziców musiała jej powiedzieć....tylko

taką

Wow

Maxio & Alosno wezmą się za łby

...no może być ciekawie...a swoją drogą mam nadzieję, że Max zauważy brzuszek Marii....jak nie to już całkiem Mejia postradał rozum a z Maxa zrobił idiotę.

No i na koniec przewrotna Berni, która zatrudniła Padillę....tylko nie zrozumiałam czyim on ma być szefem....czyżby Viki

kasiar19 · Wysłany: 10:02:53 25-02-11 Temat postu:

hmm, jeszcze raz przeglądnęłam ten filmik z youtube'a jak MD pojawiła się w domu mody victorii. no i zastanowiło mnie czemu jak wychodzi z bernią z pokoju to zasłania brzuch torbą?

czyżby maxio miał się jutro nie skapować że MD jest w ciąży??? ale to już byłoby niezłe przegięcie i robienie z Maxia totalnego ślepca i idioty. czekam z niecierpliwością na jutrzejszy odcinek

tessia · Wysłany: 10:15:03 25-02-11 Temat postu: