Telenowele

May13 · Wysłany: 11:11:26 30-10-10 Temat postu:

Mi się podoba tylko za dużo nie rozumiem

Mogliby juz puścić w Polsce.

sonsoles · Wysłany: 12:05:09 30-10-10 Temat postu:

5 odcinek.
Fabuła telenoweli nudna, nie ma nic co mogłoby zaciekawić widza, nawet jeśli tak jak ja nie widział poprzednich wersji.
Zapychanie telenoweli zbędnymi scenami, po co to?
Jedynie podobały mi się sceny gdzie pojawiał się Levy, ale to dlatego że lubię jego "słodkie miny".

Nie chcę nikogo obrażać ani nic ale mam pytanie: Jak możecie oceniać telenowelę nie rozumiejąc co w niej mówią?
Gdy oglądałam czasem urywek jakiegoś serialu po angielsku i nie rozumiem o co chodzi to nie jestem w stanie ocenić czy jest fajny czy nie, dlatego wydaje mi się to dziwne.

Lotos · Wysłany: 13:10:46 30-10-10 Temat postu:

Bo ocenia się przez pryzmat obecności Williama i Maite, a nie tego o czym mówią aktorzy i o co chodzi w telenoweli.

A niestety gra Williama pozostawia wiele do życzenia. Poza tym w telenoweli panuje chaos, sceny nie łączą się w żaden sposób ze sobą. Na razie jestem bardzo zawiedziona, ale niestety tego się spodziewałam. Jedynie Maite mi się na razie w miarę podoba jak gra. Nie przypomina ani Marichuy ani Lucrecii.

Paro · Wysłany: 14:58:46 30-10-10 Temat postu:

Jakoś nie podoba mi się jak narazie, wszystkiego jest tam tak dużo, takie przytłaczające to jest, wszystko jest takie ciemne jakieś. Te sceny za szybko migają, nie podoba mi się ta technika łączenia scen, czy tych "bajerów" wtedy jak są pokazywane modelki na wybiegu. Podoba mi się natomiast gra Maite i scenka z Wiliamem była śmieszna, będę na to lookać tylko dla głównej parki.

Denisse · Wysłany: 15:01:20 30-10-10 Temat postu:

ASIAKASIA · Wysłany: 15:43:44 30-10-10 Temat postu:

Witam wszystkich serdecznie, odcinek 4 końcówka i 5 podobał mi się , to są moje odczucia. Telenowela jest w początkowej fazie, było już pierwsze spotkanie protów Maite zagrała super a William to William ale dobrze się prezentuje i tym nadrabia- nie najgorzej moim skromnym zdaniem. Udanego weekendu wszystkim życzę.

Denisse · Wysłany: 15:51:11 30-10-10 Temat postu:

kiedy wejdą godzinne odc ?

Lotos · Wysłany: 16:56:47 30-10-10 Temat postu:

sister · Wysłany: 18:39:53 30-10-10 Temat postu:

Zdecydowanie telenowela się rozkręca. Z odcinek na odcinek jest coraz fajniejsza. Ciekawe czy dorówna poziomowi Cristiny.

Aurora · Wysłany: 18:52:58 30-10-10 Temat postu:

Cristiny nie oglądałam, za to oglądałam Cristal i nie zamierzam porównywać, bo to było prawie 15 lat temu. Zauważyłam różnice w scenariuszu, nie wiem czy będą one na plus tej historii, czy wręcz przeciwnie. Zastanawiam się w jakim kierunku pójdą co nie które wątki, gdyż już jest inaczej niż w pierwowzorze.

ASIAKASIA · Wysłany: 19:16:29 30-10-10 Temat postu:

Zdecydowanie telenowela się rozkręca i ja na przykład nie chcę żeby była podobna do Cristiny niech pójdą całkiem innym tropem , tak chciałabym . Wiele wątków jest innych i dobrze. A Maite gra naprawdę super. Brawa dla niej. A odcinek 5 był dobry.

iva · Wysłany: 20:08:09 30-10-10 Temat postu:

Co myślicie o matce księdza nie wydaje wam się, że powinna ją grać starsza aktorka tak jak w Cristinie. Nieraz jak patrze na Daniele Romo ( oczywiście super gra) to wygląda jakby była bardziej w wieku Victorii i Juana Pabla.

Denisse · Wysłany: 20:21:03 30-10-10 Temat postu:

dokładnie tutaj sie kompletnie nie postarali
tak samo w początkowych odc jak dochodzi do zbliżenia pomiędzy rodzicami Marii tak wielki wysiłek raptem na 1 odc zmienić aktorów na młodszych ?;/
ale cóż ;] bywa

Monia81 a mogła byś napisać jakie rzeczy jak do tej pory zmienili ?

Aurora · Wysłany: 20:21:56 30-10-10 Temat postu:

Do tej roli to już by się bardziej Carmen Salinas nadawała. Wiekowo oczywiście.
Z tego co pamiętam to matka księdza nie była morderczynią i do tego taką świętą

. Była tam co prawda kobieta bardzo religijna, ale to na pewno nie babka głównej bohaterki. Cristal u niej pracowała, po tym jak została wyrzucona z pracy przez Victorię i rozstaniu z Luisem Alfredo. Po tylu latach mogę nie pamiętać dokładnie, ale na pewno to nie z jej winy Victoria straciła córkę, tylko ją porzuciła pod czyimś domem

. Aż mnie nachodzi oglądniecie Cristal jeszcze raz , by przypomnieć sobie jak tam to było.