Telenowele

aawilkus · Wysłany: 17:46:04 02-04-11 Temat postu:

o której będziecie Dziewczynki?
wrócilam z pracy, zakupy zrobione, desamparadosik chłodzi się w lodowce

o której więc mam zaglądnąć? teraz idę myć ostatnie z 10 okien. a wogóle tu pusto teraz.

anulkaa18 · Wysłany: 17:51:04 02-04-11 Temat postu:

ja bede ok 22 chyba dopiero..

ale czekajcie!

ewelastg · Wysłany: 18:17:13 02-04-11 Temat postu:

Jestem kochane,ale musze troche nadrobic i ogladnąć odcinek

Z tego co juz zdażyłam przeczytac to kilka fajnych scenek było,wieć juz sie zabieram za oglądanie

Consuelo · Wysłany: 18:36:31 02-04-11 Temat postu:

Wróciłam i będę tak na dłużej dopiero ok.22

i wtedy z dziką rozkoszą napiję sie desamparadosika, bo juz wiem, że dziś sobie zasłużyłam a wcześniej nie wypada mi bo będę o 21 wspominała Jana Pawła II

Ale teraz jestem tylko po to żeby napisać że może i Wiluś nie przyjeżdża do Polski

ale przyjedzie Meksykanin z krwi i kości

Santana! uga czaka

uga czaka

tak się cieszę, bo jadę

będzie 22 czerwca w Warszawie

Już byłam na Jego koncercie ale to było dawno

teraz to będzie zupełnie nowe przeżycie! Woow

Woow

Normalnie marzenia się spełniają

Mam takiego powera z tego powodu, ze mogłabym jak śpiewa mój przyjaciel:"góry nieść

tęczą smarować chleb

a ptakiem niebieskim umykać

" Kocham życie, które jest piękne i będę świętować to ok.22 razem z Wami Siostry

ewelastg · Wysłany: 19:11:35 02-04-11 Temat postu:

Odcinek nawet nawet.

Max źle potraktował Viki i Osvalda.Przeciez nie ma żadnych dowodów na to,że jest synem Guierma.
Szkoda,że Maria i Max sie mineli.Mogłaby byc ciekawa scenka

Pipino...ah...Pipino jak on sie ucieszyła na widok Marii

Fausto-właściwy człowiek na właściwym miejscu

I to nie po raz pierwszy...

Bravo Cruz

Scenka jak rozmawia z poduszka rozczulajaca

Przecudna scenka jak Maria przytula i uspokaja Fer

Jak prawdziwe siostry. A Viki i Osi nie wiedzieli co sie dzieje...No i wychodzi na to,że sie pogodzili... Ciekawe na jak długo

Alonso...co on tam szykuje w pokoiku Pablita

No i usłyszał rozmowe Marii i Guierma. Coraz wiecej osób poznaje prawde,tylko Max o niczym nie wie. Maria powinna teraz powiedziec mu prawde.

Sporpion z dala od Nati

Nie ma Oggie...

madiz86polonia · Wysłany: 19:12:51 02-04-11 Temat postu:

A co na tym pokazie robi Leonela i to tak ucharakteryzowana

czy ona nie będzie czasami modelką Berni

ble ble fuj feee
a ta fotka pozowana Maxa i Leoneli to chyba zza kulis ale te inne jak są obok siebie

dziwne

ale Mai jak śliczna

w końcu Panie Mejia

lubię pokazy w TDA bo wtedy jest tak kolorowo i nowocześnie

oby tylko Max się nie upił z zazdrości i kolejna wariatka mu ciąży nie wmówiła hihi żarcik

Spadam do Kościoła

na obchody rocznicy śmierci JPII

Pomodlę się za pomyślną końcówkę TDA i lepszy rozum dla Naszego Indiańskiego Niegrubego Brata !!!

Miłej nocki życzę

aawilkus · Wysłany: 21:08:15 02-04-11 Temat postu:

Avans:
oby tylko nie było z tego kłótni i rozstania

no jak znamy Mejie to może nam poróżnić protów.
Avansik dali by podnieść napiecie i atmosferkę.

Ufam, że Max zobaczy co się dzieje i będzie ufał Marii.

ewelastg · Wysłany: 21:09:12 02-04-11 Temat postu:

Alonso chyba zemdlał i Maria mu pomagała. No i zjawił sie Max...Może być ciekawie

Hasta manana hermanas

Marisela · Wysłany: 22:01:05 02-04-11 Temat postu:

Cinderella dzięki za avance

Wow

sytuacja patowa jednak to przerażenie w oczach Marii jak zobaczyła Maxa w drzwiach jakby Bóg wie co zrobiła i czuła się winna

Teraz oczywiście będzie musiała się tłumaczyć bo do Maxa ostatnio trudno dotrzeć i może być naprawdę niewesoło

.......chociaż mam nadzieję, że Maxa zwoje mózgowe jeszcze jako tako pracują i zda sobie sprawę z zaistniałej sytuacji iż Alonso poprostu źle się poczuł a Maria udzieliła mu pomocy

aqua · Wysłany: 22:15:35 02-04-11 Temat postu:

Avance

,jak szybko ... Cinderella dzięki

Mejia chyba chce zeby MD&M sie pokócili

...

Max nie bedzie sluchal MD,sam sobie stowrzy swoja teorie nt. tego co widział (obym sie myliła) ... przerazenie w oczach Marii ...

aawilkus · Wysłany: 22:18:26 02-04-11 Temat postu:

dokładnie tak, może być.

chyba jednak Mejia chce ich poróżnić. coś trzeba przez te 50 kilka odcinków robić.

aawilkus · Wysłany: 22:19:52 02-04-11 Temat postu:

Marisela, co to masz za cytaty w podpisie? ładne.

aqua · Wysłany: 22:20:03 02-04-11 Temat postu:

no ale nie teraz,teraz to juz za pozno

.... caly czas praktycznie sa razem itd. ... jak Mejia tak zrobi,to przestane ogladac telke

podnieśli mi cisnienie tym Avancem

Juli Blueberry · Wysłany: 22:23:50 02-04-11 Temat postu:

Dziewczynki niestety dzisiaj nie mogę z Wami posiedzieć, bo nie mam dostępu do kompa

Prawie cały dzień byłam zajęta, a wieczorem byłam w kościele i niedawno wróciłam.

Avance.... cóż, na pewno dali, aby podnieść atmosferę.
Marisela masz rację, mina Marii, jakby była winna. Chociaż, gdy wie, jaki jest Max, to może się spodziewać, że znowu będzie stroił fochy.
Dosłownie, gdy Max jest tak bardzo zazdrosny o MD, to czasem mam wrażenie, że nie ufa MD, a nawet sobie.

I jeszcze, co do odcinka. Też się zastanawiam, dlaczego MD nie powiedziała Pipino i Antoniecie, że Berni jest jej babką.

Widocznie za szybko by się to wyjaśniło.

Dobrej nocki Kochane

aqua · Wysłany: 22:25:39 02-04-11 Temat postu:

Max powinien sie zorientować,ze Alonso lezy nieporzytomny czy cos takiego ... ale pewnie tak nie bedzie ...