Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Beznadziejne nastroje i doły
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 102, 103, 104 ... 149, 150, 151  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Uczucia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:37:03 11-11-09    Temat postu:

psycholog szkolny ma jedną sporą wadę (ma tez mniejsze, ale nie tak istotne)- ma taki przemiał uczniów, ze trudno mu jest jakoś z uczuciem podejść do osoby. traktuje ucznia jak kolejną osobę, a nie jak przypadek. podchodzi z dystansem do niego, bez specjalnych emocji. nie zawsze, ale jednak w większości przypadków.

macie rację- jesteśmy w trudnym wieku. myślę, że to najbardziej burzliwy okres w naszym życiu, a na pewno jeden z gwałtowniej przeżywanych. każdy problem narasta do wielkich rozmiarów w mgnieniu oka, pojawiają się łzy, doskwiera samotność. nie ma łatwo w życiu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:46:38 11-11-09    Temat postu:

Tak ten cholerny wiek. Te pieprzonx hormony ;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:54:06 11-11-09    Temat postu:

trzeba to przeczekać. nie ma innego wyjścia. tylko ja już nie daję rady. czasem sama się wkurzam, ze co ja robię, ale nie mam kontroli nad niektórymi sprawami. nie radze sobie i widać to w moim nastroju. zrobiłam się nerwowa. ten wiek mi kompletnie nie służy. a pamiętam, że jeszcze w gim mówiłam, że a ja to jestem spokojna, nie to co inni, także luz, nie będzie źle. a tu lipa. jest źle. bardzo źle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:56:55 11-11-09    Temat postu:

Tak dokładnie. Wszystko mnie denerwuje. Każdy drobiazg, teraz moge pisać, że to zmienię, ale za 5 min coś się stanie, a ja i tak nie wytrzymam.. To jest taka urata kontroli nad sobą ;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:59:51 11-11-09    Temat postu:

drobiazgi- eh... one mnie najbardziej wkurzają. kiedyś olałabym je, wgl by mnie nie ruszyły. a teraz co? teraz przejmuje się każda sprawą, każdym gestem, słowem. tak łatwo wyprowadzić mnie z równowagi, zranić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 25634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:17:01 12-11-09    Temat postu:

Ja też się tak wszystkim przejmuję dziewczyny Tym bardziej, że nie mam z kim porozmawiać o rzeczach, które martwią i czuję się być oderwana od świata, nie rozumiejąca postępowania innych, a chciałabym bardzo spotkać kogoś o podobnym do mnie spojrzeniu na świat. Ale teraz jakby mniej popadam w smutne nastroje, a jeśli już to tylko na jeden wieczór. I kiedyś lubiłam się żalić, choćby tu, a ostatnio nie czuję takiej potrzeby.
Najśmieszniejsze jest to, że czasem kiedy powinnam się przejąć i tak mam ochotę się śmiać. Czuję jakby było we mnie coś co nie pozwala mi się załamać, czyli gotowość do, czasem idiotycznego i zupełnie nie na miejscu, śmiechu

A czy tez tak macie, że Wasze nastroje i to jakie jesteście zależą w bardzo dużym stopniu od słuchanej muzyki czy jakiegoś wywierającego duże emocje filmu/reportażu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:19:48 12-11-09    Temat postu:

A czy tez tak macie, że Wasze nastroje i to jakie jesteście zależą w bardzo dużym stopniu od słuchanej muzyki czy jakiegoś wywierającego duże emocje filmu/reportażu?[/quote]

muzyka? czasem. ale u mnie jest najczęściej na odwrót, ze muzyka jakiej słucham jest zależna od nastroju. piosenki wtedy tylko utrzymują mnie w danym nastroju, ale nie wywołują go u mnie.

reportaże- to jest to, na co jestem wrażliwa. zwłaszcza to o tragicznych warunkach, w jakich żyją ludzie, te o śmierci i agresji. płaczę na nich i ciężko jest mi się otrząsnąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 25634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:50:21 12-11-09    Temat postu:

Ja też tak mam, że kiedy jest smutno włączam smutną muzykę. Ale załóżmy czuję się ni to źle, ni dobrze i nagle słyszę jakiś poruszający mnie utwór, nie mam ochoty na żarty w owej chwili, przykładowo przyjdzie brat do mojego pokoju, a ja wyrzucam go nawet nie chcąc słuchać co ma do powiedzenia, bo w tej chwili jestem rozemocjonowana muzyką i on nie zrozumie co teraz przeżywam słuchając tego ;P
Najgorzej jest jak słyszę piosenkę, która mi przypomina jakies dawne wydarzenia, wracam myślami do atmosfery z tamtych czasów, ale nie mogę jej przywołać...Strasznie dołująco działa na mnie upływający czas
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:55:29 12-11-09    Temat postu:

Lizzie napisał:

Najgorzej jest jak słyszę piosenkę, która mi przypomina jakies dawne wydarzenia, wracam myślami do atmosfery z tamtych czasów, ale nie mogę jej przywołać...Strasznie dołująco działa na mnie upływający czas


jakbym czytała o sobie. niektóre piosenki wywołują we mnie ni stąd ni zowąd takie emocje, pojawiają mi się w głowie obrazy, wspomnienia... i czuję, ze coś już przeminęło, ze pewne sprawy nie wrócą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:40:12 12-11-09    Temat postu:

Lizzie, na mnie muzyka potrafi tak działać... niby jestesmy w najlepszym wieku, ale ja tam nie mam pewnosci - jasne, ze nie dołuję się przez cały czas, ale nie czuję się specjalnie szczęśliwa teraz Aktualnie jest dobrze, ale zero rewelacji itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:17:47 12-11-09    Temat postu:

Wiem ,że to taki wiek ,ale ciężko to wytrzymać czasem. Już przestaję wierzyć ,że kiedyś wrócą dni pełne szczęścia i radości. Życie nie ma żadnego sensu! Czasem mam myśli samobójcze ,ale boję się śmierci.... Nie potrafię nad niczym panować...Nic mi nie wychodzi. Ogólnie wszystko jest do d... No i nie mam z kim pogadać o wszystkim...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:22:38 12-11-09    Temat postu:

Wiesz, mysli samobojcze ma wiele osob, ale wiele, w tym ja kiedys, boi się smierci i dlatego konczy się na myslach - na szczęście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:33:15 12-11-09    Temat postu:

na szczęście strach przed śmiercią paraliżuje większość ludzi w ostatnim momencie. i bogu dzięki! ja się nie bałam... zrobiłam krok dalej i gdyby nie interwencja lekarzy, straciłabym wszystko, tracą to co najważniejsze- życie. myśli samobójczych trzeba od razu się pozbywać, dziewczyny! niech nie zagnieżdżają się w głowach. jak dobrze, że ludzie boją się śmierci... przynajmniej nie popełniają błędu, którego żałowaliby do końca życia, albo po którym rozpaczałaby cała rodzina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortiza.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 5089
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:03:56 12-11-09    Temat postu:

Niektorzy jednak się nie wahaja i tę rodzinę zostawiają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:14:36 12-11-09    Temat postu:

i wiecie co wtedy się dzieje? ludzie, którzy wg nas niszczyli nam życie, płakaliby najbardziej. gdy obudziłam się w szpital- obok były osoby, które w moim mniemaniu uważały mnie za zbędną osobę w rodzinie, problem. jak potem się okazało-wszystko wróciło no normy, czyli jest źle. ale jednak tedy byli ze mną, choć przez chwilę.

samobójstwo daje ukojenie denatowi, ale niszczy życie bliskim. całe życie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Uczucia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 102, 103, 104 ... 149, 150, 151  Następny
Strona 103 z 151

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin