Telenowele

Notecreo · Wysłany: 22:08:09 13-12-07 Temat postu:

lepiej nie miec, niz sie spotykac z byle kim...znajdziesz na pewno o wiele fajniejszego od poprzedniego

zastina · Wysłany: 22:09:27 13-12-07 Temat postu:

Wątpie,jaki koleś by mnie chciał

nicole · Wysłany: 23:59:10 13-12-07 Temat postu:

kochana nie załamuj się, życie nie kończy się na jednym nieudanym związku

sama wiem z doświadczenia, że nawet jak jesteś z kimś 5-8 lat ale mimo wszystko cierpisz, to nie warto tego dłużej ciągnąć...
naprawdę masz tak wiele przed sobą, jeszcze poznasz innych chłopaków

Notecreo · Wysłany: 12:10:02 14-12-07 Temat postu:

Pati301 · Wysłany: 20:44:59 14-12-07 Temat postu:

to Ty masz chyba taki problem jak ja:/ a ja pierwsza milosc przezylam ze wzajemnoscia w zerowce xD i to byl pierwszy i ostatni raz ze wzajemnoscia ^^ no a potem tak powazniej to w 4klasie pierwsze zauroczenie a milosc tak sadze ze od 2 klasy gimnazjalnej i tak to uczucie sie ciagnie dlugo ze konca nie [link widoczny dla zalogowanych] xD

smerfetk_a · Wysłany: 21:39:38 11-01-08 Temat postu:

pierwsze "zakochanie się" - podstawówka, kolega z klasy, 4 lata to trwało (mój rekord życiowy, teraz co miesiąc zmieniam zdanie

)
pierwszy chłopak - 2 klasa gimnazjum
"wielka miłość" - ciągle czekam i mam nadzieje, że się doczekam

justa16 · Wysłany: 16:45:16 12-01-08 Temat postu:

Tess. · Wysłany: 19:04:42 12-01-08 Temat postu:

ja jeszcze nie miałam pierwszej miłości najwyzej widziałam 2 chłopców którzy mi się tylko i wyłącznie podobali i tyle..

Shari. · Wysłany: 21:49:34 01-03-08 Temat postu:

moja pierwsza miłość nadal trwa ale nie zdradze do kogo.. to tajemnica tylko, że niepotrafie temu chłopakowi tego powiedzieć.. niestety..

Lilijka · Wysłany: 16:30:10 05-03-08 Temat postu:

Pierwsza miłość.. chyba w 5 klasie podstawówki ktoś mi się b.spodobał... ale to zauroczenie takie oczywiscie, a milosc...chyba jeszcze przede mną, chociaż chwilami wydaje mi się, że juz mnie minęła

Eliza007 · Wysłany: 17:50:25 05-03-08 Temat postu:

dla mnie pierwsza miłośc to taki Krzysiek:)podstawówka:)to było śmieszne i wspominam to miło taka dziecinada:0wierszyki dla mnie pisac i zbierał kwiatki:)w szatni był okilka napisów Ada+ Krzysio + serrce:p co za czasy:)

Psychiczna. · Wysłany: 17:26:40 06-03-08 Temat postu:

oj tak te czasy z podstawówki były śmiechowe i jakże piekne

Leyla · Wysłany: 22:22:07 06-03-08 Temat postu:

Pierwszego chłopaka, który mi się bardzo podobał poznałam w 5 czy 6 klasie.. Miał na imię Damian i chodził ze mną do klasy.. Nigdy nie dowiedział się o moim uczuciu..

Sami · Wysłany: 13:46:10 17-06-08 Temat postu:

Ja po raz pierwszy zakochałam sie w 4 klasie a tak własciwie pod koniec 4 klasy

Nazywał sie Michał

Leyla · Wysłany: 15:34:56 19-06-08 Temat postu:

Dopiero po przemyśleniach doszłam do wniosku, że w podstawówce to nie była miłość, tylko zauroczenie.. Do miłości trzeba dorosnąć.. Swoją pierwszą miłość przeżyłam dopiero w tym roku