Telenowele

Leyla · Wysłany: 22:16:27 11-01-08 Temat postu:

Ja uwierzyłam już w taką przyjaźń, bo w klasie mam z 4 przyjaciół, a reszta to koledzy, a jeden to coś więcej.. Gdyby z każdej takiej przyjaźni miało wyjść coś więcej, to bym miała kilku chłopaków naraz

Romantyczka · Wysłany: 1:53:28 15-01-08 Temat postu:

nie wierze w przyjazn damsko meska bez podtekstow i wogole tak na cale zycie ...(chyba ze homo. z hetero.)

Notecreo · Wysłany: 14:29:31 15-01-08 Temat postu:

wiesz co, w taki sposob obrazilas mojego [przyjaciela, bo ona nie jest zadnym homo (ma dziewczyny), a nie am miedzy nami zadnych podtekstow...jest moim prawdziwym przyjacielem, mimo, ze aktulanie mieszka wiele km ode mnie, gadamy przez telefon, piszemy do siebie listy...moj facet go poznal i tez wie, ze traktujemy sie jak rodzenstwo (nawet mowimy o sobie per brat -siostra). wiec to, ze ty nie wierzysz w taka przyjazn, nie oznacza, ze ona nei istnieje

Romantyczka · Wysłany: 16:28:15 15-01-08 Temat postu:

wydawalo mi sie ze moge wyrazic tutaj swoje zdanie.... Wiec to zrobilam... Ja nie wierze ale inni moga przeciez nie narzucam im swojej woli(postawy) wiec o co ten zal....

Notecreo · Wysłany: 16:35:02 15-01-08 Temat postu:

bo napisalas, ze moga sie przyjaznic tylko homo z hetero, a to nieprawda

Brooke_Davis · Wysłany: 17:19:24 15-01-08 Temat postu:

Mam dwóch przyjaciół męskich

i mimo iż w jednym w czasach podstawówki się podkochiwałam to teraz jesteśmy dobrymi przyjaciółmi

Romantyczka · Wysłany: 2:58:03 16-01-08 Temat postu:

uwazam ze zdarza sie podteksty i niezreczne sytuacje ...

Notecreo · Wysłany: 10:38:12 16-01-08 Temat postu:

zdarzaja, ale to nie regula...jasli przyjaciele dobiora sie tak, ze jedno nei ejst wguscie drugiego, to nie am takich sytuacji...ja moglam sopac przy moim przyjacielu w jednym namiocie i nic...kwestia podejscia do sprawy

Pulek · Wysłany: 20:43:23 17-01-08 Temat postu:

JA tez mam przyjaciela- znamy sie od prawie piaskownicy i sie nigdy nie przerodzila w nic wiecej. KOchamy sie jak rodzenstwo- mimo iz niektore osoby twierdza ze ciegnie chemia czy cos itp. itd... to nieprawda... Poprostu to jest zazdrosc.... Swietnie sie rozumiemy i tak jak ktos powiedzial- przyjazn mezczyzny z kobieta jest inna niz kobiety z kobieta

Sabrina · Wysłany: 13:28:13 18-01-08 Temat postu:

A ja wierze w przyjazn damsko-meska

anussia · Wysłany: 21:41:02 18-01-08 Temat postu:

Jaa rownież wierze w taka przyjaźn;d

Anua · Wysłany: 22:41:45 18-01-08 Temat postu:

jak już kilka razy wspomniałam tu - wierzę. mam dwóch bardzo bliskich mi przyjaciół. Nigdy nie chciałam byc z żadnym z nich, ani oni ze mną, bo traktujemy się jak rodzeństwo i tak jak w przypadku Creo, zwracamy się do siebie 'brat' 'siostra'. Jeden z nich ma dziewczynę, nie jestem zazdrosna, a wręcz przeciwnie, baardzo cieszę się jego szczęściem. Kiedy widzę, jak patrzą na siebie, rozmawiają, to aż mi się uśmiech na twarzy pojawia

Lizzie · Wysłany: 12:27:30 19-01-08 Temat postu:

Ja wierzę w taką przyjaźń, sama nie mam chłopaka-przyjaciela ale bardzo bym chciała

eve1990 · Wysłany: 12:07:39 22-01-08 Temat postu:

Uważam że istnieje taka przyjaźń!

moniq · Wysłany: 16:33:35 24-01-08 Temat postu:

Z doświadczenia - nie istnieje.