Telenowele

kaluniaa · Wysłany: 1:24:14 14-08-08 Temat postu:

nie widzę nic złego w tym żeby korzystać z pomocy psychologa. Kiedyś miałam ze sobą problemy - nie wiedziałam czego chcę, nie wiedziałam kim jestem, nie akceptowałam siebie. Szkoda, że nie poszłam wtedy do psychologa. Może wcześniej zrozumiałabym to, że jestem wiele warta i że trzeba siebie akceptować

Sami · Wysłany: 15:52:19 23-08-08 Temat postu:

Według mnie też to nie jest powód do wstydu.. Jeśli ktoś chce uratować swoje życie powinien pójść do psychiatry, ja tam jeszcze nigdy nie byłam

ewelcia · Wysłany: 21:22:02 23-08-08 Temat postu:

Ja byłam, kiedyś u psychologa, ale byłam wtedy bardzo mała. Miałam robione badania i przy okazji wizytę u pani doktor.Wcale się tego nie wstydzę, bo to normalna rzecz.

leon27 · Wysłany: 10:01:40 01-10-08 Temat postu:

ja kiedys chodzilam do psychologa pmialam chyba 2 wizyty
ale one mi zupelnie nie byly potrzebne
a swoja wartosc i to ze trzeba byc soba zrozumialam dzieki rebelde

Eliza007 · Wysłany: 23:58:16 13-10-08 Temat postu:

mi psycholog pomógł.Był taki czas,w którym nie wiedziałam co ze sobą zrobić,dotknęły mnie różne sytuacje z którymi nei mogłam sobie poradzić,jednak nie do końca pomógł mi,ponieważ i tak sama musiałam się potem borykać z ty wszystkim

Moniczkowa · Wysłany: 12:01:52 15-10-08 Temat postu:

ja byłam u psychologa i wcale się tego nie wstydze.a wręcz jestem z tego dumna.
bylam jak byłam w drugiej gimnazjum.czyi rok temu.i choć miałam problemy to nie byłam tam z tego powodu co prawda.ale bardz mi pomógł.byłam na kilku wizytach i generalnie nauczyłam się rozwiązyać swoje problemy samemu

Natalia · Wysłany: 20:22:22 21-12-08 Temat postu:

Rozmawiłam z rodziną na temat mojego zapisania sie do psychologa, czasami czuje że go potrzebuje, że byc może mi pomoże ,ale oni nie chca o tym słyszec

Lizzie · Wysłany: 20:26:58 21-12-08 Temat postu:

Natalia · Wysłany: 20:37:29 21-12-08 Temat postu:

Mnie tez nie znają wierz mi nie jest to wcale takie fajne ,
jest mi naprawde cięzko /

Czasami czuje sie sama, tak jakbym znalazła sie w centrum swiata ludzie przchodza obok mnie i nic nie widzą ....

Jakies 2 lata temu myslałam o samobójstwie ale ja nie chce teraz o tym mówic .

Lizzie · Wysłany: 20:54:02 21-12-08 Temat postu:

Mam nadzieję, że już przestałaś o tym myśleć?

I nigdy więcej nie pomyślisz, obiecaj mi to, bo nie będę spokojna...

Mi też nieraz jest ciężko, też czuję, że nikt mnie nie rozumie, nie pasuje do tych ludzi, którzy mnie otaczają...ale z drugiej strony lubię samotność

Natalia · Wysłany: 21:35:55 21-12-08 Temat postu:

Ponoc nikt nie zrozumie lepiej indywidualisty niż drugi indywidualista ,
więc rozumiem cie doskonale, mam wrażenie że ja tu nie pasuje,
chce wierzyć, ze kiedys przyjdzie taki dzien że będe szczęsliwa sama ze sobą ,ale Wiesz ja nie wiem co będziej jutro czy za godzine, żyje chwilą,
tak jakby jutro miało nie nadejsc, nauczyłam się że w życiu wszystko zmienai się codziennie, może gdzies tam czeka na mnie druga połówka ,
ale to jeszcze nie czas,tak sobie to teraz tłumacze .
Czasami nękają mnie mysli o tym że to przerwać,ale wiem że z drugiej
strony cche życ bo gdzies w srodku wierze że czeka na mnie w życiu cos wyjątkowego ...Może to że jestesmy inni czyni z nas własnie wyjątkowych a nie odmienców ?

Dulce__Maria:* · Wysłany: 20:15:28 29-12-08 Temat postu:

kasia92 · Wysłany: 20:42:03 17-01-09 Temat postu:

Ja często swoją siostrę wysyłam do psychiatry,a ona mnie

Wniosek obydwie tego potrzebujemy

Ale tak na poważnie moja koleżanka chodzi do psychologa,ma depresję,przestała chodzić do szkoły,kiedyś gdy ją odwiedziłam zapytałam czy pójdzie ze mną do szkoły powiedziała żę wolałaby sie zabić niż tam iść,w pierwszej chwili pomyślałam że żartuje strasznie mi sie jej szkoda zrobiło,widze że ma jakiś problem,ale nikomu nie chce powiedzieć o co chodzi

SLRG · Wysłany: 18:27:00 31-01-09 Temat postu:

Gabriella · Wysłany: 8:59:33 05-04-09 Temat postu:

Byłam u psychologa z powodu początku jadłowstrętu psychicznego.
Podłoże problemu jednak leży w mojej głowie...