|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aquarius Dyskutant
Dołączył: 02 Cze 2009 Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana182 Komandos
Dołączył: 05 Paź 2013 Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta87 Mistrz
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 14390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:11:41 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Zaczyna mnie drażnić Alejandro z tym swoim uporem i wiarą każdemu tylko nie ukochanej... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ana182 Komandos
Dołączył: 05 Paź 2013 Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:23:15 21-01-14 Temat postu: |
|
|
marta87 napisał: |
Zaczyna mnie drażnić Alejandro z tym swoim uporem i wiarą każdemu tylko nie ukochanej... |
Później będzie żałował że był taki uparty i nie wierzył ukochanej tylko innym |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:42:33 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Ana182 napisał: | marta87 napisał: |
Zaczyna mnie drażnić Alejandro z tym swoim uporem i wiarą każdemu tylko nie ukochanej... |
Później będzie żałował że był taki uparty i nie wierzył ukochanej tylko innym |
Czyli standard ze świata telenowel
Ja nie ogarniam, że on nawet pojechać do niej nie może, żeby wszystko wyjaśnić. W końcu to może być jego dziecko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ana182 Komandos
Dołączył: 05 Paź 2013 Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:47:28 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Ana182 napisał: | marta87 napisał: |
Zaczyna mnie drażnić Alejandro z tym swoim uporem i wiarą każdemu tylko nie ukochanej... |
Później będzie żałował że był taki uparty i nie wierzył ukochanej tylko innym |
Czyli standard ze świata telenowel
Ja nie ogarniam, że on nawet pojechać do niej nie może, żeby wszystko wyjaśnić. W końcu to może być jego dziecko. |
On nawet chyba nie chce do niej jechać woli umierać z miłości do niej niż wiedzieć co u niej i dziecka |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:57:45 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: |
Ja nie ogarniam, że on nawet pojechać do niej nie może, żeby wszystko wyjaśnić. W końcu to może być jego dziecko. |
On musi pokazać jaki to z niego macho, który jedną kobietę zastępuje drugą i ma zawsze rację Mnie to aż trzęsie ze złości, bo z Alejandra powoli zaczyna się robić taki palant, że to głowa mała Rozumiem - Monserrat go skrzywdziła, ale on najwidoczniej wymazał z pamięci jaki on dla niej był A sytuacja z ciążą Monserrat to już w ogóle dowód jego inteligencji Eh... Denerwują mnie tym, że oni tam w ogóle nie uznają badań DNA, a jedynie zapewnienia, że "to dziecko jest twoje!" |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:09:39 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: |
Ja nie ogarniam, że on nawet pojechać do niej nie może, żeby wszystko wyjaśnić. W końcu to może być jego dziecko. |
On musi pokazać jaki to z niego macho, który jedną kobietę zastępuje drugą i ma zawsze rację Mnie to aż trzęsie ze złości, bo z Alejandra powoli zaczyna się robić taki palant, że to głowa mała Rozumiem - Monserrat go skrzywdziła, ale on najwidoczniej wymazał z pamięci jaki on dla niej był A sytuacja z ciążą Monserrat to już w ogóle dowód jego inteligencji Eh... Denerwują mnie tym, że oni tam w ogóle nie uznają badań DNA, a jedynie zapewnienia, że "to dziecko jest twoje!" |
Taaak
To jak w telenowelach z adopcją dziecka
Znalazła dziecko to już jest jej
A na postępowanie Alejandra brak słów. Sam wie jak się czuł kiedy dowiedział się kim był jego ojciec. Więc sam z siebie powinien przynajmniej dowiedzieć się czy to aby przypadkiem nie jego dziecko ( chociaż on pewnie się boi, że to na pewno nie jego, więc lepiej nie robić sobie nadziei ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:12:49 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: |
Ja nie ogarniam, że on nawet pojechać do niej nie może, żeby wszystko wyjaśnić. W końcu to może być jego dziecko. |
On musi pokazać jaki to z niego macho, który jedną kobietę zastępuje drugą i ma zawsze rację Mnie to aż trzęsie ze złości, bo z Alejandra powoli zaczyna się robić taki palant, że to głowa mała Rozumiem - Monserrat go skrzywdziła, ale on najwidoczniej wymazał z pamięci jaki on dla niej był A sytuacja z ciążą Monserrat to już w ogóle dowód jego inteligencji Eh... Denerwują mnie tym, że oni tam w ogóle nie uznają badań DNA, a jedynie zapewnienia, że "to dziecko jest twoje!" |
Taaak
To jak w telenowelach z adopcją dziecka
Znalazła dziecko to już jest jej |
Kolejny doskonały przykład Lubię telenowele Televisy, ale denerwuje mnie w nich to, że czas tam jakby stanął w miejscu W Telemundo od razu zrobiliby badania i po sprawie |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:17:38 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: | Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: |
Ja nie ogarniam, że on nawet pojechać do niej nie może, żeby wszystko wyjaśnić. W końcu to może być jego dziecko. |
On musi pokazać jaki to z niego macho, który jedną kobietę zastępuje drugą i ma zawsze rację Mnie to aż trzęsie ze złości, bo z Alejandra powoli zaczyna się robić taki palant, że to głowa mała Rozumiem - Monserrat go skrzywdziła, ale on najwidoczniej wymazał z pamięci jaki on dla niej był A sytuacja z ciążą Monserrat to już w ogóle dowód jego inteligencji Eh... Denerwują mnie tym, że oni tam w ogóle nie uznają badań DNA, a jedynie zapewnienia, że "to dziecko jest twoje!" |
Taaak
To jak w telenowelach z adopcją dziecka
Znalazła dziecko to już jest jej |
Kolejny doskonały przykład Lubię telenowele Televisy, ale denerwuje mnie w nich to, że czas tam jakby stanął w miejscu W Telemundo od razu zrobiliby badania i po sprawie |
W Telemundo to pewnie proci by już sobie wytłumaczyli wszystko i zaczęłyby się inne intrygi nie oparte na tej "zdradzie". |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:51:49 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: | Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: |
Ja nie ogarniam, że on nawet pojechać do niej nie może, żeby wszystko wyjaśnić. W końcu to może być jego dziecko. |
On musi pokazać jaki to z niego macho, który jedną kobietę zastępuje drugą i ma zawsze rację Mnie to aż trzęsie ze złości, bo z Alejandra powoli zaczyna się robić taki palant, że to głowa mała Rozumiem - Monserrat go skrzywdziła, ale on najwidoczniej wymazał z pamięci jaki on dla niej był A sytuacja z ciążą Monserrat to już w ogóle dowód jego inteligencji Eh... Denerwują mnie tym, że oni tam w ogóle nie uznają badań DNA, a jedynie zapewnienia, że "to dziecko jest twoje!" |
Taaak
To jak w telenowelach z adopcją dziecka
Znalazła dziecko to już jest jej |
Kolejny doskonały przykład Lubię telenowele Televisy, ale denerwuje mnie w nich to, że czas tam jakby stanął w miejscu W Telemundo od razu zrobiliby badania i po sprawie |
W Telemundo to pewnie proci by już sobie wytłumaczyli wszystko i zaczęłyby się inne intrygi nie oparte na tej "zdradzie". |
Ale po co? Przecież lepiej przyssać się do jednego wątku, bo przecież szkoda czasu na wymyślenie kolejnego
Btw. Trzeba pochwalić księżulka, że pierwszy raz ruszył głową i zamiast biadolenia i obrażania innych zrobił coś pożytecznego, a mianowicie przerwał ten rozwód kościelny ; ]
Ostatnio zmieniony przez Iwi. dnia 19:54:17 21-01-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:21 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Wiecie co obejrzałam odcinek i stanowczo za dużo Maryny
Serio, mogliby kogoś innego pokazać
I Monse też tak trochę postępuję źle. Bo wiadomo, że Maryna mogła przechwycić list, więc mogła zadzwonić albo próbować do skutku skontaktować się z Alejandrem i mu wszystko wyjaśnić. A nie
Tak to oni nigdy nie dojdą do porozumienia. Dokładnie ja mówi Rosario któreś musi zrobić pierwszy krok.
Graciela jak zwykle boska
I znowu to "Perdonate" wielbię to
Chociaż jeśli się nie mylę to Amelia - matka Angelici, powiedziała, że skoro dla jej męża nie istnieje Angelica to dla nich też?? Czy dobrze zrozumiałam? Czy może chodziło jej o to, że on - ojciec Angelici dla nich nie istnieje z tego powodu.
+ scena Angelici i JL całkiem spoko zwłaszcza początek mi się podobał
Te dość głębokie pocałunki później wyszło tak trochę dziwnie
Chociaż nic nie przebije Monse i Alejandra |
|
Powrót do góry |
|
|
notemetas Idol
Dołączył: 12 Lip 2013 Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:07:59 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Ten wątek z intrygami Marii robi się już nudny.. A scena z bielizną i zdjęciem co dokładnie pokazuje avance HOY (dlatego je tak bardzo lubię bo są dłuższe i dokładniejsze) też jest już przegięciem.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:18:01 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Wiecie co obejrzałam odcinek i stanowczo za dużo Maryny
Serio, mogliby kogoś innego pokazać
I Monse też tak trochę postępuję źle. Bo wiadomo, że Maryna mogła przechwycić list, więc mogła zadzwonić albo próbować do skutku skontaktować się z Alejandrem i mu wszystko wyjaśnić. A nie
Tak to oni nigdy nie dojdą do porozumienia. Dokładnie ja mówi Rosario któreś musi zrobić pierwszy krok.
Graciela jak zwykle boska
I znowu to "Perdonate" wielbię to
Chociaż jeśli się nie mylę to Amelia - matka Angelici, powiedziała, że skoro dla jej męża nie istnieje Angelica to dla nich też?? Czy dobrze zrozumiałam? Czy może chodziło jej o to, że on - ojciec Angelici dla nich nie istnieje z tego powodu.
+ scena Angelici i JL całkiem spoko zwłaszcza początek mi się podobał
Te dość głębokie pocałunki później wyszło tak trochę dziwnie
Chociaż nic nie przebije Monse i Alejandra |
Co do Monse to się z Tobą zgodzę, ona też jakby zapomniała już jaka jest Maria - hello, przecież ta kobieta wlazła jej mężowi pod prysznic i jeszcze kłamała w żywe oczy, że to nie pierwszy raz go razem biorą! W nic nie wierzy i ciągle wszystko neguje, zamiast pomyśleć racjonalnie. Ale cóż - pod tym względem Alejandro i Monse są bardzo podobni, obydwoje zaślepia duma.
Co do Amelii, to chodziło o to drugie - jeśli dla Joaquina nie istnieje córka, to dla nich nie istnieje on Amelia cały czas bierze czynny udział w życiu Angelici, w rozmowie A&JL nawet było wspomniane, że Amelia urządziła ich dom. W rozmowie z Gracielą Amelia zaś wyznała, że przeprowadziła się do Aguazul żeby być bliżej córki.
Swoją drogą to dziwię się Amelii że chce mieć przyjaciółkę, która wciąż ją krytykuje, opiniuje o jej życiu, a nawet obraża jej zięcia
Mi też się podobała scena A&JL, fajnie się na nich patrzy, taka odskocznia od tego co się dzieje między protami... ; / |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:30:46 21-01-14 Temat postu: |
|
|
Rating: 28.2 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|