Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 116106 Przeczytał: 230 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:27:23 22-06-15 Temat postu: |
|
|
Wiadomo początki telki są spokojne potem dopiero zaczyna się cała akcja
i pewnie będzie tak samo z tą telką , czekam na najlepsze bo scenariusz jest bardzo fajny nie wspomnę o obsadzie
Większość aktorów których lubię
Angie pewnie będzie Miała większa chemię z Sebastianem bo przecież na planie tej telki wybuchła ich miłość w sumie już w Teresie mieli duża chemię
Mi póki co zachowanie Alejandra się nie podoba bo spłaci dlugi rodziny pod warunkiem ze Gracelia zaakceptuje jego pochodzenie i pozwoli Mu startować do córki
wątpię by Monte by sie to spodobało ...
dzisiaj były śliczne sceny na samym końcu odc
Monte i JL no i ten wodospad był przepiękny
Wiecie moze jaka piosenka leciała pod czas tej sceny ???
No i inne pytanie moze ktoś nie wiecej pamięta około
którego odc pojawiła sie Margarita Magana bo chyba ma tutaj tez fajna rolę chyba ze się mylę ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:38:10 22-06-15 Temat postu: |
|
|
Nie długo się pojawi Margaritta i będzie miała tu świetną postać jedną z najlepszych jak dla mnie uwielbiałam ją tu . |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17198 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:39:50 22-06-15 Temat postu: |
|
|
Piosenka to corazones invencibles - Aleks Syntek a Esmeralda pojawia się chyba w 8 odcinku.
Dla mnie te ostatnie sceny były okropne, ale nie samego obrazka tylko tego że Monse oddała się temu JL. Szanująca się dziewczyna nie powinna tego robić, tym bardziej w sytuacji w jakiej oni są. Nie czeka ich nic pewnego, on tak naprawdę nie jest wiarygodny skoro ma problem z rozmową z jej ojcem. Równie dobrze mógłby chcieć się zabawić a Monse jak naiwna idiotka się nabiera. Oczywiście tak nie jest, ale ona nie ma tej pewności. Za szybko z nim poszła. Dla mnie to najgorsza scena w całej telenoweli co do moich odczuć. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 116106 Przeczytał: 230 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:48:36 22-06-15 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny zaraz sobie ściągnę ta piosenkę
bo spodobała Mi się
I fajnie ze niebawem pojawi się Esmeralda |
|
Powrót do góry |
|
|
EizPerAng King kong
Dołączył: 09 Cze 2015 Posty: 2893 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź * Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:41 22-06-15 Temat postu: |
|
|
Marzenka20 napisał: | Piosenka to corazones invencibles - Aleks Syntek a Esmeralda pojawia się chyba w 8 odcinku.
Dla mnie te ostatnie sceny były okropne, ale nie samego obrazka tylko tego że Monse oddała się temu JL. Szanująca się dziewczyna nie powinna tego robić, tym bardziej w sytuacji w jakiej oni są. Nie czeka ich nic pewnego, on tak naprawdę nie jest wiarygodny skoro ma problem z rozmową z jej ojcem. Równie dobrze mógłby chcieć się zabawić a Monse jak naiwna idiotka się nabiera. Oczywiście tak nie jest, ale ona nie ma tej pewności. Za szybko z nim poszła. Dla mnie to najgorsza scena w całej telenoweli co do moich odczuć. |
Też tak sądzę, ta cała miłość z Jose Luziem nie trwa długo a ona mu się oddaje ;/ Czekam na odcinek ślubu z Alejandro bo te sceny z Jose Luizem są męczące |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17198 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:56:15 22-06-15 Temat postu: |
|
|
EizPerAng fajnie że ktoś ma podobne jak ja odczucia bo już myślałam że jestem osamotniona w tej kwestii. Co prawda to dokładnie nie wiemy ile oni są, ale wg mnie ich relacja jest tak krucha i niestabilna obecnie że bliskość teraz to głupota, z jej strony bo wiadomo że facetom to bez różnicy, oni nie będą przeżywać zawodu jeśli okaże się że to nie ta. Też czekam na sceny z Alejandrem bo widok Monse i JL nie tylko mnie nie zachwyca ale i zaczyna drażnić.
Natalia** jeśli interesuje cię muzyka z telki do zajrzyj do tego tematu. Tam są podane wszystkie tytuły a piosenek w LQLVMR jest naprawdę mnóstwo i to przepięknych. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:57:43 22-06-15 Temat postu: |
|
|
O ja sobie chętnie podpatrzę na muzykę z tej telki, bo już mi się podobają usłyszane piosenki |
|
Powrót do góry |
|
|
sara21 Motywator
Dołączył: 15 Kwi 2012 Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kujawsko-pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:42:59 22-06-15 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem również zbyt szybko oddała mu się na dodatek ojciec miał 2 zawał a ona nie dosyć, że skłamała to jeszcze takie rzeczy wyprawia.
Co gdyby jej kochany tatuś gorzej się poczuł? Dobra mniejsza z tym młoda to głupia i tyle
Wkurzyła mnie Graciela i jej tekst do Alejandra, że jest bękartem jak ona śmiała? Na jego miejscu tak bym ją w pysk uderzyła, że na drugi raz dwa razy w język by się ugryzła zanim cokolwiek by powiedziała.
Do spłacenia długów to Alejandro dobry ale już jak przychodzi do rozmowy o sprzedaniu córki za pieniądze to poczuła urażoną dumę. Moim zdaniem Alejandro dobrze jej powiedział. W końcu Benjamin niczego jej nie zapisał więc kombinuje jak najszybciej przejąć majątek jego syna. Co za okropna żmija |
|
Powrót do góry |
|
|
EizPerAng King kong
Dołączył: 09 Cze 2015 Posty: 2893 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź * Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:46:48 22-06-15 Temat postu: |
|
|
sara21 napisał: | Moim zdaniem również zbyt szybko oddała mu się na dodatek ojciec miał 2 zawał a ona nie dosyć, że skłamała to jeszcze takie rzeczy wyprawia.
Co gdyby jej kochany tatuś gorzej się poczuł? Dobra mniejsza z tym młoda to głupia i tyle
Wkurzyła mnie Graciela i jej tekst do Alejandra, że jest bękartem jak ona śmiała? Na jego miejscu tak bym ją w pysk uderzyła, że na drugi raz dwa razy w język by się ugryzła zanim cokolwiek by powiedziała.
Do spłacenia długów to Alejandro dobry ale już jak przychodzi do rozmowy o sprzedaniu córki za pieniądze to poczuła urażoną dumę. Moim zdaniem Alejandro dobrze jej powiedział. W końcu Benjamin niczego jej nie zapisał więc kombinuje jak najszybciej przejąć majątek jego syna. Co za okropna żmija |
Jak chcesz mieć gifa pod podpisem a nie linka to musisz wstawić przed linkiem [img] a po linku [/img] Tak tylko jakbyś nie wiedziała, chyba, że tak na linka wolisz xd |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17198 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:33:29 22-06-15 Temat postu: |
|
|
sara21 napisał: | Moim zdaniem również zbyt szybko oddała mu się na dodatek ojciec miał 2 zawał a ona nie dosyć, że skłamała to jeszcze takie rzeczy wyprawia.
Co gdyby jej kochany tatuś gorzej się poczuł? Dobra mniejsza z tym młoda to głupia i tyle
Wkurzyła mnie Graciela i jej tekst do Alejandra, że jest bękartem jak ona śmiała? Na jego miejscu tak bym ją w pysk uderzyła, że na drugi raz dwa razy w język by się ugryzła zanim cokolwiek by powiedziała.
Do spłacenia długów to Alejandro dobry ale już jak przychodzi do rozmowy o sprzedaniu córki za pieniądze to poczuła urażoną dumę. Moim zdaniem Alejandro dobrze jej powiedział. W końcu Benjamin niczego jej nie zapisał więc kombinuje jak najszybciej przejąć majątek jego syna. Co za okropna żmija |
No właśnie, co ona wyprawia?! Wybrała najgorsze okoliczności. Tatuś wczoraj miał zawał ale ona już o tym nie pamięta tylko skupia się na swojej chcicy!!! Nie można było poczekać na odpowiedni moment bo ten na pewno odpowiedni nie był. A Jose Luis cóż pewnie ma przeczucie że mogą ich rozdzielić za chwilę to chwyta okazję ...
Co do rozmowy Alejandra z Gracielą to była ciekawa z obu stron bo o ile on jej przytknął to ona też miała sporo racji w swojej wypowiedzi. Biedak stał się panem i spogląda od razu na panienki z wyższej sfery. Coś w tym jest. Jak się ma pozycję i pieniądze to poczucie wartości rośnie i wymagania też. Na Marię którą zna od zawsze nawet nie spojrzy i w ogóle ma gdzieś ich przyjaźń bo w ogóle się z nią nie kontaktuje, a jej próby ignoruje. Nieładnie
A Graciela to jak wychwalała Monse przed nim to miałam wrażenie jakby reklamowała jakiś produkt, jeszcze brakowało żeby powiedziała że Monse ma piękne bielutkie ząbki itp. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 23:23:35 22-06-15 Temat postu: |
|
|
Jose Luis chwyta okazję?! Co jak co, ale on nie jest typem, któremu zależy tylko na jednym A poza tym nie rozumiem tego naskoku na Monse.. Nie przespała się z chłopakiem z imprezy tylko oddała się mężczyźnie, w którym jest zakochana. Co w tym złego bądź dziwnego? Już dawno minęły czasy, gdy kobiety szły jako dziewice do ołtarza |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17198 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:08:58 23-06-15 Temat postu: |
|
|
Ustronianka wiadomo że nie jest takim typem, ale po co się tak spieszył??? Wyczekiwał na Monse pod jej domem, ale odwagi już nie miał żeby wejść jak przystoi i porozmawiać z jej ojcem. Niby Graciela go wyrzuciła, ale przecież wcześniej miał masę okazji. Dowiedział się że tata Monse który niby jest dla niej bardzo ważny miał zawał ale nie przypominam sobie żeby ją o to zapytał i pocieszał. Jemu co innego było w głowie, jej chyba też. Jeśli już chcieli być ze sobą blisko to czemu dopiero teraz w takiej sytuacji a nie wcześniej, kiedy jeszcze nikt o nich nic nie wiedział???? A okazji mieli mnóstwo, spotykali się przecież w nocy na plaży.
Wiem to telenowela, i musieli tą scenę pokazać, ale nie musieli pokazywać tego jako ich pierwszego razu. Już chyba by było lepiej jakby dali do zrozumienia że wcześniej byli ze sobą.
Tymczasem wygląda to tak, że Monse ma gdzież zdrowie tatusia i woli zabawiać się z chłopakiem, on też ma gdzieś jej problemy i zwabia ją gdzieś do ... lasu na wiadomo co. Dla mnie to tak wygląda jakby on może nie chwytał okazję ale wziął sobie coś czego zaraz przeczuwa że już nie będzie mógł wziąć. |
|
Powrót do góry |
|
|
sara21 Motywator
Dołączył: 15 Kwi 2012 Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kujawsko-pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:30:14 23-06-15 Temat postu: |
|
|
Marzenka20 zupełnie się z tobą zgadzam po prostu JL myślał czymś innym niż głową. Nie dosyć, że wczoraj przez 5 min pokazywali sceny z Monse i JL to jeszcze dzisiaj zafundowali nam powtórkę końcówki. Jak dla mnie co za dużo to niezdrowo, sorry ale dzisiejszy odc dla mnie przypominał Harlequin. Dopiero końcówka trochę się rozkręciła teraz to już na pewno będzie ciekawiej.
Nie wiem czy będę oglądać telkę w tv i nie chodzi tutaj o to, że mi się nie podoba ale pewnie niedługo rozpocznę pracę i nie wiem czy się wyrobię. Jeśli nie to pozostanie oglądanie w necie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 17:50:13 23-06-15 Temat postu: |
|
|
Też uważam, że JL powinien porozmawiać z rodzicami Monse, ale po części rozumiem jego obawy. Zdaje sobie sprawę, że Monse pochodzi z bogatego domu, a on jest zwykłym marynarzem i nie ma jej zbyt wiele do zaoferowania. Niemniej jednak nie widzę związku z tym, że się kochali. To przecież ich indywidualna sprawa, a poza tym Monse jak widać też tego chciała, więc nie ma co zwalać całej "winy" na Jose Luisa. Jak dla mnie to była scena miłosna (bardzo ładnie wyreżyserowana z resztą) między dwoma kochającymi się ludźmi i nie uważam tego za nic niegodziwego. |
|
Powrót do góry |
|
|
sara21 Motywator
Dołączył: 15 Kwi 2012 Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kujawsko-pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:59:00 23-06-15 Temat postu: |
|
|
Ustronianka napisał: | Też uważam, że JL powinien porozmawiać z rodzicami Monse, ale po części rozumiem jego obawy. Zdaje sobie sprawę, że Monse pochodzi z bogatego domu, a on jest zwykłym marynarzem i nie ma jej zbyt wiele do zaoferowania. Niemniej jednak nie widzę związku z tym, że się kochali. To przecież ich indywidualna sprawa, a poza tym Monse jak widać też tego chciała, więc nie ma co zwalać całej "winy" na Jose Luisa. Jak dla mnie to była scena miłosna (bardzo ładnie wyreżyserowana z resztą) między dwoma kochającymi się ludźmi i nie uważam tego za nic niegodziwego. |
Moim zdaniem gdyby JL i Monse byli zaręczeni a jej ojciec go zaakceptował to nic nie miałabym przeciwko. Tak jak już poprzednio napisałam to co zrobiła było nierozsądne nie mogła poczekać? Dopóki ojciec nie wydobrzeje. |
|
Powrót do góry |
|
|
|