|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:01:45 15-02-14 Temat postu: |
|
|
Wg avance Graciela miała córkę, która żyje i jest blisko...no to ja mówię, że to jest Marycha |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:17:37 15-02-14 Temat postu: |
|
|
loca90 napisał: | Wg avance Graciela miała córkę, która żyje i jest blisko...no to ja mówię, że to jest Marycha |
Myślę, że aż tak nie pojadą bo bandzie. Poza tym nie sądzę, żeby to był najlepszy pomysł. Jeszcze scenarzyści gotów zrobić z Monse siostrę miłosierdzia, która wybaczy Marynie wszystkie grzechy i będzie jej bronić przed całym światem mówiąc, że 'to nie jej wina, że jest chora', i będziemy mieli meksykańską wersję Pierwszej miłości o nie, to byłoby straszne, nie chcę czegoś takiego oglądać |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:19:41 15-02-14 Temat postu: |
|
|
Najlepsza scena odcinka to ta w której Monse nie chce puścić Alejandra a potem uderza JL |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 11:25:18 15-02-14 Temat postu: |
|
|
Boże jak dobrze, że zaczynają akcje z innymi wątkami, a nie tylko główny trójkąt. Gracieli znowu plany nie wyszły Ani od Alejandra nie wyciągnie, ani od Josefy. Swoją drogą okropny ten Tomas, jak można wyrzucić swoją własną siostrę z jej domu A no i choć trochę w tym wątku powrócili do historii z AR- tam na chrzcinach Manuelita też była taka scenka jak matka oskarża Josefinę o to, że Humberto czuje się poniżony przez tą całą sytuację. Nie mogę się doczekać poniedziałku- o co chodzi z tą córką Gracieli. Kto nią jest? I czyżby Graciela myślała, że ona nie żyje, a tak na prawdę jest gdzieś blisko? Może to jednak jest Maria, dlatego nigdy nie doszło do niczego między Alejandro, a nią? |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55406 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:46:04 15-02-14 Temat postu: |
|
|
Masakra i zatrzymali Alejandro ;/ nie znosze Jose Luisa dobrze ze Monse dała mu w twarz!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:13:32 15-02-14 Temat postu: |
|
|
Iwi. napisał: | loca90 napisał: | Wg avance Graciela miała córkę, która żyje i jest blisko...no to ja mówię, że to jest Marycha |
Myślę, że aż tak nie pojadą bo bandzie. Poza tym nie sądzę, żeby to był najlepszy pomysł. Jeszcze scenarzyści gotów zrobić z Monse siostrę miłosierdzia, która wybaczy Marynie wszystkie grzechy i będzie jej bronić przed całym światem mówiąc, że 'to nie jej wina, że jest chora', i będziemy mieli meksykańską wersję Pierwszej miłości o nie, to byłoby straszne, nie chcę czegoś takiego oglądać |
Wątpie, żeby to była Maria.
Może to być właśnie nowa postać, która się pojawi
Zwłaszcza, ze taki trochę podobny wątek był w AR. Tam tez zjawiła się jakaś kuzynka, o ile się nie mylę
A Tomas to jakiś potwór. Rozumiem, że mu się nie podoba zachowanie Josefiny i w ogóle, ale żeby od razu wyrzucać dziewczynę na bruk i to jeszcze ze świadomością, że ona nie ma żadnych pieniędzy, bo on wszystkie przejął. Przecież to przechodzi jakiekolwiek oczekiwania |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:17:28 15-02-14 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25777 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:48:50 15-02-14 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: |
|
Najpiękniejsze zdjęcie ever |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:59:49 15-02-14 Temat postu: |
|
|
A ja jednak myślę, że córką Gracieli jest Maria (chociaż w ogóle mi się to nie podoba ), bo jak ktoś tu już słusznie zauważył, scenarzyści nie dopuścili do tego, aby między nią, a Alejandro do czegoś doszło |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:12:02 15-02-14 Temat postu: |
|
|
Banerek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:15:14 15-02-14 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Banerek
|
Cudo |
|
Powrót do góry |
|
|
marta87 Mistrz
Dołączył: 18 Mar 2012 Posty: 14390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:21:05 15-02-14 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | A ja jednak myślę, że córką Gracieli jest Maria (chociaż w ogóle mi się to nie podoba ), bo jak ktoś tu już słusznie zauważył, scenarzyści nie dopuścili do tego, aby między nią, a Alejandro do czegoś doszło |
W sumie całowali się z jej inicjatywy, więc nie wiem czy to u Meksykanów "przejdzie". W takim razie Amelia wiedziała gdzie jest to dziecko, do tego Macario... i co przez tyle lat nie puściłby pary z buzi? Nawet księdzu? Dziwne. Ja już wolę by to była postać Lisset, bo nie chce wątku typu: Montse wybacza Marynie, bo jest jej szwagierką... |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:06:20 15-02-14 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziałam, że z tego kapitana Robledo taki służbista. Żeby nie uszanować człowieka w dniu jego ślubu, zwłaszcza, kiedy jest się na tym ślubie gościem, i nie pozwolić mu porozmawiać z żoną, tylko od razu w kajdany, bo by go zbawiło pewnie to 10 min... zwłaszcza, że Alejandro nie jest oskarżony a podejrzany! Ale jak widać dla nich podejrzany znaczy oskarżony, a prawdziwi przestępcy chodzą po ulicach, bo brakuje wystarczających dowodów...
JL widać było, że dobrze się bawił i czerpał niesamowitą satysfakcję z zaistniałej sytuacji. Mógł zamknąć gębę na kłódkę zamiast biec do Pedra z plotką. Rozumiem, że on go podejrzewał, bo przez dłuższy czas interesował się ziemią Alejandra, ale chyba nie oczekiwał, ze tak po prostu się do tego przyzna? Mógł z tym poczekać parę dni chociażby ze względu na Monse, którą tak niby kocha... on natomiast wolał zniszczyć najpiękniejszy dzień w jej życiu, wcale jej się nie dziwię, że się wściekła i dała mu w twarz. Jak dla mnie, to mógł dostać kilka policzków.
A tak nawiasem mówiąc to uważam, że to całe odnawianie ślubów i drugi ślub cywilny straciło sens. Oni się rozwiedli, żeby zakończyć to, co źle się zaczęło i nadać swojemu wspólnemu życiu nowy początek. To miał być najszczęśliwszy dzień w ich życiu a scenarzyści im to spieprzyli, wprowadzając wątek z aresztowaniem Alejandra akurat w tym dniu. Co jak co, ale tego ślubu tez dobrze nie będą wspominać... Jestem pewna, że gdyby ślub odbywał się w innym terminie niż chrzest, to pewnie w tym dniu porwano by im dziecko... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:20:40 15-02-14 Temat postu: |
|
|
Też nie rozumiem dlaczego musieli Alejandra aresztować akurat w dniu jego ślubu Scenarzyści mają genialne pomysły
Monserrat, moim zdaniem, wyglądała teraz piękniej niż na swoim pierwszym ślubie |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:45:24 15-02-14 Temat postu: |
|
|
Też tak uważam, ta sukienka wybitnie jej pasowała. Zupełnie jakby była szyta na nią |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|