Telenowele

Rebeldusia · Wysłany: 12:26:10 02-04-10 Temat postu:

I kto by pomyślał, że dla Ulissesa będzie walczyć z nałogiem

dori83 · Wysłany: 21:27:00 03-04-10 Temat postu:

to, co Raquel przeszła było straszne

ja to dopiero teraz bym zaczęła pić

zobaczymy jak podziała to na nią

cecilia · Wysłany: 19:14:04 05-04-10 Temat postu:

podobało mi sie zachowanie Raquel w stosunku do sowjej córeczki... na początku nawet nie chciała jej widziec, a teraz nawet ją dotknęła... wierzę w to, że raquel jeszcze pokocha swoje dziecko...

natalia** · Wysłany: 11:54:45 06-04-10 Temat postu:

dobrze że idzie na odwyk zmieni sie napewno

cecilia · Wysłany: 21:13:35 06-04-10 Temat postu:

scenka kiedy Raquel prosiła MJ by sobie przypomniała, że to nie ulisses ją porwał podobała mi się... Raquel pokazuje, ze ma ludzkie odruchy... czekam na jej zmianę...

dori83 · Wysłany: 22:18:37 06-04-10 Temat postu:

co do złego traktowania córki przez Raquel to u kobiet jest coś takiego jak depresja poporodowa, ostatnio można było zauważyć niewielkie zainteresowanie Raquel córką, więc myślę, że to tylko kwestia czasu

tym bardziej, że podjęła już sama starania o wyleczenie się z alkoholizmu

teraz przeżyła straszny szok i myślę, że to może być poważny bodziec do zmian

cecilia · Wysłany: 22:25:19 06-04-10 Temat postu:

oczywiście jest cos takiego jak depresja poporodowa, ale Raquel chodziła jeszcze w ciąży i twierdziła, że nie kocha córki... ona jej nie chciała... chaiła nawet usunąć ciążę... całe szczęście tego nie zrobiła

a teraz zaczyna sie nią interesować i to mnie cieszy

dori83 · Wysłany: 22:41:51 06-04-10 Temat postu:

ciąża planowana nie była, a wiadomo, że niejedna kobieta w takiej sytuacji usunęłaby ciążę, ja tego nie popieram, ale wydaje mi się, że gdyby Raquel naprawdę chciała się pozbyć dziecka, to by to zrobiła, z jakiegoś jednak powodu nie zrobiła nic

sama była wtedy jak dziecko, dopiero od momentu, gdy Roberto wyznał jej prawdę zaczęła powoli dorastać, a ostatnio naprawdę robi duże postępy

bardzo mnie to cieszy, bo choć czasami była wkurzająca, to zawsze ją lubiłam

cecilia · Wysłany: 22:45:17 06-04-10 Temat postu:

ja też nie popieram usuwania ciąży to jest najgorsze co kobieta może zrobić...
a jęsli chodzi o samą Raquel to ja od początku jej nie lubiłam i myślałam, że ona nigdy się nie zmieni... zaskoczyła mnie i to pozytywnie... czekam na dalszy rozwój jej postaci

zapowiada sie ciekawie

dori83 · Wysłany: 23:09:31 06-04-10 Temat postu:

ja w zasadzie w Sorti polubiłam każdą postać, bo jak dla mnie mają one ciekawą głębię i w każdej można dostrzec wady jak i zalety, Raquel i jej kłótnie z Roberto były świetne, a że wychodzę z założenia, że wina przeważnie leży po obydwu stronach, więc byłoby niesprawiedliwe, gdybym nie lubiła Raquel, a lubiła Roberto

poza tym zaletą Raquel jak dla mnie było to, że przynajmniej nigdy nie knuła i przed nikim nie udawałą innej niż była jak Bruno czy nawet Roberto, który wiele rzeczy wiedział, a mimo to nic nie zrobił

Princessita · Wysłany: 10:59:18 07-04-10 Temat postu:

szkoda mi troszkę Raquel. Mam nadzieję, że szybko uda jej się pozbierać, otrząśnie się po śmierci Ulissesa i zerwie z nałogiem. Swoją drogą, nie sądziłam, że jej uczucie do niego jest aż tak silne...

dori83 · Wysłany: 11:20:47 07-04-10 Temat postu:

to samo sobie pomyślałam ostatnio, jakaby nie była, to przynajmniej się nie puszczała na lewo i prawo, zakochała się w Ulissesie i była gotowa się rozwieść i związać z nim, jeden grzech mniej na sumieniu

Rebeldusia · Wysłany: 20:15:16 13-04-10 Temat postu:

Bardzo ją lubiłam :0 A właściwie dopiero niedawno, kiedy umarł Ulisses. Chantal perfekcyjnie zagrała swoją rolę.

malinka87 · Wysłany: 20:17:46 13-04-10 Temat postu:

to prawda, świetnia zagrala, te scenki kiedy szalała za alkoholem...

Princessita · Wysłany: 23:40:38 13-04-10 Temat postu:

świetnie zagrana rola
mam nadzieję, że nigdy nie wróci do nałogu i odbuduje swoje życie z Robertem