Telenowele

Ambar · Wysłany: 13:09:53 18-04-10 Temat postu:

ładnie opsiałaś postać, choć myśle że zależało mu przed wszystkim na sobie i tylko wobec siebie żywił czystą, niograniczoną miłość. Z Sandrą był dla pieniędzy, poza tym miała takie samo podejście do zycia, choć nawet on nie wytrzymał jej tempa. Na Roberto może mu i zależało, ale bez większego przywiązania. NA zasadzie nie to nie, bedzie kto inny

Princessita · Wysłany: 23:23:18 18-04-10 Temat postu:

Nie przepadałam za nim od pierwszego odcinka, ale skończył nieciekawie

dori83 · Wysłany: 15:11:41 26-04-10 Temat postu:

nieciekawie to za mało powiedziane, płotkę połknął wieloryb

bo Ulisses w gruncie rzeczy nie był zły i to go zgubiło w zestawieniu z Brunem, który nie miał żadnych hamulców

:melinda: · Wysłany: 18:20:02 24-06-11 Temat postu:

Ulises już się pojawił, i już prawi komplementy kobietom

A Raquel nie może oderwać od niego wzroku. haha.

maria desamparada · Wysłany: 19:32:25 24-06-11 Temat postu:

Ulises to jest niezly w mowieniu komplementow

madoka · Wysłany: 13:24:15 26-06-11 Temat postu:

Hihi ja to się uśmiałam - patrzę, patrzę i co widzę?? Pancholona z Osaczonej, tylko w elegantszym wydaniu

No nie powiem, bo Ulises naprawdę fajnie się prezentuje, a to sprawia, że jest w kręgu zainteresowania wszystkich kobiet

:melinda: · Wysłany: 19:01:48 26-06-11 Temat postu:

Ahh oczywiście, jeśli Ulisses machnie tą swoją blond grzywką i zrobi słodkie oczka i zadziorny uśmieszek, to nie opędzi się od kobiet.

Zresztą Raquel już mu naskakuje..haha.. jak Ulises siedział na kanapie w domu Roberta i Raquel, to Raquel jakoś tak bardzo nachylała się w stronę Ulseska, a może to tylko moja wyobraźnia

madoka · Wysłany: 19:05:40 26-06-11 Temat postu:

Haha nie, nie - to nie tylko Twoja wyobraźnia, bo tak było! Wypięła pierś do przodu i nachylała się wyjątkowo nisko nad nim

:melinda: · Wysłany: 19:29:28 26-06-11 Temat postu:

Haha..xDD to jednak dobrze zauważyłam.

Albo jak Bruno przyszedł i ona chciała, żeby Bruno wyrzucił Erica - myślę, że Raquel chciała w ten sposób zaimponować Ulisesowi, pokazać, że ona jest tu najważniejsza i ma władzę - a tu nici, Bruno olał ją..

madoka · Wysłany: 11:24:34 29-06-11 Temat postu:

Łohoho - ale obrzucił Marię Jose zalotnym spojrzeniem na koniec odcinka

Ciekawi mnie jego postać, więc z niecierpliwością czekam na jej rozwój

natalia** · Wysłany: 11:49:09 29-06-11 Temat postu:

On jest podrywaczem i to niezłym a Maria Jose Mu kogoś przypomina

:melinda: · Wysłany: 12:08:31 29-06-11 Temat postu:

chyba MJ spodobała sie Ulisseoswi

To jego spojrzenia, jakim na koniec obdarzył MJ..haha..no proszę, chyba ktoś tu komuś w oko wpadł

madoka · Wysłany: 12:27:13 29-06-11 Temat postu:

Haha Julian Gil w ogóle słynie z rzucania takich zalotnych spojrzeń - najbardziej mnie śmieszy jedno: że bardzo ładnie wpatruje się nawet w Roberta i Maurę, a jakby nie patrzeć to dwie różne płcie

:melinda: · Wysłany: 12:50:43 29-06-11 Temat postu:

Ulises troszkę swą postacią przypomina mi Pancha z Osaczonej

Taki zalotnik, poszukujący dobrej partii

madoka · Wysłany: 19:28:38 30-06-11 Temat postu:

Mhm ma coś w sobie z Pancholona. Mimo wszystko tworzy bardzo pozytywną postać - i szczerze mówiąc to cud, że stworzył swego rodzaju chemię właśnie z Robertem