Telenowele

Emmi. · Wysłany: 17:18:18 23-04-09 Temat postu:

Od początku:
Gaston strasznie mnie wkurzył ;/ Zresztą nie pierwszy raz. Nie mogę na niego patrzeć;/ Jose było mi trochę żal...Bo widać, że kocha Teo, a on sam nie wie już czego chcę^^ Raquel namieszała mu w głowie. Fajna reakcja Mii na wiadomość, że Sol ma tańczyć w RBD xD Świetna scenka szukania przez Diego płyty xD Rocco był niezły xD I tekst przy przeszukiwaniu łóżka Tomiego xd I jeszcze coś do poprzedniego odcinka: Nie podobał mi się głos Vico xD Możliwe, że dlatego, że jestem przyzwyczajona, gdy tą piosenkę wykonują członkowie RBD xD Hmm...Zauważyliście, że w tle czasami leci piosenka 'No immportal' , którą wykonuję Vico, Celina i Jose? ;DD Mi osobiście się ta piosenka strasznie nie podoba xd taka jakas piskliwa jest ;d

GiovannaLuna92 · Wysłany: 17:19:57 23-04-09 Temat postu:

Pollita · Wysłany: 17:29:13 23-04-09 Temat postu:

Ej no, ta piosenka C3Q'S ( chyba tak się nazywają

) jest bez sensu

Wracajać do śpiewu Vico ; OMG. Co to było ? Fałsz, wyszła z rytmu w ogóle, nie wiem jakim cudem ją przyjeli xD

Bluebelle · Wysłany: 17:33:27 23-04-09 Temat postu:

A dlaczego jest bez sensu?

GiovannaLuna92 · Wysłany: 17:35:17 23-04-09 Temat postu:

Śpiew Vico to była masakra.
A ta piosenka "No me importa" brzmi troche jakby ja dzieci z przedszkola spiewaly.

Bluebelle · Wysłany: 17:39:35 23-04-09 Temat postu:

Nie mogę się z tym zgodzić, nie jest to może piosenka ambitna, ani jest tak przebojowa jak piosenki RBD, ale jest całkiem przyzwoita.

Anes · Wysłany: 17:40:08 23-04-09 Temat postu:

Mi osobiście ostatnie odcinki w ogóle się podobają, ponieważ przede wszystkim bardzo dużo się dzieję. Co do ostatniego odcinka faktycznie Vico się nie popisała mimo to, że większość przecież wie, że ona ma ładny głos

. A co do dzisiejszego odcinka.... Zdecydowanie zgadzam się co do tego, że scena gdy Diego poszukuje nagrania jest bezcenna xD A Gaston jak zwykle musi robić jakieś idiotyczne kary ;/ To naprawdę jest już takie... IRYTUJĄCE ;/ No cóż w każdym razie Lola jest faktycznie upierdliwa nie da się nie zauważyć... Najbardziej mnie wkurzyła, że tak naskoczyła na Biance. Ugh... Ale tak po za tym to odcinek naprawdę fajny ^^

Emmi. · Wysłany: 17:42:09 23-04-09 Temat postu:

Mi też się ta piosenka nie podoba xd
a zwłaszcza ten początek , w którym śpiewają 'No immporta' xd
Taka dziecinna ;p

Paulina_xD · Wysłany: 17:43:36 23-04-09 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek
Dzis strasznie zabawny odcinek

Alma tak cieplo mowila o Robercie, dobra z niej matka xD A Hilda jak sie nia opiekuje i dogryza Guiliermo Reverte jest seksopata Alma ma pomysly Very Happy Hilda az zemdlala niczym Mia xDD
Iniaki co za idiota do Roberty z tekstem ''potrzebuje paliwa'' i ja caluje i jeszcze jest o nia zazdrosny jakby byla jego dziewczyna... Dobrze mu Diego powiedzial hah a jaka mine mial

Lupe i Santos <333 besooo by bylo gdyby nie Lola..Very Happy Fajny plakat stworzyli

Gaston w swoim stylu ale jednak chce pomoc Jose chce ja czegos nauczyc.. Ale msci sie tez troche na Rob
Czy mi sie wydawala czy Oso byl przy probie zespolu Rob?

Lola nie fajnie zachowala sie wobec Bianci.. czy ona juz zapomniala ze o wyjezdzie mowila tez Rob?

Mia jak pilnuje Miguela xDD Tomas jednak przystal na prosbe Celiny XD Ale dobrze ze chyba nic z tego nie bedzie

Mia jak szpieguje Teo Dobrze ze powiedziala o wszystkim Robercie Very Happy Razem tworza zgrany duet

Alma i Jack w pokoju nauczycielski
Diego i szukanie plyty hah Rocco mial dziwny sen, Tomas spi bez majtek i Giovanni i jego baki Albo ''Tomas mowiles ze nie bedziesz w tym pracowal'' xDD
Ktos spal na podlodze w pokoju Lupe i Miguela? xDD
Ciesze sie ze Jose ma wsparcie w Robercie a Teo w Miguelu xDD ''Moze ty jestes gejem''

I wczorajszy

Hilda jak sie panoszy u Almy

Chce zniszczyc jej zwiazek z Guiliermo, mowiac ze Guilermo nie stara sie o Alme nie miala racji bo tak nie jest..
Roberta coraj bardziej dziala mi na nerwy

Ma takie same prawa do ich nowej piosenki? Przepraszam ale na wlasne zyczenie odeszla z zespolu i to co oni teraz tworza juz nie jest jej wlasnoscia nie powinna krasc im piosenki...

lecz to co powiedzial jej Diego bylo przykre.. Zaal mi jej bylo
Spiew Vico taki sobie

Ale dobrze ze to ona jest w zespole a nie Sol. Choc Celina juz jej pomaga. Sol ja wykorzystuje. Celi dobrze wie ze Mia i Vico nie lubia Sol a chce by ona tanczyla w RBD....

I jeszcze nie cieszyla sie ze szczescia Vico i Mii. Rozumiem przykro jej bylo z powodu Sol ale chyba Vico zna dluzej i to ona jest jej prawdziwa przyjaciolka i nie raz jej pomagal...
Sol i jej udawany placz.. szkoda slow.
Dobrze Santos radzil Teo. nie powinien oszukiwac Jose, ona tak sie dla niego chciala poswiecic. Jeszcze tak dziwnie z nia zerwal, oszukal ja bo moim zdaniem on jej nie kocha bo zakochal sie w Raquel. i jeszcze mowi ze denerwuje go jej zazdrosc ale przeciez Jose ma powody do zazdrosci...
Rozmowa Miguela Santosa i Tea o kobietach.. Nie rozumiem Miguela mowi ze ma dziewczyne ale nic po za tym

a milosc szczescie itp? Wszystkim facetom tylko jedno w glowie...xD
''Popchnal mnie a ty nic nie robisz'' ajj Mia <33 xDD jak zegnala Miguela xDD

Pollita · Wysłany: 17:43:59 23-04-09 Temat postu:

Anes · Wysłany: 17:44:02 23-04-09 Temat postu:

Piosenka ogólnie nie jest jakaś masakryczna itd. ale faktycznie czasami mam wrażenie jakby śpiewały to przedszkolaki albo coś w tym stylu

Iris · Wysłany: 17:44:12 23-04-09 Temat postu:

Emmi. · Wysłany: 17:45:26 23-04-09 Temat postu:

Dzięki xD

Sonrisa · Wysłany: 18:09:36 23-04-09 Temat postu:

Co się Teo popisał... Wow, nie ma co. Dyplomata i błyskotliwiec jeden

.
Lola jak zawsze irytująca. Czyżby miała do Santosa jakieś prawa autorskie? Nigdy nic ich nie łączyło, a ona się nadyma i Santos już do niej biegnie i Lupita i wszyscy, żeby ją przeprosić. Ech, co za denerwujące dziecko.
No i nasza kochana Lupita. Czemu jej tak zależy na siostrzyczce. Ani Lolita nie jest miła, ani sympatyczna, ani nic z tych rzeczy. A ona się do niej pcha i jej zależy. Co ona ją w ogóle obchodzi? Chyba mogłaby egzystować bez jej ciągłej obecności.
Inaki to tak jakby niepoprawny kretyn. Jego zachowanie można porównać do psa co biegał za swoim ogonem, a potem się w niego zaplątał.
Gaston! Kolejna prawda życiowa dla Jose, przyprawiona szyderstwem i odrobiną sadyzmu, ale słuszna. On jest niesamowity. W tak zawoalowany sposób potrafi uczyć Lujan, jak ma postępować. Wiadomo, że nie męczy Jose, żeby zemścić się na Rob, to chyba oczywiste. Ale nie dziwię się, że jest na Robertę zły, znowu ktoś go wkopał. Zawsze się strasznie dziwię, jak on w tej szkole wytrzymuje, czemu tego wszystkiego nie rzuci. Szacun za wytrwałość. Nic go w EWS dobrego nie spotyka, a i tak tam trwa.
Roberta z tą płytą po chamsku postąpiła. Diego skomponował to, już po rozłamie RBD, a ona twierdzi, że ma do tego jakieś prawa. Suuper. Sprawiedliwość musi być. Okradnijmy Diega.
Lupita i Santos. O co jej chodzi? Jakie ma przeciwwskazania, żeby nie być z nim? I ten plakat - czym się zachwycać?
Alma ma już totalną obsesję. Dałaby sobie na wstrzymanie.
Skąd Lola wie, że Bianca niby coś tam zrobiła. Lola jest beznadziejną przyjaciółką, a Bianca i tak z nią wytrzymuje. A tu Dolores ma jeszcze jakieś wątpliwości.
Diego!!!! Ja go coraz bardziej lubię. Postać staje się stosunkowo ciekawa.
Rocco i gitara, Giovanni i to niewiadomo co w szafie

Tomas i "jego" genialny pomysł z Sol - tancerką. Pięknie, cudownie. Niesamowity myk. Powinni się z nim zgodzić.

Szyszka · Wysłany: 18:49:56 23-04-09 Temat postu:

A więc tak:
Tak sobie myślałam i nie podoba mi się to że Rob ukradła piosenki...no sorry ale akurat do tych to ona nie ma żadnych praw

i to było zwyczajnie chamskie z jej strony
No i właśnie teraz: Gdy Rob nie chciała żeby Inaki był w zespole to ją oskarzyli o to że się rządzi a jak Mia nie chce Sol to już nikt tak do niej nie mówi

i Mia to może a Rob nie
Ajajaj Diego podstępnie próbuje zniechęcić Inakiego do Rob...nieźle jaki zazdrosny

Tylko po co gada że jej nie kocha

A Teo to zwykły idiota tak się popisuje ostatnio że aż mi go żal

Gaston z jednej strony źle się zachowuje w stosunku do Jose ale z drugiej strony uczy ją być twardą i nikomu się nie dawać
Kurcze rozmowa Gastona i Rob....ten idiota myśli że wszystko może no sorry ale mocno przesadza bo jeśli męczył Santosa i Miga to normalne że Mia i Rob były przeciwko niemu i co tu będzie plutł głupoty jak i tak ani Rob ani Mia go się nie przestrasza i jeśli będzie trzeba to będą walczyły
A na Lole to już brak mi słów