Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Najładniejsza para
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Zbuntowani
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Najładniejsza para
Mia i Migel
42%
 42%  [ 238 ]
Roberta i Diego
46%
 46%  [ 258 ]
Lupita i Santos
7%
 7%  [ 42 ]
Lupita i Nico
0%
 0%  [ 0 ]
Vico i Giovanni
0%
 0%  [ 5 ]
Jose Lujan i Teo
1%
 1%  [ 10 ]
Inna(napisz jaka)
0%
 0%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 557

Autor Wiadomość
leon27
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 5555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:54:12 17-07-08    Temat postu:

Adziczek:* napisał:
a ja caly czas z wielką namiętnoscią MyM :*:*:*:*


ja tez
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia26041996
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:29:16 17-07-08    Temat postu:

nie podoba wam się DyR???dlaczego???przecież są tacy romantyczni :-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaluniaa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 15337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląsk :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:39:21 17-07-08    Temat postu:

każdy ma inne gusta ja akurat uwielbiam DyRów za wszystko za to jacy są, za to ich docieranie się, kłótnie, pieszczoty, szczere rozmowy, za to że sobie pomagają, biją się, upadają na ziemię, tak zalotnie na siebie spoglądają za ich pocałunki - właśnie dlatego,że nie jest ich dużo to mają takie wielkie znaczenie KOCHAM
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patrycja_Pati
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 4928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ******
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:17:13 17-07-08    Temat postu:

kaluniaa napisał:
każdy ma inne gusta ja akurat uwielbiam DyRów za wszystko za to jacy są, za to ich docieranie się, kłótnie, pieszczoty, szczere rozmowy, za to że sobie pomagają, biją się, upadają na ziemię, tak zalotnie na siebie spoglądają za ich pocałunki - właśnie dlatego,że nie jest ich dużo to mają takie wielkie znaczenie KOCHAM



Ja za to samo i jeszcze za wszystko .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KERI
Idol
Idol


Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 1830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:09:28 18-07-08    Temat postu:

1.Roberta i Diego ich sprzeczki są super, kłótnie i wogóle
2.Jose Lujan i Teo oni tworzą super parkę
3.Vico i Giovanni blondyni rządzą !! szkoda że nie bedą zbytnio długo razem

mój głosik to para na miejscu 1
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leon27
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 5555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:29:14 18-07-08    Temat postu:

Sylwia26041996 napisał:
nie podoba wam się DyR???dlaczego???przecież są tacy romantyczni :-)


wiesz tak nie za bardzo wiem czemu akurat ta parka bardziej przypadla mi do gustu
ja kocham DyR ale wole MyM
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vogue.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 6001
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:45:45 18-07-08    Temat postu:

Sylwia26041996 napisał:
nie podoba wam się DyR???dlaczego???przecież są tacy romantyczni :-)


Ja kocham DyR, ale nie aż tak jak MyM . Pewnie dlatego, że zaczęłam oglądać serial, gdy Roberta była u ojca w Hiszpanii i byłam tam strasznie zbuntowana i jeszcze te włosy i pomyślałam sobie, ze jest czarnych charakterem, haha xD. I tak mi zostało.. Tzn. teraz ją bardzo lubię, ale nie tak jak Mię i moją najukochańszą parkę MyM :*.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panna_p
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 3145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:49:50 18-07-08    Temat postu:

u mnie na pierwszym miejscu są oczywiście DyR. później Jose i Teo oraz Mia y Miguel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:06:07 18-07-08    Temat postu:

czyli ja jestem jedyna która nie lubi Jose i Teo

Wk.. wia mnie co oni zrobią z tym swoim związkiem w II i III temp. rozumiem dlaczego będą rozstawać się MyM, Dyr, dlaczego Vico Rocco rzuci, czemu między LyS nagle przestanie się układać, te związki w pewnym sensie są logiczne. Ale J&T. Oni nagle zdurnieją i to do kwadratu. Nie mogłam z Jose, jak zrobiła listę wspólnych cech z Teo, doszła do wniosku że nic ją z nim nie łączy , po wspólnych wakacjach, chodzeniu prawie pół roku, wspólnych sprawach i tak ot, bez żadnego słowa i kłótni rzuci go i zacznie swatać z Lupitą. Ależ sie Lupe i słusznie wkurzy. To samo Teo, ni z tego ni z owego w rozmowie z Mikiem stwierdza, że nie wie czy kocha Jose. Ani sie o byle co nie pokłócili, ani nic ot tak doszedł do wniosku. Dla mnie strasznie porąbany związek. Zero chemii w II naprawdę to co teraz jest obróci się o 180 stopni. Teo będzie dla nie zimny jak góra lodowa, a Jose żebrząca o miłość. Nie lubię takich par.

1. Najbardziej uwielbiam MyMków za wszystko. Za niesamowitą chemię w powietrzu, którą można kroić nożem, za boskie teksty, za bezgraniczną, bezkompromisową miłość, za uparte charaktery, za kłótnie, za to że są tak klasycznymi i jednocześnie nieklasycznymi protkami. Za idealne połączenia pozornie całkowicie różnych postaci.
2. Potem jest Lupita i Santos. Ich uwielbiam głównie dla Santiego, który jest chyba jedynym ideałem w tej telci. Ale Derrick go gra z takim wdziękiem, poczuciem humoru i dystansem, że to nie przeszkadza. Mało tego dwie pozornie idealne osóbki wiele dzieli i ta parka ma wbrew wszystkiemu również dużo temperamentu i energii.
3. Znowu ogień i woda. Vico i Rocco. Jak ja się cieszę z odcinka jak Vico rzuca Gio On jest takim egoistą i wcale się nie zmienia, że nie zasługuje na Vico. A Rocco to co innego, artysta, romantyk, delikatny, wrażliwy, irytujący , nieśmiały, zamknięty w sobie. Całkowite przeciwieństwo Vico. I to jest w nich chyba najśliczniejsze. Odkrywają siebie od innej strony i jednocześnie drugą osobę. Piękne u nich to jest jak uczą obydwoje się miłości.
4. Roberta i Diego. Dopiero 4 przez Diega. A to dla tego, że ich związek trochę przypomina Teo i Lujan. Diego sam nie wie czego chce od życia. Rozpieszczony dzieciak często zmienia zdanie, daje się manipulować ojcu, z pełną świadomością podejmuje złe decyzje, a najczęściej nie podejmuje ich wcale i sprawia innym ból. Nie lubię takich ludzi bez charakteru. Rob zasługuje na kogoś lepszego. Jak dla mnie scenarzyści trochę za późno zaczęli go zmieniać (tuż przed połową III temporady) Do tego momentu jest mniej lub bardziej myślącym (zależy od okresu) chłopaczkiem, którego celem w życiu jest dobrze się bawić, być w centrum uwagi i obowiązkowo- wyrwać jakieś ładne laski i zaprosić ich do mieszkania.


Ostatnio zmieniony przez Jantar dnia 17:06:45 18-07-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szeszunia
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 3795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW :D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:20:19 18-07-08    Temat postu:

Ja kocham Mie i Miguela po prostu oni są świetni
lepiej Jantar nie mogłaś ich opisać
Lubie Diego i Robertę ale MyM jak dla mnie są niezastąpieni


Ostatnio zmieniony przez Szeszunia dnia 17:20:53 18-07-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vogue.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 6001
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:07:02 18-07-08    Temat postu:

Jantar napisał:
czyli ja jestem jedyna która nie lubi Jose i Teo

Wk.. wia mnie co oni zrobią z tym swoim związkiem w II i III temp. rozumiem dlaczego będą rozstawać się MyM, Dyr, dlaczego Vico Rocco rzuci, czemu między LyS nagle przestanie się układać, te związki w pewnym sensie są logiczne. Ale J&T. Oni nagle zdurnieją i to do kwadratu. Nie mogłam z Jose, jak zrobiła listę wspólnych cech z Teo, doszła do wniosku że nic ją z nim nie łączy , po wspólnych wakacjach, chodzeniu prawie pół roku, wspólnych sprawach i tak ot, bez żadnego słowa i kłótni rzuci go i zacznie swatać z Lupitą. Ależ sie Lupe i słusznie wkurzy. To samo Teo, ni z tego ni z owego w rozmowie z Mikiem stwierdza, że nie wie czy kocha Jose. Ani sie o byle co nie pokłócili, ani nic ot tak doszedł do wniosku. Dla mnie strasznie porąbany związek. Zero chemii w II naprawdę to co teraz jest obróci się o 180 stopni. Teo będzie dla nie zimny jak góra lodowa, a Jose żebrząca o miłość. Nie lubię takich par.

1. Najbardziej uwielbiam MyMków za wszystko. Za niesamowitą chemię w powietrzu, którą można kroić nożem, za boskie teksty, za bezgraniczną, bezkompromisową miłość, za uparte charaktery, za kłótnie, za to że są tak klasycznymi i jednocześnie nieklasycznymi protkami. Za idealne połączenia pozornie całkowicie różnych postaci.
2. Potem jest Lupita i Santos. Ich uwielbiam głównie dla Santiego, który jest chyba jedynym ideałem w tej telci. Ale Derrick go gra z takim wdziękiem, poczuciem humoru i dystansem, że to nie przeszkadza. Mało tego dwie pozornie idealne osóbki wiele dzieli i ta parka ma wbrew wszystkiemu również dużo temperamentu i energii.
3. Znowu ogień i woda. Vico i Rocco. Jak ja się cieszę z odcinka jak Vico rzuca Gio On jest takim egoistą i wcale się nie zmienia, że nie zasługuje na Vico. A Rocco to co innego, artysta, romantyk, delikatny, wrażliwy, irytujący , nieśmiały, zamknięty w sobie. Całkowite przeciwieństwo Vico. I to jest w nich chyba najśliczniejsze. Odkrywają siebie od innej strony i jednocześnie drugą osobę. Piękne u nich to jest jak uczą obydwoje się miłości.
4. Roberta i Diego. Dopiero 4 przez Diega. A to dla tego, że ich związek trochę przypomina Teo i Lujan. Diego sam nie wie czego chce od życia. Rozpieszczony dzieciak często zmienia zdanie, daje się manipulować ojcu, z pełną świadomością podejmuje złe decyzje, a najczęściej nie podejmuje ich wcale i sprawia innym ból. Nie lubię takich ludzi bez charakteru. Rob zasługuje na kogoś lepszego. Jak dla mnie scenarzyści trochę za późno zaczęli go zmieniać (tuż przed połową III temporady) Do tego momentu jest mniej lub bardziej myślącym (zależy od okresu) chłopaczkiem, którego celem w życiu jest dobrze się bawić, być w centrum uwagi i obowiązkowo- wyrwać jakieś ładne laski i zaprosić ich do mieszkania.


Normalnie zgadzam się w 100% !! Idealnie wszystko opisałaś, mam te same parki na tych miejscach!! Też najbardziej kocham MyM... . Świetnie to opisałaś!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anahi Giovanna
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:51:41 18-07-08    Temat postu:

Najlepsze parki jak dla mnie to napisze może w podpunktach :
1. Mia y Miquel
2. Roberta y Diego
3. Lupita y Santos
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaluniaa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 15337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląsk :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:00:07 19-07-08    Temat postu:

1. DyR
2. DyR
3. DyR
4. hm..... ? DyR
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leon27
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 5555
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:24:49 19-07-08    Temat postu:

rebel-rebelde napisał:
Jantar napisał:
czyli ja jestem jedyna która nie lubi Jose i Teo

Wk.. wia mnie co oni zrobią z tym swoim związkiem w II i III temp. rozumiem dlaczego będą rozstawać się MyM, Dyr, dlaczego Vico Rocco rzuci, czemu między LyS nagle przestanie się układać, te związki w pewnym sensie są logiczne. Ale J&T. Oni nagle zdurnieją i to do kwadratu. Nie mogłam z Jose, jak zrobiła listę wspólnych cech z Teo, doszła do wniosku że nic ją z nim nie łączy , po wspólnych wakacjach, chodzeniu prawie pół roku, wspólnych sprawach i tak ot, bez żadnego słowa i kłótni rzuci go i zacznie swatać z Lupitą. Ależ sie Lupe i słusznie wkurzy. To samo Teo, ni z tego ni z owego w rozmowie z Mikiem stwierdza, że nie wie czy kocha Jose. Ani sie o byle co nie pokłócili, ani nic ot tak doszedł do wniosku. Dla mnie strasznie porąbany związek. Zero chemii w II naprawdę to co teraz jest obróci się o 180 stopni. Teo będzie dla nie zimny jak góra lodowa, a Jose żebrząca o miłość. Nie lubię takich par.

1. Najbardziej uwielbiam MyMków za wszystko. Za niesamowitą chemię w powietrzu, którą można kroić nożem, za boskie teksty, za bezgraniczną, bezkompromisową miłość, za uparte charaktery, za kłótnie, za to że są tak klasycznymi i jednocześnie nieklasycznymi protkami. Za idealne połączenia pozornie całkowicie różnych postaci.
2. Potem jest Lupita i Santos. Ich uwielbiam głównie dla Santiego, który jest chyba jedynym ideałem w tej telci. Ale Derrick go gra z takim wdziękiem, poczuciem humoru i dystansem, że to nie przeszkadza. Mało tego dwie pozornie idealne osóbki wiele dzieli i ta parka ma wbrew wszystkiemu również dużo temperamentu i energii.
3. Znowu ogień i woda. Vico i Rocco. Jak ja się cieszę z odcinka jak Vico rzuca Gio On jest takim egoistą i wcale się nie zmienia, że nie zasługuje na Vico. A Rocco to co innego, artysta, romantyk, delikatny, wrażliwy, irytujący , nieśmiały, zamknięty w sobie. Całkowite przeciwieństwo Vico. I to jest w nich chyba najśliczniejsze. Odkrywają siebie od innej strony i jednocześnie drugą osobę. Piękne u nich to jest jak uczą obydwoje się miłości.
4. Roberta i Diego. Dopiero 4 przez Diega. A to dla tego, że ich związek trochę przypomina Teo i Lujan. Diego sam nie wie czego chce od życia. Rozpieszczony dzieciak często zmienia zdanie, daje się manipulować ojcu, z pełną świadomością podejmuje złe decyzje, a najczęściej nie podejmuje ich wcale i sprawia innym ból. Nie lubię takich ludzi bez charakteru. Rob zasługuje na kogoś lepszego. Jak dla mnie scenarzyści trochę za późno zaczęli go zmieniać (tuż przed połową III temporady) Do tego momentu jest mniej lub bardziej myślącym (zależy od okresu) chłopaczkiem, którego celem w życiu jest dobrze się bawić, być w centrum uwagi i obowiązkowo- wyrwać jakieś ładne laski i zaprosić ich do mieszkania.


Normalnie zgadzam się w 100% !! Idealnie wszystko opisałaś, mam te same parki na tych miejscach!! Też najbardziej kocham MyM... . Świetnie to opisałaś!



ja tez mama tak samo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olka1414
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 4699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:06:41 19-07-08    Temat postu:

Ja uwielbiam obie parki, jednak historia miłości MYM bardziej mnie interesuje i jest bardziej interesująca Ale DYR też kocham Jednak głos na MYM
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Zbuntowani Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 23 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin