Telenowele

justynka93 · Wysłany: 15:41:41 26-01-09 Temat postu:

w sumie to on moze nawet nie wiedzial ze mu bedzie obcinal wlosy bo gaston kazal mu pochylic glowe

ale chyba jednak wiedzial i byl w szoku

i dla tego mu nie przywalił

ja na jego miejscu santosa oczywiscie bym sie zakradla do niego jak by spal i bym go na lyso zgolila

ale to jest zadanie dla roberty

ona lubi takie zadania specjalne.

Szyszka · Wysłany: 15:45:46 26-01-09 Temat postu:

Ale swietnie...dzisiaj znowu nasze rebelde juz sie doczekac nie moge

Lizzie · Wysłany: 17:26:32 26-01-09 Temat postu:

paula-dulce, mogłabyś zmniejszyć obrazek z podpisu?

Głupio mi już upominać, ale masz o wiele za duży niż powinien być
justynka93, Ty za to powinnaś jeden usunąć

justynka93 · Wysłany: 17:42:33 26-01-09 Temat postu:

oki lizzie już usuwam

Anitunia · Wysłany: 18:46:25 26-01-09 Temat postu:

Jo... ja tez nie moge sie doczekać dzisiejszego odcinka !!! Mam nadzieje ze beda jakies fajne scenki z Santosem

Brooke · Wysłany: 19:21:38 26-01-09 Temat postu:

No ja tez mam nadzieje juz nie dlugo

Szyszka · Wysłany: 20:12:42 26-01-09 Temat postu:

Lizzi zmniejsze obrazek...ale pozniej bo teraz nie chce mi sie nowego wstawiac

mayfernandez · Wysłany: 20:57:08 26-01-09 Temat postu:

tak na pierwszy rzut Miguel ... jaki on naiwny:( i głupi... mógłby wreszcie przejrzec na oczy i zakapowac o co chodzi Sol;/
i To ze nie ufa własnej dzewczynie to znaczy ze wogóle jej nie zna... to co zróbił Mii to przegiecie.

Lupita i Leos;] fajnie

LOlka sie do niego przyczepiła...pff..

Dyrektor jejst straszny!!! nie cierpie gościa!!

Gio... jak mi było Go zal jak Vico odniosła mu rzecz które od niego dostała

az sie łezka w oku zakręciła

a potem jak siedział z Diego i płakali... ciekawe czy to z powodu dziewczyn czy CEbuli hihi

no a Diego to mnie wkurzył telefonem do Ojca w sprawie matki:{

ni i Rob ze swoimi Neuronami wyjeżdża... fajna reakcja Mii jak dowiedziała sie o psikusie Sol i MIgusia,
i ten tekst Rob,, barbie|" albo ,,zabiłam ją"

Sol ma okropne wlosy ale czasem wygląda w miare przyzwoicie. SOl znalazł kogos do rozmów swojego pokroju<lol>
widc na odległość ze Font ma jakies dziwne skłonnosci...

BIanca jest urocza;)) lubie ją

Nareszczie jakas scenka MyMkowa, MIa brawo:))

Chód Sol pozostawiam bez komentarza.

MIa bez ciuchów-szok!

odcinek Sredni...

Vogue. · Wysłany: 21:09:56 26-01-09 Temat postu:

Mój Miguś kochany... eee, zachowuje się teraz jak idiota

. Jak może ufać tej głupiej lali Sol? Raany, później chciał przeprosić Mie, ale myślał, że pocałunkiem da radę wszystko załatwić

. Czuję się tak jak by Mia i Miguel zamienili się na chwilę charakterami (pamięta ktoś scenkę z pokoju Miga w 1 temp, jak Mia się na niego rzuciła? wtedy to on nie chciał się z nią pogodzić, a teraz jest na odwrót). Wydaje mi się tak jakby Miguel 'zdziecinniał', a Mia dojrzała. Ładnie zrobiła, że oddała te ciuszki

. Chociaż scenka z Lupitą boska. Jak Mia płakała po ciuchach (chociaż ja też bym trochę histeryzowała

). "Mama ubrania Mayry", a Mia od razu w płacz

. Świetne to było

.
Vico dobrze zrobiła, że zerwała z Giovannim

, nigdy nie przepadałam za nim. Chociaż było mi strasznie przykro jak widziałam Diega i Gio płaczących, nie mogę znieść widoku płaczącego chłopaka, nie wiem dlaczego

.
Świetna jeszcze była dziś Rob do Mii, jak ona zemdlała. "Barbie!" - myślałam, że padnę ze śmiechu

.
Font i Sol - no comments.

Ogólnie odcinek niezły

.

Livia18 · Wysłany: 21:11:05 26-01-09 Temat postu:

miguel przegioles noramlnie biedna mia:(

(

(:

magdalenka0712 · Wysłany: 21:12:18 26-01-09 Temat postu:

zgadzam sie z przedmówca-odcinek sreni, nudnawy wrecz
na "+" moge zaliczyć kolacje Leo i Lupe i "rozmowe" Diega z Giovannim.
Jeszcze zachowanie Roberty wzgledem Mii było ok.
Dyrektor zboczeniec, a myslałam z Pascual ma perwersyjne zapedy

Na temat Miguela nie bede sie wypowiadac...
Najwiekszy minus odcinka-brak Santosa

Kareena. · Wysłany: 21:12:44 26-01-09 Temat postu:

Anitunia · Wysłany: 22:09:38 26-01-09 Temat postu:

Tak Santosa nie było

(((((((((((( Juz nie wymagam aby były jakies fajne scenki z nim dla mnie cokolwiek by było extra a tu żadnego nawet jego mnigniecia gdziekolwiek tyle czekałam i nic

Najwiekszy ból jak dla mnie ze Santosa nie było...

a tak po za tym to docinek bardzo sredni...podobała mi sie ttylko scenka Diego y Gio jak oni ryczeli, nie wiem dlaczego ale wtedy chciało mi sie trochę smiać

No a przed tym jak Gio myslała o Vico to było jednak smutne, a jak rzuciła tymi rzeczami oj biedny Gio

Rob i Mia scenka bardzo fajna

A zachowania Miguela lepiej nie skomentuje nawet...
Mia jest 100 razy dojrzalsza od niego mimo ze 2 lata młodsza to o wiele dojrzalsza jest teraz
wogóla Mia zdobywa u mnie plusy najpierw ta akcja z ciuchami ze nie chce nikomu powiiedziec co robi - tylko szkoda ze nie ma żadnych ciuchów. A i uważam ze bardzo dobrze powiedziała do Miga. Należało mu się. pokazuje w końcu ze juz nie jest takim dzieckiem...

Ale mimo wszystko Santosa nie było i bardzo załuje

Kareena. · Wysłany: 22:15:09 26-01-09 Temat postu:

Tak, bardzo fajnie Mia postąpiła z tymi ciuchami, nawet jeśli nie ma swoich (przez wredną Sol), tylko szkoda, że to Lupita podsunęła jej ten pomysł

Bluebelle · Wysłany: 22:20:48 26-01-09 Temat postu:

Dziś podobała mi się scenka z Gio i Diego, szczególnie kiedy Diego taki zapłakany (nieważne z jakiego powodu) powiedział do Gio, ze nie można się aż tak załamywać hehehe

No faktycznie scenka z Rob i Mią była fajna

A Font rozminął sie z profesją w moim odczuciu to on się nadaje wyłącznie na jakiegoś alfonsa, a nie na dyrektora

Żałosny człowieczek. A Sol no cóż, sama nie wie w co wdepnęła