Telenowele

olka1414 · Wysłany: 21:59:55 29-04-09 Temat postu:

No i problem rozwiązany :]
Ale zupełnie nie rozumiem , twojej wypowiedzi, ostatnie zdanie : To samo tyczy się Jose, w czym tutaj się zgadzasz ??

Czy to po prostu ironia ??

Migotka · Wysłany: 22:02:56 29-04-09 Temat postu:

Mi natomiast Mia od pewnego momentu drażni!!

te jej teksty są czasami nie do zniesienia!!! dobrze że powoli zaczyna się zmieniać na lepsze Sol powiedziała ciekawe co by zrobiła gdyby była łysa

no nie moge!!

Robcia tez w wielu kwestiach nie jest w porządku,ale już ja wolę jej te"brak trzeciego neuronu"

niż jak trudno jest być mną!!! i jak ja poradzę bez moich włosów!! i wcale się Migowi nie zdziwiłam jak powiedział dlaczego z nią jest!! przecież to są 2 odmienne charaktery a przeciwieństwa się przyciągają!!!

Szkoda mi Jose niech Robcia szybciutko przybędzie na ratunek!!!! jak ja kocham scenki pomiędzy moimi DyRkami!!! jaki zszokowany był Bustamante jak dowiedział się ze Diego napisał ten list!! da mu popalić a Tommi coraz bardziej mi imponuje

polubił Robcię!!! fajowo

olka1414 · Wysłany: 22:12:59 29-04-09 Temat postu:

Mnie nie drażni u Mii "Jak trudno być mną", ani głupie neurony u Roberty .
Wkurza mnie tekst Mii : Helołłł

JHak ja tego nie znoszę (na szczęście często go nie używa) Ale nawet w życiu, gdy mi ktoś tak powie, to strasznie mnie to irytuję

veronika84 · Wysłany: 22:37:21 29-04-09 Temat postu:

W końcu mi naprawili neta i moge normalnie funkcjonować.
A więc rozmowa Reverte z Diegiem o Diega impotencji była świetna. Reverte naprawdę świetny facet podszedł to tego problemu poważnie i chciał pomóc Diegowi, tylko biedny Diego nie wiedział o co chodzi. Jeszcze z tej impotencji wyjdize grubsza afera, bo wydaje mi się, ze w tym celu Reverte ściągnął leona, a wszystko przez Gio. Nie tylko Roberta wyciąga pochopne wnioski, Diego też od razu pomyślał, że z tą impotencją to głupi kawał Roberty.

Szkoda mi Jose, ale ten wątek z zerwaniem z Teo trochę mnie nudzi. za to Gaston stał się trochę ludzki, bo nie napiętuje tak Jose, a pomiędzy jego złośliwościami przeplatane są dobre rady i jakby zaczął przejwaiać trochę troski o Jose, nie spodziewałam się tego po nim.

Co do Rocco świetnie śpiewa, ale rzeczywiście nie potrafi pracować zespołowo. Śmieszna była ta scenka jak Inaki i Rob próbowali zabrać Rocco mikrofon, żeby móc też śpiewać, a on ich odpychał.

Akcja z łóżkiem może dziecinna, ale śmieszna Mia pokazała przez to, że jest górą, przywróciła w końcu ład i pokazała Sol gdzie jest jej miejsce, właśnei taką Mie lubię, która potrafi walczyć o to co jej się należy, a nie taką załamaną, cały czas płaczącą.

Co do Sol to nie cierpie tej dziewuchy jest fauszywa, robi wszystko na pokaza, tak jak ten nocny płacz po utracie łóżka, którym chciała wzbudzić w Celinie litość, co jej się udalo i pokazać jaka to Mia jest wredna.
Celi ostatnio sie zachowuje jakby to Sol była jej przyjciółką, a nie Mia, bo często bierze jej stronę. Właśnie tego nie lubię w Celinie, że jest jak chorągiewka, gdzie wiatr zawieje tam idzie, nie wie czyją ma stronę trzymać i z tego co pamiętam to zawsze jako pierwsza wyłamywała się, ze wszystkich manifestacji. Akcja z włosami według mnie była totalnym przegieńciem, Sol pokazała kto tu jest naprawdę wredny i mściwy, sprawę łóżka mogła załatwić z Pascualem, wcale nie musiała kleić Mii włosów. Wydaje mi się, że Sol myślała, ze jak oszpeci Mię to zajmie jej miejsce, miejsce królowej Elit Way School. Ciekwe jaką Mia będzie miała nową fryzurkę.

Scenka jak Pascu stoi na palcach i patrzy na Sol z góry boska, Pascu ma chyba jakieś kopleksy na tle mani wyrzszości.

Co do Roberty to dała się łatwo podejść chłopaką, ale nie ma co się dziwić martwiła się o Almę i kierowała się sercem a nie zdrowym rozsądkiem. Dla mnie te scenki z mieszkania Diego, sa romantyczne. Niektórym może Diego wydawać się w tych scenkach prostakiem, ale ja go lubie w roli pana i władcy. Diego jako pan i władca, Roberta pierwszy raz tak naprawdę bezbronna i niepewna tego co się z nią stanie, a jednak pomimo tego, że mogła spróbować uciec wtedy jak ją rozkuł , ale ona mu się poddała, pozwoliła mu się przykuć do siebie. Scenka na kanapie jak leżą oboje skuci i poatrza się na siebie wzrokiem takim pełnym uczucia coś pięknego, i później nad ranem jak Diego odgarnia Rob włosy i daje całusa po prostu coś romantycznego. Uwielbiam tez te wyobrażenia Diego, na temat Roberty, jak czyści mu buty a później się całuja. Ciekawe czy Roberta się uwolni sama?

Wypieki Hildy się chyba nie udały, bo Pascu wypluł te cistaka. Biedny pascu zawsze robi za królika doświadczalnego, od razu mi się przypomnialo jak pił ta zatruta wode przy sanepidzie.

Nie dziwię sie rekacji Almy na wieść, ze Roberta zagineła, ja na jej miejscu bym podobnie zareagował. Reverte widać, ze tez się przejął, myślałam, ze powie Almie prawdę po tym jak zaczął robić jej te wyrzuty, że jest złą matka, ale w pore się opamiętał i wymyślił jakąś historyjkę. Widać, że bardzo kocha Rob i mu na niej zależy bo nie siedział biernie tylko zaczął jej szukać.

Co do Juli to rzeczywiście dziś mi jej postawa wobec Almy się podobała, próbowała ją podnieść na duchu, a nie prawiłą żadnych kazań.

Kłamstewko Diega wyjdzie chyba na jaw, co do Diega, to wobec Juli zachował sie jak prostak, wydaje mi się, ze właśnie teraz po tej historyjce z listem i tym bezczelnym zachowaniu wobec niej nie będzie miał życia na jej zajęciach.

Rozwalił mnie trochę tekst Miguela do Mii barbi muzłumanka, widać, że trochę był zszokowany tą ilością stylistów co pzyszli uratować włosy Mii.
I znowu mi się podobała Mia w starciu z Sol pokazała pazurki, że potrafi walczyc o swoje, dobrze że ta płacząca Mia zniknęła, a pojawiął się właśnei ta przebojowa dziewczyna, która wie czego chce.

Inaki z ta swoją lubieznościa w stosunku do Rob troche mnei denerwuje, jest taki nachalny nie dziwię się, ze Rob się wkurza, dobrze, ze mu Diegito przygadała, ze spedził noc z Rob w sumie nie skłamał. Mina Inakiego po tym tekście bezcenna.

Co do odcinków to denerwują mnie te powatarzanie scenek z poprzedniego odcinka na początku serialu.

I to juz wszystko . Takie małe podsumowanie odcinkó po mojej dłuższej nieobecności.

Bluebelle · Wysłany: 22:38:57 29-04-09 Temat postu:

muneca · Wysłany: 0:41:42 30-04-09 Temat postu:

Scenki DyRkowe cudowne

Miguś troche przesadzaa..co prawda Mia zachowała sie troche jak taka pustaczka,ale przeciez zna ją dobrze i jej zalety

Jose szkoda,ale tez nie jest bez winy..
Tomas zmienia sie na lepsze,tylko dlaczego tak za sol lata,a Anite olewa..

Pilar i te je usmieszki...jak ona mnie wkurza.za kazdym razem cieszy sie z nieszczesc innych!

olka1414 · Wysłany: 13:53:08 30-04-09 Temat postu:

maaalenka16 · Wysłany: 15:42:29 30-04-09 Temat postu:

Hej w ogóle to jestem tu nowa, można?

Keisha · Wysłany: 17:09:27 30-04-09 Temat postu:

Fajny był dzisiaj odcinek. Roberta jak z Almą leżała na łóżku, to tak naprawdę jak matka z córką. Mia świetna ;p a jak się z Sol śmiałam jak fioletowa była. A Pascual rządzi xd jak przez okno leciał. xd

DZS20 · Wysłany: 17:11:12 30-04-09 Temat postu:

kurcze nie mogłam dzisiaj obejrzec odcinka:)
byłby ktos tak miły i mniej wiecej opisał co sie działo?:>

Ashley. · Wysłany: 17:40:11 30-04-09 Temat postu:

Fajny odcinek smieszny

DZS20 chętnie bym Ci go opisała,ale zawsze pomijam dużo rzeczy,bo
większość zapominam

może sprawdz w streszczeniach albo ktoś tak miły
bedzie i troszke opisze dzisiejszy odc.

Scenka z Pasqu zarąbista

wyskoczył przez to okno a potem gadał,że
uczy antropologii ogrodniczej

albo jak za milczenie dał gratis temu monterowi kamer mnóstwo cukierków

tamten mało nie oszalał ze szczescia

Gandia jest boski :]
Diegusiowi sie dostanie od tatusia

oj bedzie miał przechlapane

Fajnie swoja droga,że pokazali co bedzie w nastepnym odcinku

Jose mnie strasznie teraz wkurza...kurde rozumiem,że kocha Tea i świata
poza nim nie widzi..ale kurczaczki bez przesady..z jego powodu chce wyleciec
ze szkoły. czy nie za bardzo dramatyzuje ?

Miguś jej dobrze powiedział,ze
jest fajna i uczuciowa i na pewno kogos znajdzie

jest taki kochany

Hehe Polly Pocket cała fioletowa na buzi

smiac mi sie chciało

Szczerze nie myslałam,ze Pilar jest taka wspaniała i sie tak zakolegowała
z Lupe i byłam w szoku jak naskoczyła na Raquel w obronie Jose

Nana na na A Rob nadal kocha Diegusia

Ale i tak się załoze,ze sie do tego nie przyzna

Fairytalee · Wysłany: 17:53:08 30-04-09 Temat postu:

Fajny odcinek.

No, no Pilar-Nie spodziewałam się tego po niej że ona taka koleżanka
Punkt dla niej

Sol fioletowa:D

Brawo Mia!!

Ajć Diego będzie mieć przechlapane za list i za ,,porwanie" Roberty...

Mi się podobało jak Alma się zapytała Roberty czy kocha Diego a Rob przywołała te wspomnienia...Widać że go kocha ze wzajemnością...

karinka9931 · Wysłany: 17:56:19 30-04-09 Temat postu:

Ja też byłam w szoku jak Pili naskoczyła na Raquel, gdy obrażała Jose. Fajnie że Pilar broniła Lujan,
Z każdym odcinkiem bardziej lubie Gastona. Widać ze chociaż tego nie pokazuje to zależy mu na Jose, i sie o nia martwi.
Rob i Alma wkońcu umią sie dogadać. I jak łatwo odgadla że Robertita kocha Diega...
Scena u dyrektora z Teo, Migelem, Santosem i Raquel przezabawna.
Albo jak Alma sie rzucia na Diega

)
Ohh chłopak będzie miał przechlapane za ten list...

NTK:)) · Wysłany: 19:22:12 30-04-09 Temat postu:

Nie wiem jak wam ale mi ostatnio Rebelde zaczyna się nudzić....

Nie wiem dlaczego.... Może dlatego że nie oglądam już tego codziennie bo nie mam czasu ale odcinki śledzę [!]

I temporada była zdecydowanie lepsza

W II jest zbyt dużo nudnych wątków m.in. wybory do samorządu czy Alma y Giermo i ich przeboje

Rebelde kocham i zawsze będe ich oglądała ale niektóre odcinki już mnie strasznie nudzą..

Dobrze że teraz się przynajmniej coś dzieje

Asiek92 · Wysłany: 20:10:52 30-04-09 Temat postu:

Pascual był dzisiaj najlepszy ;D nie mogłam z niego ;D Jak wyskoczył z tego okna

;D i taki cały brudny xDD i potem jak Mendiola i ojciec Sol ściskali mu rękę

Mia i jej styliści

i jak Mia mdlała xDD
A Sol jaka ubrudzona

;D Myślała, że będzie normalny puder, a tu jakiś fiolet

Fajnie, że Rob już wróciła

No to Diego będzie miał przerąbane ;/