Telenowele

vampirellaxD · Wysłany: 23:02:26 07-10-09 Temat postu:

a ten Gaston kim jest dla tej dziewczyny co go wyciągneła z tego auta ?

pytam bo dzisiaj obejrzałam mój premierowy odc

Denisse · Wysłany: 10:23:40 08-10-09 Temat postu:

ojj to jesteś sporo opóźniona....żałuj! bo to super telenowela

Ta dziewczyna to Jose a facet Gaston prefekt w EWS gdzie uczy się jego podopieczna Jose

Anomalia · Wysłany: 10:43:01 08-10-09 Temat postu:

Świetnie zagrana rola Gastona przez Tonego.

Agag · Wysłany: 11:00:21 08-10-09 Temat postu:

Super wczorajszy odcinek. Przede wszystkim Jose i Gaston. Wreszcie się coś działo.
MADARIAGA wrócił i przynajmniej zaprowadzi porządek w szkole. Widać, że interesuje się losem uczniów, dlaczego ich nie ma na lekcji.
Consuelo i zła wiedźma. Nieźle to Roberta wymyśliła i nasłała dzieci z sierocińca na nią. Ale ją goniły.

Jack i Iniaki zazdrościli Rocco powodzenia. Że taki chuderlak a ma tyle seksapilu. A jak mierzyli sobie ręce, bo podobno ich wielkość odpowiada rozmiarowi...

Sol się doigrała za używanie perfum Mii. Spryskała się sikami Rocco.

Szyszka · Wysłany: 14:18:10 08-10-09 Temat postu:

Sonrisa · Wysłany: 16:24:26 08-10-09 Temat postu:

Ja przypadkiem wiem, ale nie powiem, gdyż to tajemnica!
Zresztą i tak już pisałam o tym w moim temacie.

Cortiza. · Wysłany: 19:05:51 08-10-09 Temat postu:

Cholera... DZisiejszy odcinek;( Masakra z GAstonem... Pierwszy raz jego postac sprawila ze sie poplakalam;( Biedny;( On tez plakal, az w koncu odszedl;(Biedna Jose;(

Dobrze że rob odesłałą Javiera z kwitkiem;D A bitwa Sol i Mii;) Przeboska;D

muneca · Wysłany: 19:06:08 08-10-09 Temat postu:

taka szkoda,ze go usmiercili!!
Jose to wspaniała dziewczyna o wielkim sercu.Lepiej by było gdyby Gas wyzdrowiał...!

Aurora · Wysłany: 19:19:27 08-10-09 Temat postu:

Alma i Franco przyłapani przez Miguela , ale mieli miny

. Mam dość intryg Javiera

, kiedy wreszcie ta Roberta przejrzy na oczy

.
Zastanawia mnie jedno , czy Sol by nie mogła wziąść prysznica i zmienić ciuchów tylko chodzi po szkole i każdy jej mówi , że cuchnie

.
Mia , Sol i ich walka , aż dziw ,że nóg sobie nie połamały tak skakając do siebie

.
Gaston powiedział , że kocha Jose

, podobało mi się to , że wyznał jej miłość tylko szkoda zaraz potem zmarł

może jakby wyzdrowiał ich relacje by się zmieniły na braterskie i wreszcie Jose miałaby choć namiastkę rodziny .

.

Sonrisa · Wysłany: 19:22:44 08-10-09 Temat postu:

Dziś się załamałam w czasie oglądania Repetebelde. Wolałam patrzeć na te sceny w oryginalnej wersji językowej. Nie zdawałam sobie wtedy sprawy z tego, jak bardzo scenarzyści zawalili sprawę.

Karolla · Wysłany: 20:05:48 08-10-09 Temat postu:

Eee poryczałam się dzisiaj ;((

Emmi. · Wysłany: 20:15:40 08-10-09 Temat postu:

Sonrisa · Wysłany: 20:21:30 08-10-09 Temat postu:

Zawalili sprawę pod względem dialogu. Bardzo mi się nie podobał. I mam pytanie: co Jose kupiła Gastonowi?

nykee · Wysłany: 20:28:23 08-10-09 Temat postu:

Sonrisa · Wysłany: 20:39:08 08-10-09 Temat postu:

Batonika ?

Zawalili tak, że włożyli w to za mało inwencji twórczej. Zamiast czegoś podniosłego, wyszły z tego frazesy.