Telenowele

Elle · Wysłany: 20:35:31 18-11-09 Temat postu:

Jesli chodzi o DyR ..
Z jeden strony jestem za Roberta bo w koncu ma racje co do Bustamante i w ogole
ale z drugiej strony Diego tez ma swoje racje wiec ja juz sama nie wiem
scenka na korytarzu MyM i DyR boska

Zachowanie Mii w stosunku d matki jest dla mnie strasznie dziwinie
ja bym nie mogla tak od razu wybaczyc wszystko matce i co jeszcze zrzucic wszystko na ojca

Bluebelle · Wysłany: 20:57:23 18-11-09 Temat postu:

paulinek · Wysłany: 22:11:15 18-11-09 Temat postu:

jose pogodziła sie z roberta ...super ! juz miałam dos ich kłutni !!!
diego i roberta wiecznie sie kłuca

scenka na korytarzu pomiedzy MyM i DYR sliczna tylko nie wiele wniosła bo obie pary uciekły od siebie .
wspomnienia diega na korytarzu boskie ! ...tylko czemu nie dogonił jej? mugł za nia pobiec..aj dieguś !!!
jeszcze 2 odcinki

Aurora · Wysłany: 22:22:42 18-11-09 Temat postu:

Cortiza. · Wysłany: 23:07:51 18-11-09 Temat postu:

O tak... Miguś w garniaku odlot;*

Gio też ładnie:)
DyRki i MyMki fajna scenka:)
Wspomnienia Diega, Boże aż mi się przykro zrobiło, że to wszystko już było i sie kończy....
Jose i Rob;* Super:)

Fairytalee · Wysłany: 23:09:05 18-11-09 Temat postu:

Odcinek spoko, tylko jak dla mnie trochę za dużo scen Mia-Marina. Mia traktuje Marinę jak królową, idealną osobę. Zapomniała niestety jednak o tym że to Marina ją opuściła i Franco musiał się nią zajmować i troszczyć. Marina była w tym czasie daleko...
Jose i Roberta nareście pogodzone!
Damiana nadaje się do Leona. Taka sama jak i on. Byle by tylko zadbać o swój tyłek i reputację krzywdząc przy tym swoje dzieci.
Scena na korytarzu baaardzo mi się podobała

Fajnie to wyglądało jak na siebie wpadli.
I wspomnienia Diega! Szczerze mówiąc lekko się wzruszyłam bo przypomniałąm sobie tamtą drugą temporadę, i tamte scenki

No i Giovanni!! Jego uśmiech był zabójczy gdy usłyszał jak Alaniz pyta się Javiera kiedy będzie mężczyzną czy coś takiego

Zulema · Wysłany: 0:22:55 19-11-09 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 0:34:46 19-11-09 Temat postu:

Agag · Wysłany: 2:24:37 19-11-09 Temat postu:

A to się Javier doigrał swoim donoszeniem Leonowi

. Dobrze, że Giovanni za nim poszedł i podsłuchał jego rozmowę telefoniczną. Zjawił się też jego ojciec i jutro będzie się działo. Choć już dziś zaczął działać. Zemsta Gio pierwsza klasa. On do żartów to ma głowę.

Roberta i Jose nareszcie się pogodziły.

Celina powiedziała matce, że jest w ciąży, a ta nie chciała jej uwierzyć. Później zaproponowała jej żeby pojechały do Stanów i żeby tam dokonać aborcji.
Podoba mi się jak Madariaga wspiera Celi. Niestety takich nauczycieli, to ze świecą szukać.
Jacy dziś nasi chłopcy byli eleganccy.

Marina załatwiła dla Sol sesję zdjęciowa.

Anes · Wysłany: 15:34:56 19-11-09 Temat postu:

Przede wszystkim telefon Gio do ojca Javiera *-* Ten jego głosik xDD
Scenka na korytarzu była dowodem na to że MyM i DyR bardzo siebie kochają ale są totalnymi debilami ;D

A tak w ogóle to Mia mnie z deczka wkurza tym sowim zachowaniem... Marina jest najwspanialsza, najpiękniejsza i najcudowniejsza. Tylko, że zapomina właśnie o najważniejszym, że matka ją zostawiła i nawet nie próbowała się z nią później skontaktować, a Franko przez jej całe życie się nią opiekował i o nią troszczył żeby przypadkiem nie zaznała za dużo cierpienia w życiu.

Cortiza. · Wysłany: 17:27:01 19-11-09 Temat postu:

weruś · Wysłany: 18:32:47 19-11-09 Temat postu:

Fajnie że Jose nareszcie pogodziła się z Robertą.
Spotkanie na korytarzu pomiędzy Mią i Miguelem oraz Robertą i Diego boskie tylko szkoda że wszyscy tak szybko pouciekali od siebie.
Bardzo jestem ciekawa jak wyjdzie ta sesja zdjęciowa z Sol skoro Mia może robić co tylko chce z tymi zdjęciami.
Mam nadzieję że Giovanni wpadł na bardzo dobry pomysł aby zemścić się na Javierze aby żałował tego że nadawał do na Diega do starego Bustamante.

natalie1616 · Wysłany: 19:59:08 19-11-09 Temat postu:

ajć odcinek boski!

MyMki się pocałowały! ;P

Franco i Alma adoptują Jose

A Gio był przeee booski dzisiaj ;P świetnie zagrał 'chłopaka' Javiera

Aurora · Wysłany: 20:16:24 19-11-09 Temat postu:

Giovanni dzisiaj był the best

, załatwił Javiersita na całego

. Ucieszyłam się jak Mia i Miguel pocałowali się , moja radość nie trwała jednak długo , tylko do czasu jak Mia powiedziała , ze nie może go znowu pokochać

Roberta miała wiele pomysłów przez te 440 odc ale dzisiejszy przebił wszystkie i pokazał to co u niej najlepsze

. Poprosiła Almę by adoptowała Jose

. Późniejsza scena z Franco i Almą , jak się razem przytulili , fajna rodzinka , tylko szkoda , że nie było tam z nimi Mii

.

Fairytalee · Wysłany: 20:30:34 19-11-09 Temat postu:

Dobrze pisałam że Damiana nadaje się do leona, ale nigdy bym nie pomyślała że to ona doniesie Leonowi że Celina jest w ciąży!! JAk można być taką su.ką żeby na własną córkę donosić i uniemożliwiać jej normalnie żyć?!

*******************************************************************
Gio, Gio i jeszcze raz Gio był gwiazdą dzisiejszego odcinka!!! Christian naprawdę nieźle to zagrał. Podczas kręcenia tych scen to cała ekipa wraz z aktorami sikała pewnie ze śmiechu! Po prostu cudoo! Nadal jeszcze się śmieje jak sobie tą sytuację przypomnę!!!

Roberta jest niezła z tym chcę siostrzyczkę i napuszona lalka(Niepamiętam czy tak nazwała Mię). Fajnie ze zaakceptowała Franco!
Beso MyM! Szkoda tylko że Mia po tym wszystkim uciekła.
I będzie Hilary Duff!!!! ;*
Odcinek niesamowity!