Telenowele

Jullye · Wysłany: 17:53:51 12-02-09 Temat postu:

no Maria Angel to potworzyca..jakby mogła to by te dziecko z zimną krwią zabiła

Lizzie · Wysłany: 17:56:15 12-02-09 Temat postu:

Dobrze, że Olmos już nie jest w nią ślepo zapatrzony i zmienił zdanie...Szkoda, że wcześniej nie udało mu się to co planował

Okropnie wyglądała ta rana na jego głowie...

Maria Angel · Wysłany: 19:12:00 12-02-09 Temat postu:

Ehe strasznie poparzony...ale dziś w filmie znów wpadek a wpadek...ehh przecież Esme jest starsza więc jej opowieść, że kiedy Santiago zalecał się Do Maryśki była dzieckiem to porażka, to samo z Diego ,,Ile razy brałem naszego syna w ramiona..." dowcip wcale go nie brał....

Commendante_Montero · Wysłany: 19:30:58 12-02-09 Temat postu:

No a jak Mariaangel odwiedziła Esme w celi i obwiniała ją o to, że Santiago zawsze wolał ją to Esme powiedziała, że to nie było ważne bo wszyscy trzej byli wtedy dziećmi - to ja już nie wiem

bardziej za to rozbawił mnie dom, który kupił Olmos dla siebie i Mariiangel za rzekomo podkradane jej ojcu pieniądze

przecież ten dom wyglądał jak z obecnego wieku a nie XIX

Całkiem nie w stylu, który wtedy panował co widać gołym okiem po porównaniu z domem de la Vegów

)

Gatita · Wysłany: 19:39:40 12-02-09 Temat postu:

Kakashi · Wysłany: 19:39:58 12-02-09 Temat postu:

Przecież Mariangel jest starsza od Esme, była o tym mowa w którymś z początkowych albo środkowych odcinków.

Maria Angel · Wysłany: 19:46:44 12-02-09 Temat postu:

Nie to Esmeralda jest straszą przecież Fernando ożenił się z matką Esme zamknął ja w więzieniu potem była Maryśka.....Mniejsza z tym, supcio teraz filmik jest

Kakashi · Wysłany: 19:49:43 12-02-09 Temat postu:

Widocznie nie oglądasz uważnie.
Przecież jak zmarła matka Mariangel to Fernando związał się z Sarą Kali, nie?
Tak więc to oczywiste, że ruda jest starsza

.

Greg20 · Wysłany: 20:16:09 12-02-09 Temat postu:

Olmos ma 100 żyć. Ten człowiek jest nieśmiertelny. W jego wieku powinien umrzeć już przy torturach w więzieniu, a tymczasem on o mało się nie spalił, ma szkło wbite w ciało, wszedł do chatki gdzie doszło do olbrzymiej eksplozji i został dwukrotnie postrzelony w plecy! A on nadal żyje!

Dobrze, że próbował dać nauczkę Mariangel

Szkoda, że jej nie udusił. Ale przynajmniej i ona i Montero znają już prawdę o dziecku. Ależ romantyczne były te ich zaślubiny

Ciekawe dokąd uciekł Fernando

Catalina wybrała tego głupka Tobiasa i postrzeliła Anibala

Ale może z tego wyjdzie. Oby Agapito pomógł kapitanowi

Pizarro popełnił błąd, bo Catalina zwyczajnie go zdradziła. Trzeba było uciekać bez niej. A teraz Montero zna już całą o nim prawdę

Jullye · Wysłany: 22:12:18 12-02-09 Temat postu:

no Catalina ostro przegięła postrzelając Pizarro.Teraz on jej tego napewno nie daruje.........

Rani · Wysłany: 23:03:26 12-02-09 Temat postu:

Genialne są te odcinki!!!
Bal po prostu nieziemski... I te miny Montero, zwłaszcza jak weszła Esmeralda.
Swoją drogą, z niego byłby wspaniały tata

Żal mi się go zrobiło, jak się okazało, że to nie jego dziecko
Olmos daje czadu !!!! Jak dzis dusiłi i wyzywał Mariangel - wymiatal

Dario · Wysłany: 23:08:11 12-02-09 Temat postu:

A Pizarro przeżył

Kakashi · Wysłany: 23:15:12 12-02-09 Temat postu:

Przeżył i przyszedł do Agpita po pomoc

Dario · Wysłany: 23:23:46 12-02-09 Temat postu:

Rani · Wysłany: 23:32:38 12-02-09 Temat postu:

Swoją drogą Montero i Marialgel mogliby dac królowej w łeb, bo baba mnie wkurza.
Wolę Mercedes.