Telenowele

Erunámo · Wysłany: 18:46:00 03-09-08 Temat postu:

Mariangel

popycha mocno Montera na fotel

Ty debilko! Jeżeli piśniesz komukolwiek słówko, to ja pisnę swoim słodkim głosikiem coś o tobie i Renzie! Zastanów się, komu bardziej ojciec uwierzy, swojej kochanej i pięknej Mariangeli, czy brzydkiej prostaczce Esmeraldzie?

Tess. · Wysłany: 18:46:32 03-09-08 Temat postu:

Esmeralda
-Renzo ? nawet go nie znam.

Nevisse · Wysłany: 18:47:32 03-09-08 Temat postu:

Almudena wychodzi z pokoju zaraz za Esmeraldą

Co tutaj się dzieje? Proszę, proszę. Mówiłam, że się doigrasz, a Pan, Panie Montero też pewnie za swoje ciekawskie łapska odpowie przed Fernandem!

Almudena, śmiejąc się, przytula Esmeraldę i myślą jak o tym powiedzieć ojcu

Może sami się przyznacie ? Pyta drwiąco. Będzie lepiej dla Was obojga.

Kakashi · Wysłany: 18:48:20 03-09-08 Temat postu:

Montero
- Obydwie jesteście ładne. Nie kłóćcie się, bo zaraz ktoś nas usłyszy.

Tess. · Wysłany: 18:49:56 03-09-08 Temat postu:

Esmeralda
-Nie mówię że jestem ładna.Ale tata o wszystkim się dowie i to już za chwilę.

Nevisse · Wysłany: 18:50:13 03-09-08 Temat postu:

Almudena

Pan Ricardo raz mówi do rzeczy. Może nikt nikomu nic nie powie i będziemy kwita ... ? Pamiętaj, Mariangel, że ja też co nieco widziałam.

Erunámo · Wysłany: 18:50:46 03-09-08 Temat postu:

Mariangel

Róbcie co chcecie, ja i tak wiem swoje. Ojciec z was wszystkich kocha tylko mnie i mi uwierzy!

Nevisse · Wysłany: 18:52:42 03-09-08 Temat postu:

Almudena

Czasami mi Ciebie żal, Mariangel. Moje i Esmi słowa przeciwko Twojemu no i ewentualnie Twojego kochasia.

Tess. · Wysłany: 18:54:43 03-09-08 Temat postu:

Esmeralda
-Nie sądziłam że jesteście takimi oszustami.-Powiedziałam i poszłam do swojego pokoju.

Erunámo · Wysłany: 18:56:40 03-09-08 Temat postu:

Mariangel

A więc to tak! Już widzę, co o mnie myślicie niewdzięcznicy! Ta rodzina jest szanowana przede wszystkim dzięki mnie i mojemu ojcu, żałuję, że w tak szlachetnym rodzie znaleźli się prostacy!
chwyta Montera za dłoń
Idziemy, nie mam zamiaru oddychać tym samym powietrzem co oni.

Renzo · Wysłany: 18:58:22 03-09-08 Temat postu:

Renzo
chwyta Almudenę za rękę i całuje ją w nią

Bardzo miło mi panią poznać kłania się
Na imię mi Renzo

Tess. · Wysłany: 18:58:24 03-09-08 Temat postu:

Esmeralda
-Renzo.. pamiętam tą cygankę.

Erunámo · Wysłany: 18:59:15 03-09-08 Temat postu:

Mariangel

uderza Renza
Odejdź łajdaku! Muszę odkazić rękę!

Kakashi · Wysłany: 18:59:29 03-09-08 Temat postu:

Montero
Przemilczał całą rozmowę i wyszedł z Mariangel

Tess. · Wysłany: 19:00:15 03-09-08 Temat postu:

Esmeralda
Spojrzała na Renzo.
-Nic Ci nie jest ?