Telenowele

Taylor · Wysłany: 22:33:07 27-06-09 Temat postu:

Ten slub byl taki troche dziwny

ale fajnie ze wkoncu sie pobrali!

w ogole Summer taka troche dziwna byla na poczatku 4 sezonu

Moria · Wysłany: 23:19:55 27-06-09 Temat postu:

Czemu dziwna ? ;>

Jenny. · Wysłany: 9:25:05 04-07-09 Temat postu:

no byłą ;d tak jakby miala jakies opory przed tym slubem.

Taylor · Wysłany: 15:46:10 06-07-09 Temat postu:

No i jeszcze zaczela zajmowac sie ekologia

Moria · Wysłany: 22:56:09 08-07-09 Temat postu:

Zaczełam 4 sezon. Summer tak sie zmieniła.! Przesadza z tą ekologią

Taylor · Wysłany: 16:05:27 11-07-09 Temat postu:

No dokladnie ! XD
Ale przejdzie jej

Jenny. · Wysłany: 11:48:05 25-07-09 Temat postu:

na szczęscie ;d z wiekszoscia jest tak ze pierw sie przesadza a potem to sie lekko zmienia , i w jej przypadku tak było ;p

Pulek · Wysłany: 19:58:31 25-07-09 Temat postu:

Okey.... wlasnie skonczylam 4 sezon. Pozwolcie ze przedstawie moje drobniutkie spostrzezenia i refleksje:

- Jimmy – bardzo podobala mi się para Jimmy&Hayle. Kto wie gdyby się hajtneli to Jimmy Może by stanął na rowne nogi. Mimo to jak wrócił do Julie to chwilowo się cieszyłam. CHWILOWO. To co zrobil było chyba najbardziej chamskie ze wszystkich jego występków dlatego podpisuje się pod tekstem Marissy „Jedz ale już nie wracaj”

-Kaitlen – wrrrrr nienawidziłam jej od samego początku. I co mnie najbardziej wkurzylo – kiedy zginal Johny to ona oczywiście „Jasne wincie mnie za wszystko”. A kogo innego by winic?! To ONA to rozpętała i to ONA jest w 100% odpowiedzialna za to wszystko. Swoim zachowaniem jedynie udowodnila ze jest rozpieszczonym bachorem.
W 4 serii gdy już nie było Marissy to tez nie mogłam jej strawic…. Np. te wygłupy z mailami……… Na miejscu Julie bym jej naprawde powiedziala co mysle za wtracanie się w sprawy prywatne.

-Caleb – jak ja go nie lubiłam. Tak naprawde nie wiem kto był najwieksza czarna owca w związku Caleb&Julie. Chwyba jednak on.

-Ryan – często zgrywal wazniaka. W 3 serii nie zaprosil Marisse na 18 urodziny co było chamskie jak cholera! Wczesniej tez zrywali no ale… mimo to byli znajomymi i to było fajne. Ryan się bardzo chamsko zachowal. Nie zadzwonil ani nic…. Owszem- w koncu ja zaprosil no ale jak on sie w ogole mogl zastanawiac...............?

Tylor – W 4 serii zaczelam ja strasznie lubic. Gdybym miala teraz glosowac która lepiej pasuje do Ryana Marissa czy Tylor to wybrala bym ta drugą. Ona extra zagrala

Moria · Wysłany: 13:20:26 29-07-09 Temat postu:

Racja Taylor jest baardzo faaajna :>.

Taylor · Wysłany: 21:40:51 31-07-09 Temat postu:

Pulek ale przeciez Ryan "niby" zaprosil Marisse na swoje 18 urodziny, zostawiajac zaproszenie w jej "przyczepie" i wted zobaczyl ta plte, ktora dla niego przygotowala... a ona miala wtedy wypadek bo spadla ze schodow xD byla z Volchokiem

i ona juz sie wybierala na te urodziny ale jak jak szla przpomnialo jej sie jak Ryan w 1 serii mowil ze pochodza z innch swiatow czy cos takiego i wtedy zawrocila... ;p i pojawila sie glupia Sadie

A co do taylor ona byla cudowna w 4 seri!!!

Pulek · Wysłany: 11:12:28 01-08-09 Temat postu:

Owszem - zaprosil ja potem tak "niby" Jakby z obowiazku. A przeciez zawsze byli kumplami!

Sadie - nie znosilam jej od samego poczatku

Leyla · Wysłany: 11:46:32 06-04-10 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Petycja z prośbą o ponowną emisję serialu na TVN7

sebastian43210 · Wysłany: 12:45:28 12-04-10 Temat postu:

jak dla mnie to jeden z lepszych seriali jaki powstał

Mischa. · Wysłany: 20:22:55 14-04-10 Temat postu:

Taylor · Wysłany: 23:37:38 03-05-10 Temat postu:

znow... ?

ja caly czas ogladam sobie odcinki na kompie