Telenowele

Emmi. · Wysłany: 15:05:21 07-11-09 Temat postu:

Hmm...Jak dla mnie to to jest trochę dziwne.
Ok, RBD się skończyło, ale czy Majka i Anka kontaktowały się tylko za pośrednictwem zespołu? Czy nie spotykały się prywatnie jako przyjaciółki? Bo to co Ania powiedziała rozumiem tak: jak było RBD przyjażniłam się z Majką, ale jak już się rozpadło nie mamy ze sobą kontaktu, i nasza przyjaźń się skończyła. Nie wiem już sama co mam o tym mysleć. Zawsze uważałam je za najlepsze przyjaciółki i wydawało mi się, że nic nie może tego zepsuć, i nawet jeśli RBD się rozpadnie, to ich przyjaźń jeśli jest prawdziwa, to przetrwa.

Show* · Wysłany: 15:20:47 07-11-09 Temat postu:

Ale my nie możemy wiedzieć jak było na prawdę miedzy nimi.To wiedzą tylko one.Cóż..ja też myślałam że na prawdę się przyjaźnią.Uważam że nie powiedziała nic złego-tylko prawdę.A przynajmniej nie powiedziała tego w jakiś chamski sposób czy coś tylko że się skończyło

estrella00 · Wysłany: 15:38:47 07-11-09 Temat postu:

Tak naprawde to teraz każdy członek RBD poszedł w swoja strone i spotykaja sie tylko na jakiś galach i imrezach.
JA nie widziała żadnego zdjęcia,aby spotkali sie tak tylko ze sobą np w kawiarni...
Ale nie ma sie czemu dziwić zaczynają swoje kariery i nie mają czasu na spotkania.

Ja też uważałam Maite i Any za najwieksze przyjacióki w RBD.No ale cóz RBD się skończyło........,napewno darzą się jakims uczuciem,ale nie są juz tak blisko jak kiedyś....
I tak jak powiedziała Fanka Telci<ANAhI:*> tak na 100% nie wiem jak było między nimi....

oczarnao · Wysłany: 15:39:06 07-11-09 Temat postu:

estrella00 · Wysłany: 15:44:57 07-11-09 Temat postu:

lady_mia* · Wysłany: 15:54:59 07-11-09 Temat postu:

mi się zdaje że Any chciała coś innego powiedzieć

może ona się poprostu źle wyraziła, może czuje coś zupełnie innego, tylko źle dobrała słowa...
mi takie zachowanie do Any nie pasuje...

oczarnao · Wysłany: 16:03:47 07-11-09 Temat postu:

kaŚś · Wysłany: 16:13:28 07-11-09 Temat postu:

to mi się b. podoba

calvaa · Wysłany: 17:03:02 07-11-09 Temat postu:

no tez troche dziwna dla mnie ta wypowiedz Anki...przeciez nieraz mowila ze May jest jej przyjaciolka.wiadomo teraz kazda poszla w swoja strone, robi cos innego, ale zeby mowic to tak ze zniknela...przyjazn nie ulatnia sie o tak sobie.

AdivinanzA. · Wysłany: 17:31:35 07-11-09 Temat postu:

Jak się już nie przyjaźnią trudno, nie mamy na to wpływu, możemy je przeciez podziwiać oddzielnie. Tylko no to nie była miłe, a może my po prostu źle to odebrałyśmy, albo Any nieprecyzyjnie się wypowiedziała i miała coś innego na myśli

lady_mia* · Wysłany: 18:04:30 07-11-09 Temat postu:

AnNitTka · Wysłany: 18:04:30 07-11-09 Temat postu:

ale wiecie co :done napewno sie przyjaznia ale poprostu nie maja czasu kazda ma swoje zobowiazania pewnie jak jednak by mogla to druga nie ;/;/

zwlaszcza teraz Anka ma tournne Majka konczy Mi Pecado i trudno sie im zgrac ..
ja wierze ze jednak ich przyjazn istnieje <3

Jogo. · Wysłany: 18:15:40 07-11-09 Temat postu:

Może Ania to powiedziała hmm...pod wpływem emocji. To "desaparecio" było trochę dosadne

Myślę, że Ania źle dobrała słowa...

kaŚś · Wysłany: 18:44:55 07-11-09 Temat postu:

Anahi ma bardzo śliczny uśmiech ;p

)

[link widoczny dla zalogowanych]

Jantar · Wysłany: 19:20:48 07-11-09 Temat postu:

Ja powiem tak, dlatego czekam na Marcelę, bo ona zna język mówiony, kontekstowy, a czasami jedno słowo nawet w innym trybie to różnica, ale dzięki Sailor Moon za tłumaczenie. Nikt nie przetłumaczył o co zapytał dziennikarz. Może o to, ze się przyjaźnią i czy nadal często się spotykają, bo przecież po rozpadzie najczęściej widywały co było faktem, bo przecież fotki były. Ale ostatnio sama zauważyłam że zniknęły. Zauważyłam po urodzinach Marichelo, gdzie był obie, a wspólnych fot na lekarstwo, jeśli w ogóle były. Wtedy to mi się rzuciło w oczy i zaczęłam się zastanawiać, nawet gadałyśmy o tym z Marcelą, że mało ostatnio strasznie Ani i May. I doszłam do wniosku, że to się stało od urodzin Ani, które ona spędziła w Europie z May ale kuzynką, z Anuarem i tymi europejskimi przyjaciółmi. Nawet Marichelo nie kojarzę na zdjęciach z urodzin, bo były w Paryżu. Po powrocie miało być przyjecie, ale zaraz był PJ i nie kojarzę by się było. A przecież Majeczka miała normalne urodziny, Ania na nich była i potem były już po urodzinach z jakiegoś wspólnego wypadu zdjęcia.

To tylko moja teoria, hipoteza, dlatego nie wiem czy mam rację czy wyciągam złe wnioski i wiadomo że można się ze mną nie zgadzać. Po prostu sądzę że May się obraziła, że Ania wyjechała w swoje urodziny i nie spędziła ich w Meksyku z nimi. Poczuła się olana i może potem sama nie odbierała wiadomości od Ani, stąd ten jej tekst o kontakcie, że się urwał.
Ani nie mam do niej pretensji, ani nic, bo rozumiem Majeczkę. Liczę tylko i mocno wierzę, pamiętając słowa i Ani i May z tego wywiadu, jak Ania powiedziała i to też był jej słowa że May to jej najlepsza przyjaciółka, nigdy nie miała bliższej, że albo jedna albo druga wspomni to i zmusi drugą stronę do szczerej rozmowy. I własne kariery nie przesłonią im tego co mówiły.