Telenowele

Paro · Wysłany: 21:59:54 01-04-11 Temat postu:

Ja też sobie to dzisiaj oglądałam hehe maniaki z nas

Ale to takie ładne

O to, że to koniu znowu dzwonił do Martina pfff

Denisse · Wysłany: 22:21:21 01-04-11 Temat postu:

pff

po co ona się tak do niego pcha ?

aaa

i podobał mi się ten tekst jak on o Vicky powiedział "Mi mujer"

ah

oj tam że maniaki

przy nich nie można na serio inaczej

już dawno nie miałam w telce takiej parki którą bym tak lubiła

ost to w diabełku ale ta się już w wakacje skończyła

Paro · Wysłany: 22:38:03 01-04-11 Temat postu:

Nie wiem, teraz udaje milutką, że w czymś tam mu chce pomóc tylko czy coś takiego

hehe no ale maniaki w sensie pozytywnym

No to też mi się podobało

Ja właśnie też nie, już dawno żadna parka mi się aż tak nie podobała

Ostatnio to chyba miałam fazę na Sandrę i Ochmana w Marinie, bo leciały od wakacji powtórki

Ale tylko przez chyba 10 odcinków, bo potem, dali Manolo

W początkowych odcinkach jak się Martin & Vicky dopiero poznawali lepiej, to najbardziej mi się chyba podobały akcje wannowe, haha jak nie ona była w wannie, to on

I Vicky fajnie do Martina powiedziała, że chciałaby się z nim przekąpać haha

Denisse · Wysłany: 22:46:07 01-04-11 Temat postu:

pff niech zawija wreszcie od niego

i niech da im spokój

ahh

widziałam widziałam

fajne były te scenki

wgl zacznijmy od tego jakich scenek oni nie mają fajnych ?

dzisiaj opowiadałam o nich mojej przyjaciółce

o tej scence jak jej mówił, że jest zazdrosny

już jej się spodobali

Paro · Wysłany: 23:14:41 01-04-11 Temat postu:

haha właśnie? Oni mieli same fajne scenki

haha No bo któż nie lubi scenek zazdrości?

Szczególnie te w wykonaniu Sillerka to miodzio hehe
Podobało mi się, jak z taką minką powiedział: Jestem zazdrosny hehe a ona tak fajnie zapiszczała i rzuciła mu się na szyję, ach

Ciekawe co będzie jak się dowie o tym co Cristian zrobił haha uuu będzie się działo

Denisse · Wysłany: 23:17:00 01-04-11 Temat postu:

oj

ale będzie jazda

na całego

mogli by się pobić ofc z wygraną Sillerka

naszego słodkiego blondaska

i mówię Ci

ja jej właśnie tą scenkę opowiedziałam

i kazała mi ją koniecznie na gg wysłać żeby się pofazować

hehe

aj

podobało mi się to jak zapiszczała albo jak na niego skoczyła

szalona

Paro · Wysłany: 23:35:11 01-04-11 Temat postu:

Powinien mu jak to się mówi: Mordę skuć za to hehe Vicky jest tylko Martinka i jasna sprawa, że z bitki to on musi wyjść obronną ręką

haha ej ja też właśnie mojej przyjaciółce opisuje na gg ich scenki haha patrz wciągamy w naszą manie innych ludzi haha i dobrze

haha a ja właśnie se looknęłam na fotki ich i przypomniała mi się ta scenka jak na samym początku znajomości on sobie spał, a ona się na niego rzuciła do całowania, to na początku tak się spojrzał, a potem to już sam chciał i polecieli w tango haha

Denisse · Wysłany: 23:39:21 01-04-11 Temat postu:

hehe

i dobrze

zarażamy je tym pozytywnym wirusem

oj tak

pamiętam tą scenkę

świetnie wyglądali razem

ona jak by go aż tak wąchała

hehehe

świetnie to zagrali

wgl podobała mi się też akcja jak ona chciała się "Łóżkować" a on, że nie i ona go tak od tyłu w plecy pocałowała i miała taką zabawną minkę przy tym

Paro · Wysłany: 23:54:57 01-04-11 Temat postu:

Dokładnie hehe
Ej która to była scenka, bo nie kojarzę?

Ona to w ogóle przez cały czas od początku się chciała z nim łóżkować hehe a on udawał niedostępnego, ale to było słodkie jak tak siedziała w tej wannie, a ona stała nad nim i mówi do niego coś tam, że dlaczego możesz to robić z wszystkimi innymi laskami, a ze mną nie? A on mówi: Bo ty jesteś inna, nie chce, żebyś była jak wszystkie, a ona coś tak, że żałuje, że nie jest właśnie jedną z nich haha sweet

Aż mi się ta piosenka przypomniała: uuu napalona Blanca hehehe

Denisse · Wysłany: 23:58:57 01-04-11 Temat postu:

hehe

Ty masz pomysły

nie można się nie śmiać

widać, że już od początku ją szanował

a ta scena to chyba ta jak ona zdejmuje bluzkę

i on że nie nie

a ona go tak w plecy fajnie pocałowała

ale dobra była też ta scenka jak on do niej z tekstem czego ona szuka w mieszkaniu samotnego faceta? Seksu i chlast mu przywaliła

Paro · Wysłany: 0:04:48 02-04-11 Temat postu:

No i w sumie dobrze, że ją szanował, bo dzięki temu miał czas, żeby się w niej zakochać, a teraz ma czas, żeby się z nią łóżkować już jak ją kocha, czyli wszystko po kolei hehe

Coś mi dzwoni, ale nie wiem czy dobrze wiem, w którym kościele, coś kojarzę taką akcję, jak ona go w plecy pocałowała, ale jak przez mgłę, trzeba będzie jutro wyszukać hehe
Oj to było chamskie trochę jak on tak do niej powiedział, ale mu się przykleiło haha niezły odgłos był

I świetna była scena jak on opowiadał jak to się z koniem ożeni, a ona mówi: To będzie małżeństwo oparte tylko na seksie, a on coś tam jej powiedział: Uj to cudowna perspektywa, czyż nie? A ona go wtedy też chciała chlas w mordę, ale ją złapał za rękę hahaha Miał taką słodką minkę jak to mówił, ach

Denisse · Wysłany: 0:07:43 02-04-11 Temat postu:

aj

szkoda, że nie widziałam tej scenki

hehe też bd musiała ją jutro poszukać

Vicky az skręca na myśl o koniu

ale nie dziwota

ja bym jej już dawno powyrywała kudły

zresztą raz Vicky się na nią rzuciła

a pow mi dokładniej ocb z tą akcją jak mu chlasnęła bo ja tylko to zrozumiałam że jej dowalił z tym tekstem :]

Paro · Wysłany: 0:13:31 02-04-11 Temat postu:

Rzuciła się na nią? Znowu mi dzowni, ale nie wiem w którym kościele hehe No rzeczywiście coś tam było takiego

Właśnie ja tak samo, złapać za kudły i żeby ryjem driftowała po podłodze

Albo pozamiatać jej kudłami podłogę

To chyba poszło o to pewnie, że Martin ją widział wtedy bodajże z Ernesto i oczywiście był zazdrosny hehe a jak Martinek zazdrosny, to nie panuje nad sobą, słodziak

A ona wtedy się obraziła i wyszła.

Denisse · Wysłany: 0:16:06 02-04-11 Temat postu:

oj

jak ja uwielbiam takie scenki

no po prostu nie mogę

wtedy tak fajnie tę miłość widać

hehe

oj rzuciła rzuciła

w jednej scence :] pamiętam, że to było w tym mieszkaniu Martinka naszego

i była tam koniu i Vicky i chyba Chris i ona w pewnym momencie ją dawaj za kudły

choć potem jak by tak podłogę jej kudłami powycierać to potem by jej nie domył

bo by tak się zabrudziła

Paro · Wysłany: 0:23:05 02-04-11 Temat postu:

haha no widać, widać, ach nie ma to jak odrobina zazdrości

Kurde to jutro też to muszę sobie przypomnieć

haha dokładnie, tak samo jak kiedyś była scenka, że Vicky & Martin wchodzą do mieszkania, a tam koniu leży u Martina w sypialni rozwalony i goły i Vicky ich zostawiła, bo wtedy jeszcze miało być małżeństow oprate tylko na seksie bez zazdrości o innych partnerów, ale Martin nawet tamtej nie tknął tylko ją wywalił i podchodzi do Vicky patrzy, a ta leży sobie ze słuchawkami na uszach i sie go spytała czy już skończyli hehe a on mowi, ze jest z nią i nie przespałby sie z inną laską, a ona potem wywalila kołdrę z łóżka i mowi, ze nie bedzie spać w czymś co śmierdzi perfumami konia i ze pewnie dla Martina nie ma nic lepszego od zapachu tych perfum, a on mowi: Ja tam wolę Twój zapach, a ona mowi: Ale ja nie uzywam perfum,a on mowi: Widocznie zapach Twojej skóry podoba mi się bardziej, ach