Telenowele

iva · Wysłany: 19:06:50 13-01-13 Temat postu:

To ze Colunga nie ma żony to też wina jego matki, bo na często miała decydujacy wpływ.

Matilde · Wysłany: 19:32:14 13-01-13 Temat postu:

ela0909 · Wysłany: 21:37:31 13-01-13 Temat postu:

Gdyby nie matka,Fer z Thalia mialby dziś już dorosłe dzieciaki

Matilde · Wysłany: 21:52:59 13-01-13 Temat postu:

Eh co za matka brrrr..... mój biedny Ferduś

i tak mu pozwala grać to cud

arlekin · Wysłany: 19:13:47 14-01-13 Temat postu:

Kocham Ferdusia.... ale bycie pod pantoflem u mamusi to nie dobrze o nim świadczy

i może mu zniszczyć życie, ale z drugiej strony może taka sytuacja mu odpowiada, kto wie - tylko on i ewentualnie jego najbliżsi.

Matilde · Wysłany: 19:52:56 14-01-13 Temat postu:

agaz7 · Wysłany: 23:03:14 14-01-13 Temat postu:

Ja bym jednak nie przeceniała roli matki w tym, że Ferdek do tej pory jest starym kawalerem (albo singlem jak to się teraz ładnie mówi

). Sam zresztą w ostatnich wywiadach mówił, że jest raczej trudnym człowiekiem i ma jakieś tam swoje manie i nawyki, które innym mogą przeszkadzać. A mnie nasuwa to podejrzenia, że może być też w pewnym stopniu egoistą, który jak nie pracuje, to np. często wychodzi z kumplami na motory albo siedzi w siłowni (o przesiadywanie z kumplami na piwie to go nie podejrzewam bo ponoć jest niepijący). W każdym razie to by trochę tłumaczyło fakt, że rzadko kiedy udało się go przyłapać "na mieście" z jakąś dziewczyną - tzn. mało spędza z nimi czasu. Bo nie wyobrażam sobie żeby np. facet nie chodził z dziewczyną do kina czy np. na zakupy - a jego nikt w takiej sytuacji właściwie nie widział.
Jak wiadomo płeć piękna potrzebuje żeby poświęcać jej czas i uwagę, a Ferdek pewnie tego czasu nie ma tylko skupia się głównie na sobie i swoich pasjach.

Matilde · Wysłany: 23:09:15 14-01-13 Temat postu:

Może i tak tego nie wie nikt i się nie dowiemy bo nie żyjemy z nim na codzień

Coqueta · Wysłany: 23:22:46 15-01-13 Temat postu:

A po co tu snuć siedemdziesiąt teorii? Po prostu nie spotkał właściwej osoby. Tak się czasem w życiu zdarza. Niestety często mają ten problem osoby bardzo dobre, mądre i wartościowe. Lepiej się nie wiązać niż być z kim popadnie tylko dlatego, że może otoczenie tego by od nas oczekiwało. Jeśli ludzie do siebie nie pasują, to po prostu ze sobą nie wytrzymają. Matka Ferdka może nie ma z tym wiele wspólnego. Moim zdaniem Fer dobrze robi nie postępując tak jak niektórzy jego koledzy po fachu, którzy zaliczają kolejne dziewczyny, mając na celu chyba tylko powiększenie kolekcji i leczenie własnych kompleksów. Ferdzio stawia sprawę dojrzale i uczciwie, nie chcąc krzywdzić ani drugiej osoby ani siebie. Zresztą jest z tego też korzyść. Dzięki temu fanki mają szansę częściej go widywać .Gdyby miał rodzinę, z pewnością poświęcałby jej dużo czasu i rzadziej podziwialibyśmy go w telkach.

Matilde · Wysłany: 12:05:52 16-01-13 Temat postu:

Kocham jego spojrzenie tutaj i bosko wygląda w tym kolorze koszuli

aj uwielbiam jak ma łzy w oczach

Arabella · Wysłany: 18:08:28 16-01-13 Temat postu:

w pierwszych odcinkach telenoweli Manana es para siempre Fer nieźle wyglądał i według mnie z lekkim zarostem mu do twarzy

Matilde · Wysłany: 19:05:46 16-01-13 Temat postu:

W początkowych odcinkach wyglądal bosko w MEPS ale pozniej ulizali

choć nie wyglądał źle

Matilde · Wysłany: 21:00:35 18-01-13 Temat postu:

Jose Armando

Manuel Fuentes Guerra

Jesus Garcia

Ricardo de Salamanca "El Antillano

Eduardo Juarez

Jose Miguel Montesinos

Carlos Manuel Rivera

Luis Gustavo

Arabella · Wysłany: 22:30:57 21-01-13 Temat postu:

z planu telenoweli Porque el amor manda

z CT

Coqueta · Wysłany: 0:42:17 22-01-13 Temat postu:

Ale słodziak z tą poduszeczką