Telenowele

patix3 · Wysłany: 20:15:18 02-05-11 Temat postu:

Szczerze powiedziawszy w tym teledysku jego look jest okropny.
Te włosy takie poczochrane, powinni mu je jakoś ułożyć, bo widać tu, że jest ich mało.
Zawiodłam się, myślałam, że to będzie jakoś lepiej wyglądało ..

I za przeproszeniem co on odpierdziela. Co to za akcje z jakimś dublerem.
Już zaczyna gwiazdożyć, czy co ?! Nie rozumiem.
Mimo, że zawsze uważałam go za cudownego, jakoś powoli mi się przejada.

Willusiomanka · Wysłany: 20:51:26 02-05-11 Temat postu:

A ja jakoś nie potrafię kompletnie być obiektywna w stosunku do niego . Willuś podoba mi się zawsze i wszędzie

. Poprostu go uwielbiam takim jaki jest .

Katharina10919 · Wysłany: 21:00:59 02-05-11 Temat postu:

Aniu znowu się zgodzę z Tobą (jak zawsze zresztą

) Teledysk ładny, ale nie zachwycający. Widziałam Willa w lepszym wydaniu! Okropne włosy w teledysku jak zauważyła patix3. Ale jego plecy uwielbiam

No ale to co dzieje się w TDA przechodzi ludzkie pojęcie. Ale Ania znowu ma rację! To są skutki kręcenia scen z dnia na dzień. Nie wiemy jeszcze co się stało, ale jak Will fochy strzela to nie ładnie, bo zawodzi Nas, czyli te wszystkie dziewczyny, które mu zaufały, dzięki którym jego praca miła sens. No chyba, że miał poważne powody! Ale pożyjemy zobaczymy

aqua · Wysłany: 21:08:41 02-05-11 Temat postu:

pamietacie ten wczesniejszy teledysk,w którym garł Will

ooooo tam to wygladał bombowo .... patix3 masz racje wyglada tak nie chlujnie w tym teledysku - rozczochrany ,o zaroscie nie wspomne

Kasiu dobrze mówisz - pozyjemy,zobaczymy .... ale Will nerwy dzis mi zszargał

na MAXA ..... my sie kochana zgadzamy w kazdym calu

ewelastg · Wysłany: 21:09:38 02-05-11 Temat postu:

Jeśli się okaże,że to Will zawalił to znaczy,że ma NAS fanki i fanów w...

Świat jeszcze nie widział takiej telki

Kretynów z nas robią

patix3 · Wysłany: 21:15:49 02-05-11 Temat postu:

Ja byłam nim zachwycona. Aż do tej pory.
No może przesadzam, mam małą obsesją na jego punkcie.
Ale jeśli ten dubler, to jego powód to zawodzi nas: fanki, które zawsze wiernie czekamy na jakieś nowe info o nim, życzymy mu jak najlepiej, by mu się powodziło, by udało mu się spełnić marzenia.
I oczywiście powinien wziąć pod uwagę nasze uczucia ... Bo mnie zawiódł.
Jak tylko przeczytałam o tym dublerze, to aż mnie ... brak słów po prostu.

A wracając do tego pierwszego teledysku z nim, tam był taki świeży, zadbany

A w tym wygląda jakby, co dopiero wstał.
Ja nie wiem, czy oni nie widzieli tego, przecież tam było na pewno wielu charakteryzatorów. Rozumiem, że nie chcieli, żeby przyćmił JLo

ale powinni też o niego jakoś zadbać, albo przynajmniej on sam o siebie.

Katharina10919 · Wysłany: 21:17:04 02-05-11 Temat postu:

aqua · Wysłany: 21:36:44 02-05-11 Temat postu:

Anitunia · Wysłany: 21:37:17 02-05-11 Temat postu:

Zobaczyłam promo do teledysku spodobało mi się i myślę sobie to może być "coś" bardzo fajnego, zobaczyłam minutową zapowiedź myślę sobie co to ma być, a obejrzałam teledysk to totalna beznadzieja niestety spodziewałam się czegoś lepszego... William źle nie wyglądał, ale takie coś mnie nie kręci, ze ktoś tylko lata po plaży no ale taki był cel teledysku. Piosenka fajna i rytmiczna, ale teledysk nudy nic w nim nie ma pokazanego, w sumie to co Will ma jedynie do zaoferowania, to co ma najlepszego w sobie pokazał, ale to tez kwestia gustu bo ja czegoś takiego nie lubię, ale widać, że wielu się to podoba nawet w programie dało się to zauważyć

Od dawna zauważyłam, że Willowi sodówka to głowy uderzyła, ale w ostatnim czasie to już naprawdę zdrowo przegina. Wypowiem się tez na temat, co do waszej dyskusji, która się przewijała, ale ja wolałam sie nie wypowiadać na temat William Elka, no ale jak juz piszę dziś to wszystko

Jeszcze jakiś czas temu ( w sumie już dawno) myślę sobie Will jest fajny, uśmiechnięty, miłości nie widzę między nim a Elizabeth ( zawsze mówił tylko o niej jako matce swoich dzieci, a nie swojej "miłości" itp,) to co on tyle czasu z nią robi jak się nie żeni. Później nastał okres wszystkich "wybryków" Willa itp to w tym momencie było mi żal Elizabeth i mówię czy ona go tak kocha naprawdę, aby takie upokorzenia takie sytuacje znosić, nie znałam jej zbytnio, ale żałowałam jej jak każdej kobiety, która by znalazła sie na jej miejscu. No ale ostatnio jak zobaczyłam jej teksty, jak się zachowuje, co wyprawia, ale w People bellos jej teksty ( i też można by tak wymieniać) to ani trochę mi jej nie szkoda. Myślę sobie co za kobieta trafił swój na swego. Ostatnio William tym bardziej się zmienił więc jedno jest warte drugiego to ten sam gatunek już wiem czemu tyle czasu sa ze sobą, moja oboje ten sam cel. A i dowiedziawszy się, że Willuś i Elli mają tego samego menagera to już stało się wszystko jasne co ma oznaczać ostatnio ten obraz szczęśliwej rodzinki, razem w programach jak się kochają, elka sie promuje na WIllu itp normalnie identyczni. No ale jeszcze jakoś to było... i wolałam nie komentować się nie odzywać w ogóle póki to zbytnio nie wpływało na jego pracę "profesjonalizm" to byłam cicho no ale stało się

Tak tak ja wszystko rozumiem, że mu się nie podoba TDA, beznadziejny scenariusz, zła produkcja itp itd tak zgadzam się z tym. No ale jednak zgodził się zagrać u Mejii, nigdy nie wiadomo jak się przyjmie telenowela czy będzie klapą czy sukcesem. Po co się zgodził w niej grać, od początku miała mieć 200 odcinków i trwać co najmniej 10 miesięcy. Oczywiście nie ma nic złego w innych projektach w tym samym czasie, ale profesjonalizm czegoś jednak wymaga, jak się czegoś podjął to nie może odstrzelać takich cyrków. Dziwne, że cała obsada w niedziele przyszła na nagrania (nawet Monica i Cesar Evora którzy z postaciami Juanjo i Naty nie mają nic wspólnego) a Will (Max miał być świadkiem na ślubie tej pary) się nie zjawia na zdjęciach i później okazuje się, że był jakiś dubler

To już nie ejst bunt przeciwko telce tylko totalne olanie, ignorancja itp nie ma go na zdjęciach bo dba tylko o siebie i siebie promuje, on to najważniejszy. Straciłam do niego resztki szacunku (już bardziej sentymenty, który do niego po CCEA przejawiałam). Jak można tak olewać całą produkcję (bo dziwnym trafem WSZYSCY z obsady nagle stawili się w pracy, a tylko willa brak

), swoja pracę kolegów i to zero szacunku do kilkudziesięciu ludzi, juz nie wspominając o setkach tysięcy jego fanów... Ja nie wiem wogóle co on sobie myśli, że jest panem i władcą czy co

Na promocji w LA też fani krzycza william, a ten burak okulary na głowie udaje ze nikogo nie widzi, nawet sie nie uśmiechnie do fanów, na nich nie spojrzy no kompletnie NIC... Zastanawiam się jak mozna tak sie zmienić, jak oglądam obecne filmiki z Willem a te powiedzmy z 2 lata wstecz, to wogóle się wydaje inny człowiek tylko ta sama twarz...

Szkoda, że to juz tylko 30 odcinków do końca bo jak on nie chce grac to wolna droga lepiej aby go uśmiercili w TDA i Maria by została z Alonsem, no ale widać w TDA ze will robi co chce i mu na wszystko pozwalają co za żenada

Niech Will w końcu swoimi sposobami wybije się i spada do Hollywood chociaż nie będę musiała go oglądać

To tak się rozpisałam, ale to tylko mały fragment tego co myslę ostatnio o Willu tego jest o wiele wiecej, ale starczy

Katharina10919 · Wysłany: 21:40:14 02-05-11 Temat postu:

No szok przeżywam szok !! Chyba sobie z Nas żarty stroją, ale to żarty w złym guście!!

aqua · Wysłany: 21:47:19 02-05-11 Temat postu:

ooooooooo Anitunia jesteś

no Willowi sodówka nie zle uderzyła do głowy .....

Katharina10919 · Wysłany: 22:07:20 02-05-11 Temat postu:

Boziu ten dubler nawet w 1 % Willa nie przypomina

Mejija z nas debili chce zrobić ?? Tzn od dawna robi, ale o już przegięcie !!

Marisela · Wysłany: 22:11:47 02-05-11 Temat postu:

Anitunia miło, że się w końcu pojawiłaś

Co do Willa i jego zachowania wolę się nie wypowiadać.........poprostu brak słów. Natomiast jeżeli chodzi o TDA to byłabym za opcją uśmiercenia Maxa (Willa) niż wprowadzania dublera. Maria zostałaby na końcu z Alonsem i finito

Anitunia · Wysłany: 22:29:16 02-05-11 Temat postu:

Haha agua Marisela tak tak tak co jakiś czas się poajwiam, ale nie mam o czym pisać za bardzo ostatnio no albo wole lepiej nic nie mówić, ale dziś brak profesjonalizmu u Willa mnie tak załamał i mimo tego, że od dawna widać że się zmienił to do końca zawiodłam się na nim jak jeszcze chyba nigdy na żadnym ekranie 0 to wczoraj to była kropla, która przelała wszystko

Nawet jesli ten dubler był jednorazowo, to William pokazał właśnie jak traktuje innych, jaki ma do nich stosunek a zwałszcza do lepszych starszych aktorów, którzy też tam byli, to nie jego pierwszy wybryk na planie TDA tylko którys z kolei. Gdyby to było pierwszy to bym nic nie mówiła, ale nie podoba mi się jego zachowanie... żal ... o jak telenowela ma się podobać jak producent ma problemy nawet z obecością i zachowaniem aktorów na planie, no jak pytam

burcaab77@gmail.com · Wysłany: 22:36:05 02-05-11 Temat postu:

Witajcie dziewczyny! Pojawiam się bo chcę skomentować nowiny o Willu.. Czekałam, czekałam na ten teledysk... Piosenka fajna, plenery jeszcze lepsze, a w roli głównej (sorry Jey-Lo) - William Levy. Będzie wejść na YT – miliony – moich! W.Levy na pewno zostanie zauważony, bo JLo to marka i nie występuje byle kto w jej teledyskach. Wreszcie Will ma swoją szansę na Hollywood i być może jego kariera ruszy teraz z kopyta... Oby!
Nie przejmuję się tak z powodu dublera w TDA, bo mało oglądam. Telka mnie nie wciągnęła. Żałuję bardzo! Na miejscu Williama pizgnęłabym Mejie i ten jego gniot i więcej się w nim nie pokazała. Za zmarnowany czas w tej teli, i straconą szansę na dobrą rolę, William powinien zażądać sporego odszkodowania, bo nie takiej roli i bohatera zapewne się spodziewał, a już na pewno nie jego fanki. Will jest gwiazdą, ma wyrobione już nazwisko w świecie latino, więc powinien się szanować jako aktor i nie firmować swoim nazwiskiem takiej miernoty ... i to nie byłaby, uważam, kwestia wody sodowej u Willa tylko szacunku do jego wielbicieli, którzy chcą oglądać go w dobrych produkcjach. Nie potępiajcie go tak w czambuł dziewczyny! To nie hańba mieć ambicję i robić karierę. Will osiągnął już pewien pułap, i być może nie chce grać w kółko tych samych ról Ja o cały ten bałagan winię producenta i scenarzystów. Zaangażowali tylu dobrych aktorów i wszystkim spaprali role.
Uważam, że Will dużo nauczył się grając u Carli Estrady i w teatrze, a teraz, za sprawą Meji, wraca do poziomu Osaczonej. Dopominanie się swoich praw na planie to nie objaw sodówy, tylko dowód, że facet myśli i chce się uczyć. Wiec niech uśmiercą Maksa, niech MD wyjdzie za Tachera (brrry! – ten jego skrzeczący głos), a Will niech da sobie spokój z tym cyrkiem i występuje w produkcjach wartych jego i naszego czasu. No i niech sobie zrobi przeszczep włosów! - William, pędź do chirurga... czy kogo tam od włosów zanim będzie za późno!
P.S Plecy oczywiscie William ma ekstra i superbien, i w ogóle jest superekstrabienfajny z przodu i tylu!
W tych wspólnych wywiadach z E, mam wrażenie, że William robi wszystko żeby nie patrzeć na swoją mujer.. a ona „dwoi się i troi” biedna, taka niby wesolutka i szczęśliwa. Jestem pewna, że ślubu nie będzie!