Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bajo el alma -TV Azteca 2011-
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Azteca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
syla6667
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 30270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:44:00 01-03-17    Temat postu:

Świetne animacje
Czyli teraz wzięłaś się za tą produkcję?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 13 Sie 2013
Posty: 990
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:11:00 02-03-17    Temat postu:

syla6667 napisał:
Świetne animacje
Czyli teraz wzięłaś się za tą produkcję?

Jestem już po oględzinach historii protagonistów Niestety nie znalazłam wszystkich odcinków w necie (chyba z 6 brakuje), a dłużej nie będę czekać. A więc niedługo zabieram się za wersję odcinkową.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 13 Sie 2013
Posty: 990
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:37:19 20-08-18    Temat postu:

Już jakiś czas temu skończyłam oglądać tą telenowelę. Długo się do niej zbierałam, bo brakowało kilka odcinków i miałam nadzieję, że może się znajdą, ale nic z tego nie wyszło. Odcinków było 88. W tym 16 (pierwsze 8 + ostatnie 8) miało ok. 40-48 min, a pozostałe 72 miały średnio po 20-25 min. W sumie to wychodzi z 52 takich normalnych odcinków, czyli niedużo

Zacznę może od protagonistów. Głównie dla tej dwójki zdecydowałam się oglądać tą telenowele. Mieli ogromną chemię i świetnie zostali dopasowani. Zresztą jestem wielką fanką zarówno Barbary, jak i Matiasa, więc raczej pewniakiem było to, że mi się spodobają. Patrząc na to, że to były ich debiuty, aż dziw jak dobrze wypadli. Bardzo mi się spodobały same postacie. Diego był doświadczony przez życie, trochę przygaszony wydarzeniami z przeszłości, ale jednocześnie był opiekuńczy i pragnął szczęścia osób, które kochał. Giovanna była zawzięta, uparta i co najważniejsze nie była płaczką, a na dodatek miała już swoją przeszłość. I tu można by się zachwycać bez końca, jest jednak jedno ale - ich scen było naprawdę niewiele. Czułam duży niedosyt jak bardzo zostali zepchnięci na dalszy plan. I można tu winić słabe ratingi i przedwczesne zakończenie, ale tak czy siak potencjał zdecydowanie niewykorzystany.

Co do tej niewielkiej liczby scen. Chyba ciężko mi wskazać jakąś ich słabą scenę. Najlepiej wspominam ich poznanie, gdzie Giovanna chciała go przepędzić, bo uznała go za bezdomnego Już od początku między nimi iskrzyło. Świetne były te ich kłótnie i droczenie się między sobą. Z najlepszych scen to zdecydowanie ta w windzie Podejrzewam, że to była ich najdłuższa scena w ogóle w całej telenoweli Doszłam do wniosku, że mieli sporo tych scen, gdzie się całują, jedną noc ze sobą spędzili, a tak naprawdę to... Nigdy nie byli ze sobą taką prawdziwą parą I tu mi tego brakowało. Scenarzyści się chyba uparli, że jak nie mają zamiaru rzucać im oklepanych motywów w rozdzielaniu, to po prostu nie zrobią ich parą. Niby wiedzą niemalże od początku, że są w sobie zakochani, a i tak nie są razem. Sami sobie ze swoją upartością byli villanami I tak dostaliśmy końcowe kilka minut, gdzie Giovanna jest narratorem i mówi, że są małżeństwem i spodziewa się dziecka Wynikało to pewnie z jakichś cięć, ale ogólnie finał to chyba największe rozczarowanie całej telenoweli. Pierwsze kilkadziesiąt minut nic nadzwyczajnego się nie dzieje, a tu nagle atak Armando, pogrzeb Mario, napis "jakiś czas później" i sceny z przyjęcia, gdzie Giovanna i Diego już są małżeństwem. Mimo, że wcześniej nawet nie byli parą

I tu może przejdę do villanów. Mamy tu szereg różnych postaci negatywnych, ale na pierwszy plan wysuwają się tak naprawdę tylko 3 osoby.

Armando Bravo, czyli ojciec chrzestny we własnej osobie. Najciekawsza w tym wszystkim jest jego przeszłość związana z Giovanną. Nie przypominam sobie, aby w jakiejkolwiek telenoweli pierwszą miłością protagonistki był mafioso. Jest to na pewno ciekawa postać, chociażby na wzgląd na miłość do Giovanny. I szczerze miałam wrażenie, że on ją naprawdę kocha. I choć musiała od niego uciekać do Meksyku, to jak on ją odnalazł nie miał zamiaru jej skrzywdzić. Wprost przeciwnie, czasami miałam wrażenie, że stawał się jej aniołem stróżem i często pomagał jej lub jej rodzinie. I poniekąd mu współczułam, aż do momentu zgwałcenia Carloty, co przekreśliło go na zawsze. Ciekawym jest też to, że pozwolił być szczęśliwej Giovannie z Diego i tylko obserwował z ukrycia przyjęcie. Jedyne czego mi brakowało to takiego większego nawiązania do przeszłości (choćby jakiś retrospekcji), bo tak nie do końca poczułam między postaciami taką bliskość, która byłaby potwierdzeniem, że kiedyś byli razem.

Mario Quiroz to z jednej strony drań, który przyczynił się do śmierci własnego syna oraz porzucił swoją rodzinę dla kasy. Z drugiej jednak miałam wrażenie, jakby naprawdę kochał Silvie i swoje dzieci. Najlepsze z całej postaci były te liczne sarkastyczne uwagi i jego styl bycia. I jak zawsze świetny Ari Telch.

Mario 'El Alacran' najbardziej bezwzględny z całej trójki. Miałam wrażenie, że jedynym jego przejawem człowieczeństwa były jego uczucia do siostry. I później takie podobne uczucia żywił do Lety. Żył chęcią zemsty na swoim ojcu i gdy jej dokonał zrozumiał, że tak naprawdę tym czynem 'wykopał sobie grób'. Stracił szacunek swojej siostry, co doprowadziło do jego samobójstwa.

Co do pozostałych villanów to chyba najmniej lubiłam Raula, dla którego zdecydowanie za dużo czasu poświęcano w telenoweli. Mało mnie interesował jego seksoholizm i to, której teraz zrobi dziecko Z postaci żeńskich to niby były, ale tak zawsze w tle. Naty akurat mi było żal, bo brakowało jej miłości i opieki. Natężenie kobiet wokół Diego było spore. Caridad chyba była najpoważniejszą rywalką (w końcu się Diego z nią przespał, choć tylko po pijaku i nic więcej między nimi nie było; to był jedyny większy wyskok prota). Najgorsza była ta jego służąca, która się kręciła koło niego i wiele razy wtrącała. U Giovanny też było kilka natrętów: Gachito (te niby narzeczeństwo), Emiliano (jego akurat lubiłam) i ten okropny Raul.

Co do najulubieńszych postaci to przede wszystkim są nimi: Giovanna, Diego, Chucho (aż się zdziwiłam jak go polubiłam, bo na początku wydawał mi się nudny, a później jego wyjście z narkomanii i związek z Lety był jednym z najciekawszych wątków), Roberta (trochę przesadzali z jej rozwiązłością, ale była jedną z bardziej inteligentnych postaci), Carlota (szkoda mi jej było jak Armando ją zgwałcił), Pedro (też jestem fanką lucha libre).

Co do największych wad tej telenoweli to muszę uznać zbyt wiele wątków drugoplanowych, które stawały się prawie pierwszoplanowymi (nieszczęsna Silvia) oraz zbyt wielka ilość nieszczęść, tragedii, problemów, przestępstw. Jakby ktoś nie wierzył powymieniam co pamiętam: białaczka Gaby, narkomania, alkoholizm, bieda, seksoholizm, pożary, pobyt w więzieniu Diega, którego zresztą kilka razy chcieli zabić, gwałty, sex taśmy, porzucanie rodzin, szantaże, zdrady, poronienie, pobicia, mafie, zabójstwa, samobójstwa... I to z pewnością nie wszystko. Czasami ciężko się oglądało.

Telenowelę tak czy siak polecam. Dla mniej wytrwałych polecam wersje z historią protagonistów. Scen wspólnych, jak pisałam nie mieli dużo, ale mimo wszystko Giovanna i Diego są jedną z moich najulubieńszych par protagonistów forever

Bajo el alma oceniam na takie mocne 7/10


Ostatnio zmieniony przez Leah dnia 20:45:50 20-08-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Azteca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin