Telenowele

Mateusz · Wysłany: 17:09:34 22-01-07 Temat postu:

Odcineczek dzisiejszy suuper ;>, Loreto rzeczywiście coraz bardziej sie odłamuje od Rubi... Ta żałowała tylko, że nie zdobedzie Alejandra, po co ten konował jej do szczescia potrzebny... Mogłaby pojechać z Lucio do Aragonii i se żyć jako hrabina...

Końcóweczka bekowa, w ogole sie nie spodziewał, ze tam wlezie Alejandro i se jeszcze coś pomyśli

laura · Wysłany: 17:11:40 22-01-07 Temat postu:

Zastanawiam się czy chociaż trochę odczuła to "jako matka która straciła dziecko". Jeśli jej płacz był spowodowany tylko utratą Alejandra, to znaczy że jest bez serca...

KOKO · Wysłany: 17:14:47 22-01-07 Temat postu:

tu tylko chodziło o alejandra,nawet słowa żalu na temat straty dziecka nie było, tylko alejandro że juz nie ma powodu żeby z nia być

Mateusz · Wysłany: 17:15:00 22-01-07 Temat postu:

Wydaje mi się, że troche odczuła, bo Loreto jej powiedział, ona sie zasmuciła, potem do niej dotarło, że nie ma haka na Alejandra i wpadła w szał.

KOKO · Wysłany: 17:21:16 22-01-07 Temat postu:

ona odrazu myślała jak tu to ukryć i co wykombinować,jak widać ma juz plan zajść po ślubie w drugą ciąże, nie uwierzę w to że było jej żal

Mateusz · Wysłany: 17:24:02 22-01-07 Temat postu:

Ja tam nie wiem, mam tylko taką nadzieje

inia · Wysłany: 17:32:11 22-01-07 Temat postu:

No niestety Rubi nie przejela sie strata dziecka...a mylalam ze chociasz bedzie rozpaczac ze stracila dziecko ukochanego

laura · Wysłany: 17:35:00 22-01-07 Temat postu:

Ja też... Chociaż przyznam że z każdym odcinkiem mniej lubię Rubi.
Ale nie zapominajmy, że dziś bardzo ładnie się zachowała ratując Fernandę! Swoją drogą: ten upadek nie wyglądał tak groźnie. Uderzyła się w biodro i upadła. Ale nawet nie na brzuch. Dziwne że to było przyczyną poronienia.

inia · Wysłany: 17:37:41 22-01-07 Temat postu:

nom dokladnie tylko sie uderzyla w biodro a wlasciwie to optarla o auto...

trishia · Wysłany: 17:38:40 22-01-07 Temat postu:

batonik · Wysłany: 17:45:41 22-01-07 Temat postu:

zauwazmy tez, ze mala wpadla by z jej winy, bo to ona z nia wyszla na spacer i caly czas mowila, ze zaraz do niej podejdzie, a gadala z Loretem. Wiec chcac nie chcac czula sie odpowiedzialna za nia. Gdyby pozwolila jej wpasc, to siostra by ja znienawidzila do kona zycia i wyrzucila z domu.

inia · Wysłany: 17:48:23 22-01-07 Temat postu:

Mnie sie wydaje ze Rubi uratowala Fer bo ja kocha naprawde...bo czuje ze jest do niej podobna

laura · Wysłany: 17:53:03 22-01-07 Temat postu:

Olcia · Wysłany: 17:55:35 22-01-07 Temat postu:

Kurcze a ja nie oglądałam dzisiaj:(

batonik · Wysłany: 17:59:48 22-01-07 Temat postu:

Gdyby ja lubila, nie mieszala by ja w jakies zemsty itd, na koncu przeciez posluzy jej Fernanda jako narzedzie zemsty