Telenowele

Vogue. · Wysłany: 22:27:11 30-04-09 Temat postu:

Też mam na razie 15 na pierwszym miejscu (niesamowity sezon !), później 13, następnie 18. 12, 14 i 17 są słabiutkie, więc są na szarym końcu

.

Teraz oglądam 2 odcinek 16 edycji i jak na razie nic specjalnego się nie dzieje

. Może to dlatego, ze według mnie dobrali cienkie osoby do tej edycji. Ale cóż, to dopiero 2 odcinek (chociaż w China już oglądając pierwszy nie mogłam się doczekać następnego

).

słonko · Wysłany: 0:25:38 01-05-09 Temat postu:

ja też tak miałam w 15

a teraz jestem po 6 odcinku i mam mieszane uczucia
fakt że akcja się rozwija i odcinki są lepsze, ale szkoda mi Cristiny bo ją lubiłam
dalej lubię Parvati ale za to Jenny nie mogę znieść... czasami mi się wydaje że to ona 'decyduje' kogo wyrzucą, bo przeważnie jest pokazane tak że ona zaczyna rozmowę o eliminacji i znajduje sojuszników i eliminują tego kogo ona chce
i jeszcze ta 'rozowa' na Radzie Pleminia pomięczy Adamem a Cadence

albo mi się wydaje albo tą cosciagnie do siebie

Vogue. · Wysłany: 13:05:32 01-05-09 Temat postu:

Między Adamem i Candice będzie romans

.
Parvati nie lubiłam, bo wydaje mi się taka pusta i głupia (teraz zresztą oglądam tę 16 edycje z jej udziałem i jak na razie kobieta się w ogóle nie zmieniła - zaczęła of flirtowania z innymi uczestnikami

).
Wydaje mi się, ze minusem 13 edycji jest przewidywalność. Przekonasz się jeszcze o tym później.

słonko · Wysłany: 14:16:23 01-05-09 Temat postu:

pewnie się przekonam

narazie się przekonałam tylko o tym że 7 odcinek to powtórki... i czekam aż mi sie kolejny ściagnie...

słonko · Wysłany: 1:07:35 02-05-09 Temat postu:

nienawidzę Jonathana... gość działa mi na nerwy od samego początku... mam nadzieję że szybko się go pozbędą bo jak na razie on psuje mi przyjemność z ogladania tej serii
a wiec może zauważyliście ale jestem właśnie po połączeniu plemion... i się zdenerwowałam... nie no nie wiedziałam że zwykły program tak może wpłynąć na emocje
a wracając do wrażeń
dalej jakoś ta edycja mnie nie poraziła
dalej lubię Parvati i Candice i zaczynam lubić Ozzy'ego

jonathana, yula i becky nie cierpię
dobrze że żadne z nich nie wygra

Vogue. · Wysłany: 9:25:53 02-05-09 Temat postu:

Przecież to Yul wygrał ten program

(zresztą mój faworyt od początku programu, podobnie jak z Toddem tylko że Todd bardziej zaśługiwał na wyraną od niego, ale Yul podobnie jak on był strategiem tej edycji).
Ja Jonathana bardzo lubiłam, podobnie jak Becky i Ozziego.
A myślałaś, że kto wygrał tę edycję?

Carlisle Ott · Wysłany: 9:59:43 02-05-09 Temat postu:

:O To dlaczego na reality kilka osób napisało, że to Ozzy wygrał

Vogue. · Wysłany: 10:26:04 02-05-09 Temat postu:

słonko · Wysłany: 12:15:51 02-05-09 Temat postu:

to ja jeszcze co innego na tej stronie wyczytałam ale mniejsza o to...
to widzę że ja napewno nie będę lubić tej edycji

dziś chyba będę dalej oglądać, jak będe mieć czas ale teraz to już nie mam żadnej przyjemności z oglądania jedyne co to ciekawią mnie konkurencje i kolejnośc odpadania

Vogue. · Wysłany: 12:22:44 02-05-09 Temat postu:

Jeśli chodzi o Survivor to najlepsza jest angielska wikipedia gdzie wszystko jest opisane ze szczegółami (strona o Cook Islands [link widoczny dla zalogowanych]).
A co wyczytałaś, że kto wygrał?
Ja dalej oglądam 16 sezon. Jest dobry, ale China jak na razie lepsza

(jestem po 5 odcinku).

słonko · Wysłany: 15:00:51 02-05-09 Temat postu:

nie ważne

a wyczytałam to na reality-tv.pl

nie no wiecie co ta edycja przypomina mi 5 z Tajlandii... a tamtej nie znoszę!
ale rada plemienia w 12 odcinku była świetna

ale co z tego że choć nikt nie lubi jonathana to i tak go nie wywalą... szkoda że pozbyli się Candice ale jak ktoś pisał przewidywalna jest ta edycja... na szczęście lub też nie ten szczur nie wygra więc choć tyle pociechy

Vogue. · Wysłany: 18:15:33 02-05-09 Temat postu:

Ta edycja według mnie jest przewidywalna, bo sojusz Yul, Becky, Ozzy i Sundra będzie się trzymał do końca. Na początku jedynie były emocje po połączeniu plemion, bo nie wiadomo było czy Jonathan będzie z byłym Raro czy Aitu. A później... klapa

.
Ale cóż i tak lubię tę edycję

.
I nie jest ona jedna z najgorszych (do takich można zalczyć właśnie 5 czy 14, ale na pewno nie 13). Wiadomo to kwestia gustu, ale Cook Islands jest uważana za taką średnią.

słonko · Wysłany: 18:36:29 02-05-09 Temat postu:

w moim rankingu wciaz spada ale jednak 5 dla mnie była najgorasza
na plus przemawiają tu konkurencje i ciekawe rady plenienia, a zwłaszcza kłótnie i relakcje sędziów

słonko · Wysłany: 21:48:02 03-05-09 Temat postu:

o szok

13 odcinek mnie zaskoczył pozytywnie

pozbycie się jonathana to ich najlepsza decyzja

Vogue. · Wysłany: 23:01:04 03-05-09 Temat postu:

A widzisz

.
Jednak moga być dobre odcinki

.

Ja jestem po 8 odcinku 16 sezonu.
Ta edycja jest świetna !

Ale jednak China mi się trochę bardziej podobała (sentyment po zwycięzcy...

).
No cóż, jeszcze zostało mi trochę odcinków

.