Telenowele

słonko · Wysłany: 17:39:40 12-03-10 Temat postu:

to się nie przestrasz

a i nie przestrasz się tego kiedy będzie kolejny odcinek...

Vogue. · Wysłany: 21:38:48 12-03-10 Temat postu:

oglądnęłam ;p.
i wkurza mnie trochę ta edycja. potrzebna jest jakaś świeża krew, mam już dość Amandy, Jamesa, Ruperta, Russella i innych xd.

Carlisle Ott · Wysłany: 21:46:39 12-03-10 Temat postu:

słonko · Wysłany: 22:32:20 12-03-10 Temat postu:

KlaudiaLaFleur · Wysłany: 18:00:47 13-03-10 Temat postu:

jestem po 4 odcinkach Survivor Fiji i nie podoba mi sie to ze Moto maja ogromna przewage w swoim obozie

no i obejrzalam juz 1 odcinek Chiny i zapowaiada sie na swietny sezon

jeszcze poczekam na napisy do 20x5

Carlisle Ott · Wysłany: 23:20:56 13-03-10 Temat postu:

Mam już pobrane pierwsze 5 odcinków, więc w najbliższym czasie się zabieram... Z nadzieją, że będzie lepiej niż w TAR i moja faworytka chociaż raz wygra...

Carlisle Ott · Wysłany: 10:54:26 15-03-10 Temat postu:

20x01

No to rozpoczęła się moja przygoda z Survivor 20... O tyle o ile dla mnie sezon zapowiadał się świetnie, pierwszy odcinek też taki był (do rady plemiennej), to końcówka dla mnie okropna i prawdopodobnie po raz kolejny moja faworytka nie wygra (mówię prawdopodobnie, bo po cichu liczę na twist w formie powrotu outcastów)... A dlaczego? Bo nie miała w swoim plemieniu nikogo znajomego i wybrała złą osobę albo zły sposób znalezienia sobie przyjaciół. Poza tym płacz wcale nie musi być objawem załamania nerwowego! Przecież Sugar przez całą 17 płakała i doszła do samego końca... Dla jednych płacz jest motywacją... Ale w każdym bądź razie -> o ile cieszyłem się przed sezonem, że będzie Colby, to teraz go nienawidzę i chcę, żeby odpadł jak najszybciej...

Tak samo, do momentu rady plemiennej kibicowałem Bohaterom, teraz kibicuję Złoczyńcom... Nie powiem, żebym był aż tak drastyczny i kibicował Rusellowi (bo jest dla mnie po prostu głupi... Ma gadane, ale przecież chyba pozostali nie są głupi)... Teraz sobie myślę, że szkoda, że Parvati nie uszkodziła ramienia Steph bardziej... Bo przynajmniej Sugar zostałaby w grze...

I jak moje notowania? Obecnie chcę, żeby wygrała Jerri... Jak dla całkowicie głupim Robinsonem jest James... To, że ufa JT no i to, że odpadł w 15 (?) mając dwa Idole, chyba o czymś świadczy...

No i kobiety u bohaterów są głupie... Jeśli Bohaterowie będą przegrywać, to rzeczą oczywistą jest to, że po kolei będą odpadać... No ale cóż, wolały wywalić Sugar, proszę bardzo -> wiem, że się powtarzam, ale liczę, że będzie twist z powrotem Outcastów i im Sugar wtedy dokopie...

słonko · Wysłany: 16:18:27 15-03-10 Temat postu:

i dlatego nikt się za wiele o Suger nie wypowiadał

co do kobiet w bohaterach to nie zgodze się że są głupie, bo jedyną można powiedzieć durną osobą tam jest Amanda, która się wypaliła od czasu poprzednich edycji, ale jednakże w Złoczyńcach kobiety są bardziej barwne, no może poza Danielle (choć ją lubię, ale w odcinkach to postąc epizodyczna) i Sandrą której nie lubię

Carlisle Ott · Wysłany: 17:20:58 15-03-10 Temat postu:

Niestety... Ale miałem przeczucie, że to ona pierwsza odpadła

Hmmm, a ja mimo wszystko uważam, że głupie są... W praktycznie każdej edycji popełniany jest ten sam błąd -> kobiety dają dojść do przewagi liczebnej facetom... No i potem jeśli plemię przegrywa, to odpada kto? Kolejne kobiety... A dlaczego? Bo są słabsze fizycznie...

Co do Danielle i Sandry, to ja nie wiem po kiego grzyba one są u villanów... Sandra stwierdziła, że skoro ją tu dopasowali, to się dostosuje, co pokazała przy tym, jak odpięła Sugar stanik (tak apropo, to ciekaw jestem, która inna z lasek Bohaterów by toples pobiegła, żeby zdobyć punkt)...

Postacią, która mnie nieco zniesmaczyła była Courtney... Jak się na nią patrzy, to taka niepozorna, a tu nagle "Złam jej rękę"

To takie... Nienormalne...

Ale jak pokazują Russella, to mi się śmiać chce... Boże, jak można być takim zadufanym w sobie i głupim? Tzn jeśli inni dadzą mu się wykiwać, to są jeszcze głupsi

No ale żeby chodzić i wszystkim obiecywać, że zabierze się ich do F2? No bez przesady

Ale jedni ludzie na takie coś są podatni, inni nie...

słonko · Wysłany: 17:28:56 15-03-10 Temat postu:

Sandra to 100% złoczyńcy, wystarczy jej sezon oglądnać... ale ja jej nie znosze...

a Courtney to ty nie znasz z 15

tak była świetna

tu jest jej za mało

a Danielle jest ponoć dlatego że w F4 w 12 przeskoczyła na stronę Terrego który jej pomógł wejsć do F3 a potem wziąłą do finału Arasa

oglądnij 19 tam russell dopiero kręci... tu przynajmnie ma jakiś powiedzmy 'respekt' do reszty zawodników a w 19 ma wszystkich za kretynów... z resztą zobaczysz

Carlisle Ott · Wysłany: 17:33:06 15-03-10 Temat postu:

Oglądałem 7, no i nie uważam, żeby była złoczyńcą... A dlaczego? Bo za dużo do powiedzenia to ona nie miała... To, że ma cięty język (czasami) o niczym nie świadczy zbytnio...

W tym sezonie, to ciągle pokazują Russella, ewentualnie Coacha, Boston Roba czy Jerri... Resztę potraktowali po macoszemu...

Dla mnie to akurat nie jest powód, no ale...

Oglądnę jak skończę oglądać TAR15 i "dojdę do bycia na bieżąco" w TAR 16 oraz w Survivorze 20

Vogue. · Wysłany: 18:01:31 15-03-10 Temat postu:

Carlisle Ott · Wysłany: 18:03:24 15-03-10 Temat postu:

Dla mnie to jednak było nienormalne

Postaw się w pozycji Steph

A co, może Sandra nie jest silna fizycznie?

słonko · Wysłany: 20:13:28 15-03-10 Temat postu:

Sanda silna fizycznie?

w życiu, zobaczysz w ilu konkurencjach bierze udział w tej edycji jak do tej pory

a co do jej 'złoczyńczości' to pewnie za ten jeżyk i aferę z rybami, ale jak dla mnie w ogóle nie powinno jej być w tej edycji, tak samo jak i Ruperta i JT i Coacha... że o Russellu już nie wspomnę

Carlisle Ott · Wysłany: 21:29:11 15-03-10 Temat postu:

Spokojnie, to z siłą fizyczną Sandry to miał być taki żart

Jak widzę udany xD

Co do niej, Ruperta, JT i Coacha się zgadzam... Dorzuciłbym Jamesa (nie widziałem go w ani jednym sezonie, ale skoro wyeliminowali go, kiedy miał dwa idole... )... No i jak dla mnie trzeci raz oglądanie Boston Roba jest bez sensu (gościu taktyki zapewne nie zmieni, a po co... )...

Co do Russella jeszcze się nie wypowiadam, bo Samoi nie widziałem