Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Robinsonowie (Survivor)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Film & TV
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vogue.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 6001
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:20:01 25-04-09    Temat postu:

Oj to jeśli mam być szczera już wolę Stephena lub (nie sądziłam, że to kiedykolwiek powiem) Coacha widzieć w roli zwycięzcy Survivor 18. Debbie NIC nie robi w tej grze, NIC. Podobnie jak JT czy nawet ostatnio Taj (a ta dobrze się zapowiadała...). Nie wspominając już o Sierrze (czy jakkowiek to się odmienia), która ostatnio błagała o to, żeby nie odpadła, ale nie poszła do Stephena jak to zrobiła Erinn z propozycją żeby wyrzucić Tysona. JT, Sierra, Taj, Debra... Nie kombinują. Słuchają się tylko swoich podopiecznych (czyt. Coach i Tyson - którego już nie ma, więc Debbie to nie wyjdzie na dobre oraz Stephena, który tak naprawdę kieruje tą grą).
Coś czuję, że świetny sezon skończy z marnym zwycięzcą .
Ale to nie pierwszy raz - tym się pocieszam .
No i cała moja nadzieja teraz w Erinn .

PS. Ile odcinków już oglądnąłeś?


Ostatnio zmieniony przez Vogue. dnia 9:20:30 25-04-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlisle Ott
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 11390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 10:10:16 25-04-09    Temat postu:

Może i Debbie nie kombinuje tak jak Stephen ani Coach, ale za to pokazała w odcinku 8, że wcale nie jest taka słaba (omal nie wygrała IC )... Ona mi przypomina trochę Sandrę z Wysp Perłowych... Poza tym, wcale nie jest powiedziane, że jeszcze nie namiesza - zmysł taktyczny tej gry polega na tym, żeby oprócz tego, żeby dojść do finału, trzeba zdobyć sympatię innych. Kręcić można zacząć dopiero, jak zostanie z 5 osób, żeby mieć sympatię jury, które odpadło wcześniej. Jeśli Stephen wygra, to naprawdę będzie nieuczciwe - swoją drogą, to że inni są głupi i nie widzą, że on kręci, nie jest zasługą jego inteligencji i dobrej gry. On jest taki jak Rob C z Amazonii i Jonny Fairplay z Wysp Perłowych (powiem Ci, że obaj odpadli po Finałowej Walce o Nietykalność )

Jestem po 8 odcinku Jeszcze 9 i 10 i będę na bieżąco.


Ostatnio zmieniony przez Carlisle Ott dnia 10:10:36 25-04-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vogue.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 6001
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:04:16 25-04-09    Temat postu:

To jest akurat prawda, Debbie jest najmocniejszą kobietą w tym sezonie.
Ale mimo to uważam, ze nie zaśługuje na wygraną.
Co do Stephena - wiadomo, że gdyby wygrał byłoby to baardzo naciągane, ale są argumenty na to, że na to zasługuje. Prawda jest taka, ze to on kieruje cłą grą i teraz będzie to jeszcze wyraźniejsze, bo Tyson odpadł. Zresztą, Coach tak naprawdę nie ma żadnej mocy w tej grze. Jego asystent odszedł - koniec z nim. Taka jest prawda. Tyson wykonywał za niego brudną robotę, myślał, kombinował. A Coach 'zbierał laury' . Wiec ani on, ani Debbie (chyba, ze będzie wygrywać kolejne Immunity Challenge) nie zagrzeją długo miejsca w tej grze, podobnie jak Erinn i Sierra. Przewiduję, że F3 to będzie Stephen, Taj i JT, a program wygra ten ostatni,b o nikomu się nie naraził.

JuanMiguel & Marichuy napisał:
to że inni są głupi i nie widzą, że on kręci, nie jest zasługą jego inteligencji i dobrej gry.


To prawda . Z tym, ze inni nic nie widzą.
Chociaż uważam, że jest inteligentny. Może nie tak jak Brendan, ale na pewno przewyższa poziomem inteligencji Coacha czy JT (nie wspominając o Debbie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
słonko
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 11200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ponoć z nieba ale nie wierzcie w to :D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:51:43 25-04-09    Temat postu:

rebel-rebelde ja Todda nie znoszę... ale gosć nieźle kombinuje, PG też do moich faworytek nie należała... za to Eric tak a Amanda była mi obojętna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vogue.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 6001
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:48:26 25-04-09    Temat postu:

Jestem już po 9 odcinkach i...
...uważam, że Todd jest genialny . Normalnie kocham go .
PG też jest niezła (chociaż strasznie się denerwuje ).
Erik teraz jest mi obojętny, lubię bardzo Courtney (chociaż nie jest moją faworytką, bo nie zasługuje na zwycięstwo, ale ma świetne komentarze i jest śmieszna bardzo ) i Amandę (moja faworytka jeśli chodzi o kobiety).
Jak skończę sezon to zrobię dogłębniejszą analizę uczestników .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
słonko
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 11200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ponoć z nieba ale nie wierzcie w to :D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:36:00 25-04-09    Temat postu:

ja ci mogę już teraz podać moich ulubienców i analize
Frosti, Ashley, Jamie, Eric i Courtney to moim ulubieńcy każdy na swój sposób oryginalny
Todd, Denise wrr... nie lubie ich w ogóle... ale Todd ma niezłą taktykę
James taki wielki ciut tępawy misiu (przekonasz się później)
JR mnie trochę denerwowała ale jakoś się do niego przyzwyczaiłam
a reszta to w sumie jakoś nie wywarła na mnie wielkiego wrażenia
choc edycja jest świetna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlisle Ott
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 11390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:27:33 25-04-09    Temat postu:

rebel-rebelde napisał:
To jest akurat prawda, Debbie jest najmocniejszą kobietą w tym sezonie.
Ale mimo to uważam, ze nie zaśługuje na wygraną.
Co do Stephena - wiadomo, że gdyby wygrał byłoby to baardzo naciągane, ale są argumenty na to, że na to zasługuje. Prawda jest taka, ze to on kieruje cłą grą i teraz będzie to jeszcze wyraźniejsze, bo Tyson odpadł. Zresztą, Coach tak naprawdę nie ma żadnej mocy w tej grze. Jego asystent odszedł - koniec z nim. Taka jest prawda. Tyson wykonywał za niego brudną robotę, myślał, kombinował. A Coach 'zbierał laury' . Wiec ani on, ani Debbie (chyba, ze będzie wygrywać kolejne Immunity Challenge) nie zagrzeją długo miejsca w tej grze, podobnie jak Erinn i Sierra. Przewiduję, że F3 to będzie Stephen, Taj i JT, a program wygra ten ostatni,b o nikomu się nie naraził.

JuanMiguel & Marichuy napisał:
to że inni są głupi i nie widzą, że on kręci, nie jest zasługą jego inteligencji i dobrej gry.


To prawda . Z tym, ze inni nic nie widzą.
Chociaż uważam, że jest inteligentny. Może nie tak jak Brendan, ale na pewno przewyższa poziomem inteligencji Coacha czy JT (nie wspominając o Debbie).


Ja nie chcę, żeby wygrał JT Nie mów mi jeszcze, bo nie wiem jaka jest sytuacja po 10 odcinku, ale myślę sobie tak

Po 10 odcinku myślę sobie tak: Musieli jakoś zabrać Brendanowi Idola, więc myślę, że ma go JT albo Stephen.

Kobiety mogłyby się sprzymierzyć z Coachem (4 kobiety + Coach vs JT & Stephen) i rozdzielają głosy między JT i Stephena tak, żeby ten co ma Idola dostał 3 głosy, a ten drugi 2. Pierwszy traci Idola, drugi odpada, ewentualnie konkuruje z kimś o odpadnięcie. W sytuacjach gdy odpada Stephen, JT, albo ktoś z sojuszu kobiety + Coach, sytuacja staje się łatwiejsza, bo w grze zostaje tylko Idol Taj. Potem wywalają następnego (załóżmy, że wcześniej odpadł Stephen), np. JT i zostają kobiety + Coach, jeśli zaś wcześniej odpada ktoś z ich sojuszu, wywalają JT i Stephena i zostają 3 kobiety + Coach. Jeśli Coach nie wygrywa walki o nietykalność, to pozbywają się go i zostają trzy kobiety. To tylko takie moje pokrętne myślenie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vogue.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 6001
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:47:51 25-04-09    Temat postu:

Ale pokręciłeś .
Cóż, masz swoją teorię .
Ja mam taką.

Następna odpadnie Siera lub Erinn (skoro nie ma już Tysona Taj, Stephen i JT mają przewagę na Coachem i Debbie; mogą 'operować' głosami Erinn i Sierry, a zakładając, że Debbie albo Coach zdobędą immunitet, jedna z nich odpadnie; to byłby niezły blindeside ), później Coach (on nie jest najsilniejszy ani najinteligentniejszy, wiec sądzę, że odpadnie, bo immunitet zdobędzie Debra), następnie odpadnie ostatnia z Timbira czyli D., i mamy oto FINAL 3 - najgorszy zestaw w historii, gdzie nikt nie zasługuje na zwycięstwo .
To bardzo pesymistyczna wersja.
Może też być tak:
Następny odpadnie Coach. Wątpię, żeby wygrał Immunity Challenge, więc lecą po kolei i przełożony asystenta odpada. Następnie Sierra. Nie będzie im juz w ogóle potrzebna, a możliwe, ze wydaje im się, że jest większym zagrożeniem od Erinn (która cały czas ma wolny głos i im się nie naraziła, więc nie mają powodu żeby ją wyrzucać). Następna Debbie i na końcu Erinn. I znów genialne FINAL 3. (przy obu wersjach uznaję, ze Debra - gdy nie ma Tysona - będzie wygrywać immunitety)
Nie ma co się oszukiwać, teraz to Taj, JT i Stephen mają władzę.
I choćby Sierra, Coach, Erinn i Debbie się dwoili i troili nic nie zdziałają, bo wiadomo, że Sierra nie zjednoczy się z powrotem z Timbirą, a Erinn wygodniej po drodze z byłym Jalapao.
Można tak spekulować i spekulować, wiec więcej nie piszę.

Tylko tak w skrócie, kto odpada następny:
Erinn
Sierra
Coach
Debbie
Taj
Stephen
JT - zwycięzca


Tak jak bym chciała:
Taj
JT
Sierra
Debbie
Stephen
Coach
Erinn - zwyciężczyni

9Coach w finale, bo z nim każdy wygra )
Ale oboje wiemy, że to jest niemożliwe .


Ostatnio zmieniony przez Vogue. dnia 18:52:32 25-04-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlisle Ott
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 11390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:11:47 25-04-09    Temat postu:

Znaczy się to nie jest moja teoria jak będzie, tylko jak możnaby rozbić sojusz Taj, JT, Steven i wytrącić z gry jednego Idola Jak będę miał trochę więcej czasu to Ci dokładnie w krokach opiszę jak to powinno wyglądać, w sposób bardziej czytelny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlisle Ott
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 11390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 8:06:10 26-04-09    Temat postu:

Po 10 odcinku myślę sobie tak: Musieli jakoś zabrać Brendanowi Idola, więc myślę, że ma go JT albo Stephen.

1. Erinn, Sierra, Debbie, Coach i Taj muszą się sprzymierzyć.
2. Piątka rozdziela głosy pomiędzy Stephena i JT tak, żeby ten co ma immunitet dostał 3, a ten, który go nie ma 2.
3. Jeden z nich traci immunitet, a drugi odpada (ewentualnie rywalizuje o pozostanie w grze z inną osobą, która otrzymała 2 głosy (od niego i osoby, która utraciła immunitet).

I wersja jeśli przegrywa tą walkę

4. W grze pozostają dajmy na to JT, Coach, Debbie, Erinn, Sierra i Taj, która ma immunitet
5. Jeśli walkę wygrywa Coach, albo ktoś inny (byleby nie JT), to wywalają JT
6. Jeśli JT wygra walkę pozbywają się Coacha
7. Eliminują Coacha i zostają cztery kobiety z równą szansą (bo immunitet przecież chyba w F4 wygasa)

II wersja jeśli wygrywa walkę i odpada ktoś z pięcioosobowego sojuszu

4. W grze pozostają Stephen, JT, Debbie, Erinn, Taj i Coach (dajmy na to, że Sierra odpadła)
5. Wywalają Stephena lub JT (tego, który nie wygra walki)
6. Nie dopuszczają, by ten, który pozostał zdobył immunitet i eliminują go
7. Jeśli Coach nie zdobywa immunitetu, eliminują go i pozostają w F3 Taj, Erinn i Debbie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vogue.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 6001
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:42:21 26-04-09    Temat postu:

Wydaj mi się, że nikt nie zabrał Brendanowi HI, bo po pierwsze - nie można go zabrać (można tyko to komuś dać, ale nie 'kraść' ), po drugie Brendan się nie spodziewał, że odpadnie i to był blindside, więc nie wyciągnął HI przed odczytaniem głosów (zmieniono tę zasadę i HI się ujawnia przed odczytaniem, a nie po). Więc Brendan zawalił sprawę, bo dalej "ma" immunitet, którym nie mógł zagrać w S18.
Mimo że bardzo bym chciała żeby wygrała Erinn to wiem, że to jest praktycznie niemożliwe. Wątpię, żeby Taj związała się ze Sierrą, Erinn, Coachem i Debbie, bo jest jej to totalnie nie po drodze. Przecież ze Stephenem i JT ma zapewnione F3, a tutaj tylko F5 (po wywaleniu Stephena i JT). Jedyne co, to Erinn i Sierra mogą powrócić do dawnego Timbira i się zjednoczyć, wtedy wywalą JT, Taj i Stephena, ale wątpię, żeby Sierra się dała na to namówić. Prędzej to ujdzie z Erinn, ale i tak w to wątpię.
Następny odcinek będzie decydujący. Jeśli odpadnie Coach/Debbie/Erinn lub Sierra możemy być pewni, ze w F3 znajdą się JT, Stephen i Taj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlisle Ott
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 11390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 9:21:03 26-04-09    Temat postu:

Ale przecież ukryty Idol działa tylko i wyłącznie do F4 (przynajmniej tak było kiedyś, teraz nie wiem, jaka jest zasada). Poza tym ja bym na miejscu Taj wolał być w finale, z Coachem lub Erinn, bo nikt nie wie, że Stephen wszystkimi manipuluje, a JT nikomu (no może oprócz Brendana) nie zalazł za skórę. Wiesz, ja piszę, jak bym chciał, żeby było W takim wypadku, wydaje mi się, że idol został w obozie, bo przecież Brendan go zakopał...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vogue.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 6001
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:55:42 26-04-09    Temat postu:

Cóż, wiesz ja też bym chciała żeby było inaczej, ale piszę tak jak mi się wydaje, że może być .

To prawda, że Taj moźe być łatwiej w finale z kimkolwiek tylko nie Stephenem i JT. ale tak samo mogą postąpić właśnie oni - będą trzymać do końca np. Coacha i ten kto wygra Immunity Challenge zabierze go do F2. Wszystko się może zdarzyć, ale jestem prawie pewna, ze Taj (to już prędzej JT !) nie przejdzie do Coacha i Debbie (tym bardziej, że Sierra teraz pewnie będzie głosować przeciwko Coachowi).
Cóż, zobaczymy w czwartek (a teoretycznie w piątek według naszej strefy czasowej ).


Ostatnio zmieniony przez Vogue. dnia 11:04:49 26-04-09, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlisle Ott
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 11390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 11:55:17 26-04-09    Temat postu:

Zobaczymy... Ale Sierra może też być wkurzona na JT i Stephena, bo to przecież oni też zdradzili, podobnie jak Coach, Tyson i spółka Mnie się wydaje, że na takiej grze dobrze wychodzi Erinn, bo teraz wszyscy się żrą, a ona przygląda się temu z boku (chociaż nie wiadomo jak na wywalenie Tysona zareagują Coach i Debbie)... Pożyjemy, zobaczymy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vogue.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 6001
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:25:25 26-04-09    Temat postu:

No dokładnie, Erinn jest teraz takim wolnym głosem .
Będzie tak przechodzić z jednego sojuszu do drugiego i może dostanie się do F4 .
Wiem, marzenia, ale prawda jest taka, że oni mogą się wszyscy nawzajem powykańczać, a Erinn tak sprytnie się prześlizgnie do finału .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Film & TV Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 6 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin