Telenowele

[martoslawa]

[brodzia]

nie tylko ja wychodze dzisiaj z tematu (nigdy mi się to nie zdazylo..)

ale ja właśnie jestem dalej!

[Kaisa]

Nie ogarniam tego odcinka, nic się nie dzieje. Tylko dużo gadania i brutalność pomiędzy gadaniem

[martoslawa]

Aaaa, a to widzisz jaka ja zakręcona jestem. No niestety wychodzę z tematu, nie mogę się skupić jak nic...

Ale jak czytam komentarze Kaisy, to to chyba jednak wina tego odcinka... bo naprawdę nic się ciekawego nie dzieje, nie ma o czym pisać.

P.S. Kaisa też wyszła z tematu. Ja wszystko widzę!

[brodzia]

jaja

Kolejny Pedofil jest zdemaskowany..

Tony jest kretynem do kwadratu. On tylko myśli o sobie

[Kaisa]

Ale ja nie ukrywam, że wychodzę stąd. Komentowanie poprzedniego odcinka PK jest zdecydowanie ciekawsze niż komentowanie tego odcinka.

[brodzia]

Końcówka jest dobra, tylko ten Tony....

[Kaisa]

Tony mnie strasznie wnerwia w tym odcinku.

[brodzia]

On perfidnie mysli tylko o sobie, o swoim dziecku i swoich problemach. Nie dociera do niego, ze nie wszyscy muszą go oszukiwać. Nie ogarnia tego, co mówią mu inni, nie rozwiązuje problemów racjoalnie tylko wyżywa się na kim popadnie

[martoslawa]

Ale końcówka jest naprawdę dobra, wczułam się.

[Kaisa]

Wow, ale namieszali na końcu. Już myślałam, że coś mi się przywidzialo, a tu się okazuje, że Tony zabił Garetta (?), a te sceny z łódki to wyobrażenia jego żonki co jest w psychiatryku.

[brodzia]

Czyli wszystko jasne - to nie nasza wina tylko wina odcinka (zwłaszcza po tym MDN )

Coooo?! to on go zabił czy nie zabił wreszcie?!

[martoslawa]

No skoro ten Garret zaginął (bo pedofil go szuka), to chyba go zabił... chociaż może się jeszcze pojawi, kto wie.

Ale nie uważacie, że to ciekawe, że ta tragedia robi z ojca potwora? Interesujące. I pouczające.

[Kaisa]

Pewnie się wyjaśni w kolejnym odcinku

[martoslawa]

No, to odcinek był kiepski, ale końcówka mi się podobała! W końcu mogłam się wczuć! Mogę oglądać kolejny kiedyś tam.