Telenowele

[Alex]

Opisujemy tutaj od jakiej telenoweli zaczęła się wasza przygoda z telenowelami Co wam się w nich najbardziej podoba ? Wasze ulubione postacie telenowele, które zawsze będziecie pamiętać Opisujemy tutaj takie historyki telenowelowe

[Alex]

Moja przygoda zaczęła się gdy bylem bardzo mały z babcią oglądaliśmy Zbuntowanego aniołka Co to były za czasy i jeszcze wiele innych telek na Polsacie i tvn-ie Paloma, Posłaniec, Virginia ,Paulina Później miałem jakąś odskocznię Nie chciało mi się oglądać W tamtym roku znów powróciła mania Zaczęło się od Dame chocolate ( później nic ciekawego nie oglądałem do stycznia do LMMEE )a później LMEEE taka magia że szok ściągałem i oglądałem LMEEE Później w marcu CCEA później wakacje wrzesień i napływ nowych telek Miłosny nokaut tylko ta przypadła mi do gustu (próbowałem oglądać ERDA ale mi się znudziło )później w listopadzie sortilegio i na koniec roku przystojniaki To moja historia:)

[Madeline]

Moja przygoda z telkami również zaczęła się od Zbuntowanego anioła To była właśnie pierwsza telenowela, która tak bardzo mnie wciągła.
Pamiętam, że jak byłam mała to zawsze z dziadkami oglądałam telenowele które leciały po południu na TVN lub Polsacie, najbardziej lubiłam Barwy grzechu, Gorzką zemstę i oczywiście Brzudulę bo z Polsatu nie pamiętam za bardzo bo jeszcze mała byłam a Zbuntowanego anioła oglądałam jak była 2 emisja. Kiedy TVN przestał emitować telki ja przestałam je oglądać bo nie miałam kablówki. Później kiedy już założyliśmy Cyfrę+ oglądałam jedynie Zbuntowanych oraz Sidła miłości i Jesteś moim życiem jak powtarzali, a teraz tak od 2008 roku oglądam większość telek na tv4 i pulsie (na wszystkie nie stacza mi czasu a jeszcze w necie oglądam nocami). Na romantice oglądam tylko Do diabła z przystojniakami a wcześniej Rywalkę od serca, bo inne fajne tele które mi się podobają puszczają o beznadziejnych porach - np. Kobieta Judasz o 11:00 jak jestem w szkole

[Notecreo]

Ja jestem z trochę wcześniejszego pokolenia , wiec moją pierwsza świadomie oglądaną telka (bo wcześniej jako bobas zerkałam na "Izaure" czy "w Kamiennym kręgu") była "Manuela" z Grecia Colmenares i Jorge Martinezem (1993 rok), a później "Maria" z ta samą parą. później oglądałam telki na Wocie, czyli "Luz Clarite" i "Niebezpieczną", następnie na TVN i Polsacie(cześć hitów Televisy z TVN, z Polsatu głównie peruwiańskie i argentyńskie, ale bez osławionego Zbuntka, bo od niego wolałam "Angelę"). Gdy poszłam na studia, miałam przerwę w oglądaniu telenowel, później obejrzałam Młodzieńczą miłość i zaczęłam PDG, ale mnie zanudziło i znowu miałam przerwę. W 2007 roku w końcu miałam założony internet i zaczęłam szukać telek do obejrzenia, zaczynałam oglądać wiele telek (Tormenta, Rubi, Zemsta, moja miłość, Zbuntowani, Miłość jak czekolada, cuidado con el angel w oryginale) ale żadna mnie nie przyciągnęła, aż do czasu Doni Barbary, to był strzał w dziesiątkę. Od tego czasu zapalałam miłością do produkcji Telemundo i tak to się ciągnie do dziś

[adrian torres]

Moja przygoda z telenowelami zaczęła się od "Marii z przedmieścia" ,"Marii Celeste" i "Pogardy" ,nie oglądałem ich regularnie ,ale dość dobrze je pamiętam. "Profesjonalne" oglądanie zaczęło się od "Esmeraldy" i potem wszystko potoczyło się już błyskawicznie - "Paulina" ,"Rosalinda" ,"Camila" jakoś w tym czasie oglądałem też "Serce Klarity" ,później doszły jeszcze telenowele Polsatu takie jak "Luz Maria" ,"Fiorella" ,"Cud miłości" ,"Dziki księżyc" ,"Serca na rozdrożu" i znów telenowele TVN-u już nie będę wymieniał jakie ,bo dużo ich było. Po zakończeniu emisji telenowel na TVN ,oglądam praktycznie wszystkie telenowele PULS-u ,począwszy od "Wdowy w bieli". Ze starszych telenowel widziałem Celeste (część 1) ,"Stellinę" i "Ty ,albo nikt".
W internecie obejrzałem w wersji oryginalnej: La Traicion (przed emisją na PULS-ie) , "Palomę" i "Marię Belen" ,jestem w trakcie oglądania "Amor Real".
W TV oglądam aktualnie "Anitę" ,"Sidła namiętności" ,"Twarz Analii" ,"Miłosny nokaut" ,"Zaklętą miłość" i "Nie igraj z aniołem".

[Marcin]

U mnie zaczęło się regularne oglądanie od "Stelliny" emitowanej na Polonii 1. to był 1995 albo 1996 rok. Potem była "Maria z przedmieścia" na regionalnej i tak trwa to do dziś. Pamiętam jeszcze "jak przez mgłę" "Pannę dziedziczkę" i "W kamiennym kręgu", które emitowała TVP1 pod koniec lat 80-tych. Ogólnie to oglądam tylko produkcje Televisy, aczkolwiek zdarzyło mi się parokrotnie obejrzeć inne produkcje.

[Zulema]

Ja tez zaczełam od ogladania telenowel z Grecia(Maria,Manuela) razem z mama potem Maria z przedmiescia i Clarita ,ale nie pamietam zbyt wiele Po tym długo długo nic az wreszcie pojawił sie Zbuntowany Anioł,Luz Maria,Fiorella Po latach pierwsza telka jaka obejrzałam były Barwy grzechu i kolejne które puszczali na tvn az do Prawo porzadania,ktore było ostatnia telka tvnu.Ale te telki niezbyt mi sie podobaly(Marina rowniez) w przeciwienstwie do Rubi ktora jest jedna z moich ulubionych telenowel:) Ogladalam tez telenowele tv4-Młodziencza miłosc,Sos mi vida,Kachorra,Lalola,Idiotki,CCEA,Zbuntowani od których zainteresowałam sie telenowelami,znalazlam to forum itd :] a teraz ogladam sobie CCEA oczywiscie + Done Barbare,Do diabla z przystojniakami,Amande O...i tak nieregularnie Sorti(choc srednio mi sie podoba ) aaa no i w necie ogladałam jeszcze Mi pecado:)

[Lilijka]

moje najstarsze telenowelowe wspomnienia jawią mi się jako oglądanie Zbuntowanego anioła wspólnie z ciocią, a także sprawdzanie w programie, o której będzie Fiorella (choć z samej telki nie kojarzę nic)
nieco późniejsze, bardziej świadome i pamiętane - TVN, rok bodajże 2003, Biały welon, odcinek 62 ) od tamtego czasu nie miałam już chyba przerw, zawsze oglądałam regularnie przynajmniej jedną

[Alex]

Opisujcie swoje przygody z telenowelami każda przecież jest inna

[Dario]

No więc ja pamiętam jak moja mama zawsze oglądała telenowele na TVN o 19:35, a ja najpierw oglądałem Wieczorynkę.
No i zawsze tak siedziałem w pokoju z mamą, kiedy oglądała i tak mnie czasami ciekawiło, co się działo w tych telach. Potem to pamiętam jak czekałem w kuchni na Esmeraldę i pytałem się ile jeszcze, a moja mama mówi, że jak ta wskazówka dojdzie do góry.
Kolejno już sam zacząłem oglądać, a moja mama z czasem coraz mniej ich oglądała, a teraz w ogóle, uważa je za mało ambitne, po prostu dąży za "modą".

[Alex]

[Dario]

[Gaby]

Moja przygoda z telenowelami zaczęła się od Palomy którą oglądałam z babcią. Następnie zaczęła się moja obsesja na punkcie telenowel szczególnie tych z genialnymi obsadami i wątkami miłosnymi. Pamiętam że następnie oglądałam Esmeraldę, Paulinę, Rosalindę i Virginię. Nie zabrakło jednak w tych telenowelach Zbuntowanego anioła którego oglądałam. Oczywiście zafascynowały mnie też produkcje Polsatu takie jak: Luz Maria, Fiorella, Cud miłości, Dziki księżyc, Serca na rozdrożu. Potem przerzuciłam się jedynie na telenowele TVN-u. Zafascynowały mnie wtedy przede wszystkim trzy telenowele : Nigdy Cię nie zapomnę, Córka przeznaczenia i Cena miłości. Od tamtej bardzo polubiłam Eugenię Cauduro i Otta Sirga dlatego teraz śledzę ich karierę. Potem przerzuciłam się na telenowele TVN siedem i pulsu: Miłość i nienawiść, Gorzka zemsta, Kobieta w lustrze, Wdowa w bieli, Dame chocolate, Meandry miłości.
Aktualnie oglądam w TV: Miłosny nokaut który jest chyba najlepszą telenowelą według mnie od kilku lat. Nie dosyć że jest przepełniona zabawnymi tekstami to do tego są tam piękne scenki miłosne. A poza tym występuje w niej moja ulubiona para aktorska.
Oglądam także Sortilegio i Sidła namiętności które bardzo mi się podobają.
Sortilegio ze względu na główną parę bohaterów oraz Otta Sirgo
Za to Sidła namiętności ze względu na Sebastiana Rulliego i Susanę Gonzalez którą dawno nie widziałam w żadnej telenoweli. Mimo, że to telenowela kostiumowa to bardzo mi przypadła do gustu. To koniec mojej historii!

[Rebeldusia]

Moja przygoda z telenowelami zaczęła się, gdy miałam może 4 czy 5 latek.
Siostra oglądała wtedy na TV4 "Dziki księżyc", który z nią oglądałam. Potem długo nie oglądałam żadnej telki. Na TVN w 2006 i 2007 roku na TVN leciało dużo telek, które oglądałam jak mi się nudziło. No i, gdy zobaczyłam 3 odcinek "Mariny", zakochałam się i oglądałam prawie wszystkie odcinki. W tym samym czasie na TV4 leciały :Zbuntowani". Oglądnęłam kilka odcinków, po skończeniu "Mariny", ale nie wciągnęłam się. Chyba dopiero pod koniec 1 temporady zaczęłam dostrzegać urok tej telki. I tak zaczęła się moja mania na RBD i Meksyk. Dopiero, gdy Maite Perroni zagrała w "Nie igraj z aniołem" i puścili to w TV, stałam się maniaczką telenowel i tak oglądam : "Idiotki nie idą do nieba", "Sortilegio". W kwietniu zaczynam oglądać : " Mi pecado". Cieszę się, że mogłam wejść w tą "przygodę" telenowelową Na pewno nie poprzestanę tylko na tych telenowelach

[słonko]

jak zaczęła się moja przygoda?
od Marii z przednieścia którą zaraziła mnie ciotką
potem była Esmeralda, Paulina i po koleji telenowele TVN emitowane wtedy jeszcze bodajże o 18 lub 19
oczywiście też telki na TVP3 czyli Marimar, Claita, chyba Kassandra i Dziedzicna nienawiść czy jakoś tak ale już nie pamiętam
potem kolej na Polsat i Posłańca i Palomę
a obecnie to żadko ogladam coś bo dopóki nie miałąm Cyfry to nie miałam gdzie patrzeć, ostanią telką jaka w tv ogladałam przed cyfrą było jesteś moim życiem na polsacie
a teraz od czasu do czasu na Analiję zerknę na i na Do diabła z przystojniakami
dlatego bez urazy Alejhandro ale telenowele które ty wymieniasz jako te po/ w trakcie emisji zbuntowanym aniele, nie miałeś prawa ich w TV ogladać bo one leciały długo przez Aniołkiem