Telenowele

[Luimelia]

no wlasnie te ktore najwiece mowiły o milosci, nigdy nie zdradzały były święte az za bardzo i były przesłodzone do granic mozliwosci, jakie wam utkwiły w pamieci?

[Jantar]

Paulina z Uzurpatorki- ochhh. Właściwie gdyby nie Gaby i jej Paola, to ciężko tą protkę i w ogóle telę byłoby znieść. Pamiętam scenkę jak Paulina miała proces, bo Paola oskarżyła ja o podszywanie się. Groziło jej więzienie, bo ją własna siostrunia chciała do niego wsadzić, to były końcowe odcinki i sprawki Paoli zaczęły wychodzić na jaw. Carlos Daniel już wiedział że go zdradziła, była oszustką, szantażystką i nie pamiętam kim tam jeszcze, a teraz chciała do więzienia za swoje winy wsadzić Paulinę. Mimo to Paulina puściła płomienne przemówienie do CD by jej wybaczył i pozwolił jej wrócić do domu, by byli znów małżeństwem, a sama dobrotliwie postanowiła się przyznać do nie popełnionej winy i pójść do wiezienia bo Paola udawała niepełnosprawną. Mina Carlosa Daniela była bezcenna, zniszczyła co życie i rodzinę, ale wróć do niej i kochaj ją. Naprawdę ciężko to się oglądało. Oczywiście święta Paulina musiała być dziewicą aż do ślubu

Marina (vel Margaryna) z teli o tym samym tytule- lepiej nie będę opisywać, do tej pory mam uraz do Echeverri.

A propo Echeverri to jakże o niej można zapomnieć i o cudownej postaci Luci z La Fuerza del Destino i jej poświęceniach dla siostry i ukochanego

kolejna której się nie dało znieść to Rocio z Amar Otra Vez, aż szkoda mi było Valentino Lanusa i jego postaci

pewnie było więcej świętych protek, ale chyba te były najbardziej denerwujące

[Sunshine]

Maria Jose z Sorti, na początku tak bardzo poświęcała się dla wszystkich, chroniła Bruna i w ogóle była tak cudowna, że aż mdło się robiło, ale później na szczęście dorosła.
Maritza vel Juliana z Kobiety w lustrze, wiadomo jej zmiany w nocną marę robiły swoje, bo nie dawały dużo pola do popisu odnośnie nocnych eskapad, ale jej brak jakichkolwiek podejrzeń względem villanów, poświęcanie się dla wszystkich i uroczo/słodko/niewinne zachowania w pewnym momencie stawały się nie do zniesienia.

[Annabella]

Maria Desamparada z Triumfu miłości !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Raquel Becker]

Zdecydowanie Mia Colucci z Rebelde oraz Sara Granados z La Veciny tych dwóch protek nie mogę znieść

[Tytka]

[Dudziak]

Paulina Murat z A que no me dejas- okropnie przesłodzona protka, powtarzająca co i rusz, że kogoś kocha, a gdy popełniała poważny błąd albo też kogoś raniła to i tak jej wybaczano i wspierano.

[Tytka]

[Dudziak]

[Naomi16]

[Adam]

1. Luciana z "Un refugio para el amor" - w roli Zuria Vega i nic więcej nie muszę pisać...

2. María z "Simplemente María" - płacz,niewinna minka i wszystko jasne

3. Marina z "La Tempestad" - płacz i zero pazura

4. Maria Desamparada z "Triunfo del amor" - ogólnie to wg mnie fatalnie rozpisana rola...

5. Isabel z "En tierras salvajes" - w roli głównej Claudia Alvarez, która gra protki na jedno kopyto...

[Sylwia94]

Sofia z Pieskiej miłości

[Lineczka]

Maria z SM, przez protkę zakończyłam oglądanie tej telki na wczesnym etapie.

[Raquel Becker]

Dla mnie Natalia z #MeDeclaroCulpable każdy obchodził się z nią jak z dzieckiem traktowano ją jak księżniczkę , mama i Julian nawet dla niej załatwili kilka osób by Natalia nie trafiła do więzienia. Ona była dla mnie nieogarnięta życiowo , nie miała żadnych planów na siebie , była zbyt leniwa by pracować nawet herbaty nie umiała zrobić bo po co. Jedynie co robiła to w każdym odcinku płakała jaki jej los ciężki , co że innych zraniła . Święta Natalia mogła wszystko

[AnaLucia]